Never stop the madness

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
KelThuz
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
Lokalizacja: Ziemia Żelaza
Kontakt:

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 06:45

Hatefire pisze:No ok, ale generalnie istnieje pewna bramka wejściowa. Nie każdemu, będzie się chciało doczytywać w necie i kombinować z środkami dopochwowymi np., łapać kontakty itp. To zniknie kiedy, to wszystko stanie się dostępne jak piwo. Zresztą nie ma co się przerzucać argumentami, bo jako rasowy lewak świetnie znam, te za legalizacją i nie są pozbawione sensu. Natomiast mam pewną wątpliwość, czy należy legalizować, kiedy nie jesteśmy, póki co w stanie stworzyć jakiegoś systemu, przynajmniej z grubsza ograniczjącego dostęp dla nieletnich.
oj już nie peniaj tak
Przede wszystkim nie żadna "legalizacja", tylko po prostu pozwolenie, by narkotyki stały się produktem jak każdy inny na rynku, wówczas ich sprzedażą zajęłyby się apteki, jak każdym innym drugiem. Jakoś nie widzę dziś tłumów nieletnich, czyhających na Sudafed spod lady. A od pilnowania nieletnich nie jest państwo, tylko tata z wąsem i pasem. Do stoczenia się nie trzeba przecież nawet narkotyków. Wystarczy czasem black metal albo lektura Schopenhauera. Przed tym też państwo ma pilnować nieletnich?
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2310
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 07:23

[youtube][/youtube]
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
markiz666
zaczyna szaleć
Posty: 222
Rejestracja: 03-01-2011, 00:35

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 07:59

Arisowicz pisze:Aha, jak razu pewnego na tripie zapuściłem sobie "Diabolus Absconditus" i "Ordo ad Chao" to poważnie zobaczyłem, że mam Diabła na firanie. Ale on wyglądał tak morderczo okrutnie, że nawet najlepszy malarz nie oddałby jego brzydoty. To było piękne :) Jeden i ostatni raz, nigdy więcej metalu przy lsd od tamtej pory, tylko klasyka. A właśnie, też tak macie, że po tym wkurwiają Was jakiekolwiek utwory z wokalistami? Taka na ten przykład "Symfonia Fantastyczna" Berlioza... jak to brzmi, pany!
Ja mam inaczej najczęściej podczas psychodelicznych tripów towarzyszyła mi płyta Diamandy Galas "The Divine Punishment & Saint Of The Pit" jak jej słuchałem w takim stanie to zawsze ciary przechodziły mnie po plecach i czułem się jak na jakimś pieprzonym rytuale - piekna sprawa. Dobrze pasuje mi do takich klimatów również ufomammut, electric wizard, aluk todolo, amon duul II, Pink Floyd "Ummagumma" a z blacku to faktycznie Mayhem i Oranssi Pazuzu.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 08:17

Cpuny śmieci
this is a land of wolves now
Sodomix
postuje jak opętany!
Posty: 545
Rejestracja: 12-04-2007, 14:42

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 08:59

Zejście? Tabaka już nie klepie jak kiedyś?
Hehe ;))
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 09:34

markiz666 pisze:
Arisowicz pisze:Aha, jak razu pewnego na tripie zapuściłem sobie "Diabolus Absconditus" i "Ordo ad Chao" to poważnie zobaczyłem, że mam Diabła na firanie. Ale on wyglądał tak morderczo okrutnie, że nawet najlepszy malarz nie oddałby jego brzydoty. To było piękne :) Jeden i ostatni raz, nigdy więcej metalu przy lsd od tamtej pory, tylko klasyka. A właśnie, też tak macie, że po tym wkurwiają Was jakiekolwiek utwory z wokalistami? Taka na ten przykład "Symfonia Fantastyczna" Berlioza... jak to brzmi, pany!
Ja mam inaczej najczęściej podczas psychodelicznych tripów towarzyszyła mi płyta Diamandy Galas "The Divine Punishment & Saint Of The Pit" jak jej słuchałem w takim stanie to zawsze ciary przechodziły mnie po plecach i czułem się jak na jakimś pieprzonym rytuale - piekna sprawa. Dobrze pasuje mi do takich klimatów również ufomammut, electric wizard, aluk todolo, amon duul II, Pink Floyd "Ummagumma" a z blacku to faktycznie Mayhem i Oranssi Pazuzu.
Oranssi bardzo pasuje, tak jak i Echoes, ale to nie ja pisałem o tym borucie na firance ;)
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3553
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 09:59

nightspiryt pisze:kwach w PL jest teraz właściwie nie do kupienia. przynajmniej było tak rok temu, jak pytałem ;)
Nie tam gdzie trzeba pytałeś widocznie :)

Rok temu było akurat sporo sortów z Silk Road w obiegu.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:01

Arisowicz pisze:
markiz666 pisze:
Arisowicz pisze:Aha, jak razu pewnego na tripie zapuściłem sobie "Diabolus Absconditus" i "Ordo ad Chao" to poważnie zobaczyłem, że mam Diabła na firanie. Ale on wyglądał tak morderczo okrutnie, że nawet najlepszy malarz nie oddałby jego brzydoty. To było piękne :) Jeden i ostatni raz, nigdy więcej metalu przy lsd od tamtej pory, tylko klasyka. A właśnie, też tak macie, że po tym wkurwiają Was jakiekolwiek utwory z wokalistami? Taka na ten przykład "Symfonia Fantastyczna" Berlioza... jak to brzmi, pany!
Ja mam inaczej najczęściej podczas psychodelicznych tripów towarzyszyła mi płyta Diamandy Galas "The Divine Punishment & Saint Of The Pit" jak jej słuchałem w takim stanie to zawsze ciary przechodziły mnie po plecach i czułem się jak na jakimś pieprzonym rytuale - piekna sprawa. Dobrze pasuje mi do takich klimatów również ufomammut, electric wizard, aluk todolo, amon duul II, Pink Floyd "Ummagumma" a z blacku to faktycznie Mayhem i Oranssi Pazuzu.
Oranssi bardzo pasuje, tak jak i Echoes, ale to nie ja pisałem o tym borucie na firance ;)
Oranssi to hipsterskie gowno, Echoes to wybitna rzecz. Taka roznica.
this is a land of wolves now
535

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:13

"Diabeł na firanie"?
Nigdy nie miałem ochoty spróbować, ale w tej sytuacji sam już nie wiem, czy to dobrze, czy to źle?
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:14

Riven pisze:
Oranssi to hipsterskie gowno,
lol
Grrrówno!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:18

no loluj, a nim sie obejrzysz bedziesz mial rejbany
this is a land of wolves now
535

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:21

Spodnie dla dziewcząt, kolorowe trampki, śmieszną grzywkę i tunele w uszach...
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:22

Riven pisze:no loluj, a nim sie obejrzysz bedziesz mial rejbany
mam bardzo dobry wzrok ;)
Grrrówno!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:23

a co ma wzrok wspolnego z noszeniem okularow wg ciebie?
this is a land of wolves now
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:25

Riven pisze:Oranssi to hipsterskie gowno, Echoes to wybitna rzecz. Taka roznica.
ogarnij się.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:38

zabij się
this is a land of wolves now
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:40

Riven pisze:a co ma wzrok wspolnego z noszeniem okularow wg ciebie?
to coś, wiesz, niepochwytnego
Grrrówno!
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 10:46

Olo pisze:legalizacja każdego rodzaju używek to sprawa bezdyskusyjna moim zdaniem. To tak jak z małżeństwami gejów - jak jesteś przeciwko to po prostu nie bierz ślubu z gejem. Jesteś przeciwko narkotykom - to ich nie bierz, zabroń swoim dzieciom - masz do tego prawo, ale jak ktoś chce sobie wciągać, jarać, czy zajebać złoty strzał to jego sprawa. Pomijając już oczywiście fakt, że zakaz legalnej sprzedaży jest na rękę tylko i wyłącznie mafii..
pełna zgoda

sam nic nigdy nie brałem i raczej tak już zostanie
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 11:39

Riven pisze:zabij się
Obrazek
nightspiryt

Re: Never stop the madness

07-03-2014, 16:56

Riven pisze: Oranssi to hipsterskie gowno, Echoes to wybitna rzecz. Taka roznica.
Obrazek

a w temacie:
http://sklep.okultura.pl/albert-hofmann ... euzis.html

zapowiada się na ciekawą lekturę do poduszki
ODPOWIEDZ