Wasze sporty

[535]

Szybkie 30 kilometrów po Puszczy. Świetne miejsce do beztroskiego pedałowania... Z małżonką, oczywiście.

[flow]

Rolki wyciągnięte i przeczyszczone teraz tylko trzeba wyjebać orła ku uciesze gapiów jak ma to miejsce podczas każdego otwarcia sezonu :)

[535]

He,he... Dzisiaj (a właściwie wczoraj) widziałem w Puszczy parę na rolkach, próbującą pokonać kilkukilometrowy, szutrowy odcinek... Jak wracaliśmy, po około czterdziestu minutach, pan dalej walczył, a pani szła (w tych rolkach) po trawie. Dziwna sprawa, tym bardziej, że byli z dziećmi.

edit
Poza tym spotkałem przed sklepem Kaufland na sąsiednim osiedlu, pana Apoloniusza, prezesa związku, mniejszego o połowę z tą małoletnią dupeczką. Czego to mężczyźni nie zrobią dla kobiet...
[youtube][/youtube]

[dr Kill]

Znacie jakieś dobre forum, gdzie można poczytać o ćwiczeniach, planach treningowych i żarciu? Ostatnio zarejestrowałem się na sfd, ale jakoś nie mogę przebrnąć, strasznie nieczytelne dla mnie.

[manieczki]

szock

[535]

Przyznaj się Smyku ile tam natargałeś kilometrów w tym roku na rowerze?

[manieczki]

Mało, bo stopa mnie boli. Tzn. rock temu miałem złamane śródstopie prawe, a teraz dla odmiany lewe mnie boli - boję się iść do doktora na RTG, bo w te upały w gipsie ze stopą nie wytrzymie.

A ty smyku ile trzasnąłeś, ja to takie delikatne przejażdżki po 1,5h jazdy, na palcach jednej ręki zliczę, a szkoda bo łoweł się marnuje :-(

[535]

Z przyjemnością przekraczam 3,5 godziny na jeden wyjazd. Zdarza się nawet cztery razy w tygodniu. Trzeba się jakoś ratować.

[manieczki]

No coz kolego - szerokosci no i nutka zazdrosci takze wystepuje
Ja to juz za barzdo nie mam w okolicy gdzie pojezdzic bo wszystko posmigane, Ty to tam w tych gorach to masz lepiej :(

[535]

Pagórach chyba.

[pogodancer]

Jak kto jeździ na rowerze to tutaj bardzo fajny przyrząd do tworzenia profili topograficznych tras (ile stękania pod górę, ile wiatru we włosach z góry, jakie nachylenie etc):

http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/

[pogodancer]

02.08.2014 załozyłem sobie (w końcu) zegar na rowerze i dzisiaj właśnie pękło 500 km (dokładnie 517 z groszami), plan jest taki, żeby do końca sierpnia naruchać okrągły 1000 km, a póki co piwo się należy :)

[[V]]

02.08.2014 załozyłem sobie (w końcu) zegar na rowerze i dzisiaj właśnie pękło 500 km (dokładnie 517 z groszami), plan jest taki, żeby do końca sierpnia naruchać okrągły 1000 km, a póki co piwo się należy :)

gratulacje,bdb wynik:) gdzie jeździsz? szosa,góry?

u mnie powrót na siłownie i kręcenie aerobów bo sadło rośnie od siedzenia w domu;)

[pogodancer]

szosa, ale staram się żeby jednak tą szosą było od czasu do czasu troszkę pod górę :) a ostatnio wyczaiłem stronkę z podjazdami w mojej okolicy i tak sobie zaliczam te, które są w rozsądnej odległości

http://www.altimetr.pl/najtrudniejszy-p ... dzkie.html

[Tarpaulin]

02.08.2014 załozyłem sobie (w końcu) zegar na rowerze i dzisiaj właśnie pękło 500 km (dokładnie 517 z groszami), plan jest taki, żeby do końca sierpnia naruchać okrągły 1000 km, a póki co piwo się należy :)

Ładny rezultat :)
Ja od dwóch miesięcy zacząłem używać enomondo i musze przyznać że jest to bardzo fajna motywujaca zabawka.

[pogodancer]

z tego ok. 150 km wykręcone przez 2 dni - w piątek i dzisiaj, tylko na tych pagórach dają się we znaki te jebane papierochy, trzeba by w końcu podjąć jakieś ostateczne kroki w tej kwestii :)

[dr Kill]

02.08.2014 załozyłem sobie (w końcu) zegar na rowerze i dzisiaj właśnie pękło 500 km (dokładnie 517 z groszami), plan jest taki, żeby do końca sierpnia naruchać okrągły 1000 km, a póki co piwo się należy :)

Ładny rezultat :)
Ja od dwóch miesięcy zacząłem używać enomondo i musze przyznać że jest to bardzo fajna motywujaca zabawka.

Fakt, też używam od jakiegoś czasu, bo wymieniłem swoją starą cebule na urządzenie zaawansowane technologicznie i sobie bardzo chwalę. Chociaż trochę duży ten sprzęt. W tym miesiącu przebiegłem już ponad 110 km i będzie tylko więcej :))))

[Tarpaulin]

Bieganie fajna sprawa ale ciut monotonna jednak, rower nie ma konkurencji w kwestti wydzielania endorfin ;)

[Plasfodeur]

Bieganie fajna sprawa ale ciut monotonna jednak, rower nie ma konkurencji w kwestti wydzielania endorfin ;)

boś Pan nigdy na moto w terenie nie jeździł ;)

[dr Kill]

Bieganie fajna sprawa ale ciut monotonna jednak, rower nie ma konkurencji w kwestti wydzielania endorfin ;)

Z chęcią bym dorzucił do treningu, ale nie mam roweru :D Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie dorobię się jakiegoś dobrego grata i pośmigam :))))

A bieganie bdb motzno, od jakiegoś czasu biegam bez muzyki i w zasadzie biega mi się lepiej, zdecydowanie lepiej trzymam tempo.