THE CAVALERA CONSPIRACY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Nie, okładki Omen,Enslaved czy Conquer są imo chujowo wykonane, przefiltorwane przez komputer, plastik itp itd, ta okładka jest inna, bardziej taka handmade , kolorystycznie ok, ma swój klimat..ale rozumiem,że może się nie podobać.ja jestem na tak.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Kolejne bezwartościowe gówno. Chociaż okładka fajna ;). Ostatnio znów złapałem fazę na starą sepe i jak się tak włączy to koniunkturalne p2p2 kawalery, to aż smutno
this is a land of wolves now
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
[V] pisze:Nie, okładki Omen,Enslaved czy Conquer są imo chujowo wykonane, przefiltorwane przez komputer, plastik itp itd, ta okładka jest inna, bardziej taka handmade , kolorystycznie ok, ma swój klimat..ale rozumiem,że może się nie podobać.ja jestem na tak.
Moim zdaniem Max jakoś nie ma obecnie szczęścia do okładek swoich płyt - jeśli chodzi o Soulfly to zdarzały mu sie takie kloce jak Primitive czy chociażby nieudana ostatnia, pozostałe jako tako mogą być, chociaż do bardzo udanych też ich bym nie zaliczył. Jak grał w Sepulturze to potrafił wespół z kolegami z kapeli wybrać naprawdę zajebiste okładki.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1001
- Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
albo wytwórnia, jak było z Arise na ten przykładNasum pisze:Jak grał w Sepulturze to potrafił wespół z kolegami z kapeli wybrać naprawdę zajebiste okładki.
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Primitive ma dobrą okładkę, moim zdaniem oczywiście Prawdziwy dramat to Enslaved i ostatnia, nie wiem co kierowało Maxem i spośród jakich projektów wybierał, jednak jak pomyślę że to było najlepsze co mu zaoferowano to jak musiały wyglądac projekty które odpadły, na samą myśl o tym czuję się jakoś nieswojo :)Nasum pisze:[V] pisze:Nie, okładki Omen,Enslaved czy Conquer są imo chujowo wykonane, przefiltorwane przez komputer, plastik itp itd, ta okładka jest inna, bardziej taka handmade , kolorystycznie ok, ma swój klimat..ale rozumiem,że może się nie podobać.ja jestem na tak.
Moim zdaniem Max jakoś nie ma obecnie szczęścia do okładek swoich płyt - jeśli chodzi o Soulfly to zdarzały mu sie takie kloce jak Primitive czy chociażby nieudana ostatnia, pozostałe jako tako mogą być, chociaż do bardzo udanych też ich bym nie zaliczył. Jak grał w Sepulturze to potrafił wespół z kolegami z kapeli wybrać naprawdę zajebiste okładki.
Btw, słucham sobie właśnie Savages i dokonałem wstrząsającego odkrycia, mianowicie odbiór tej płyty zmienia się diametralnie jeżeli odsłuch zaczniemy od drugiego kawałka i darujemy sobie to zawodzenie młodego Cavalery x)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
harvestman pisze:
Btw, słucham sobie właśnie Savages i dokonałem wstrząsającego odkrycia, mianowicie odbiór tej płyty zmienia się diametralnie jeżeli odsłuch zaczniemy od drugiego kawałka i darujemy sobie to zawodzenie młodego Cavalery x)
Zaciekawiony Twoja wypowiedzią załączyłem sobie na youtubie ten album i niestety, ale odbiór tej płyty diametralnie się nie zmienił. Nadal uważam ja za wymęczoną, sztucznie napompowaną w wywiadach jaki to to nie jest wygar, jak wywali z butów, a tymczasem słyszę wlokące się, podobne do siebie, bez polotu riffy, które bardziej mnie męczą, niż powodują szybszy przepływ krwi. Może i jest to ciężkie, może i jest jakiś zamysł, może nawet się komuś podobać, ale dla mnie nie będzie to nic ponad przeciętność. Odnoszę wrażenie że ta płyta powstała, bo powstać musiała, bo taki jest kontrakt, a nie z potrzeby serca. Jakoś takie bezpłciowe granie, no nie rusza mnie.
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Ale słuchając od drugiego dosłuchałem do końca, jak zaczynałem od początku wyłączałem w mniej więcej w połowie pierwszego i do drugiego już nie docierałem :) To jest już jakiś przełom, kto wie co będzie dalej.Nasum pisze:harvestman pisze:
Btw, słucham sobie właśnie Savages i dokonałem wstrząsającego odkrycia, mianowicie odbiór tej płyty zmienia się diametralnie jeżeli odsłuch zaczniemy od drugiego kawałka i darujemy sobie to zawodzenie młodego Cavalery x)
Zaciekawiony Twoja wypowiedzią załączyłem sobie na youtubie ten album i niestety, ale odbiór tej płyty diametralnie się nie zmienił. Nadal uważam ja za wymęczoną, sztucznie napompowaną w wywiadach jaki to to nie jest wygar, jak wywali z butów, a tymczasem słyszę wlokące się, podobne do siebie, bez polotu riffy, które bardziej mnie męczą, niż powodują szybszy przepływ krwi. Może i jest to ciężkie, może i jest jakiś zamysł, może nawet się komuś podobać, ale dla mnie nie będzie to nic ponad przeciętność. Odnoszę wrażenie że ta płyta powstała, bo powstać musiała, bo taki jest kontrakt, a nie z potrzeby serca. Jakoś takie bezpłciowe granie, no nie rusza mnie.
Zgadzam się też z tym że te płyty powstają w wyniku zobowiązań kontraktowych z jednej a obecnych realiów rynkowych zdrugiej. W latach 90 - tych Max sprzedawał tyle że mógł sobie pozwolic na eksperymenty i wyrażanie siebie przez muzykę. Dzisiaj jego pozycja jest bardzo nadwątlona, gra w jakiś klubikach dla 100 osób lub na festiwalach jako rozgrzewacz na bocznej scenie. Nadzieją na powrót do świetności było pojednanie i Igorem, niestety i z tego nic nie wyszło.
Ostatnio zmieniony 26-08-2014, 13:45 przez harvestman, łącznie zmieniany 2 razy.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1702
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Soulfly może spierdalać, właśnie leci Blunt Force Trauma i to jest bardzo fajna płyta. Mam ochotę ją zakupić razem z Killer be Killed - nie jest to według mnie jakaś bardzo duża kupa. Sporo w tej drugiej Mastodon a to lubię.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Max powinien się skumać z takim gościem jak Steve Albini albo lider Godflesh.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Dla Albiniego Max jest zbyt mainstreamowy.[V] pisze:Max powinien się skumać z takim gościem jak Steve Albini albo lider Godflesh.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1702
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Powinien się skumać z takim gościem jak Andreas Kisser i Paulo Jr
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
lubię to. ale oni już sie nie zejdą.Gunman pisze:Powinien się skumać z takim gościem jak Andreas Kisser i Paulo Jr
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
a Nirvana nie była?;)harvestman pisze:Dla Albiniego Max jest zbyt mainstreamowy.[V] pisze:Max powinien się skumać z takim gościem jak Steve Albini albo lider Godflesh.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
Była i z tego co pamiętam to Kurt musiał się konkretnie napocić żeby go zwerbować. Niestety szczegóły trochę mi się zatarły, muszę odświeżyć temat.[V] pisze:a Nirvana nie była?;)harvestman pisze:Dla Albiniego Max jest zbyt mainstreamowy.[V] pisze:Max powinien się skumać z takim gościem jak Steve Albini albo lider Godflesh.
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Odp: THE CAVALERA CONSPIRACY
Gościu z Mastodona zjebal cała płyte tym swoim jeczeniem, album aż się prosil o wokale rodem z Remission a nie takie wycie, lepiej by to wypadło gdyby Weinman z Dillinger pilowal rylo razem z Maxem naprzemiennie, bez tego jeczenia .Gunman pisze:Soulfly może spierdalać, właśnie leci Blunt Force Trauma i to jest bardzo fajna płyta. Mam ochotę ją zakupić razem z Killer be Killed - nie jest to według mnie jakaś bardzo duża kupa. Sporo w tej drugiej Mastodon a to lubię.

- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Odp: THE CAVALERA CONSPIRACY
Co jak co, ale to Cavalera ze swoimi ogranymi do bólu patentami i nudnymi wokalami jest pierwszy do odstrzału na tej płycie ;D.Zenek pisze:Gościu z Mastodona zjebal cała płyte tym swoim jeczeniem, album aż się prosil o wokale rodem z Remission a nie takie wycie, lepiej by to wypadło gdyby Weinman z Dillinger pilowal rylo razem z Maxem naprzemiennie, bez tego jeczenia .Gunman pisze:Soulfly może spierdalać, właśnie leci Blunt Force Trauma i to jest bardzo fajna płyta. Mam ochotę ją zakupić razem z Killer be Killed - nie jest to według mnie jakaś bardzo duża kupa. Sporo w tej drugiej Mastodon a to lubię.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
harvestman pisze:
Zgadzam się też z tym że te płyty powstają w wyniku zobowiązań kontraktowych z jednej a obecnych realiów rynkowych zdrugiej. W latach 90 - tych Max sprzedawał tyle że mógł sobie pozwolic na eksperymenty i wyrażanie siebie przez muzykę. Dzisiaj jego pozycja jest bardzo nadwątlona, gra w jakiś klubikach dla 100 osób lub na festiwalach jako rozgrzewacz na bocznej scenie. Nadzieją na powrót do świetności było pojednanie i Igorem, niestety i z tego nic nie wyszło.
Sprzedawał tyle, bo jakościowo było to o kilka poziomów wyżej niż to, co robi obecnie. Nawet Nailbomb, czyli czysty eksperyment, projekt, który miał być zabiciem czasu, okazał się strzałem w dziesiątkę. Ta muzyka którą wtedy udawało mu się stworzyć płynęła prosto z serca, było czuć z niej autentyzm, młodzieńczą pasję, bunt. Jak już okrzepł, jak już jako artysta osiągnął niemal wszystko, jak zdobył szczyt, przyszedł kryzys - jego zespół praktycznie przestał istnieć, wszystko sie rozsypało. Z nowym zespołem próbował odbudować swoją pozycję, ale to już nie było to. Już nie było tej magii, nawet nazwa nie elektryzowała, na zdjęciach wraz z latami można było zobaczyć brudasa z gitarą a nie buntownika, wyrobnika, który jak robotnik w fabryce wyrabia swoją normę kolejnymi albumami. To był kiedyś koleś, który miał charyzmę, osobowość, dla mnie to wszystko się gdzieś zatraciło. Może gdyby pojednał się z Igorem o pięć lat wcześniej, wykrzesaliby coś więcej, nie wiem, trudno powiedzieć. W każdym razie Soulfly to wymęczona, zrodzona w bólach kaka.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
[V] pisze:lubię to. ale oni już sie nie zejdą.Gunman pisze:Powinien się skumać z takim gościem jak Andreas Kisser i Paulo Jr
A kto nie lubi. Wszyscy jednak wiedzą, że ci goście już się nie zejdą. I chociaż Sepultura po Maxie też zatraciła gdzieś swój pazur, też troszkę kombinowała z mniejszym lub większym, pozytywnym skutkiem, to jednak ich ostatnia płyta jest o piekło lepsza od ostatniej płyty Maxa. Ich drogi rozeszły się nie tylko na płaszczyźnie znajomości, oni oddalili się od siebie mentalnie. Jest między nimi przepaść nie do przeskoczenia, wystarczy porównać Maxa i Andreasa. Ten drugi kombinuje ze swoim instrumentem, jego riffy są ciekawsze, nie trzymają się na siłę brzmienia z Roots, potrafi nadal nagrać utwór, który jest ciekawy. Nie musi w wywiadach odgrażać się, że nowe numery podchodzą pod grindcore, wystarczy że powie, że nowe kawałki są mocniejsze niż ostatnio. Poza tym na scenie, mimo lat, wciąż prezentuje się jak koleś, któremu gra sprawia frajdę, nadal szaleje, natomiast z tego co zobaczyłem na różnych nagraniach Max, ta jego szaleńcza osobowość jakby przyblakła, jego sceniczna charyzma wyparowała. Szkoda... nikt już nie oczekuje że się zejdą, a chyba coraz więcej osób już by po prostu tego nie chciało.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1001
- Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: THE CAVALERA CONSPIRACY
mnie się podoba
http://www.metalinjection.net/av/these- ... are-insane" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.metalinjection.net/av/these- ... are-insane" onclick="window.open(this.href);return false;
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: Odp: THE CAVALERA CONSPIRACY
Zenek ma rację, ale Nerwowy większą :)Nerwowy pisze:Co jak co, ale to Cavalera ze swoimi ogranymi do bólu patentami i nudnymi wokalami jest pierwszy do odstrzału na tej płycie ;D.Zenek pisze:Gościu z Mastodona zjebal cała płyte tym swoim jeczeniem, album aż się prosil o wokale rodem z Remission a nie takie wycie, lepiej by to wypadło gdyby Weinman z Dillinger pilowal rylo razem z Maxem naprzemiennie, bez tego jeczenia .Gunman pisze:Soulfly może spierdalać, właśnie leci Blunt Force Trauma i to jest bardzo fajna płyta. Mam ochotę ją zakupić razem z Killer be Killed - nie jest to według mnie jakaś bardzo duża kupa. Sporo w tej drugiej Mastodon a to lubię.