EMPEROR
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: EMPEROR
Co dowodzi, że wpływ Emperor na kulturę jest jednak wysoce szkodliwy.
Ale i tak ich lubię.
Ale i tak ich lubię.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: EMPEROR
lubiałem ich zanim jeden z nich nie zaczął nosić okularów z grubymi czarnymi oprawkami.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1450
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: EMPEROR
Ma ktoś Emperor-As the shadows rise wydanie LP/CD Hammerheart Records i Nightside Eclipse na cd 1 wyd ? Jezeli tak chętnie odkupię za dobrą gotówkę.
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1636
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: EMPEROR
a ja dopiero od tego moemntu ich zaczalem lubic[V] pisze:lubiałem ich zanim jeden z nich nie zaczął nosić okularów z grubymi czarnymi oprawkami.
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: EMPEROR

Mamo, tak bardzo lubię Radiohead.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: EMPEROR
Oczywiście nic nie mam do Ihsahna i grzeje mnie jakie nosi okulary etc ,jest szacun olbrzymi za to co zrobił z Emperor,nie ma jednak szczęścia w solowej karierze produkując dzieła wątpliwej jakości które brzmia trywialnie i sztampowo. W dodatku bawi mnie to stawianie ołtarzyków Radiohead którzy z kolei modlą się do Aphex Twin a ten ostatni ma ich wszystkich razem głęboko w dupie ;)
Ostatnio zmieniony 12-10-2014, 22:35 przez [V], łącznie zmieniany 2 razy.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
ale Radiohead to Ty szanuj (no, może nie wszystko) ;][V] pisze:Oczywiście nic nie mam do Ihsahna i grzeje mnie jakie noszą okulary etc ,jest szacun olbrzymi za to co zrobił z Emperor,nie ma jednak szczęścia w solowej karierze produkując dzieła wątpliwej jakości które brzmia trywialnie i sztampowo. W dodatku bawi mnie to stawianie ołtarzyków Radiohead którzy z kolei modlą się do Aphex Twin a ten ostatni ma ich wszystkich razem głęboko w dupie ;)
[youtube][/youtube]
Coś tam było! Człowiek!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: EMPEROR
maja kilka naprawdę fajnych kawałków ale całościowo ten zespół jest dla mnie niestrawny.Kiedys mieliłem ostro dzisiaj mnie cofa (zasadniczo)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
No też do nich wracam bardzo rzadko, ale jeśli już to w zupełności wystarczy mi Kid A i bardziej piosenkowy Hail to the Thief.[V] pisze:maja kilka naprawdę fajnych kawałków ale całościowo ten zespół jest dla mnie niestrawny.Kiedys mieliłem ostro dzisiaj mnie cofa (zasadniczo)
Coś tam było! Człowiek!
-
- rozkręca się
- Posty: 63
- Rejestracja: 22-07-2011, 12:20
Re: EMPEROR
Radiohead pedaliada, ale Ihsahna to ty szanuj. Koleś solowo tworzy nie mniej ciekawą i oryginalną muzykę niż kiedyś. Każda następna płyta (no dobra, ostatniej nie słyszałem) jest jeszcze lepsza od poprzedniej, każda jest trochę inna i oznacza (hehe) progres. Mnogość wykorzystanych patentów, a przede wszystkim umiejętne zagospodarowanie nimi świadczą o dojrzałości muzycznej ale i umiejętności zainteresowania słuchacza czymś nieprzeciętnym. Same saksofony to mistrzostwo świata i choćby dla ich aranżacji warto posłuchać płyt tego gościa. Pomimo poziomu skomplikowania słucha się tej muzyki naprawdę dobrze. Nie są to być może eksperymentalne szczyty i rozumiem, co może się w tej muzyce nie podobać, ale zarzuty o sztampowość i trywialność to gruba przesada.
Acha, jakoś nikomu nie przeszkadzało, jak facet nosił okulary z ciemnymi szkłami. Grube oprawki? Cóż, wzrok już na pewno nie ten, a dzisiaj u każdego optyka próbują Ci wcisnąć to badziewie, więc jak ma się trochę kasy, to pewnie się człowiek skusi. Posądzeniami o hipsterstwo to chyba najmniej się musi Ihsahn przejmować. Chyba, że te okulary to zerówki, wtedy faktycznie ymydż masa nie ok ;d Przynajmniej koszulę ma elegancką, i ten kawałek drewna, który trzyma w łapach na załączonym zdjęciu pewnie też.
A tak na marginesie, czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi o co chodzi z tym całym Radiohead, dlaczego to tak uwielbiany zespół i co jest w nim takiego wyjątkowego, nowatorskiego? Próbowałem kilka razy się przekonać, ale nie dało rady. Próbowane było "OK Computer". Pytanie zupełnie serio. Żeby nie robić burdelu proszę o odpowiedź w stosownym temacie.
Acha, jakoś nikomu nie przeszkadzało, jak facet nosił okulary z ciemnymi szkłami. Grube oprawki? Cóż, wzrok już na pewno nie ten, a dzisiaj u każdego optyka próbują Ci wcisnąć to badziewie, więc jak ma się trochę kasy, to pewnie się człowiek skusi. Posądzeniami o hipsterstwo to chyba najmniej się musi Ihsahn przejmować. Chyba, że te okulary to zerówki, wtedy faktycznie ymydż masa nie ok ;d Przynajmniej koszulę ma elegancką, i ten kawałek drewna, który trzyma w łapach na załączonym zdjęciu pewnie też.
A tak na marginesie, czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi o co chodzi z tym całym Radiohead, dlaczego to tak uwielbiany zespół i co jest w nim takiego wyjątkowego, nowatorskiego? Próbowałem kilka razy się przekonać, ale nie dało rady. Próbowane było "OK Computer". Pytanie zupełnie serio. Żeby nie robić burdelu proszę o odpowiedź w stosownym temacie.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: EMPEROR
Błagam Cię, tego się nie da słuchać (solowych płyt Ihsahna). A za saksofony odpowiada tam Jorgen Munkeby z Shining - dlatego to jedyny pozytyw na jego płytach.Rambo8wTelewizji pisze:Radiohead pedaliada, ale Ihsahna to ty szanuj. Koleś solowo tworzy nie mniej ciekawą i oryginalną muzykę niż kiedyś. Każda następna płyta (no dobra, ostatniej nie słyszałem) jest jeszcze lepsza od poprzedniej, każda jest trochę inna i oznacza (hehe) progres. Mnogość wykorzystanych patentów, a przede wszystkim umiejętne zagospodarowanie nimi świadczą o dojrzałości muzycznej ale i umiejętności zainteresowania słuchacza czymś nieprzeciętnym. Same saksofony to mistrzostwo świata i choćby dla ich aranżacji warto posłuchać płyt tego gościa. Pomimo poziomu skomplikowania słucha się tej muzyki naprawdę dobrze. Nie są to być może eksperymentalne szczyty i rozumiem, co może się w tej muzyce nie podobać, ale zarzuty o sztampowość i trywialność to gruba przesada.
Acha, jakoś nikomu nie przeszkadzało, jak facet nosił okulary z ciemnymi szkłami. Grube oprawki? Cóż, wzrok już na pewno nie ten, a dzisiaj u każdego optyka próbują Ci wcisnąć to badziewie, więc jak ma się trochę kasy, to pewnie się człowiek skusi. Posądzeniami o hipsterstwo to chyba najmniej się musi Ihsahn przejmować. Chyba, że te okulary to zerówki, wtedy faktycznie ymydż masa nie ok ;d Przynajmniej koszulę ma elegancką, i ten kawałek drewna, który trzyma w łapach na załączonym zdjęciu pewnie też.
A tak na marginesie, czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi o co chodzi z tym całym Radiohead, dlaczego to tak uwielbiany zespół i co jest w nim takiego wyjątkowego, nowatorskiego? Próbowałem kilka razy się przekonać, ale nie dało rady. Próbowane było "OK Computer". Pytanie zupełnie serio. Żeby nie robić burdelu proszę o odpowiedź w stosownym temacie.
The madness and the damage done.
-
- rozkręca się
- Posty: 63
- Rejestracja: 22-07-2011, 12:20
Re: EMPEROR
I właśnie dlatego, że jest na tych płytach sporo tego kontrolowanego chaosu w rodzaju Shining można słuchać tego z dużym zainteresowaniem, aczkolwiek wcale to nie jest jedyny pozytyw tego grania.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: EMPEROR
Wszystko fajnie. Tylko ciągle to nie jest zasługa Ihsahna. Zatem nie wiem gdzie zmierzasz.Rambo8wTelewizji pisze:I właśnie dlatego, że jest na tych płytach sporo tego kontrolowanego chaosu w rodzaju Shining można słuchać tego z dużym zainteresowaniem, aczkolwiek wcale to nie jest jedyny pozytyw tego grania.
The madness and the damage done.
-
- rozkręca się
- Posty: 63
- Rejestracja: 22-07-2011, 12:20
Re: EMPEROR
Jednak cały koncept to zasługa Ihsahna, w końcu to jego solowe albumy. Wiadomo, że dobiera sobie muzyków i współpracowników, tym lepiej, że wybrał tak trafnie na przykład w przypadku saksofonów (czy że ma takie znajomości). I to bez wątpienia duża część jego sukcesu. Pomimo tego lwia część pracy to indywidualna robota i co bardzo ważne, tę indywidualność, ten zamysł słuchać na płytach i myślę, że to właśnie świadczy o sile muzyki na nich zawartej. Są muzycy, którzy tworzą sami, a często wychodzi to pretensjonalnie. Tutaj artysta przekazał spójną wizję, która w wyraźny sposób wyróżnia się w zalewie różnych tworów, wybija się także z pewnej konwencji i jest podparta dobrymi umiejętnościami, przekazana w mocno charyzmatyczny sposób. To coś, co zasługuje na uwagę, a że pochodzi od twórcy świetnie znanego w konkretnym kręgu dociera do szerokiego grona słuchaczy, nawet, jeśli to jakaś nisza.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10017
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: EMPEROR
goscie ok, ale jego sklad live to szwagier i jego marna kapelkaRambo8wTelewizji pisze:Wiadomo, że dobiera sobie muzyków i współpracowników
Guilty of being right
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Od złej płyty zacząłeś, masz wyżej próbkę z Kid A, resztę możesz w zasadzie olać, skoro i tak nie masz ochoty się przekonać.Rambo8wTelewizji pisze: A tak na marginesie, czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi o co chodzi z tym całym Radiohead, dlaczego to tak uwielbiany zespół i co jest w nim takiego wyjątkowego, nowatorskiego? Próbowałem kilka razy się przekonać, ale nie dało rady. Próbowane było "OK Computer". Pytanie zupełnie serio. Żeby nie robić burdelu proszę o odpowiedź w stosownym temacie.
Coś tam było! Człowiek!
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: EMPEROR
Co kto lubi. Pretensjonalność to pierwsze słowo, które mi przychodzi jak słyszę jego solowy płyty. Ale trzeba przyznać, że Peccatum nie przebił :) Nie wiem o jakiej konwencji mówisz, tym bardziej zatem nie rozumiem jak się z niej może wybijać.Rambo8wTelewizji pisze:Jednak cały koncept to zasługa Ihsahna, w końcu to jego solowe albumy. Wiadomo, że dobiera sobie muzyków i współpracowników, tym lepiej, że wybrał tak trafnie na przykład w przypadku saksofonów (czy że ma takie znajomości). I to bez wątpienia duża część jego sukcesu. Pomimo tego lwia część pracy to indywidualna robota i co bardzo ważne, tę indywidualność, ten zamysł słuchać na płytach i myślę, że to właśnie świadczy o sile muzyki na nich zawartej. Są muzycy, którzy tworzą sami, a często wychodzi to pretensjonalnie. Tutaj artysta przekazał spójną wizję, która w wyraźny sposób wyróżnia się w zalewie różnych tworów, wybija się także z pewnej konwencji i jest podparta dobrymi umiejętnościami, przekazana w mocno charyzmatyczny sposób. To coś, co zasługuje na uwagę, a że pochodzi od twórcy świetnie znanego w konkretnym kręgu dociera do szerokiego grona słuchaczy, nawet, jeśli to jakaś nisza.
Ostatnio zmieniony 14-10-2014, 07:43 przez Kurt, łącznie zmieniany 1 raz.
The madness and the damage done.