BLOODBATH

[Self]

Kurwa no, niby wszystko jest na miejscu - fajne oldskulowe aranże, piwniczne acz klarowne brzmienie, trochę melodii, nawet Holmes za majkiem nie jest taki tragiczny (chociaż odczuwam wrażenie, że brzmiałoby to sporo lepiej, gdyby poszedł na przykład bardziej w stronę Dreada z Tormented zamiast uskuteczniania tych swoich mruczanek), ale coś mi tu nie gra w tym numerze. Nie kupuję tego i mimowolnie wyczuwam jakiś podstęp. Może uprzedzony jestem, nie wiem.

[moonfire]

W zestawieniu z płytą kolegi z zespołu, "Splinters" Vallenfyre, czuję tutaj smród nagrzanego plastiku.

[Vitriol]

pikna muzyka, chujowy wokal

[[V]]

pikna muzyka, chujowy wokal

nie chujowy, monotonny, na jedno kopyto trochę.

[Vitriol]

dla mnie chujowy jak barszcz

[moonfire]

pikna muzyka, chujowy wokal

Wokal fatalny. Nahui to było Mikołaju Dedektywie?

[Vitriol]

przypomniały mi się ich ogłoszenia jakiś czas temu jak robili kastingi na następce akerfelda i z treści wynikało, że mają naprawdę spore wymagania. nie ma co się dziwić, tak wspomniany jak piotr t. (zwłaszcza on) to buldożery, a wzięli holmesa, który odjebał okręgówkę. no, ale nazwisko ma, hajs się będzie zgadzał.

[moonfire]

Widocznie wymagania były, ale ekonomiczne. Może zrobili wykresy kołowe i wyszło im, że Holmes da im najlepszy target.

[[V]]

może od razu postawmy 2/10

[Mol]

2/10

[Skaut]

2/10

+5

[lucass]

100% Bloodbath. Holmes spierdolił. Numer kapitalny.

[Lobas]

100% Bloodbath. Holmes spierdolił. Numer kapitalny.

Instrumentalnie perełka. Główny riff świetny. Człowiek podkręca głośniki szykując się na rozpierdol, a tu taka kupa na wokalu.

[Nasum]

Jak na razie usłyszałem tylko jeden głos, że wokalnie płyta daje radę, reszta znajomych jest zawiedziona. Wszyscy są zgodni, że muzycznie piątka, wokalnie pizda.

[Kraft]

Bym nie tragizował. Taki ascetyczny, nieco kwadratowy growl a'la Mors z NC może się sprawdzić na dłuższą metę. Zależy jakie klimaty będą dominować na płycie, bo coś czuję że będzie mniej przebojowo.

[ramonoth]

Mnie się podoba bardzo. Czekam na płytę.

[jesusatan]

wokalnie slabo, ale nie tragicznie. numer dobry.

[Sgt. Barnes]

wokalnie slabo, ale nie tragicznie. numer dobry.

Dokładnie, nie wymagajmy od tego pana zbyt wiele, w końcu nie ma już 18 lat.
Akerfeld dla porównania też już nie za bardzo potrafi powarczeć jak to drzewiej bywało...

[insectoid]

Dokładnie, nie wymagajmy od tego pana zbyt wiele, w końcu nie ma już 18 lat.

Wiek nie ma z tym wiele wspolnego. Moim zdaniem to brak cwiczen powoduje, ze ten wokal jest taki slaby. Ma beznadziejna barwe i kiepska emisje. Ta muzyka duzo lepiej wypadalaby w formie iinstrumentalnej.

[lucass]

wokalnie slabo, ale nie tragicznie. numer dobry.

Dokładnie, nie wymagajmy od tego pana zbyt wiele, w końcu nie ma już 18 lat.
Akerfeld dla porównania też już nie za bardzo potrafi powarczeć jak to drzewiej bywało...

Wręcz przeciwnie. Skoro anonsuje się płyte z klasykiem w składzie to powinno to brzmieć klasycznie, dobrze.