Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5203
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Oby.
Chciałem wczoraj kupić w jednym sklepie za pośrednictwem Eventim i się nie dało. Rozumiem że wysyłkowo nie sprzedają ale stacjonarnie? Albo wszystko wyprzedali albo nie sprzedają już dzień przed koncertem.
Chciałem wczoraj kupić w jednym sklepie za pośrednictwem Eventim i się nie dało. Rozumiem że wysyłkowo nie sprzedają ale stacjonarnie? Albo wszystko wyprzedali albo nie sprzedają już dzień przed koncertem.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
ale nie ma chyba w ogóle takiej sytuacji, że zabraknie biletów? zdarzyło Ci się to kiedyś? swego czasu, przykładowo na Incantation, był tłok zupełnie nieprawdopodobny, a bilety ciągle dostępne
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
To samo na Nile - ludzi od groma mimo że mieli 6 koncertów w Polsce, a bilet spokojnie kupiłem w kasie mega jak zaczynał grać pierwszy support.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5203
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Ta, na Metallice w spodku i na Behemocie w Mega ;)Heretyk pisze:ale nie ma chyba w ogóle takiej sytuacji, że zabraknie biletów? zdarzyło Ci się to kiedyś?
No i przede wszystkim w starym mega na Rotting Christ, Moonspell i coś tam jeszcze.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5203
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Setlista podana wcześniej aktualna czy coś zmienili?
- z w i e r z e
- zaczyna szaleć
- Posty: 121
- Rejestracja: 18-12-2007, 20:35
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Kamień z serca! ;-) Jakby jeszcze Sandoval wrócił...Pteroczłek pisze:Żadnej elektroniki (to zdecydowanym tonem) a sporo rzeźbienia w stylu wspomnianych wyżej dwóch płyt. Tyle mogę napisać ;) W każdym razie przyszły rok ma przynieść dużo dobrego :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Kamień z serca to spadnie w momencie, kiedy usłyszę płytę i takich eksperymentów tam nie będzie.
- z w i e r z e
- zaczyna szaleć
- Posty: 121
- Rejestracja: 18-12-2007, 20:35
Re: Odp: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Racja!Nasum pisze:Kamień z serca to spadnie w momencie, kiedy usłyszę płytę i takich eksperymentów tam nie będzie.
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Krótka relacja:
Ogotay - powyżej oczekiwań, chociaż nie zachwycili.
Azarath - bdb wpierdol
Morbid Angel - brak słów, jeden z najlepszych koncertów na jakim byłem. Ale Cannibale lepiej :))))
Oczywiście pozdrawiam wszystkich serdecznych kolegów od serca!! :)))
Ogotay - powyżej oczekiwań, chociaż nie zachwycili.
Azarath - bdb wpierdol
Morbid Angel - brak słów, jeden z najlepszych koncertów na jakim byłem. Ale Cannibale lepiej :))))
Oczywiście pozdrawiam wszystkich serdecznych kolegów od serca!! :)))
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1001
- Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Stillborn - bardzo dobrze
Azarath - bardzo dobrze
Morbid angel - miazga. Niektórzy marudzili że im się nie podobało, ich strata, bdb koncert!
EDIT
na minus akcja ochrony po koncercie przed klubem...
Azarath - bardzo dobrze
Morbid angel - miazga. Niektórzy marudzili że im się nie podobało, ich strata, bdb koncert!
EDIT
na minus akcja ochrony po koncercie przed klubem...
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
pełna zgodashitfun pisze:Stillborn - bardzo dobrze
Azarath - bardzo dobrze
Morbid angel - miazga. Niektórzy marudzili że im się nie podobało, ich strata, bdb koncert!
co tam się działo ciekawego?EDIT
na minus akcja ochrony po koncercie przed klubem...
In a world of compromise...some don't
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5203
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
I o której godzinie to było? Byłem w klubie do 23.00 i było spokojnie.
Koncert zajebisty, morbidzi w formie.
Miałem wrażenie że Trey wchodził na scenę najebany. No ale grał zajebiscie wiec to pewnie złudzenie.
Wysłane z mojego Nexus 5
Koncert zajebisty, morbidzi w formie.
Miałem wrażenie że Trey wchodził na scenę najebany. No ale grał zajebiscie wiec to pewnie złudzenie.
Wysłane z mojego Nexus 5
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
no nie wiem
stillborn, z zwłaszcza azarat zagrali elegancko ale niestety brzmienie było zwalone, za dużo jazgotu
morbid przywalili zawodowo ale za to bez fantazji, pasji i polotu
stillborn, z zwłaszcza azarat zagrali elegancko ale niestety brzmienie było zwalone, za dużo jazgotu
morbid przywalili zawodowo ale za to bez fantazji, pasji i polotu
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5203
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Uważasz że chłopaki z Azarath i Stillborn pokazali więcej pasji niż MA?chaos pisze:no nie wiem
stillborn, z zwłaszcza azarat zagrali elegancko ale niestety brzmienie było zwalone, za dużo jazgotu
morbid przywalili zawodowo ale za to bez fantazji, pasji i polotu
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
daj pan, kurwa, spokój... pierwszy raz sie spotkałem z sytuacją, że supporty grają o jakąś 1/3 głośniej niż gwiazda wieczoru. uszy rozjebane i jedna wielka ściana dźwięku. zaoraćchaos pisze: stillborn, z zwłaszcza azarat zagrali elegancko ale niestety brzmienie było zwalone, za dużo jazgotu
Morbid Angel natomiast.... nie mam słów. największy zespół death metalowy, ze spokojem i na luzie udowadnia, że ten zaszczytny tytuł nadal obowiązuje. pełen profesjonalizm i perfekcja. Trey w kapitalnej formie, jak zawsze lekko wycofany i zamknięty w sobie, ale grał tak, że klękajcie narody. perkusja - miód. wokalnie - bez zarzutu. brzmienie klarowne. kawałki z Covenant wypadły świetnie, jednak na mnie największe wrażenie zrobiły te zagrane na koniec, a szczególnie Fall from grace, Immortal Rites, Bil ur sag i Ageless still I am. zasadniczo jeden z najlepszych koncertów jakie widziałem
zwrócić trzeba jeszcze uwagę na doskonałe przyjęcie zespołu przez publikę i absolutnie morderczy młyn pod sceną. obserwując to byłem dumny z tego młodego pokolenia (i z paru siwych łbów też), tak trzymać. założę się, że muzykom się bardzo podobało, co było zresztą do zaobserwowania. zwłaszcza jak porównali to sobie z jakimiś jebanymi, nieruchawymi francuzami, czechami, czy innymi szwajcarami
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Trey mógł sprawiać wrażenie najebanego, ale on zawsze skupia sie tylko na swojej gitarze, a grając wycofuje sie do swojego, przedwiecznego świata. Perkusja - brak Commando doskwiera, ale zastępcę znaleźli godnego. Tim napierdalał w bębenki jak zwierzak z Muppetów, bardzo energiczny za swoim zestawem, machał banią i wywijał pałeczkami jakby chciał przywalić z całej siły jaką ma w łapach. Norweg pokazał swoje wielkie czoło nie zakrywając go jakąś chustą, ale technicznie spisał się jak należy. Vincent wokalnie wiadomo, jedynie niektóre jego teatralne gesty mogły nieco, no nie wiem, śmieszyć za bardzo powiedziane, ale jako basista i wokalista w jednej osobie spisał się bdb. Swoje lata już ma, więc nie oczekuję że będzie machał banią cały czas.
Występ znakomity, ludzi od groma, kilku znajomych się pojawiło, wszystko zaczynało i kończyło się punktualnie, oświetlenie fajne. Trey nie zmieniał aż tak często gitar, ja naliczyłem chyba cztery, tą czerwoną to mu chyba stroili co chwilę. Jednym słowem warto było, bardzo dobry koncert, chociaż śmiem powiedzieć, że Immolation na żywo prezentuje się lepiej.
O co chodziło z tą ochroną?
Występ znakomity, ludzi od groma, kilku znajomych się pojawiło, wszystko zaczynało i kończyło się punktualnie, oświetlenie fajne. Trey nie zmieniał aż tak często gitar, ja naliczyłem chyba cztery, tą czerwoną to mu chyba stroili co chwilę. Jednym słowem warto było, bardzo dobry koncert, chociaż śmiem powiedzieć, że Immolation na żywo prezentuje się lepiej.
O co chodziło z tą ochroną?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
widać (i słychać), że on autentycznie napierdala w te bębny z całej pary jaką dysponuje. mnie się to podoba. i strasznie ekspresyjny jest. dobry zawodnikNasum pisze:Tim napierdalał w bębenki jak zwierzak z Muppetów, bardzo energiczny za swoim zestawem, machał banią i wywijał pałeczkami jakby chciał przywalić z całej siły jaką ma w łapach.
Vincent może drażnić, ale mnie jego zachowanie na przykład odpowiada. zawsze to coś innego niż te standardowe, nudne zagrywki większości wokalistów
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5203
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Ale ja takie wrażenie miałem jak wchodził na scenę. Stał na miękkich nogach i się trochę chwiał. Za to grał jak przystało na mistrza.Nasum pisze:Trey mógł sprawiać wrażenie najebanego, ale on zawsze skupia sie tylko na swojej gitarze, a grając wycofuje sie do swojego, przedwiecznego świata.
+666Heretyk pisze:
Vincent może drażnić, ale mnie jego zachowanie na przykład odpowiada. zawsze to coś innego niż te standardowe, nudne zagrywki większości wokalistów
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5203
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Ja naliczyłem 3. Zresztą za jego wzmacniaczem stały 2 gitary.Nasum pisze: Trey nie zmieniał aż tak często gitar, ja naliczyłem chyba cztery, tą czerwoną to mu chyba stroili co chwilę.
Miał 1 siedmiostrunową (czarno-srebrna) i 2 szóstki (czerwona instaGIB i jakaś tam).
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Morbid Angel z „Covenant” na 3 koncertach w Polsce
Heretyk pisze:
widać (i słychać), że on autentycznie napierdala w te bębny z całej pary jaką dysponuje. mnie się to podoba. i strasznie ekspresyjny jest. dobry zawodnik
Vincent może drażnić, ale mnie jego zachowanie na przykład odpowiada. zawsze to coś innego niż te standardowe, nudne zagrywki większości wokalistów
Jeśli chodzi o Tima, to rzeczywiście - to musi się podobać. Nie dość że technicznie bez zarzutu, to jeszcze daje od siebie wszystko, widać że podoba mu się to, co robi.
Vincet może drażnić, fakt, że to co innego niż wszystkie zagrywki innych wokalistów, ale albo mi sie wydaje, albo we wcześniejszych latach wyglądał na scenie bardziej... złowieszczo. Teraz tego trochę brakuje. Zwłaszcza jak kolebał sobie głowa na prawo i lewo wyglądało to trochę komicznie. Ale ogólnie mówiąc występ klasa.