Wasze sporty

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11191
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 17:55

Nie dorabiam żadnej ideologii do ostrego koła. Rower sam sobie złożyłem i do tego też nie przykładam żadnej ideologii. Fakt jest po prostu taki, że ostre koło, to niewygodne i bezsensowne rozwiązanie dla 99% użytkowników rowerów, za wyjątkiem wąskiej grupy dla, której ma to sens (np dostawcy pizzy).
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 17:57

Hatefire pisze:ostre koło, to niewygodne i bezsensowne rozwiązanie dla 99% użytkowników rowerów
ponieważ? :D
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11191
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 18:02

Ponieważ wymusza ciągłe "kręcenie" i nie można skorzystać z wspaniałego wynalazku jakim są przerzutki. Ma swoje zalety, ale widoczne są one tylko, dla użytkowników o określonym profilu. Polecanie tego randomowemu jeźdzcowi jest naprawdę dziwne.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 18:11

Hatefire pisze:Ponieważ wymusza ciągłe "kręcenie" i nie można skorzystać z wspaniałego wynalazku jakim są przerzutki. Ma swoje zalety, ale widoczne są one tylko, dla użytkowników o określonym profilu. Polecanie tego randomowemu jeźdzcowi jest naprawdę dziwne.
Co do ostatniego zdania - przyznam ci rację. Co do reszty tego co piszesz - jest to totalna bzdura. Ostre koło nie jest bezsensowne, bo jest lepsze od większości rowerów. A teraz - co sprawia, że rower jest lepszy. Tutaj istotny jest kontekst i celowość. Przyjmijmy, że możemy wyróżnić tylko trzy profile rowerzystów.

Pierwszy - rower to środek transportu, czyli dojeżdżam nim do pracy. Jaki rower jest dobry? Taki, który się nie psuje, jest tani, nie ukradną mi go, bo nie mam jebanego podziemnego parkingu, i mogę nim szybko dojechać na miejsce pracy. KO
Drugi - rower to mój fotel. Nie schodzę z niego, kocham zapierdalać. Wiesz jak to jest jechać 60km/h po prostym odcinku, wyprzedzać samochody jadące z normalną dla siebie prędkością? Kiedy schodzisz z roweru, poziom endorfin jest taki sam jak po przebiegnięciu kilkunastu kilometrów. I to w zasadzie jest dla mnie jedynym sensem jazdy po mieście, bo dojeżdżanie do pracy tak wpisało się w moją codzienność, że nie nazywam tego wyjściem na rower. Spróbuj dogonić kogokolwiek, kto nie jest rowerzystą niedzielnym, a jedzie na ostrym. Nie da rady. Ludzi, którzy traktują rower w ten sposób jest FCHUJ więcej niż 0,5% ogółu (drugie 0,5 to niby dostawcy pizzy). KO
Trzeci profil - ww. rowerzysta niedzielny, tutaj analiza jest zbędna, bo ostre faktycznie nie jest dla niego.

Przerzutki - no, mam coś takiego. Ale raczej nie używam, wyrosłem z tego jeszcze przed dwudziestką. A na serio - co ci dają te przerzutki? Serio pytam. Mam w kasecie 9 koronek. Używam dwóch.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11191
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 18:14

abstract pisze:Nie mam ostrego, bo dwa rowery w domu to za dużo, nie miałbym go gdzie trzymać
Swoją drogą znam ten ból, oprócz swojego leśnegoalebezprzesady-asfaltowego roweru (tak określam moją konfigurację), chciałbym szosówkę, ale przestrzeni na trzymanie brak.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11191
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 18:22

abstract pisze:
Co do ostatniego zdania - przyznam ci rację. Co do reszty tego co piszesz - jest to totalna bzdura. Ostre koło nie jest bezsensowne, bo jest lepsze od większości rowerów. A teraz - co sprawia, że rower jest lepszy. Tutaj istotny jest kontekst i celowość. Przyjmijmy, że możemy wyróżnić tylko trzy profile rowerzystów.

Pierwszy - rower to środek transportu, czyli dojeżdżam nim do pracy. Jaki rower jest dobry? Taki, który się nie psuje, jest tani, nie ukradną mi go, bo nie mam jebanego podziemnego parkingu, i mogę nim szybko dojechać na miejsce pracy. KO
Drugi - rower to mój fotel. Nie schodzę z niego, kocham zapierdalać. Wiesz jak to jest jechać 60km/h po prostym odcinku, wyprzedzać samochody jadące z normalną dla siebie prędkością? Kiedy schodzisz z roweru, poziom endorfin jest taki sam jak po przebiegnięciu kilkunastu kilometrów. I to w zasadzie jest dla mnie jedynym sensem jazdy po mieście, bo dojeżdżanie do pracy tak wpisało się w moją codzienność, że nie nazywam tego wyjściem na rower. Spróbuj dogonić kogokolwiek, kto nie jest rowerzystą niedzielnym, a jedzie na ostrym. Nie da rady. Ludzi, którzy traktują rower w ten sposób jest FCHUJ więcej niż 0,5% ogółu (drugie 0,5 to niby dostawcy pizzy). KO
Trzeci profil - ww. rowerzysta niedzielny, tutaj analiza jest zbędna, bo ostre faktycznie nie jest dla niego.

Przerzutki - no, mam coś takiego. Ale raczej nie używam, wyrosłem z tego jeszcze przed dwudziestką. A na serio - co ci dają te przerzutki? Serio pytam. Mam w kasecie 9 koronek. Używam dwóch.
Wiem jak jest jechać ponad 80 km/h z górki :)

Raczej sie nie dogadamy, bo widzę, że nie tego samego szukamy w jeździe na rowerze i wydaje mi się, z tego co napisałeś, że właśnie masz styl jazdy na rowerze a'la dostawca pizzy i ostre koło ma dla ciebie tym samym sens. Tylko nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ze inni jeżdżą inaczej.

Co do przerzutek, używam pewnie z ośmiu "konfiguracji", co nie znaczy, że nie są zajebiście użyteczne.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 18:25

tez chcialbym szosowke, ale tutaj wiekszym problemem niz brak miejsca (ktore w ostatecznisci moglbym wygospodarowac, gdyby ten glowny problem zostal zlikwidowany) jest brak hajsu. nie mysle o wyzszej polce za kilkadziesiat tysiecy, wystarczy zwykle aluminium, ale w kontekscie tego ze rower to nie jest moje jedyne hobby, strumyczek hajsu, ktory plynie w kola mojego priorytetowego roweru, wystarczajaco osusza moj portfel :(
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 18:30

Hatefire pisze:
abstract pisze:
Co do ostatniego zdania - przyznam ci rację. Co do reszty tego co piszesz - jest to totalna bzdura. Ostre koło nie jest bezsensowne, bo jest lepsze od większości rowerów. A teraz - co sprawia, że rower jest lepszy. Tutaj istotny jest kontekst i celowość. Przyjmijmy, że możemy wyróżnić tylko trzy profile rowerzystów.

Pierwszy - rower to środek transportu, czyli dojeżdżam nim do pracy. Jaki rower jest dobry? Taki, który się nie psuje, jest tani, nie ukradną mi go, bo nie mam jebanego podziemnego parkingu, i mogę nim szybko dojechać na miejsce pracy. KO
Drugi - rower to mój fotel. Nie schodzę z niego, kocham zapierdalać. Wiesz jak to jest jechać 60km/h po prostym odcinku, wyprzedzać samochody jadące z normalną dla siebie prędkością? Kiedy schodzisz z roweru, poziom endorfin jest taki sam jak po przebiegnięciu kilkunastu kilometrów. I to w zasadzie jest dla mnie jedynym sensem jazdy po mieście, bo dojeżdżanie do pracy tak wpisało się w moją codzienność, że nie nazywam tego wyjściem na rower. Spróbuj dogonić kogokolwiek, kto nie jest rowerzystą niedzielnym, a jedzie na ostrym. Nie da rady. Ludzi, którzy traktują rower w ten sposób jest FCHUJ więcej niż 0,5% ogółu (drugie 0,5 to niby dostawcy pizzy). KO
Trzeci profil - ww. rowerzysta niedzielny, tutaj analiza jest zbędna, bo ostre faktycznie nie jest dla niego.

Przerzutki - no, mam coś takiego. Ale raczej nie używam, wyrosłem z tego jeszcze przed dwudziestką. A na serio - co ci dają te przerzutki? Serio pytam. Mam w kasecie 9 koronek. Używam dwóch.
Wiem jak jest jechać ponad 80 km/h z górki :)

Raczej sie nie dogadamy, bo widzę, że nie tego samego szukamy w jeździe na rowerze i wydaje mi się, z tego co napisałeś, że właśnie masz styl jazdy na rowerze a'la dostawca pizzy i ostre koło ma dla ciebie tym samym sens. Tylko nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ze inni jeżdżą inaczej.

Co do przerzutek, używam pewnie z ośmiu "konfiguracji", co nie znaczy, że nie są zajebiście użyteczne.
ale to wlasnie ty nie zdajesz sobie sprawy z tego, ze inni mysla inaczej, zamykajac posiadaczy ostrego w szufladce jednego procenta. i nadal nie wiem o co chodzi z tym dostawca pizzy. racja, ostre to idealny rower dla kuriera (bo akurat nigdy w zyciu nie widzialem, zeby ktokolwiek dowozil pizze rowerem - ale powiedzmy ze rozumiem to rozumowanie :)), ale tez dla calej masy ludzi. to wlasnie ty nie potrafisz zrozumiec, ze ostre kolo ma sens dla wiecej niz jednego procenta, i ze nie tylko pizza lubi byc wozona ostrym.
jezdzac po miescie uzywam dwoch konfigurcji w 98% sytuacji. Przednich przerzutek w miescie nie uzywam W OGOLE (poza tamka, bo tam nie da rady inaczej).
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11191
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 18:41

abstract pisze:ale to wlasnie ty nie zdajesz sobie sprawy z tego, ze inni mysla inaczej zamykajac posiadaczy ostrego w szufladce jednego procenta.
Może i 5% albo 10%, dżizas przecież nie zleciłem OBOP'wi badań. Co nie zmienia faktu, że ostre koło jest przydatne dla wąskiej grupy ludzi preferującej określony styl jazdy.
abstract pisze:i nadal nie wiem o co chodzi z tym dostawca pizzy
Po K-ce jeździ kilku takich herbatników. Natomiast wiadomo, że ostre koło, jest związane z subkulturą (bo chyba tak można, to określić) kurierów rowerowych. Na marginesie sam mistrz Wililam Gibson, eksplorował to środowisko w powieści "Światło wirtualne", polecam.

abstract pisze:jezdzac po miescie uzywam dwoch konfigurcji w 98% sytuacji. Przednich przerzutek w miescie nie uzywam W OGOLE (poza tamka, bo tam nie da rady inaczej).
No ja mam inny styl jazdy zupełnie.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
abstract
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-05-2013, 19:45

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 18:49

Hatefire pisze: Może i 5% albo 10%, dżizas przecież nie zleciłem OBOP'wi badań. Co nie zmienia faktu, że ostre koło jest przydatne dla wąskiej grupy ludzi preferującej określony styl jazdy.
no, tak lepiej. 1 a 10 - widzisz, to jest dziesięciokrotna różnica, a to robi kolosalną różnicę :) choć liczby nadal się nie zgadzają, to nie ma co się nad tym rozwodzić i kłócić o zera i przecinki, więc eot
Hatefire pisze: Po K-ce jeździ kilku takich herbatników
a widzisz, nie spotkałem się z tym jak dotąd

Hatefire pisze: No ja mam inny styl jazdy zupełnie.
no i spoko. wszystko git. a tymczasem idę pokatować nogi, tym razem z buta :)

edit. choć nadal obstaję przy tym, że warto zaprzyjaznić się z ostrym kołem, bez względu na okoliczności. taka przyjemność niewiele kosztuje, a może dać mnóstwo frajdy i otworzyć oczy lub też na zawsze je zamknąć, bo kierowców to mamy w polszy chujowych
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11191
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wasze sporty

29-11-2014, 19:14

abstract pisze:bo kierowców to mamy w polszy chujowych
No, to w ogóle szeroki temat. Nie zliczę sytuacji kiedy ci idioci próbowali mnie zabić. Powoli dojrzewam do tego, żeby wzorem jednego mojego kumpla w kieszeni zawsze mieć kilka dużych kul do łożysk, coby wywrzeć srogą pomstę.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Wasze sporty

09-12-2014, 17:23

beben mi wyjebalo, spuchlem, zapuscilem sie ;(
jestę pornogrubasę
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Wasze sporty

09-12-2014, 20:35

Możesz zostać panem typu bears, albo schudnąć i zostać prawdziwą menszczysno. Wybór należy do panicza.

U mnie rower poszedł z konieczności w odstawkę (4500 km wyjeżdżonych w sezonie jest, jestem ukontentowany tym faktem) pewnie gdzieś do marca, ale uparłem się że tym razem zapuścić się nie dam i cztery razy w tygodniu zapierdalam po okolicznych wąwozach i osiedlach, rozchlapując kałuże swymi cebulowymi biegobutami. Bieganie jest w pytę, nie wiem czemu tyle lat je ignorowałem.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
zero7
zaczyna szaleć
Posty: 126
Rejestracja: 25-11-2014, 13:59

Re: Wasze sporty

09-12-2014, 21:04

kenediusze pisze:Możesz zostać panem typu bears, albo schudnąć i zostać prawdziwą menszczysno. Wybór należy do panicza.

U mnie rower poszedł z konieczności w odstawkę (4500 km wyjeżdżonych w sezonie jest, jestem ukontentowany tym faktem) pewnie gdzieś do marca, ale uparłem się że tym razem zapuścić się nie dam i cztery razy w tygodniu zapierdalam po okolicznych wąwozach i osiedlach, rozchlapując kałuże swymi cebulowymi biegobutami. Bieganie jest w pytę, nie wiem czemu tyle lat je ignorowałem.
No dokladnie jest w pyte. Ja tyz dzisiej sie wybralem pobiegac i jest ok.I pojutrze znowu, o ile nie bedzie padalooooo :))
"Moja mama zawsze powtarzała, że dobra muzyka to głośna muzyka ..."
Awatar użytkownika
Biały
w mackach Zła
Posty: 734
Rejestracja: 17-06-2012, 10:17

Re: Wasze sporty

09-12-2014, 21:20

wystarczy mniej żreć, a więcej pić - wtedy się nie zapuścisz
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Wasze sporty

17-12-2014, 18:11

tak wyzywałem selfa od knurow
a sam sie nim stalem ;(
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Wasze sporty

17-12-2014, 18:11

Spoconym?
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Wasze sporty

17-12-2014, 18:36

no, wyjebalo mi beben - efekt braku jezdzenia na rowerze ;(
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Wasze sporty

17-12-2014, 18:41

Powiedz jeszcze, że wyglądasz jak Fred Flinston to mi stanie. Zawsze chciałem, żeby mnie przeleciał Fred Flinston.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Wasze sporty

17-12-2014, 18:43

Wilma?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ