ARCTURUS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12905
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 09:37

+1 mili koledzy. Jak widzę, że ktoś pisze o Arcturus, że wiocha to krew mnie zalewa. Problemem jest jednak to, że taki ktoś zwykle sam ze wsi wyszedł, a z niego wieś nie.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9172
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 10:00

Ja tam nadal lubie Maszkierade i Lustera. Choc chyba zbiegiem lat twierdze, ze jednak maszkierada lepsza od lusterów.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 10:17

Rambo8wTelewizji pisze:Co jest zabawnego w progresywno-eksperymentalnych ambicjach zrealizowanych sprawnie, z polotem i wizją?
Ponawiam pytanie i liczę na SENSOWNĄ odpowiedź. :)
Rambo8wTelewizji pisze:Tak jak Arcturus brzmiał kiedyś ciekawie i imponująco tak i dzisiaj nie ma raczej nikogo, kto by się do takiego poziomu i stylistyki zbliżył.
Są, ale to raczej wyjątki potwierdzające regułę. Ze starszych rzeczy przychodzi mi do głowy bardzo niedoceniona Korova i ich "Dead like an Angel", z nowszych fenomenalna "In Somniphobia" japońskiego Sigh (swoją drogą, jedna z najlepszych okładek ostatnich lat w metalu).
Rambo8wTelewizji pisze: Jeżeli chodzi o groteskę to i owszem, jest ona wpisana w pomysł na ten band, ale chodzi o pewien rodzaj teatralnej groteski, nikt jednak tego nie ukrywa. I nie sądzę, żeby to było coś śmiesznego, ale jest na pewno specyficzne.
Dokładnie. To tak, jakby śmiać się z Devil Doll. ;)
535 pisze:Nie ma się co przejmować opiniami miernot, rzucającymi na prawo i lewo określeniem "wieś". Taki Manimalism, podparty odpowiednim brzmieniem i wokalem, rozpierdala wszystkie Marduki i Teitanbloody jednym beztroskim groteskowym pierdnięciem. Straszna jest siła wsi. Nie mówiąc już o tym jak prezentuje się perkusja na KAŻDEJ płycie ARCTURUS. Przecież to co proponuje nam ten czarnowłosy kurdupel nie jest zwykłą przygrywką do kotleta, Wiem, lepiej rzucić z tłumem "wieśniaki", niż iść do sklepu, kupić płytę i spokojnie wyrobić sobie jakiekolwiek zdanie.
nicram pisze:+1 mili koledzy. Jak widzę, że ktoś pisze o Arcturus, że wiocha to krew mnie zalewa. Problemem jest jednak to, że taki ktoś zwykle sam ze wsi wyszedł, a z niego wieś nie.
+1
Ostatnio zmieniony 01-03-2015, 10:20 przez Plagueis, łącznie zmieniany 1 raz.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Oki
weteran forumowych bitew
Posty: 1627
Rejestracja: 16-09-2012, 00:30

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 10:18

grot pisze:
Plagueis pisze: Opcje są dwie - albo będzie płyta roku, albo rozczarowanie roku. :)
będzie jak z płytą reaktywowanych Manes. fajne, ale bez szaleństw i w gruncie rzeczy nikogo nie obejdzie
o przepraszam, mnie manes obeszło - bardzo dobry album im wyszedł
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 16:30

Harlequin pisze:Ja tam nadal lubie Maszkierade i Lustera.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10466
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 16:52

Podium dopełniają genialne remixy, z naciskiem na rapowy 'Master of Disguise' i jungle'owy 'The Throne of Tragedy'. O i ten album po prostu wyjebiście znosi próbę czasu, zwłaszcza jeżeli komuś nie pasuje ta 'teatralność' Arcturus, tutaj tego nie ma.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 16:57

535 pisze:....i doskonałe, Nie ma się co przejmować opiniami miernot, rzucającymi na prawo i lewo określeniem "wieś". Taki Manimalism, podparty odpowiednim brzmieniem i wokalem, rozpierdala wszystkie Marduki i Teitanbloody jednym beztroskim groteskowym pierdnięciem. Straszna jest siła wsi. Nie mówiąc już o tym jak prezentuje się perkusja na KAŻDEJ płycie ARCTURUS. Przecież to co proponuje nam ten czarnowłosy kurdupel nie jest zwykłą przygrywką do kotleta, Wiem, lepiej rzucić z tłumem "wieśniaki", niż iść do sklepu, kupić płytę i spokojnie wyrobić sobie jakiekolwiek zdanie.
a gdzie ja użyłem słowa "wieś"? gdzie użyłem jakiegokolwiek słowa ubliżającego Arcturus? mówię tylko, że ten groteskowy, kabaretowy klimat raczej mnie bawi ogólnie i dlatego nie umiem się przegryźć przez ich muzykę obecnie. miałem inne wrażenia kiedy pierwszy raz ich słuchałem, miałem też z nimi długą przerwę i jak sobie przypomniałem ich estetykę to.. no cóż, postaram się najkulturalniej jak potrafię - NIE MOJA DZIAŁKA. przykro, że nie bawi Cię fakt, że mnie bawi ich muzyka bardziej niż zachwyca i uważam, że z tego całego prog-metalowego grania z lat '90 np In The Woods (chociaż też do spustów daleko) z perspektywy czasu brzmi bardziej aktualnie i "serio", nie wywołując takich ambiwalentnych odczuć jak Arcturus. to by było na tyle, nie krzycz już.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
TORTURER
w mackach Zła
Posty: 977
Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
Lokalizacja: Oxford

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 20:53

Nowy numer przypomina ,tu i tam, Deception Genesis ale dominuje styl z poprzedniej płyty.Zreszta trudno całkiem wyłapac więcej z tej jakości nagrania live,poza ogólnym zarysem...Dla mnie najlepiej jakby uderzyli w nastrój i estetyke z Sham Mirrors.Na ostatniej płycie brak jakiejś pizdy,szalonego słodko-neurotycznego posmaku,jednoczesnej żąglerki lunetami i zmrożoną grudą norweskiej ziemi ;) .do tego brzmienie płaskie i rozmyte..Ogólnie to ten sam przypadek kliniczny jak z Ulver,zatracili gdzies iskre i wątpie,żeby nagle zabłysli czymś nieoczekiwanym.
Death Dwells in Love
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

01-03-2015, 21:07

TORTURER pisze:Nowy numer przypomina ,tu i tam, Deception Genesis ale dominuje styl z poprzedniej płyty.Zreszta trudno całkiem wyłapac więcej z tej jakości nagrania live,poza ogólnym zarysem...Dla mnie najlepiej jakby uderzyli w nastrój i estetyke z Sham Mirrors.Na ostatniej płycie brak jakiejś pizdy,szalonego słodko-neurotycznego posmaku,jednoczesnej żąglerki lunetami i zmrożoną grudą norweskiej ziemi ;) .do tego brzmienie płaskie i rozmyte..Ogólnie to ten sam przypadek kliniczny jak z Ulver,zatracili gdzies iskre i wątpie,żeby nagle zabłysli czymś nieoczekiwanym.
no coś w ten deseń. Avantgarde metal stał się teraz pustą wydmuszką, a kiedyś każdy metalowiec dzięki takim tworom mógł się nazywać openmindowcem ;]
Coś tam było! Człowiek!
535

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 22:16

HSVV pisze:
535 pisze:....i doskonałe, Nie ma się co przejmować opiniami miernot, rzucającymi na prawo i lewo określeniem "wieś". Taki Manimalism, podparty odpowiednim brzmieniem i wokalem, rozpierdala wszystkie Marduki i Teitanbloody jednym beztroskim groteskowym pierdnięciem. Straszna jest siła wsi. Nie mówiąc już o tym jak prezentuje się perkusja na KAŻDEJ płycie ARCTURUS. Przecież to co proponuje nam ten czarnowłosy kurdupel nie jest zwykłą przygrywką do kotleta, Wiem, lepiej rzucić z tłumem "wieśniaki", niż iść do sklepu, kupić płytę i spokojnie wyrobić sobie jakiekolwiek zdanie.
a gdzie ja użyłem słowa "wieś"? gdzie użyłem jakiegokolwiek słowa ubliżającego Arcturus? mówię tylko, że ten groteskowy, kabaretowy klimat raczej mnie bawi ogólnie i dlatego nie umiem się przegryźć przez ich muzykę obecnie. miałem inne wrażenia kiedy pierwszy raz ich słuchałem, miałem też z nimi długą przerwę i jak sobie przypomniałem ich estetykę to.. no cóż, postaram się najkulturalniej jak potrafię - NIE MOJA DZIAŁKA. przykro, że nie bawi Cię fakt, że mnie bawi ich muzyka bardziej niż zachwyca i uważam, że z tego całego prog-metalowego grania z lat '90 np In The Woods (chociaż też do spustów daleko) z perspektywy czasu brzmi bardziej aktualnie i "serio", nie wywołując takich ambiwalentnych odczuć jak Arcturus. to by było na tyle, nie krzycz już.
Gdzie się doczytałeś, że w ogóle pisałem do Ciebie? Jeżeli nie użyłeś tego słowa wytrychu, widocznie nie Ty byłeś adresatem tych słów. Nie ma potrzeby byś się tak bardzo denerwował. Tym bardziej w dzień święty.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 23:11

535 pisze:Taki Manimalism, podparty odpowiednim brzmieniem i wokalem, rozpierdala wszystkie Marduki i Teitanbloody jednym beztroskim groteskowym pierdnięciem.
He, he, dobry żart. MANIMALISM bardzo udany, nie przeczę, ale do TEITANBLOOD nie ma żadnego startu, ŻADNEGO :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ARCTURUS

01-03-2015, 23:12

TORTURER pisze:Dla mnie najlepiej jakby uderzyli w nastrój i estetyke z Sham Mirrors.
To jedyna słuszna droga.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10466
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ARCTURUS

02-03-2015, 08:13

W sumie racja, po trochę przekombinowanej i cierpiącej na większość dolegliwości rocka/metalu progresywnego (ale wciąż fajnej) SS niech znowu spróbują prostych, bezpośrednich kawałków jak na TSM.
Yare Yare Daze
535

Re: ARCTURUS

02-03-2015, 08:28

Drone pisze:
535 pisze:Taki Manimalism, podparty odpowiednim brzmieniem i wokalem, rozpierdala wszystkie Marduki i Teitanbloody jednym beztroskim groteskowym pierdnięciem.
He, he, dobry żart. MANIMALISM bardzo udany, nie przeczę, ale do TEITANBLOOD nie ma żadnego startu, ŻADNEGO :)
Owszem w konkurencji "bieg na oślep, prosto w ścianę" Manimalism przegrywa w przedbiegach. Natomiast jeżeli chodzi o aspekt czysto muzyczny, a przecież o tym chyba cały czas myślimy, Norwegowie wysyłają dzielnych Hiszpanów na plażę pod parasole, bo tam będzie ich miejsce po następnej płycie. Plaża, siesta, maniana... Oczywiście mam świadomość, że intensywność Death może zwieść nawet starszych słuchaczy, a w szczególności tych o mentalności nadpobudliwego nastolatka. Jednak w gronie osób poważnych i ustatkowanych, zdemaskowanie powierzchownej mocy TTB nie powinno zająć dłużej, niż dwa pełne odsłuchy ich ostatniego dzieła. Znakomita płyta Manimalism trwa ledwie 39 minut, Hiszpanie mordują do upadu. W jakim celu to jest takie długie, skoro z ekstraktu można zrobić ledwie mini?
Awatar użytkownika
flow
postuje jak opętany!
Posty: 578
Rejestracja: 04-10-2013, 00:15

Re: ARCTURUS

02-03-2015, 10:26

No tak, gdzie tam jakieś plastikowe i przereklamowane Marduki i Teitanbloody, ich miejsce na plaży nie to co potężny Manimalism, kto im podskoczy.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: ARCTURUS

02-03-2015, 10:28

aż zaraz sprawdzę co to w ogóle jest ten Manimalism
535

Re: ARCTURUS

02-03-2015, 10:39

Heretyk pisze:aż zaraz sprawdzę co to w ogóle jest ten Manimalism
Sprawdź, a zapomnisz o tych wszystkich potężnych kapelach, które całą swą dyskografię nagrały na dwóch chwytach i jednej strunie.
Awatar użytkownika
Silent_Sea
weteran forumowych bitew
Posty: 1736
Rejestracja: 18-12-2006, 22:54

Re: ARCTURUS

02-03-2015, 11:48

535 pisze:
Heretyk pisze:aż zaraz sprawdzę co to w ogóle jest ten Manimalism
Sprawdź, a zapomnisz o tych wszystkich potężnych kapelach, które całą swą dyskografię nagrały na dwóch chwytach i jednej strunie.
Z ciekawości też zapodałem noo i chyba się polubimy z Manimalism ;) Zdaje się, że dla fanów Virus i VBE mus !
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ARCTURUS

02-03-2015, 12:56

535 pisze:
Drone pisze:
535 pisze:Taki Manimalism, podparty odpowiednim brzmieniem i wokalem, rozpierdala wszystkie Marduki i Teitanbloody jednym beztroskim groteskowym pierdnięciem.
He, he, dobry żart. MANIMALISM bardzo udany, nie przeczę, ale do TEITANBLOOD nie ma żadnego startu, ŻADNEGO :)
Owszem w konkurencji "bieg na oślep, prosto w ścianę" Manimalism przegrywa w przedbiegach. Natomiast jeżeli chodzi o aspekt czysto muzyczny, a przecież o tym chyba cały czas myślimy, Norwegowie wysyłają dzielnych Hiszpanów na plażę pod parasole, bo tam będzie ich miejsce po następnej płycie. Plaża, siesta, maniana... Oczywiście mam świadomość, że intensywność Death może zwieść nawet starszych słuchaczy, a w szczególności tych o mentalności nadpobudliwego nastolatka. Jednak w gronie osób poważnych i ustatkowanych, zdemaskowanie powierzchownej mocy TTB nie powinno zająć dłużej, niż dwa pełne odsłuchy ich ostatniego dzieła. Znakomita płyta Manimalism trwa ledwie 39 minut, Hiszpanie mordują do upadu. W jakim celu to jest takie długie, skoro z ekstraktu można zrobić ledwie mini?
Obfity słowotok nie zastąpi odwagi osobistej. A taka jest potrzebna, żeby zmierzyć się z najnowszym TEITANBLOOD - to nie jest dzieło dla słabego duchem, sflaczałego słuchacza. Oczywiście, rozumiem, że najwygodniej jest usiąść w kącie, nakryć się kocykiem, zagłuszać wewnętrzny niepokój napojem alkoholowym, najpewniej piwem, i udawać, że wszystko jest w porządku. Voivodzik, Virusik, Manimalism - owszem, bardzo to urocze. Ale to już BYŁO. Tamte lęki zostały oswojone i łaszą się teraz jak wyleniały pies. Tymczasem TEITANBLOOD to nowe wyzwanie, nowy poziom niepokoju i psychicznej niewygody. Nie każdy to wytrzymuje, zgoda, ale nie róbmy z osobistych słabości publicznego atutu :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9172
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ARCTURUS

02-03-2015, 13:02

Tyle, że TTBLD tp tez w dużej mierze spuścizna po Blasphemy. Rozwinięcie formuły prymitywizmy z nowym kierunku. Ale mimo wszystko ta 'baza' też już była.
ODPOWIEDZ