ARCTURUS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8398
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re:

27-03-2015, 19:33

Skaut pisze:fspaniała perskusja. Ihsahn powinien z nimi grać. Ten sam sort SZTUKI.
niezły rzyg ten nowy utwór.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
535

Re: ARCTURUS

27-03-2015, 23:04

Bałem się trochę , ale jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Świetna piosenka. Starzy przeciwnicy nie zostaną zapewne przekonani, ale histerii wśród zwolenniczek dwóch ostatnich płyt zupełnie nie rozumiem. Zarzuty w stosunku do Hellhammera i Vortexa? Gdzie byliście przez ostatnich dwadzieścia lat? Tak czy owak, biorę to.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10157
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: ARCTURUS

27-03-2015, 23:57

535 pisze:Zarzuty w stosunku do (...)Vortexa? Gdzie byliście przez ostatnich dwadzieścia lat?
a to akurat prawda - wokalnie gosc zamienia w pedalstwo prawie wszystko czego sie dotknie
Guilty of being right
535

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 00:07

Racja. Tak samo jak Kristoffer Rygg, Geddy Lee, King Diamond, czy miałcząco-kowbojski James Hetfield. Może stwórzmy nasz wewnętrzny, forumowy wzorzec wokalisty "nie pedała"? Kolego Plastek, prosimy o nakreślenie kilku podstawowych zasad.
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 09:46

535 pisze:Racja. Tak samo jak Kristoffer Rygg, Geddy Lee, King Diamond, czy miałcząco-kowbojski James Hetfield. Może stwórzmy nasz wewnętrzny, forumowy wzorzec wokalisty "nie pedała"? Kolego Plastek, prosimy o nakreślenie kilku podstawowych zasad.
zasada pierwsza:

1.) nie śpiewa
Grrrówno!
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12905
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 09:47

uglak pisze:
535 pisze:Zarzuty w stosunku do (...)Vortexa? Gdzie byliście przez ostatnich dwadzieścia lat?
a to akurat prawda - wokalnie gosc zamienia w pedalstwo prawie wszystko czego sie dotknie
Coś w tym jest. Vortex na pewno jest dobrym wokalistą, jego skala jest niesamowita, ale patrząc na to jak zachowuje się na koncertach to podejrzewam, że jest lekko niedorozwinięty. A to jak wypadnie na płytach zależy w dużej mierze od kolegów z zespołu. Moim zdaniem do tej pory udało się go okiełznać dwa razy: The Archaic Course i Sideshow Symphonies. Choć doceniam jego głos to nie lubię go słuchać i w przypadku Arcturus, Vortex to najgorsza rzecz jaka spotkała ten zespół. Bardzo żałuję, że na dłużej nie zagrzał tam miejsca Øyvind Hægeland.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9172
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 09:49

nicram pisze:Bardzo żałuję, że na dłużej nie zagrzał tam miejsca Øyvind Hægeland.
To ten od Spiral Architect?
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12905
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 09:57

Tak. " onclick="window.open(this.href);return false;
all the monsters will break your heart
535

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 10:30

Pięknie. Mi się wokal Vortexa bardzo podoba, wkurwiają jednak chłopska lniana koszulina i rozwiązane sznurowadła w glanach na Shipwrecked in Oslo, przecież może się chłopak wywrócić, a przy takiej posturze o tragedię nietrudno...Ja pierdole...
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 11:43

Brzmi jak Arcturus ten nowy numer, mniej więcej takiej muzyki się po nich spodziewałem. Tylko Hellhammer zapomniał, że nie gra już w Immortal ;) Absurdalne partie na dwie stopy.
535

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 12:03

Co w tym absurdalnego? I przy okazji. Co złego jest w brzmieniu garów na ostatnim DHG?
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 12:35

nie prowokuj 535 ok?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 12:43

535 pisze:Co w tym absurdalnego? I przy okazji. Co złego jest w brzmieniu garów na ostatnim DHG?
Nie masz wrażenia, że takie ultraszybkie trrrrrr na dwie stopy nie za bardzo pasuje do takiej spokojnej muzyki? Hellhammer jest niesamowitym perkusistą, ale tutaj gra chwilami jakby zatrudnili go w Origin, a nie w Arcturus ;)

Co do DHG, to (zaznaczam, że oceniam po próbkach z Youtube, może z CD brzmi to lepiej), to werbel jest strasznie "przygłuszony", co razi szczególnie w tych szybkich blastach. Na wielu nowych płytach słyszę coś takiego i strasznie tego nie lubię. Nie wiem czy to kwestia masteringu czy czegoś innego, ale dla mnie brzmi to okropnie. Porównaj sobie to z brzmieniem bębnów na "Monumental Possession" (ja wiem, że styl inny, ale nie o to mi tutaj chodzi), ja słyszę kolosalną różnicę. Nie chodzi koniecznie o to, żeby było naturalnie i surowo, bo nie do każdej muzyki takie coś pasuje, ale uderzenie powinno brzmieć jak uderzenie. "Jeb!", a nie "puffffff" ;)

EDIT: właśnie odpaliłem nową epkę FUNERUS i tam też są koszmarnie brzmiące bębny :(
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10466
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 20:16

535 pisze:Bałem się trochę , ale jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Świetna piosenka. Starzy przeciwnicy nie zostaną zapewne przekonani, ale histerii wśród zwolenniczek dwóch ostatnich płyt zupełnie nie rozumiem. Zarzuty w stosunku do Hellhammera i Vortexa? Gdzie byliście przez ostatnich dwadzieścia lat? Tak czy owak, biorę to.
Vortex jest jednych z moich ulubionych wokalistów i pisze to jako fan kolesia - wokale w tym kawałku są słabiutkie, za najgorsze jego partie uważałem dotąd te na 'Spiritual Black Dimensions' a nawet od nich nowy wałek dzieli przepaść.

No kurwa, powiedzmy sobie szczerze, on tutaj totalnie nie ma siły śpiewać, do tego chrypi i fałszuje.
Yare Yare Daze
535

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 21:49

ultravox pisze:
535 pisze:Co w tym absurdalnego? I przy okazji. Co złego jest w brzmieniu garów na ostatnim DHG?
Nie masz wrażenia, że takie ultraszybkie trrrrrr na dwie stopy nie za bardzo pasuje do takiej spokojnej muzyki? Hellhammer jest niesamowitym perkusistą, ale tutaj gra chwilami jakby zatrudnili go w Origin, a nie w Arcturus ;)

Co do DHG, to (zaznaczam, że oceniam po próbkach z Youtube, może z CD brzmi to lepiej), to werbel jest strasznie "przygłuszony", co razi szczególnie w tych szybkich blastach. Na wielu nowych płytach słyszę coś takiego i strasznie tego nie lubię. Nie wiem czy to kwestia masteringu czy czegoś innego, ale dla mnie brzmi to okropnie. Porównaj sobie to z brzmieniem bębnów na "Monumental Possession" (ja wiem, że styl inny, ale nie o to mi tutaj chodzi), ja słyszę kolosalną różnicę. Nie chodzi koniecznie o to, żeby było naturalnie i surowo, bo nie do każdej muzyki takie coś pasuje, ale uderzenie powinno brzmieć jak uderzenie. "Jeb!", a nie "puffffff" ;)

EDIT: właśnie odpaliłem nową epkę FUNERUS i tam też są koszmarnie brzmiące bębny :(
Co do Hellhamera to przecież on zawsze tak grał. Nie widzę tu niczego zaskakującego. To zabawne ale słuchając DHG mógłbym się założyć, że w kilku momentach słyszę właśnie jego. Coś pomiędzy Ordo Ad Chao, a Esoteric Warfare. Nawiasem mówiąc werbel i talerze chodzą w tym numerze (Arcturus) zajebiście i dziwią mnie zarzuty, że perkusja chujowa. Wracając jeszcze do DHG, być może gary brzmią faktycznie nieco "pufiasto", ale bardzo ładnie koresponduje to z meandrującym basem i nie mam tutaj żadnych zastrzeżeń.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 22:16

535 pisze: Co do Hellhamera to przecież on zawsze tak grał. Nie widzę tu niczego zaskakującego.
Nie chodzi o zaskoczenie, po prostu dla mnie taka gra tutaj nie pasuje. Może nie zawsze powinien grać tak samo? Kwestia gustu, na moje ucho te partie średnio pasują do reszty instrumentów.
535 pisze: Wracając jeszcze do DHG, być może gary brzmią faktycznie nieco "pufiasto", ale bardzo ładnie koresponduje to z meandrującym basem i nie mam tutaj żadnych zastrzeżeń.
I tutaj znów kwestia gustu. Ja akurat "pufiastych" bębnów nie znoszę, nienawidzę wręcz ;) 100 razy bardziej wolę nawet totalnie ztriggerowane gary, jak na "Ageless Venomous" Krisiun ;)
Rambo8wTelewizji
rozkręca się
Posty: 63
Rejestracja: 22-07-2011, 12:20

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 22:37

Spokojnie, nie jest ten nowy kawałek wcale taki słaby. Są tu pewne obiecujące patenty charakterystyczne dla tego zespołu i fajna próba zbudowania napięcia na początku, jednak zostało to nieco zaprzepaszczone. Brzmi to trochę tak, jakby chcieli upchnąć tu maksimum efektów i pokazać, że mają ich na pęczki, przy okazji powodując spusty u "nowych" słuchaczy, którzy mogliby pomyśleć, że oto usłyszeli coś niesamowitego. Czasem jednak nie warto tak rozrzutnie rozdysponowywać pomysłów bo ich zbytnie nagromadzenie może dać efekt odwrotny od zamierzonego i chyba tak się tutaj stało. Dodajmy, że same stricte metalowe "wypełnienia" i struktury rzeczywiście nie są najwyższych lotów, podobnie jak wokale Vortexa, co w połączeniu z nie najbardziej trafnym brzmieniem jednego i drugiego elementu pozostawia wiele do życzenia.

Oczywiście mistrze forume znani ze swoich jednozdaniowych, jednoznacznych i radykalnych osądów już zdążyli wydać wyrok - kupa straszna i przebrzydła. Ja również daleki jestem od entuzjazmu ale zachowam więcej rozwagi i spokojnie poczekam na premierę płyty, wierząc, że może z niej być coś dobrego.

Acha, bębny jak zwykle bdb, brzmienie może takie se.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 22:42

Chodzi o to, że ten kawałek niczego nie wnosi w stosunku do ich dotychczasowej twórczości, a przerysowuje pewne elementy, które do tej pory balansowały i tak na niebezpiecznej granicy. Głównie mam na myśli te klawiszowe tła, które tutaj już dudnią bez żadnego umiaru i wokale, podobne nieco do tych z "The Sham Mirrors", ale brzmiące tutaj jak karykatura.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
535

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 23:13

Ciekawe jakie byłyby reakcje, gdyby wypierdolić Vortexa w komplecie z parapetami i wstawić zamiast niego harfę i jakąś grubą babę. No ja pierdole Doktorze Inżynierze, przyznajcie uczciwie, że nie lubicie tego zespołu od zawsze i nie ma problemu. Po co wytykać coś co zawsze kuło w oczy co bardziej delikatnych słuchaczy?
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ARCTURUS

28-03-2015, 23:16

Co Ty opowiadasz :) Bardzo lubię ARCTURUS głównie za płytę z remixami i przede wszystkim za "The Sham Mirrors". Po prostu słyszę, że poszli o krok za daleko.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
ODPOWIEDZ