Wasze sporty
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Wasze sporty
Jazda na rowerze odbiera człowiekowi nieco godności.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
Re: Wasze sporty
mój człowiek od rowerówDrone pisze:Jazda na rowerze odbiera człowiekowi nieco godności.
Grrrówno!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Wasze sporty
Mi najwięcej pękło 130 i przyznam, że bardzo lubię takie dalekie przeloty; dużo bardziej mnie to jara niż atakowanie podjazdów, czy jazda na wysokiej intensywności. Dystans - pojechać jak najdalej od punktu wyjścia i wrócić po kilkunastu godzinach jazdy. Albo nie wrócić. Albo złapać 40 kilometrów od domu gumę, nie mieć dętki ani kasy w telefonie by gdziekolwiek zadzwonić :D bo takie akcje też się zdarzały.pogodancer pisze: E: stówke za jednym podejściem zrobiłem tylko raz, całkiem przypadkowo, w ubiegłym roku... jak zabłądziłem i dopiero na trzecim okrążeniu zorientowałem się, że chyba tędy niedawno przejeżdżałem :))
W tym roku będę atakował przelot na sto pięćdziesiąt kilometrów i to prędzej niż później, jak pomyślę o tym uczuciu gdy po powrocie do domu zsiadasz z roweru i nie możesz stać, bo nogi są z galarety, to mi się już ciepło robi. Ale będzie.
Są to kocopoły.Drone pisze:Jazda na rowerze odbiera człowiekowi nieco godności.
Poza rowerem dobre jest także bieganie, dlatego idę sobie strzelić dziesięć kilometrów na dobry sen.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
-
- w mackach Zła
- Posty: 694
- Rejestracja: 15-04-2009, 16:00
Re: Wasze sporty
O toto przepiękne uczucie, które uwielbiam, chyba nawet lepsze niz bycie nietrzeźwym :) I jeszcze sztywne nogi dnia nastepnego i czucie kazdego centymetra mięśni nóg :) Łykanie dystansu tez fantastyczna sprawa, choć moje maximum to niestety zaledwie ok. 110 km. Tak czy owak rower >>>>>>>>>>>>>> bieganiekenediusze pisze:, jak pomyślę o tym uczuciu gdy po powrocie do domu zsiadasz z roweru i nie możesz stać, bo nogi są z galarety, to mi się już ciepło robi. .
Swoja drogą gdzie jeździsz? Kazimierz? Żródła Bystrzycy? Pojezierze?
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: Wasze sporty
Ale bieganie to Ty szanuj!Tarpaulin pisze:rower >>>>>>>>>>>>>> bieganie
Swoja drogą gdzie jeździsz? Kazimierz? Żródła Bystrzycy? Pojezierze?
-
- w mackach Zła
- Posty: 694
- Rejestracja: 15-04-2009, 16:00
Re: Wasze sporty
Ja je szanuję, ale ono mnie mniej ;)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Wasze sporty
Rower poniża poprzez śmieszne kręcenie nogami w imię praw maszyny, natomiast bieganie cofa do ery jaskiniowej - to czysty atawizm.kenediusze pisze:Są to kocopoły.Drone pisze:Jazda na rowerze odbiera człowiekowi nieco godności.
Poza rowerem dobre jest także bieganie, dlatego idę sobie strzelić dziesięć kilometrów na dobry sen.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: Wasze sporty
Biegasz boso, bez liczników i suplementów, tak?Drone pisze:Rower poniża poprzez śmieszne kręcenie nogami w imię praw maszyny, natomiast bieganie cofa do ery jaskiniowej - to czysty atawizm.kenediusze pisze:Są to kocopoły.Drone pisze:Jazda na rowerze odbiera człowiekowi nieco godności.
Poza rowerem dobre jest także bieganie, dlatego idę sobie strzelić dziesięć kilometrów na dobry sen.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
Re: Wasze sporty
to można tak: poendurzyć, pojeździć konno... naprawdę są godne zajęciaTarpaulin pisze: I jeszcze sztywne nogi dnia nastepnego i czucie kazdego centymetra mięśni nóg :)
Grrrówno!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Wasze sporty
Tu i tu, akurat Pojezierze nieszczególnie, ale będę atakował niedługo, rzeczone 150 chcę trzaskać właśnie tam.Tarpaulin pisze: Swoja drogą gdzie jeździsz? Kazimierz? Żródła Bystrzycy? Pojezierze?
W sobotę byłem w Kazimierzu i polecam każdemu mającemu możliwośc i nieznającemu terenów powłóczyć się po jego okolicach, gdzie mało kto zagląda, są przepiękne. Z mniej znanych rejonów podlubelskich polecam jeszcze Krzczonowski Park Krajobrazowy, to na południu dla odmiany.
Jadąc na rowerze świadomie mówisz "stop!" swojej zwierzęcej naturze która każe ci zapierdalać po bezdrożach w poszukiwaniu mamuta. Ograniczając siebie do jazdy na stworzonej przez siebie maszynie manifestujesz swoją wolność od determinacji przyrodniczej i wznosisz się do prawdziwego człowieczeństwa, bo z jednej strony narzucasz sobie ograniczenie w imię wolnej woli, a z drugiej, twoja biologiczność każąca przebierać nogami zostaje podporządkowana i wprzężona w cały proces. Nie można odrzucić biologii, ale jeśli chhcieć być człowiekiem, trzeba się wznieść ponad nią.Drone pisze:Rower poniża poprzez śmieszne kręcenie nogami w imię praw maszyny, natomiast bieganie cofa do ery jaskiniowej - to czysty atawizm.
To tak w duchu Maxa Schelera trochę ("Człowiek jest tym, który potrafi powiedzieć sobie nie!" -> patrz Stanowisko Człowieka w Kosmosie, chyba jeden z moich ulubionych tekstów w ogóle).
Mam nadzieję, że pomogłem.
Ale żeby nie było, bieganie też jest w pytę, lubię.
Zajęciem dla podludzi jest jazda samochodem i motocyklem, to dla odmiany jest czyste stechnicyzowane niewolnictwo i oddanie się we władze kupie złomu, w zamian za rezygnację ze swojej biologiczności. Brr.
No ale ja jestem uprzedzony.
Tak się wcisnę znowu i przyznam, że miałem kiedyś fazę na chodzenie bez butów (nie z inspiracji Cejrowskim bynajmniej) i myślę, że bieganie bez obuwia może być fajne, tylko wyhodowanie sobie stopy hobbita zajmuje trochę czasu i jest średnio przyjemne. No ale no pain no gain.Karkasonne pisze:Biegasz boso, bez liczników i suplementów, tak?
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
Re: Wasze sporty
veto!kenediusze pisze:
Zajęciem dla podludzi jest jazda samochodem i motocyklem, to dla odmiany jest czyste stechnicyzowane niewolnictwo i oddanie się we władze kupie złomu, w zamian za rezygnację ze swojej biologiczności. Brr.
No ale ja jestem uprzedzony.
Jak to Maklakiewicz w którymś filmie stwierdzał jazda na motocyklu jest kontynuacją tradycji kawaleryjskich, proszę uprzejmie, materiał dowodowy:
" onclick="window.open(this.href);return false;
Grrrówno!
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Wasze sporty
Skóra na grzbiecie jaskiniowca nie robiła z niego Księcia Walii, więc tak samo liczniki i suplementy nie pomogą. Bieganie to atawizm dla tych, którzy lubią czuć się jak zwierzę.Karkasonne pisze:Biegasz boso, bez liczników i suplementów, tak?Drone pisze: Rower poniża poprzez śmieszne kręcenie nogami w imię praw maszyny, natomiast bieganie cofa do ery jaskiniowej - to czysty atawizm.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
no ta cecha raczej od epoki "kamienia" nie uległa zmianie, a i nasze pragnienia/potrzeby też jakoś zbytnio się obecnie nie różnią. Reszta to takie tam sztuczne uwarunkowania kulturowe.Drone pisze:Skóra na grzbiecie jaskiniowca nie robiła z niego Księcia Walii, więc tak samo liczniki i suplementy nie pomogą. To atawizm dla tych, którzy lubią czuć się jak zwierzę.Karkasonne pisze:Biegasz boso, bez liczników i suplementów, tak?Drone pisze: Rower poniża poprzez śmieszne kręcenie nogami w imię praw maszyny, natomiast bieganie cofa do ery jaskiniowej - to czysty atawizm.
Coś tam było! Człowiek!
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: Wasze sporty
Drone pisze:Skóra na grzbiecie jaskiniowca nie robiła z niego Księcia Walii, więc tak samo liczniki i suplementy nie pomogą. Bieganie to atawizm dla tych, którzy lubią czuć się jak zwierzę.Karkasonne pisze:Biegasz boso, bez liczników i suplementów, tak?Drone pisze: Rower poniża poprzez śmieszne kręcenie nogami w imię praw maszyny, natomiast bieganie cofa do ery jaskiniowej - to czysty atawizm.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Wasze sporty
W tym roku startuję jeszcze w dwóch maratonach i dwóch półmaratonach, więc sam sobie odpowiedz, kto jest idiotą :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
no coś w ten deseń właśniekenediusze pisze:
Zajęciem dla podludzi jest jazda samochodem i motocyklem, to dla odmiany jest czyste stechnicyzowane niewolnictwo i oddanie się we władze kupie złomu, w zamian za rezygnację ze swojej biologiczności. Brr.
No ale ja jestem uprzedzony.
Coś tam było! Człowiek!
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: Wasze sporty
Ty. W dodatku z wielkim kompleksem niższości.Drone pisze:W tym roku startuję jeszcze w dwóch maratonach i dwóch półmaratonach, więc sam sobie odpowiedz, kto jest idiotą :)
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Re: Wasze sporty
Kenediusze: też chodziłem bez butów, nawet zdarzało mi się w samych spodniach ganiać po mieście i czułem się z tym w porządku. Nie wiedziałem, że to coś dziwnego, ale twarze gapiów mówiły jednak swoje. Nie żebym się tym przejął.
Drone: Standardowo dorabiasz sobie ideologię do czego tylko możesz, i to w niekonsekwentny sposób. Żaden jaskiniowiec nie ganiał w butach. Dzisiejszy biegacz z butami z grubą podeszwą, żelkami i odzieżą termoaktywną ma mało wspólnego z jaskiniowcem poza przebieraniem nogami.
Lubię biegać, lubię jeździć na rowerze, lubię jeździć na moto. I tylko ktoś, kto nie jeździ i jest uprzedzony może mówić, że siadając na moto stajesz się niewolnikiem maszyny.
Drone: Standardowo dorabiasz sobie ideologię do czego tylko możesz, i to w niekonsekwentny sposób. Żaden jaskiniowiec nie ganiał w butach. Dzisiejszy biegacz z butami z grubą podeszwą, żelkami i odzieżą termoaktywną ma mało wspólnego z jaskiniowcem poza przebieraniem nogami.
Lubię biegać, lubię jeździć na rowerze, lubię jeździć na moto. I tylko ktoś, kto nie jeździ i jest uprzedzony może mówić, że siadając na moto stajesz się niewolnikiem maszyny.
- rafalt.sobczak
- rozkręca się
- Posty: 77
- Rejestracja: 25-04-2015, 12:40
- Lokalizacja: Reichsgau Wartheland
Re: Wasze sporty
Trenowałem kiedyś chod sportowy i szachy (tak, szachy można trenować). Jednak z czasem zaprzestałem, kilogramów przybyło. Teraz chciałbym wrócić do jakiegoś poważniejszego sportu niż piłka nożna z kolegami i browarem po. Z kondycją sam nie wiem jak jest, niby dojeżdżam w obrębie miasta wszędzie rowerem, ale powoli, bez napinki
Myślałem o Rugby (ale te z młynami, a nie te sześcioosobowe), lub futbolu amerykańskim, trenuje ktoś może? Jakieś rady dla chcącego. Dodam warunki fizyczne: 185cm/108 kg (czyli pewnie druga linia młyna w Rugby)
Jest ktoś trenujący w Poznaniu ten sport? Gdzie zaczynać?
Myślałem o Rugby (ale te z młynami, a nie te sześcioosobowe), lub futbolu amerykańskim, trenuje ktoś może? Jakieś rady dla chcącego. Dodam warunki fizyczne: 185cm/108 kg (czyli pewnie druga linia młyna w Rugby)
Jest ktoś trenujący w Poznaniu ten sport? Gdzie zaczynać?
Jak mawiał Horacy "Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się z dala"
Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: Wasze sporty
Jakie czasy planujesz wykręcić?Drone pisze:W tym roku startuję jeszcze w dwóch maratonach i dwóch półmaratonach