Nowe seriale

[Sybir]

No ba! Selfiku, toć to serial dziecięcych lat niejednego z tutejszych Użytkowników. Chyba też sobie powspominam weekendową porą.

[0ms]

A ja nadrabiam klasykę i od niedawna oglądam to:



ZA
JE
BIS
TE
!!!

Zdecydowanie jest to klasyka nowych seriali.

Zbrodnia, ze ludzkiego transferu doczekal sie tylko pierwszy sezon, ktorego i tak nikt sie nie kwapil wypuscic w ludzkiego formie.

[Self]

No ba! Selfiku, toć to serial dziecięcych lat niejednego z tutejszych Użytkowników. Chyba też sobie powspominam weekendową porą.

Szczerze mówiąc to nigdy wcześniej nie oglądałem. Ze starszych seriali z USA (znaczy takich sprzed moich narodzin) pamiętam głównie Drużynę A, Nieustraszonego, Gliniarza i prokuratora oraz Randalla i Ducha Hopkirka (no, to akurat UK). ;)

[kenediusze]

oraz Randalla i Ducha Hopkirka (no, to akurat UK). ;)

O to super było :D ta charakterystyczna angielszczyzna z przymrużeniem oka, moc.

Nadrabiam zaległości w True Detective, póki co sezon 2 jest niezły (7/10, czas oglądany nie jest zmarnowany).

[Riven]

Nowy TD oczywiście bardzo dobry, z szansa na wyrównanie poziomu z 1 sezonu albo i lepiej, ale to się okaże za 3 odcinki. Colin rozdaje ale Vaughn tak od 4 odcinka tez zrobił się ciekawy.

[Żułek]

Nadrabiam zaległości w True Detective, póki co sezon 2 jest niezły (7/10, czas oglądany nie jest zmarnowany).

Nowy TD oczywiście bardzo dobry, z szansa na wyrównanie poziomu z 1 sezonu albo i lepiej, ale to się okaże za 3 odcinki. Colin rozdaje ale Vaughn tak od 4 odcinka tez zrobił się ciekawy.

piłeś, nie pisz :P

[Riven]

Detektyw ma wszystko co powinien mieć ten serial i odpowiednią, czyli krótka, ale bardzo dobra dawkę solidnej akcji. Strzelanina doskonała, trochę jak w the Heat. Ostatni odcinek najlepszy. Póki co jest mocne 7.5 a jak końcówka będzie mniej ckliwa niż w 1 to w ogóle będzie fajnie ;)

[Plastek]

Słyszałem, że pod koniec serialu jeden z bohaterów zginie w wybuchu - pocztą otrzyma termos z materiałami wybuchowymi. Pewnie więc jeszcze bardziej będziesz zadowolony, wszak termosy to twoja pasja.

[[V]]

chujowy ten detektyw, ostatni odcinek wybitna nędza.

[kenediusze]

Co w nim chujowego tak naprawdę? Póki co (jestem na etapie 4/8) jest, gęsty, ponury, ośmiogodzinny policyjny dramat z bardzo gęstą fabułą, skoncentrowany - tak samo jak i poprzednio jeśli ktoś nie zauważył - na psychologii bohaterów. A ci są bardziej zróżnicowani i pod pewnymi względami ciekawsi (Velcoro; bardzo złożona postać i zdecydowanie bardziej interesująca od zajebistego, ale maksymalnie komiksowego Rusta). Cała reszta schodzi na drugi plan, ale przecież poprzednio też tak było.
Nie jest to nic wybitnego i poprzedni sezon był istotnie znacznie lepszy, ale tu tragedii nie ma. Zresztą oglądanie tej historii z perspektywy tamtej może tylko psuć odbiór.

Aplikuję dzisiaj piąty odcinek, a potem zacznę to Mr Robot, liczę że rekomendacja V mnie nie zawiedzie.

[Skaut]

Aplikuję dzisiaj piąty odcinek, a potem zacznę to Mr Robot, liczę że rekomendacja V mnie nie zawiedzie.

niby wszystko ok, ale za mało cyberpunkowego klimatu jeszcze.

[Riven]

Co w nim chujowego tak naprawdę? Póki co (jestem na etapie 4/8) jest, gęsty, ponury, ośmiogodzinny policyjny dramat z bardzo gęstą fabułą, skoncentrowany - tak samo jak i poprzednio jeśli ktoś nie zauważył - na psychologii bohaterów. A ci są bardziej zróżnicowani i pod pewnymi względami ciekawsi (Velcoro; bardzo złożona postać i zdecydowanie bardziej interesująca od zajebistego, ale maksymalnie komiksowego Rusta). Cała reszta schodzi na drugi plan, ale przecież poprzednio też tak było.
Nie jest to nic wybitnego i poprzedni sezon był istotnie znacznie lepszy, ale tu tragedii nie ma. Zresztą oglądanie tej historii z perspektywy tamtej może tylko psuć odbiór.

Aplikuję dzisiaj piąty odcinek, a potem zacznę to Mr Robot, liczę że rekomendacja V mnie nie zawiedzie.

Za mało strzelajo i brakuje cthulhu. Zaorac.

[Plasfodeur]

Co w nim chujowego tak naprawdę? Póki co (jestem na etapie 4/8) jest, gęsty, ponury, ośmiogodzinny policyjny dramat z bardzo gęstą fabułą, skoncentrowany - tak samo jak i poprzednio jeśli ktoś nie zauważył - na psychologii bohaterów. A ci są bardziej zróżnicowani i pod pewnymi względami ciekawsi (Velcoro; bardzo złożona postać i zdecydowanie bardziej interesująca od zajebistego, ale maksymalnie komiksowego Rusta). Cała reszta schodzi na drugi plan, ale przecież poprzednio też tak było.
Nie jest to nic wybitnego i poprzedni sezon był istotnie znacznie lepszy, ale tu tragedii nie ma. Zresztą oglądanie tej historii z perspektywy tamtej może tylko psuć odbiór.

Pełna zgoda. Bardzo dobra, gęsta opowieść, póki co.

[Plastek]

Gęsta jak brązowe wydzieliny. Zmiana reżysera Carego Fukunagi na mieszaninę różnych wyrobników skutkuje totalną spierdoliną i idiotycznym galimatiasem na poziomie serialu z Meksyku. Poza tym dawno nie widziałem w serialu tak głupich, sztucznych dialogów - najlepszy przykład: 5 odcinek i dialog Vince z żoną. Drugi sezon to GÓWNO i trzeba być głuchym i ślepym by oceniać to inaczej.

[Żułek]

całkiem obiecujące :)

[Sgt. Barnes]

Polecam również. Świetny klimat, fabuła, aktorstwo. Masa akcji, intryg, każdy sobie rzepkę skrobie. Pierwszy sezon wciągnąłem nosem, zaraz zabieram się za drugi, podobno jeszcze lepszy. Arrr!

"from executive producer Michael Bay" i już mi się odechciało trochę :/

nie zrażaj się bo to naprawdę dobry serial.

Nie tylko dobry, ale zejebisty! Starałem się go promować na forume jak najlepiej, i będę kontynuował. A ostatnie odcinki S02 zostawiły takiego cliffhangera, ze kurwa nie czekam w następnym roku na nic innego tylko na sezon 3.
A tak naprawdę Michael Bay wprowadził do serialu głównie pieniądzę, i to WIDAĆ:-)

[Maro]

o to to

[Maro]

Gęsta jak brązowe wydzieliny. Zmiana reżysera Carego Fukunagi na mieszaninę różnych wyrobników skutkuje totalną spierdoliną i idiotycznym galimatiasem na poziomie serialu z Meksyku. Poza tym dawno nie widziałem w serialu tak głupich, sztucznych dialogów - najlepszy przykład: 5 odcinek i dialog Vince z żoną. Drugi sezon to GÓWNO i trzeba być głuchym i ślepym by oceniać to inaczej.

Plastek przestałbyś już pierdolić te swoje kocopoły

[Plastek]

Otwórz paszczę to ci naszczę.

[Maro]

oj chłopczyku myślałem, że stać cię na więcej wystarczy, że coś nie idzie po twojej chorej i wydumanej myśli i już się pienisz, tak naprawdę to jesteś słabiutki psychicznie i pewnie fizycznie też koleżko :)