Black Sabbath Kraków 2016

[Mariusz Wędliniarz]

Sram na tych starych dziadów.

[535]

Ty wykształcony i biegły w księgach arystokrata, siądziesz na jednej ławce z tępym betoniarzem? W pełnym słońcu? Przy cienkiej festiwalowej piance w plastykowym kubku? Zastanów się dobrze, czy to się godzi?

No nic, będziemy się ściskać Panie Prezesie i rozkminiać o wyższości Mental Funeral nad Acts of the Unspeakable. Takie rozmowy to ja mogę prowadzić do rana:)

Przebojowość i choroba jest po stronie trójki, ale tutaj decyduje brzmienie garów. Nie ma takich drugich garów na świecie. W tym przypadku, ten instrument wygniata w przysadce logo zespołu. Nie znajdziesz drugiej takiej płyty. Prócz A Blaze... oczywiście.

[Heretyk]

ja jebię, żeby w tym wieku być w takiej formie? koncert życia. bogowie

[Stoigniew]

a jak "słyszalność" na obiekcie ??
bo słyszałem raczej niepochlebne opinie o nagłośnieniu koncertów w Tauron Arenie i ogólnej akustyce hali (mam na myśli wcześniejsze imprezy), a jak było teraz ??

[Nekromantheon]

Dla mnie brzmienie bardzo ok. Miałem sektor lekko po prawej stronie i nic mi tam nie brakowało. Ciary przez cały koncert!!

[Heretyk]

a jak "słyszalność" na obiekcie ??
bo słyszałem raczej niepochlebne opinie o nagłośnieniu koncertów w Tauron Arenie i ogólnej akustyce hali (mam na myśli wcześniejsze imprezy), a jak było teraz ??

byłem na trybunie, lekko z boku i wszystko idealnie jak na moje ucho. w chuj głośno, a przy tym selektywnie. może jedynie bas mógł być trochę głośniej

[manieczki]

Sram na tych starych dziadów.

cos ostatnio duzo srasz serdelku.

[atr]

byłem na trybunie po lewej stronie i brzmienie było bdb. było czysto i selektywnie, tak jak było wspomniane.
znajomi na płycie trochę narzekali na dźwięk.

wyborny koncert, dziadki w bdb formie

[uglak]

tak wyglada rekord frekwencji tauron arena :-)


jestem pozytywnie zaskoczony organizacja - wszystko dzialalo jak w zegarku - i akustyka sali. slyszalem rozne opinie o dzwieku w arenie, na supporcie faktycznie bylo sie do czego przyczepic, ale na black sabbath bylo idealnie, na plycie bas rozchodzil sie jak powinien, niczego nie brakowalo.

a sam koncert swietny. 20 lat czekania, zeby ich zobaczyc na zywo oplacilo sie :-)

[manieczki]

byłem na trybunie po lewej stronie i brzmienie było bdb. było czysto i selektywnie, tak jak było wspomniane.
znajomi na płycie trochę narzekali na dźwięk.

wyborny koncert, dziadki w bdb formie

Byles w koszulce Terratur Possessions i z naszywkia na katanie z tejze wytworni?

[ImP]

jestem pozytywnie zaskoczony organizacja - wszystko dzialalo jak w zegarku - i akustyka sali. slyszalem rozne opinie o dzwieku w arenie, na supporcie faktycznie bylo sie do czego przyczepic, ale na black sabbath bylo idealnie, na plycie bas rozchodzil sie jak powinien, niczego nie brakowalo.

a sam koncert swietny. 20 lat czekania, zeby ich zobaczyc na zywo oplacilo sie :-)

+ 1, chociaż nie zagrali nic z Sabotage i SBS...

[atr]

byłem na trybunie po lewej stronie i brzmienie było bdb. było czysto i selektywnie, tak jak było wspomniane.
znajomi na płycie trochę narzekali na dźwięk.

wyborny koncert, dziadki w bdb formie

Byles w koszulce Terratur Possessions i z naszywkia na katanie z tejze wytworni?

Nie ubieram się jak brudas, wypraszam sobie. to ważne

[pr0metheus]

Koncercik był rewelacja. Ozzy wygląda jakby miał się rozleciec, ale wokalnie wciąż po latach bez zarzutu. Ludziom się chyba też podobało bo patrząc z trybun przy children of the grave płyta zaczęła się ruszać prawie w całości.
Aha, i drum solo mnie poskładalo dokumentnie.
A ten singielek w chujowym kartoniku za stowe rozszedl się chyba w niecala godzinę. Pojebało

[uglak]

Ozzy wygląda jakby miał się rozleciec, ale wokalnie wciąż po latach bez zarzutu.

bez zarzutu to nie, bo na ostatnich trzech kawalkach bylo widac ze juz nie daje rady, jesli jest wiecej tekstu

[Stoigniew]

A ten singielek w chujowym kartoniku za stowe rozszedl się chyba w niecala godzinę. Pojebało

spokojnie, Janusze biznesu zwąchali interes i za jakiś czas pojawi się na alledrogo z przebiciem :)

[atr]

A ten singielek w chujowym kartoniku za stowe rozszedl się chyba w niecala godzinę. Pojebało

spokojnie, Janusze biznesu zwąchali interes i za jakiś czas pojawi się na alledrogo z przebiciem :)

Już jest, za 160 bodajże

[gelO]

Ja byłem na GC, dzwiek był praktycznie idealny, ale niestety mało widziałem - scena trochę za niska. Dobrze, ze ten telebim był z ogniami :)
Setlista była znana od początku, więc zaskoczenia nie było żadnego. Koncert genialny. Płyte kupiłem za 100, ale była też opca za 300 z autografami :)

[kenediusze]

Ozzy wygląda jakby miał się rozleciec, ale wokalnie wciąż po latach bez zarzutu.

bez zarzutu to nie, bo na ostatnich trzech kawalkach bylo widac ze juz nie daje rady, jesli jest wiecej tekstu

Czy jest tu ktoś, kto był na obu koncertach, tzn na tym i dwa lata temu w Łodzi, i mógłby porównać? Bo w Łodzi było zniszczenie totalne, także jeśli chodzi o wokal - Ozzy trzymał się do samego końca.
Ile całość trwała?

Badam sobie nagrania z jewtube i odnoszę wrażenie, że poziom był ogólnie zbliżony jeśli nie ten sam (NIB moc, pięknie to płynie jak widzę), więc staram się za bardzo nie żałować nieobecności (chociaż byłem w tym czasie w Krakowie - i trochę mnie coś w woreczku żółciowym wierciło jednak, że można było jednak zrobić powtórkę... ale za drugim razem nic nie smakuje tak jak za pierwszym a dwie czy trzy stówy można dobrze zainwestować przecież).

[Dragazes]

Ozzy wygląda jakby miał się rozleciec, ale wokalnie wciąż po latach bez zarzutu.

bez zarzutu to nie, bo na ostatnich trzech kawalkach bylo widac ze juz nie daje rady, jesli jest wiecej tekstu

Czy jest tu ktoś, kto był na obu koncertach, tzn na tym i dwa lata temu w Łodzi, i mógłby porównać? Bo w Łodzi było zniszczenie totalne, także jeśli chodzi o wokal - Ozzy trzymał się do samego końca.
Ile całość trwała?

Badam sobie nagrania z jewtube i odnoszę wrażenie, że poziom był ogólnie zbliżony jeśli nie ten sam (NIB moc, pięknie to płynie jak widzę), więc staram się za bardzo nie żałować nieobecności (chociaż byłem w tym czasie w Krakowie - i trochę mnie coś w woreczku żółciowym wierciło jednak, że można było jednak zrobić powtórkę... ale za drugim razem nic nie smakuje tak jak za pierwszym a dwie czy trzy stówy można dobrze zainwestować przecież).

Imo poziom ten sam. Może już trochę nie pamiętam jak było 2 lata temu, ale wizualizacje na ekranie w Krakowie niszczyły. Coś niesamowitego.

[KAKAESIAK]

brzmienie bez zarzutów, była moc więc nie pierdolta kocopołów