Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Żułek pisze:kuncert tez bedzie viewtopic.php?f=8&t=15703" onclick="window.open(this.href);return false;
tylko założyciel tematu troche zawalił z nazwą tematu ;)
Knock Out taką datę pierwotnie podał.
w sumie chodziło mi o nazwe tematu (nazwa trasy zamiast kapel) a nie o date (nie zauważyłem że zła) ;)
kawałek fajny, basik niszczy :) tylko mam wrażenie ze wokal jakiś taki bez powera, ale może mi sie tylko zdaje bo dawno ich nie słuchałem
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
Fajowa plyta, bardziej funkowa niz poprzednia i bardziej ciezka. choc troche brakuje mi klarownosci i tej monumentalnosci plyt z lat 90 ale fajnie sie slucha.
Dwa faworyty na szybko to Living for Life (kawałek jakby dla Lombardo napisany) i One finger salute (hicior!). Generalnie płytka znakomita, stężenie świeżości na poziomie "Lights camera", a co bas gdzieniegdzie wyczynia to Trujilo nawet nie :)
neuro pisze:Dwa faworyty na szybko to Living for Life (kawałek jakby dla Lombardo napisany) i One finger salute (hicior!). Generalnie płytka znakomita, stężenie świeżości na poziomie "Lights camera", a co bas gdzieniegdzie wyczynia to Trujilo nawet nie :)
Fajna plyta, energetyczna i skoczna, ale do swiezosci "Lights Camera" daleko moim zdaniem. Najwieksza wada dla mnie jest chyba to, ze za bardzo to sie zmywa z ostatnimi dokonaniami Infectious Grooves, ktore mialo byc wlasnie funkowa odskocznia i odsianiem tego typu klimatow z repertuaru ST. Najbardziej robia mi 2 ostatnie kawalki, troche wlasnie w klimacie Art Of Rebellion, z przestrzenia i luzem.
Plyta fajna i swieza ale to troche takie Suicidal Grooves albo Infectious Tendencies jak kto woli. Wlonczam se tera Lights Camera Revolution i od razu czuje kurwa to konkretne pociagniecie gitarki i te pikne, rozmarzone soloweczki...to jest ta roznica.
neuro pisze:Dwa faworyty na szybko to Living for Life (kawałek jakby dla Lombardo napisany) i One finger salute (hicior!). Generalnie płytka znakomita, stężenie świeżości na poziomie "Lights camera", a co bas gdzieniegdzie wyczynia to Trujilo nawet nie :)
Fajna plyta, energetyczna i skoczna, ale do swiezosci "Lights Camera" daleko moim zdaniem. Najwieksza wada dla mnie jest chyba to, ze za bardzo to sie zmywa z ostatnimi dokonaniami Infectious Grooves, ktore mialo byc wlasnie funkowa odskocznia i odsianiem tego typu klimatow z repertuaru ST. Najbardziej robia mi 2 ostatnie kawalki, troche wlasnie w klimacie Art Of Rebellion, z przestrzenia i luzem.
Plyta fajna i swieza ale to troche takie Suicidal Grooves albo Infectious Tendencies jak kto woli. Wlonczam se tera Lights Camera Revolution i od razu czuje kurwa to konkretne pociagniecie gitarki i te pikne, rozmarzone soloweczki...to jest ta roznica.
Porównanie z Lights Camera dotyczyło raczej energii, takiej kompozycyjnej lekkości, zabawy z formą, radochy grania. Z oczywistym zastrzeżeniem, że generalnie trudno porównywać płyty, które dzieli ćwierć wieku, zwłaszcza jeśli pierwszą z nich poznało się w momencie wydania :) Ale tak to słyszę. Co do funka (funk jest ok!) - na LCR bylo go jeszcze całkiem sporo (Lovely, Go`n breakdown, Send me your money) etc), Art of Rebellion było już poważniejsze, bardziej monumentalne.
Tak czy siak, w formie są znakomitej, niewiele kapel z podobnym stażem może się tym pochwalić. Słucham i słucham :)
Ja tez, i sie kurwa dziwie, co jest do huja waclawa grane, ze nikogo nie opchodzi ta kapitalna plyta. Jest tu wszystko to co powinno byc w super formie a pies z kulawa noga sie nie wypowiada. No i mozna sobie pomarzyc jakby to bylo jakby Dawid pobebnil tu i owdzie, jakby podciagnal jakosc materialu.
Formacja Suicidal Tendencies zaprezentowała nowe video do kompozycji Living For Life. Singiel znajduje się na albumie World Gone Mad, który ukazał się 30 września 2016 roku.
01. Nothing To Lose
02. Get United
03. iAuthority
04. Ain't Mess'n Around
05. S.E.D.
06. I Got A Right
07. Get Your Right On! (Acoustic Version)
08. Get Your Bass On! (Bass Instrumental)
09. Get Your Shred On! (Guitar Instrumental)
10. Get Your Fight On! (LP Version)
[youtube][/youtube]
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
widze że epka przeszła bez echa więc może nowej płycie pójdzie lepiej ;)
premiera 7 września
Na "STill Cyco Punk After All These Years" znajdzie się przearanżowany i nagrany na nowo materiał z pierwszego albumu solowego Mike'a Muira z 1995 roku, zatytułowanego "Lost My Brain! (Once Again)". W sesji udział wzięli, oprócz lidera formacji, Dave Lombardo na perkusji, Dean Pleasants na gitarze i Ra Diaz na basie.
Mike Muir komentuje: "Ponad dwadzieścia lat temu zrealizowałem swój pierwszy album solowy (drugi, jeśli brać pod uwagę wcześniejszą sesją do 'Solocide', której efekt nigdy nie ujrzał światła dziennego i już nie ujrzy). 'Lost my Brain! (Once Again)' ukazał się w 1995 roku pod szyldem Cyco Miko, w siedmiu utworach gościnnie wystąpił Steve Jones z zespołu Sex Pistols. Do zrobienia płyty w punkowym stylu pchnęła mnie miłość do muzyki, choć w tamtym czasie uważałem, że taki kierunek nie pasuje do Suicidal Tendencies".
Lista utworów:
1. I Love Destruction
2. F.U.B.A.R.
3. All Kinda Crazy
4. Sippin' From The Insanitea
5. It's Always Something
6. Lost My Brain... Once Again
7. Nothin' To Lose
8. Gonna Be Alright
9. Ain't Gonna Get Me
10. All I Ever Get
11. Save A Peace For Me
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.