Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Stary Metal
w mackach Zła
Posty: 943
Rejestracja: 21-03-2014, 20:07

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

19-12-2016, 22:07

Ponieważ na żywo jeszcze nie widziałem Furii, dlatego specjalnie udałem się obejrzeć ten zespół mimo, iż grał przed przerwą.
Furia grała za krótko. Koncert był bardzo dobry i niestety pozostał niedosyt. Kiedy zacząłem wchodzić na orbitę, niestety, zespół musiał zakończyć swoją sztukę.

Przerwa. Przynajmniej michę można było w klubie zjeść, choć człowiek wydający jedzenie miał obłęd w oczach. Zresztą nie dziwię się, opanowanie całości, w ciemnym kącie oblężonym przez masę ludzi wymagało rozsześciojenia uwagi.
Watain. bardzo dobrze, choć brzmienie niezbyt moim zdaniem dawało radę. Postałem z tyłu, popatrzyłem, a ponieważ stoiska z merchem w czasie występu były w miarę luźne - czego nie można było powiedzieć o tym, co się działo przy stoiskach w trakcie przerwy - spokojnie przegrzebałem wystawiony towar i zakupiłem parę płyt.

I wreszcie Mayhem. Wiele koncertów tej kapeli już widziałem. Swojego czasu w najstarszej Progresji byłem na wspólnym piciu piwa z zespołem, kiedy to Nowakowa walka z sektami doprowadziła do odwołania koncertów. Ale koncerty zespół robi na najwyższym poziomie. Choć tutaj było dobrze słychać, ale mało co widać, to i tak jestem zadowolony. Nawet bardzo zadowolony. Jest kilka zespołów, na których twórczość patrzę niemalże bezkrytycznie, jednym z nich jest właśnie Mayhem. I nie przeszkadzało mi to, że na scenie widziałem w zasadzie tylko zakapturzone duchy wyłaniające się z dymu, by za chwilę tam zniknąć. Zbudowali tym niesamowity klimat, no, ale to Mayhem, należało się więc tego spodziewać.

I znowu koncert był za krótki.
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Karkasonne

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

19-12-2016, 23:01

No właśnie, nigdy nie widziałem tylu ludzi na koncercie klubowym. Chociaż nie byłem chyba też nigdy w tak dużym klubie jak Progresja, ale takiej frekwencji z pewnością się nie spodziewałem. Ile tego mogło być? Tysiąc to chyba spokojnie?

Poza tym na chwilę poszedłem w trakcie Mayhem wypuścić węża na spacer, i nie mogłem uwierzyć ile osób przychodzi na tak drogi koncert i podczas wystepu głównej gwiazdy siedzą poza salą, klikają na telefonach, śpią najebani albo po prostu śpią, gadają... Nie będę mówił im co mają robić z kasą, ale nie szkoda im?
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6555
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

19-12-2016, 23:15

Bo dużo ludzi przychodzi na koncerty żeby się pokazać albo zwyczajnie spotkać i napić ze znajomymi. Ich kasa, więc chuj komu do tego ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

19-12-2016, 23:18

no nikomu i nic, co nie zmienia faktu, że to imbecylizm.
Karkasonne

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

19-12-2016, 23:58

535 pisze:Niby dlaczego?
Bo to lans i pozerstwo, a te nie są zbyt wysoko cenione
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9969
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 00:27

chyba musze wyglosic votum separatum. jak wczesniej zastanawialem sie nad nowymi materialami Furii tak teraz wiem, ze nie tego od nich oczekuje. starsze kawalki wypadly fajnie, ale nowe na zywo przypominaly mi przecietna kapele post-rockowa z "innym" wokalem. pozytywnie wybil sie Watain. nie widzialem ich wczesniej na zywo, ale balem sie przerysowania i cyrku, ale cyrk byl na znosnym poziomie, a stare numery robily robote. brzmienie tez lepsze niz na Furii, ale tym razem stanalem dalej od sceny. dla odmiany Mayhem widzialem juz sporo razy i zawsze graja albo swietne koncerty albo slabe. tym razem niestety czekalo nas to drugie. bez polotu, zagrali co mieli zagrac i uciekli, chyba nawet obecny set festiwalowy jest dluzszy.
Guilty of being right
535

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 07:10

Karkasonne pisze:
535 pisze:Niby dlaczego?
Bo to lans i pozerstwo, a te nie są zbyt wysoko cenione
Spotkanie i picie ze znajomymi to lans, pozerstwo oraz imbecylizm?
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 10:56

535 pisze:
Karkasonne pisze:
535 pisze:Niby dlaczego?
Bo to lans i pozerstwo, a te nie są zbyt wysoko cenione
Spotkanie i picie ze znajomymi to lans, pozerstwo oraz imbecylizm?
Posiadanie znajomych to lans i pozerstwo!
HAILSA!!!!!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15789
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 10:59

Bo wszyscy powinni byc mizantropami!
Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1925
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 12:07

Trocki na facebooku pisze:2016. Jeżeli zespół wkracza na scenę chwilę po 18, a na sali są już praktycznie wszyscy, którzy będą tam też trzy godziny później, kiedy na deski wyjdzie teoretyczna gwiazda wieczoru, to wiedz, że coś się dzieje... Zresztą najczęściej powtarzanym zdaniem wczorajszego wieczoru było "bo wiesz stary, ja tu głównie na Furię przyszedłem". I w sumie słyszałem je od bardzo różnych osób - bo i od randomowych fanów, i od muzyków czy dziennikarzy, i od starych wyjadaczy, i od kompletnych neofitów. Ba, nawet od Generała to wczoraj usłyszałem. I - szczerze mówiąc - zupełnie mnie to nie dziwi. Bo Watain i Mayhem zagrały naprawdę dobre, profesjonalne gigi, ale ja im chyba nie wierzę. Po prostu ze sceny aż wiało "God money I'll do anything for you, God money just tell me what you want me to". A Furia wjechała w to wszystko z radosnym "Nie, tobie ja nie służę, ja służę bzdurze!". I choć pozostawiła niedosyt, bo zagrała tylko dwa numery z nowej płyty, to jak je zagrała - szczególnie ten, wspaniały na żywo, absolutnie hipnotyzujący - to nie było co zbierać. A wniosek jest taki, że ta nasza Furia, obok równie naszej Mgły, to w tej chwili dwa najlepsze zespoły black metalowe na świecie. I piszę to całkiem szczerze i w pełni świadomy, choć jeszcze trochę pijany. I strasznie się cieszę, że oba te zespoły już niedługo zobaczę na ich własnych warunkach, jako gwiazdy wieczoru. Dziękuję za uwagę.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 12:19

Przy całym uznaniu dla Furii i Mgły i dla znakomitego koncertu tych pierwszych, to trocki chyba jeszcze nie wytrzeźwiał.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3255
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 12:26

kenediusze pisze:Przy całym uznaniu dla Furii i Mgły i dla znakomitego koncertu tych pierwszych, to trocki chyba jeszcze nie wytrzeźwiał.
Co to za gwiazda ten Trocki?
Celem życia nie jest przeżycie.
Plasfodeur
weteran forumowych bitew
Posty: 1635
Rejestracja: 16-05-2012, 17:08

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 12:28

mistrzsardu pisze:
kenediusze pisze:Przy całym uznaniu dla Furii i Mgły i dla znakomitego koncertu tych pierwszych, to trocki chyba jeszcze nie wytrzeźwiał.
Co to za gwiazda ten Trocki?
dziennikarz muzyczny:
Obrazek
Grrrówno!
Karkasonne

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 12:51

535 pisze:
Karkasonne pisze:
535 pisze:Niby dlaczego?
Bo to lans i pozerstwo, a te nie są zbyt wysoko cenione
Spotkanie i picie ze znajomymi to lans, pozerstwo oraz imbecylizm?
Imbecylizm nie, bo nie zwykłem tak brzydko nazywać ludzi, ale reszta tak. Spotkanie ze znajomymi na piwo w trakcie koncertu który kosztuje kupę pieniędzy tak, by nie widzieć ani nie słyszeć zespołów? Nie ogarniam.
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3317
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 13:13

Karkasonne pisze:No właśnie, nigdy nie widziałem tylu ludzi na koncercie klubowym. Chociaż nie byłem chyba też nigdy w tak dużym klubie jak Progresja, ale takiej frekwencji z pewnością się nie spodziewałem. Ile tego mogło być? Tysiąc to chyba spokojnie?
no i o chuj tu chodzi? jak Mayhem grało w 2010 r. w Warszawie to było może ze 120 osób max....
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
Awatar użytkownika
shagwest
zaczyna szaleć
Posty: 264
Rejestracja: 01-10-2011, 01:38

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 13:20

Pomijając kwestię najebania się i przespania koncertu, co zawsze jest powodem do wstydu, to nie rozumiem o co te dziwy. Po pierwsze "kupa pieniędzy" to pojęcie bardzo względne, a po drugie, nie dla każdego "gwiazda wieczoru" jest gwiazdą wieczoru. Wiele razy zdarzało mi się iść głównie na któryś z supportów. I co, jak gwiazda mi się nie podoba, to mam oglądać na siłę, bo kurwa zapłaciłem, więc muszę wykorzystać?
So say we all.
Karkasonne

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 13:56

Only_True_Believers pisze: no i o chuj tu chodzi? jak Mayhem grało w 2010 r. w Warszawie to było może ze 120 osób max....
No właśnie słyszałem o tym że parę lat temu jeszcze przychodziło 200 osób, 120 to już w ogóle jakiś kosmos... Podobnie z Inquisition w Krakowie, którzy w 2009 (bodajże) grali w malutkim klubie na 100 osób, a ostatnio było z 500 spokojnie. Chyba marketing bo inaczej sobie tego wyjaśnić nie potrafię.
shagwest pisze:Pomijając kwestię najebania się i przespania koncertu, co zawsze jest powodem do wstydu, to nie rozumiem o co te dziwy. Po pierwsze "kupa pieniędzy" to pojęcie bardzo względne, a po drugie, nie dla każdego "gwiazda wieczoru" jest gwiazdą wieczoru. Wiele razy zdarzało mi się iść głównie na któryś z supportów. I co, jak gwiazda mi się nie podoba, to mam oglądać na siłę, bo kurwa zapłaciłem, więc muszę wykorzystać?
Pojęcie względne, jasne, ale gig za 115-130 to przecież jakieś górne 10% cen koncertów więc można powiedzieć że był drogi.
Może faktycznie wszyscy poszli na Furię, ale wówczas byłbym zdziwiony dlaczego poszli akurat tutaj za te pieniądze, bo to nie jest zespół który widzi się raz na 10 lat.
Ja bym tam zobaczył główną gwiazdę i tak z czystej ciekawości i by nie czuć tego że wydałem tyle forsy na koncert zespołu który normalnie kosztowałby 30 zł, ale jak widać ludzie mają różne priorytety. Może to i lepiej, bo ścisk był i bez nich bardzo duży. Mogli w ogóle wyjść na zewnątrz;)
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9969
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 15:40

kto bogatemu zabroni ;-) ale faktycznie sporo ludzi na watain/mayhem siedzialo poza sala koncertowa
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4043
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Metalowa Wigilia 2016 - Mayhem/Watain/Furia

20-12-2016, 20:26

Karkasonne pisze:
535 pisze:
Karkasonne pisze:
Bo to lans i pozerstwo, a te nie są zbyt wysoko cenione
Spotkanie i picie ze znajomymi to lans, pozerstwo oraz imbecylizm?
Imbecylizm nie, bo nie zwykłem tak brzydko nazywać ludzi, ale reszta tak. Spotkanie ze znajomymi na piwo w trakcie koncertu który kosztuje kupę pieniędzy tak, by nie widzieć ani nie słyszeć zespołów? Nie ogarniam.
otóż to, od dwóch dekad jak bywam na koncertach to niezmiennie dziwi mnie jakiś koleś jeden z drugim który przesypia najebany cały koncert...
pal sześć jakieś lokalne undegrandowe spędy w klubach na które wstęp jest wolny albo za jakieś grosze, a frekwencja nie przekracza 50 osób, bo tam się idzie często dla towarzystwa właśnie. Ale chyba już za stary jestem na to żeby zrozumieć takie zachowanie że ktoś jedzie pół kraju na jakiś bardziej wypasiony koncert, zdąży się najebać przed wejściem i albo go nie wpuszczą (w latach 90tych to było częste) albo jak już wpuszczą to prześpi cały koncert.
nie potępiam, ale tak jak kolega wyżej, po prostu nie ogarniam.
ODPOWIEDZ