IMMOLATION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16196
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: IMMOLATION

22-12-2016, 00:06

Mol pisze:
Gall pisze:Najtrudniejsze w odbiorze jest wciąż Here in After. Nawet dziś, jak nie mam nastroju, to za chuja nie dotrwam do końca.
piekna duszna plyta, tak powinien brzmiec ten zespol.

Owszem, duszna, ale apogeum duchoty i mroku osiągneli na trzeciej płycie. Dla mnie ideał.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: IMMOLATION

22-12-2016, 00:19

otototo. sypanie kartofli na Failures > reszta płyt Hernandeza ;)
Awatar użytkownika
Lucek
weteran forumowych bitew
Posty: 1401
Rejestracja: 15-04-2009, 17:27

Re: IMMOLATION

22-12-2016, 01:27

Wtrące jeszcze tutaj nieśmiało w ten stek bzdur swoje skromne zdanie odnośnie kwestii stylistycznych UC i nastepnych płyt, a mianowicie w zyciu to jest tak ze czasem pewne odległe z pozoru sprzeczne z sobą zjawiska dzieli tylko krok i tak od miłości do nienawiści jest tylko krok, od wzniosłości do śmieszności itd itp i od zakręconych połamanych "psycho riffów" do galopującej kornowatej pedaliady tez jest tylko krok, pozdrawiam znawcuf :)
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: IMMOLATION

22-12-2016, 01:32

Lucek pisze:Wtrące jeszcze tutaj nieśmiało w ten stek bzdur swoje skromne zdanie odnośnie kwestii stylistycznych UC i nastepnych płyt, a mianowicie w zyciu to jest tak ze czasem pewne odległe z pozoru sprzeczne z sobą zjawiska dzieli tylko krok i tak od miłości do nienawiści jest tylko krok, od wzniosłości do śmieszności itd itp i od zakręconych połamanych "psycho riffów" do galopującej kornowatej pedaliady tez jest tylko krok, pozdrawiam znawcuf :)
+1000
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

22-12-2016, 07:42

Lucek pisze:Pada tutaj hasło nowoczesne brzmienie, czymże kurwa jest owo nowoczesne brzmienie ?
Posłuchaj przytoczonego wcześniej Origin...
Lucek pisze:czy to aby nie jest typowa "zmiana debila"
czyli w myśl zasady zmiana dla zmiany zmiana na gorsze ?
Nie. Jest to naturalna konsekwencja rozwoju gatunku. Weź ten sam Origin, ubierz go w brzmienie starego Autopsy i co Ci wyjdzie?
Lucek pisze:wszyscy wiemy że Death Metal jest zamkniętym hermetycznym gatunkiem
w obrębie którego bardzo trudno zrobić coś nowego innowacyjnego tak żeby utrzymać gatunkową czystość i nie byc
posądzanym o jakieś tanie efekciarstwo i odstępstwa od formuły, dlatego też najprościej jest majstrować i kombinować z brzmieniem
Widzę, że Ty z tych, którzy lepiej wiedzą jak ma brzmieć kapela od niej samej. :)
Pomyślałeś choć przez moment, że zespoły grające przez dekady mogą mieć najzwyczajniej w świecie dość schematów i oczekiwań względem ich brzmienia i robią coś nowego? Większość ludzi nie lubi stać w miejscu...

Temat innowacyjności w death metalu w kontekście Immolation chyba kompletnie nietrafiony...
Lucek pisze:Brzmienie to ogromna bolączka Death Metalu ostatnich 20 lat
Nie! To Twoja bolączka i paru innych osób! :) Ja - a raczej nie jestem w tym odosobniony - nie mam problemów z brzmieniem Origin, Nile czy Dying Fetus, a przecież to zupełnie inne podejście niż to, które pamiętamy z Morisound.
Lucek pisze:wchodzi taki Immolation czy inny Incantation do studia
zeby nagrać album, a więc biorą i nagrywają po czym stwierdzają dobra ale co zrobić zeby ta płyta różniła sie czymś
od poprzedniej ? hmm wezmy rozkręćmy gały i poprzestawiajmy suwaki zróbmy sobie kurwa nowe niespotykane
"nowoczesne brzmienie" właśnie tak to sie odbywa moi drodzy Masterfulowicze.
Mi to nie przeszkadza, jestem za! Swoje ulubione brzmienia (każde z innego powodu) mam na pięciu pierwszych płytach, więc zawsze do nich mogę wrócić, co zresztą czynię często. Zmartwiłbym się natomiast, gdyby - w ramach eksperymentów - zaprosili kwartet smyczkowy albo jakąś divę...
Lucek pisze: od zakręconych połamanych "psycho riffów" do galopującej kornowatej pedaliady
W zasadzie po tym tekście dyskusję z Tobą uważam za skończoną. Nawet zabawnie było. :)
Lucek pisze:pozdrawiam znawcuf :)
Ja również, trzymaj się. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
smooker
w mackach Zła
Posty: 824
Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
Lokalizacja: Mokopuff

Re: IMMOLATION

22-12-2016, 09:45

Lucek pisze:(...) w zyciu to jest tak ze czasem pewne odległe z pozoru sprzeczne z sobą zjawiska dzieli tylko krok i tak od miłości do nienawiści jest tylko krok, od wzniosłości do śmieszności itd itp i od zakręconych połamanych "psycho riffów" do galopującej kornowatej pedaliady tez jest tylko krok (...)
W sumie zgadzam się, ale to nie ma się nijak w przypadku Immolation.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3569
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: IMMOLATION

22-12-2016, 09:49

Plagueis pisze:Rozumiem w takim razie, że istnieje jakaś prawda (nie)objawiona na temat tego, jak powinien brzmieć Immolation
Wiadomo, że aż tak to nie, ale stosowanie pewnych rozwiązań muzycznych z natury rzeczy faworyzuje jakiś zakres patentów brzmieniowych. Styl Immolation wyróżnia specyficzna gwałtowność, mnóstwo jest tam wyszarpywanych, agonalnych dźwięków, nagłych zgęstnień i rozładowań - czemu współczesne, wyrównane brzmienie zwyczajnie nie sprzyja. Da się zabić Beethovena złą instrumentalizacją? Da się. Immo nie zostało może dotąd zabite, ale kilku wątpliwych wyborów brzmieniowych dokonali. Swoją drogą - sam pośrednio przyznałeś, że pewne plus minus obiektywne kryteria istnieją, pisząc do kogoś, by wyobraził sobie muzykę Origin z soundem starego Autopsy. ;)
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

23-12-2016, 09:11

WaszJudasz pisze:Wiadomo, że aż tak to nie, ale stosowanie pewnych rozwiązań muzycznych z natury rzeczy faworyzuje jakiś zakres patentów brzmieniowych.
Tyle tylko, że sam zespół może być owymi patentami brzmieniowymi już nieco znużony i szukać nowych dróg w tej materii.
Swoją drogą - gdyby nagrali kolejne płyty z brzmieniem "Unholy Cult", zapanowałoby powszechne marudzenie na temat wtórności i zjadania własnego ogona. Nie dogodzisz...
WaszJudasz pisze:Styl Immolation wyróżnia specyficzna gwałtowność, mnóstwo jest tam wyszarpywanych, agonalnych dźwięków, nagłych zgęstnień i rozładowań - czemu współczesne, wyrównane brzmienie zwyczajnie nie sprzyja.
Jestem innego zdania, choć zdecydowanie wolę stare oblicze brzmieniowe Immolation.
WaszJudasz pisze:Da się zabić Beethovena złą instrumentalizacją? Da się.
Da się. Ale to chyba nie najlepsze porównanie. ;)
WaszJudasz pisze:Immo nie zostało może dotąd zabite, ale kilku wątpliwych wyborów brzmieniowych dokonali.
Te wybory są wątpliwe dla pewnej grupy słuchaczy. Inni z tym problemów nie mają, a na pewno nie ma ich sam zespół.
WaszJudasz pisze:Swoją drogą - sam pośrednio przyznałeś, że pewne plus minus obiektywne kryteria istnieją, pisząc do kogoś, by wyobraził sobie muzykę Origin z soundem starego Autopsy. ;)
Kryteria obiektywne istnieją, ale mają się nijak do Immolation - myślenie życzeniowe fanów to nie to samo. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: IMMOLATION

18-01-2017, 10:30

Widzę, że pre-order "Atonement" na Allegro już ruszył; tradycyjnie już blackcomp. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16960
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: IMMOLATION

18-01-2017, 11:18

Plagueis pisze:Widzę, że pre-order "Atonement" na Allegro już ruszył; tradycyjnie już blackcomp. :)
ja tam jednak poczekam, aż będzie możliwość próbkowania na YT,
póki co denny ten pierwszy
lys på slutten av lys
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: IMMOLATION

18-01-2017, 12:40

Raczej nie zabraknie ;)
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: IMMOLATION

14-02-2017, 21:41

I jak wrażenia po nowej plycie
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10512
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: IMMOLATION

14-02-2017, 22:02

Ja- po łebkach, nie chcę się pastwić natomiast to co zdążyłem przesłuchać na tyle zdołało mnie zniechęcić,że zastanawiam się czy poświęcić te 50 minut. Pal licho produkcję, ale te kawałki są tak wyprute z emocji i płyta jest zbudowana na tak "ogranych patentach" znanych z wcześniejszych dokonań ,że naprawdę tu potrzeba wentylu świeżego powietrza.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10512
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: IMMOLATION

14-02-2017, 22:17

byrgh pisze:
Lucek pisze:Wtrące jeszcze tutaj nieśmiało w ten stek bzdur swoje skromne zdanie odnośnie kwestii stylistycznych UC i nastepnych płyt, a mianowicie w zyciu to jest tak ze czasem pewne odległe z pozoru sprzeczne z sobą zjawiska dzieli tylko krok i tak od miłości do nienawiści jest tylko krok, od wzniosłości do śmieszności itd itp i od zakręconych połamanych "psycho riffów" do galopującej kornowatej pedaliady tez jest tylko krok, pozdrawiam znawcuf :)
+1000
Taaa właśnie na UC Immolation poza ewidentną zmianą produkcji wnoszącej nieprawdopodobny powiew świeżości jak na żadnej innej swojej płycie uchwycili ten magiczny pierwiastek atmosfery niepokoju i złej aury. Chyba ktoś Wam płyty podmienił.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: IMMOLATION

15-02-2017, 11:01

tomaszm pisze:Ja- po łebkach, nie chcę się pastwić natomiast to co zdążyłem przesłuchać na tyle zdołało mnie zniechęcić,że zastanawiam się czy poświęcić te 50 minut. Pal licho produkcję, ale te kawałki są tak wyprute z emocji i płyta jest zbudowana na tak "ogranych patentach" znanych z wcześniejszych dokonań ,że naprawdę tu potrzeba wentylu świeżego powietrza.

przypadłość niemal każdej kapeli która nagrała z 6, 8 albo nie daj boże 10 płyt

ale również niczego jeszcze nie przesądzam. w końcu to jest jebane IMMOLATION. bogi znaczy się
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: IMMOLATION

15-02-2017, 13:52

Bardzo dobry album. Wreszcie nie narzekam na produkcję.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: IMMOLATION

15-02-2017, 15:43

właśnie. po zasłyszanych fragmentach muszę przyznać, że całkiem ciekawie zaaranżowali tę płytę.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1982
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: IMMOLATION

15-02-2017, 17:05

Sprawa ma się tak, jestem po trzech w miarę uczciwych odsłuchach. Szczerze to od samego początku byłem przekonany że nie zostanę poczęstowany jakimś niestrawnym gównem. Moje przypuszczenia okazały się słuszne. Mam dokładnie to na co liczyłem w przypadku Immolation. Ktoś napisał że płyta zbudowana na "ogranych patentach" ja tu akurat wady nie widzę, na szczęście ciężko spodziewać się po Immolation nagłego odpału i transcendencyjnej pedaliady z pohukiwaniem sowy w tle i chwała im za to. Nad poszczególnymi numerami nie będę się tu rozpływał bo to po prostu stare dobre Immolation, jest równo z kilkoma numerami zapadającymi od razu w pamięć.
Co do brzmienia te endżajnerem w tej materii nie jestem, jest czysto,selektywnie i potężnie, kartofliska nie stwierdzono, dla mnie jak najbardziej na + , "świeże powietrze" zostało wpuszczone, żeby być obiektywnym to przyznać muszę że ten charakterystyczny, duszny klimat i niepokojący nastrój za który ceniłem Amerykańców trochę uleciały ale nie na tyle żeby po pierwszych dźwiękach nie wiedzieć z kim mamy do czynienia, jak to mówią nie ma nic za darmo, coś kosztem czegoś.
Na dzień dzisiejszy nie podejmuję się szeregowania najnowszego wydawnictwa w dyskografii, przyjdzie na to czas po kilkudziesięciu odsłuchach i po ocenie z perspektywy kilkunastu miesięcy. Płyta na pewno wyląduje na półce czy obok moich ulubionych to już czas pokaże.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7294
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: IMMOLATION

15-02-2017, 18:01

Mi się podoba i miłego dnia.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3743
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: IMMOLATION

15-02-2017, 19:11

Mnie również sie podoba. Zdecydowanie bardziej niż dwie ostatnie, które byly średniawe.
dobry kościół to kościół spalony
ODPOWIEDZ