IMMOLATION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12905
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IMMOLATION
Jak kolega wspomniał ten digisrak nie jest zły. Ponadto jako bonus ma na nowo nagraną piosenkę "Immolation". Jak wyjdzie jewel to sobie też kupię. Dla tego zespołu mam ochotę na tego typu fanaberie. :-)
all the monsters will break your heart
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1612
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: IMMOLATION
Faktycznie niezły ten nowy Immolation. Po wielce dla mnie rozczarowującym Majesty... i będącym na granicy słuchalności Kingdom..., wreszcie niezły materiał. Piszecie o lepszym brzmieniu - może to ważne, nie polemizuję, ale jak przychodzi co do czego, najważniejsza dla mnie i tak okazuje się jakość kompozycji. A tutaj poziom wydaje się przyzwoity. Co prawda na razie ciągle bardziej podoba mi się Shadows..., ale pożyjemy, zobaczymy. Natomiast do starszych rzeczy nie mam odwagi Atonement porównywać.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: IMMOLATION
Kupiłem sobie wczoraj tę płytkę za 36 zeta w Saturnie i włączyłem wieczorem nie spodziewając się wiele, ale też nie licząc na jakiś zawód po tych teaserach w necie. A tu taki cios! Pierwsza płyta IMMOLATION od dawien dawna, gdzie nie ma się do czego przyczepić, nawet bębny są dobre. Doskonały materiał, chyba naprawdę na miarę ich wielkich dokonań.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Anthropophagus
- w mackach Zła
- Posty: 739
- Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
- Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym
Re: IMMOLATION
Również się wczoraj zaopatrzyłem tyle, że w Me(n)tal Shopie, z dysku wcześniej raz tylko "premierowo" odpaliłem, będzie wałkowane - jak na razie zapowiada się zajebiście, brzmienie mocno smak w porównaniu do poprzedniej. Riff w otwieraczu to jest taki zwiastun ZŁEGO, że mi się całe nabicie z cybucha wysypało ;) MOC! Lakierowany Digipack bardzo ładny, grafiki Bielaka + booklet klasa. No i okładka w tym digi jakoś dużo lepiej wygląda. Krótko mówiąc: Bogowie Death Metalu znów są wśród nas.
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
- Piotr Rybak
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7294
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: IMMOLATION
+te klasyczne zajebiste zmiany tempa !! Kozacki album !!!!Drone pisze:Kupiłem sobie wczoraj tę płytkę za 36 zeta w Saturnie i włączyłem wieczorem nie spodziewając się wiele, ale też nie licząc na jakiś zawód po tych teaserach w necie. A tu taki cios! Pierwsza płyta IMMOLATION od dawien dawna, gdzie nie ma się do czego przyczepić, nawet bębny są dobre. Doskonały materiał, chyba naprawdę na miarę ich wielkich dokonań.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: IMMOLATION
Słucham raz, drugi, piąty i słucham dalej! Co się dzieje? Ten album jest tak świeży, pełen pomysłów i energii, brzmienie krystaliczne i nieprzepompowane, bębny nie tłuką bez sensu (nareszcie!). Szok, zdumienie, niedowierzanie. Na tę chwilę płyta roku w death metalu i ciężko, bardzo ciężko będzie komuś konkurować.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: IMMOLATION
Fajnie, że Profesor powrócił w skromne progi forum :)Drone pisze:Słucham raz, drugi, piąty i słucham dalej! Co się dzieje? Ten album jest tak świeży, pełen pomysłów i energii, brzmienie krystaliczne i nieprzepompowane, bębny nie tłuką bez sensu (nareszcie!). Szok, zdumienie, niedowierzanie. Na tę chwilę płyta roku w death metalu i ciężko, bardzo ciężko będzie komuś konkurować.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4445
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: IMMOLATION
głusi są wśród nas.Drone pisze:nie ma się do czego przyczepić, nawet bębny są dobre.
plastik wlewany przez wiele lat stłumił wasze instynkty.
dzis sluchalem silent scream wiadomo kogo, potem polecial neverending hate tez wiadomo kogo. i tu i tu jest atak na werbel, żywy werbel, nie triggerowany. roznica jest OGROMNA.
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10369
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: IMMOLATION
Anliszt?Najprzewielebniejszy pisze:neverending hate
-
neuro
- postuje jak opętany!
- Posty: 480
- Rejestracja: 14-08-2012, 14:58
Re: IMMOLATION
Imo czynienie zarzutu z używania triggerów jest trochę jak czepianie się że Broadrick używa automatu zamiast żywych bębnów. To jakiej kto techniki używa jest drugorzędne i służebne wobec efektu jaki dzięki temu uzyskuje. Jednym z powodów dla którego wielbię np Autopsy jest właśnie brzmienie bębnów, ale nie przyszłoby mi do łba żeby to było podstawą do krytyki kogoś kto robi to inaczej. Ważne jak to pasuje do całości, a w przypadku tej płyty Immo pasuje świetnie, siedzi, kopie i niszczy. Słucham płyty i cieszę się nią, a takie porównywanie i wspominanie jak to było kiedyś, jak robił to poprzednik itp jest... no dziwne. Znaczy wiadomo, gust jest jak dupa i wogle i rozumiem że kogoś może razić i tym bardziej się cieszę że mnie nie razi. Wszystko jest tu tak jak trzeba, czyli OK. Słucham dalej :)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: IMMOLATION
Też tak uważam, po prostu tu takie brzmienie perkusji pasuje.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4445
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: IMMOLATION
trigger/ddrum - oczywiscie, wiekszosc z tego korzysta, ale do diaska - w racjonalny sposób!
jaki jest sens triggerowania werbla w studio? dokladnie takie samo brzmienie kazdego uderzenia obniza do minimum dynamike.
Ja rozumiem - triggerowac stopy, zwlaszcza na koncertach gdzie mikrofony nie moga zebrac bebnow, czy akustyka sali nie pozwala by bylo je slychac, ale w studio sztuczny werbel? Posłuchajcie werbla na Close to the world below, tam jest atak! takie brzmienie bebnow pasuje do Immolation, nie plastik. Teraz nawet sensownej panoramy na bębnach nie ma, tomy zlewają sie ze sobą, ze stopami.
jaki jest sens triggerowania werbla w studio? dokladnie takie samo brzmienie kazdego uderzenia obniza do minimum dynamike.
Ja rozumiem - triggerowac stopy, zwlaszcza na koncertach gdzie mikrofony nie moga zebrac bebnow, czy akustyka sali nie pozwala by bylo je slychac, ale w studio sztuczny werbel? Posłuchajcie werbla na Close to the world below, tam jest atak! takie brzmienie bebnow pasuje do Immolation, nie plastik. Teraz nawet sensownej panoramy na bębnach nie ma, tomy zlewają sie ze sobą, ze stopami.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: IMMOLATION
To nie muszą być triggery na werblu, równie dobrze może to być mocna kompresja, przez co skraca się atak. Z drugiej strony triggerowanie nie oznacza, że wszystkie uderzenia będą brzmiały tak samo - przecież można ustawić wariacje dla poszczególnych uderzeń. Bardziej podejrzewam, że chodzi o przebicie werbla przez tę ścianę dźwięku, dlatego ten dźwięk jest taki punktowy i powtarzalny. Na pewno jest lepiej niż było na poprzedniej płycie.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1811
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: IMMOLATION
dla mnie to jest fenomen, że stare płyty brzmią lepiej od tych wszystkich gładziutkich plastikowych nowych płyt, wysrywanych taśmowo i poprawianych milion razy cyfrowo. pisałem to tysiąc razy, ale napiszę jeszcze raz - im wyższy budżet na studio, tym większa plastikowa chujnia.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: IMMOLATION
Masz problem, bo jesteś chłopakiem z branży i wyłapujesz takie niuanse, o których moje uszy nie mają pojęcia. Mi wystarczy, że bębny na nowym IMMOLATION brzmią zdecydowanie bardziej "żywo" niż ostatnio, bo to wystarczy muzyce Amerykanów. Gdyby to był ATHEIST to pewnie bym odczuł dysonans i miał problem z odbiorem całości, ale przy maszynie jaką jest IMMOLATION? Mi pasuje.Najprzewielebniejszy pisze:trigger/ddrum - oczywiscie, wiekszosc z tego korzysta, ale do diaska - w racjonalny sposób!
jaki jest sens triggerowania werbla w studio? dokladnie takie samo brzmienie kazdego uderzenia obniza do minimum dynamike.
Ja rozumiem - triggerowac stopy, zwlaszcza na koncertach gdzie mikrofony nie moga zebrac bebnow, czy akustyka sali nie pozwala by bylo je slychac, ale w studio sztuczny werbel? Posłuchajcie werbla na Close to the world below, tam jest atak! takie brzmienie bebnow pasuje do Immolation, nie plastik. Teraz nawet sensownej panoramy na bębnach nie ma, tomy zlewają sie ze sobą, ze stopami.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4445
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: IMMOLATION
to jest trigger, w dodatku próbka bez pogłosu, co czyni jej brzmienie jeszcze bardziej suchym i nienaturalnym.Drone pisze:To nie muszą być triggery na werblu, równie dobrze może to być mocna kompresja, przez co skraca się atak. Z drugiej strony triggerowanie nie oznacza, że wszystkie uderzenia będą brzmiały tak samo - przecież można ustawić wariacje dla poszczególnych uderzeń. Bardziej podejrzewam, że chodzi o przebicie werbla przez tę ścianę dźwięku, dlatego ten dźwięk jest taki punktowy i powtarzalny. Na pewno jest lepiej niż było na poprzedniej płycie.
Owszem, mozna uzyc probek z algorytmem roznych uderzeń, czy to miejsca na naciągu czy to mocy uderzenia. Tu tego nie ma.
Kompresja tez nie jest tu powodem, bo mimo wszystko jakos da sie odroznic tomy od stop. A werbel non stop jednostajnie leci to samo.
Sciana dzwieku? gdzie? na tej plycie? Posluchaj Close to the world below, tam jest taka sciana gitar, tam tez jest atak na werblu, ktorego nie trzeba sztucznie wypychac do przodu.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: IMMOLATION
Akurat brzmienie werbla na "Close" mogło być grubsze, choć rzeczywiście było naturalne.
Pogłosu na werblu nie ma, bo pewnie werbel miał brzmieć punktowo i mocno - to się udało. Nie jestem przekonany, że pomimo tego całego processingu bębny brzmią źle. Inaczej: brzmią lepiej niż kiedykolwiek w wykonaniu pana S.
Pogłosu na werblu nie ma, bo pewnie werbel miał brzmieć punktowo i mocno - to się udało. Nie jestem przekonany, że pomimo tego całego processingu bębny brzmią źle. Inaczej: brzmią lepiej niż kiedykolwiek w wykonaniu pana S.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3578
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: IMMOLATION
wreszcie ktos to zauwazyl. ten werbel jest tragiczny i pasuje do muzyki Immolation jak gowno do broszki. brawo dla tego pana.Najprzewielebniejszy pisze:trigger/ddrum - oczywiscie, wiekszosc z tego korzysta, ale do diaska - w racjonalny sposób!
jaki jest sens triggerowania werbla w studio? dokladnie takie samo brzmienie kazdego uderzenia obniza do minimum dynamike.
Ja rozumiem - triggerowac stopy, zwlaszcza na koncertach gdzie mikrofony nie moga zebrac bebnow, czy akustyka sali nie pozwala by bylo je slychac, ale w studio sztuczny werbel? Posłuchajcie werbla na Close to the world below, tam jest atak! takie brzmienie bebnow pasuje do Immolation, nie plastik. Teraz nawet sensownej panoramy na bębnach nie ma, tomy zlewają sie ze sobą, ze stopami.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Takoż, ten "punktowy" werbel zamiast przestrzennie wybrzmiewać odrobinę przypomina poprzednią dość plastikową płytę (choć bardzo lubię do tego krążka wracać). To jest jedyne czepialstwo z mojej strony, bo całość brzmi majestatycznie i dawno tak znakomicie z Immolation nie było. Chyba najlepsza rzecz od czasów Unholy Cult.Mol pisze:wreszcie ktos to zauwazyl. ten werbel jest tragiczny i pasuje do muzyki Immolation jak gowno do broszki. brawo dla tego pana.Najprzewielebniejszy pisze:trigger/ddrum - oczywiscie, wiekszosc z tego korzysta, ale do diaska - w racjonalny sposób!
jaki jest sens triggerowania werbla w studio? dokladnie takie samo brzmienie kazdego uderzenia obniza do minimum dynamike.
Ja rozumiem - triggerowac stopy, zwlaszcza na koncertach gdzie mikrofony nie moga zebrac bebnow, czy akustyka sali nie pozwala by bylo je slychac, ale w studio sztuczny werbel? Posłuchajcie werbla na Close to the world below, tam jest atak! takie brzmienie bebnow pasuje do Immolation, nie plastik. Teraz nawet sensownej panoramy na bębnach nie ma, tomy zlewają sie ze sobą, ze stopami.
Coś tam było! Człowiek!
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3090
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: IMMOLATION
Nie ma to jak masterfulowe rozkminy. Cała Polska z nas się śmieje! (...) i (...) ...








