01.04.2017 Gliwice DESASTER GEHENNAH

[Plastek]

Ten gość się melduje:

[ramonoth]

No już dawno się na piwo umawialiśmy, pamiętam :)

I wierzę, że nie sprawisz mi zawodu.

[booshee]

jechane

[SadoGoat666]

Bilet zakupiony. Już tylko 4 dni...

[ramonoth]

Bilet zakupiony. Już tylko 4 dni...

Widocznie masz blisko, bo Lublin startuje o 10 rano, więc według mnie to 3 zostały :)

[SadoGoat666]

Jest jakaś rozpiska godzinowa dostępna?

[ozzy]

Jest jakaś rozpiska godzinowa dostępna?

17:30 – 18:00 BESTIALITY
18:20 – 19:00 SLAUGHTER MESSIAH
19:20 – 20:00 NEKKROFUKK
20:20 – 21:00 VIOLENTOR
21:30 – 22:30 GEHENNAH
22:50 - …...... DESASTER

[SadoGoat666]

Dzięki

[Sybir]

Srogi zestaw i jeszcze bardziej srogi rozkład jazdy. Zazdroszczę trochę, ale nie mam specjalnego parcia na koncerty (po wczorajszym), poza tym trzeba trochę popracować.

[ramonoth]

Początek o 17.20, bo Bestality zagrają 40 minet.

[hellkommander]

Ciekawe czy jadą jakieś pizdeczki forumowe, z tych co to im przeszkadzają metalowcy pijący alkohol, śpiący i rzygający :D

[knaar]

Ciekawe czy jadą jakieś pizdeczki forumowe, z tych co to im przeszkadzają metalowcy pijący alkohol, śpiący i rzygający :D

Nie, Plastka nie będzie.

Poza tym jego punkowe płyty spuszczają mu taki WPIERDOL. że się wstydzi z domu wychodzić z poobijaną mordą.

[tomaszm]

Bawcie się miszcze, jebcie system moi drodzy-wiem kurwa ,że jest płacz,że nie dotarłem i generalnie wkurwienie ale liczę na zajebiście od serca,że przeżywacie tam kosmicznie zajebistą imprezę- i szatan da raczyć ,że nie raz się będziemy przytulać, smarkać w rękawy- co jak co ale kurwa madafaka feniks z popiołów powstał. Wykurwisej Imprezy !

Spotkamy się w najbliższej przyszłości:)

[morbid]

Bawcie się miszcze, jebcie system moi drodzy-wiem kurwa ,że jest płacz,że nie dotarłem i generalnie wkurwienie ale liczę na zajebiście od serca,że przeżywacie tam kosmicznie zajebistą imprezę- i szatan da raczyć ,że nie raz się będziemy przytulać, smarkać w rękawy- co jak co ale kurwa madafaka feniks z popiołów powstał. Wykurwisej Imprezy !

Spotkamy się w najbliższej przyszłości:)

POZER :):)

[tomaszm]

Ach Andrzej szkoda strzępić ryja idę się zabić.

[ramonoth]

Krótko i na temat.

Podróż i pierwsze godziny imprezy to istny alkoholokaust. Nie mogło i nie było inaczej. Serdeczne pozdrowienia dla producentów Soplicy o smakach pigwowym i orzechowym oraz piw wielu marek.

BESTIALITY - nie widziałem, przegapiłem z w/w powodu.

SLAUGHTER MESSIAH - opinie o tym zespole potwierdziły się w 100%; obejrzałem ten występ z wielką przyjemnością. Przydałby się jakiś pełniak od nich.

NEKKROFUKK - lubię te walce, ale na żywo mnie to nie przekonało; może dlatego, że Lord K. ledwo trzymał się na nogach, podobnie jak ja? Nie wiem :) Po tym występie zacząłem proces regeneracji i zacząłem pić wyłącznie wodę. Jak zwierzę.

VIOLENTOR - uwielbiam tę załogę od pierwszego kontaktu z jej muzyką; nie mający żadnej litości thrash spod znaku Exploited, zdopingowany jeszcze chyba włoskim temperamentem, na żywo wypadł jeszcze mocniej niż z płyt. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś ktoś ich zaprosi do Polandu.

GEHENNAH - dla mnie koncert wieczoru; pod sceną rozpętało się totalne szaleństwo; zespół dostał od publiczności taką dawkę mocy, że nie mógł zagrać słabo. Lemmy na pewno jest dumny.

DESASTER - nie miałem już siły na nic; postałem i popatrzyłem na 6-7 numerów i musiałem klapnąć na tyłku. Ze sceny padały słowa zdziwienia, że to wielki błąd, że są w Polandzie po raz pierwszy. Entuzjastyczne przyjęcie wyraźnie ich cieszyło, szczególnie Infernal nie przestawał suszyć zębów, a Odin prezentował urocze miny. Hity były oczywiście wszystkie, mnie osobiście bardzo ucieszyła obecność w secie Satan's Soldiers Syndicate.

Podsumowując. To był doskonały wyjazd. Kierownik Lidla zlokalizowanego 20 metrów od klubu musiał wczoraj być bardzo szczęśliwy. Merchu było bardzo dużo, t-shirty po 65 zł, osobiscie zawiodłem się brakiem koszulek festiwalowych - to jeden jedyny malutki zgrzyt. Nie zabrakło też paru aferek i tak się złożyło, że rozkręconych przez młodych najebanych kuców, którzy byli odważni do momentu, gdy zaatakowany nie wykazywał strachu :)

Kolegów spotkanych było wielu, było wiele znanych postaci z metalowego podwórka, co dobrze oddaje rangę tego wydarzenia. Black Silesia, nie zwalniajcie tempa.

[booshee]

Wpierdol, mosh, obite nery i wątroba, kulminacja na Gehennah, Bestiality +1 do wszystkiego, dzisiaj leżone (nie te lata) a i nie myje ręki prawej bo trochę fanbojowych z mojej strony pion i żółwików było xD. Najlepsze urodziny od lat, ale za to dziękować zawodowej ekipie wyjazdowej.

[aniola]

Ach Andrzej szkoda strzępić ryja idę się zabić.

Na kolach do Czestochochowy

[Self]

Z rzadka ostatnio jeżdżę na koncerty, ale jak już się pojawiam, to jest bdb, zarówno koncertowo jak i towarzysko. :) Violentor znakomity rock n roll, Gehennah wpierdol przeokrutny, straszliwie mnie sponiewierali. Nekrofaka i Desaster w zasadzie tak jednym okiem obejrzałem, ale zastrzeżen specjalnych nie miałem, po prostu podejście V i G bardziej do mnie trafia.

Zdecydowanie potrzebowałem takiego resetu. Pozdro dla współtowarzyszy alkoholokaustu. :D

[Self]

A i Tomek, liczę że następnym razem zjawisz się na takim spedzie. Brakowało mi kogoś, kto po pijaku powtarzalby mi, jak bardzo się cieszy z naszego spotkania. :D