CAMEL

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5948
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: CAMEL

12-02-2014, 20:55

"Rajaz" słuchany latem robi dobrze na skołatane nerwy.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15142
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: CAMEL

03-11-2017, 12:45

Obrazek

jakby ktoś coś ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4024
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: CAMEL

03-11-2017, 14:48

warto wiedzieć
chyba się skuszę
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: CAMEL

03-11-2017, 15:50

nie wiem za bardzo w jakim oni teraz grają składzie i o co w ogóle chodzi, niemniej trzy pierwsze płyty wielbię i wyrażam wstępnie ochotę na Zabrze
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15142
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: CAMEL

03-11-2017, 16:40

a to jest bardzo proste ;) już wyjaśniam ;)
Przyszłoroczne koncerty odbędą się w ramach „The Moonmandess Tour”, podczas której podstawą występów jest materiał z albumu „Moonmadness”, który ukazał się w 1976 roku.

W czasie swej długoletniej działalności grupa przeszła wiele zmian personalnych i jedynym muzykiem grającym w zespole przez wszystkie lata był jej współzałożyciel i niewątpliwy lider - Andy Latimer (wokal, gitara, flet, klawisze, bas). Obecnie w składzie, poza nim, są również: Colin Bass (bas, wokal, klawisze, gitara akustyczna), Dennis Clement (perkusja) oraz Pete Jones (klawisze).
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: CAMEL

03-11-2017, 16:42

o, dzięki :)
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10354
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: CAMEL

03-11-2017, 17:40

Moonmadness imo płyta numer jeden Camela.
Jedyny ich winyl na półce, inne w cd,
ale może kiedyś uzupełnienie o Stationary Traveler
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4024
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: CAMEL

31-05-2018, 20:30

taka mała prośba.
w niedzielę wybieram się do Zabrza na koncert.
pierwszy raz jade w tamten rejon. poratuje ktoś kto dobrze zna tamte okolice informacją o tym gdzie tam można zostawić samochód ? Przy samym DMiT, czy może gdzieś w pobliżu ??

A może któryś z forumowiczów wybiera się z Krakowa bądź okolic ?? (nawet tych dalszych okolic jak Trzebinia czy Chrzanów ??)
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: CAMEL

01-06-2018, 10:28

Nie lubię. Jakiś taki hujowy filtr od kilku lat mają.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: CAMEL

01-06-2018, 17:54

Stoigniew pisze:taka mała prośba.
w niedzielę wybieram się do Zabrza na koncert.
pierwszy raz jade w tamten rejon. poratuje ktoś kto dobrze zna tamte okolice informacją o tym gdzie tam można zostawić samochód ? Przy samym DMiT, czy może gdzieś w pobliżu ??

A może któryś z forumowiczów wybiera się z Krakowa bądź okolic ?? (nawet tych dalszych okolic jak Trzebinia czy Chrzanów ??)
przy DMiT jest spory parking. na King Crimson znalazłem miejsce bez problemu, więc podejrzewam, że i tobie się ta sztuka uda
Awatar użytkownika
Don Dżonson
świeżak
Posty: 5
Rejestracja: 12-12-2018, 17:44

Re: CAMEL

13-12-2018, 12:41

Debiut jest tak cudownie prosty i słodki, że wracać do tej płyty jest czystą przyjemnością. Okładka kole w oczy, ale takie rzeczy się wybacza.

Dalej ludzie zachłyśnięci bujaniem się w rytm "Mystic Queen" łapią się za "The Snow Goose" i dostają chuja na mózgu. Albo się ją kocha, albo nienawidzi. Żal mi tych pierwszych.

"Harbour of Tears" oraz "Rajaz" to takie bezpieczne wyjście dla kogoś kto chce z nimi zacząć przygodę. Na jednej płaczesz i wciągasz gluty, a na drugiej udajesz, że osłaniasz twarz przed burzą piaskową jadąc na wielbłądzie.

Kocham!
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10354
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: CAMEL

13-12-2018, 13:28

O, kolega przypomniał temat.
Może jakieś koncerty będą w 2019?

Ja tylko dwie płyty b. lubię
Moonmadness
Stationary Travellers

Reszta nigdy mi nie podeszła, a taką gęś
ze trzy razy wrzucałem na ruszt.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: CAMEL

13-12-2018, 21:54

Znam wybiórczo, najbardziej cenię Stationary Traveller (West Berlin lubię bardzo) oraz Rajaz. Pierwszą za ejtisowy klimat, drugi za klimat pustynny.
Awatar użytkownika
Ubzdur
w mackach Zła
Posty: 875
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: CAMEL

13-12-2018, 22:28

Stationary Traveller nie cierpię. Mirage najlepsze, poza tym Snow Goose i Moonmadness można posłuchać bez bólu.
ODPOWIEDZ