MALEVOLENT CREATION

[ultravox]

Spokojnie, Phill bez problemu poskłada nowy skład spośród 50 byłych muzyków kapeli. Najbardziej lubię jak zawsze jedzie z błotem po tych, którzy własnie wypadli z kapeli, że to ćpuny, pijaki i że nie umieją grac, a potem jak po kilku latach taki gość wraca do Melevolent to jest już spoko ziom itp. ;))))

[Nasum]

Jak to się mówi czas leczy rany ;-) Sam za kołnierz nie wylewa, więc jeżeli ktoś w kapeli pije więcej niż on, to musi być już źle ;-) A skoro o piciu już mowa, jestem ciekaw, ile jest prawdy w tym, co mówił o Robie Barecie?

[ark00xp]

Brett Hoffman i Gio Geraca po opuszczeniu Malevolent Creation założyli nową grupę o nazwie Fire For Effect. W składzie wraz z nimi: Mike Smith (ex-Suffocation) i Tony Choy (Atheist, ex-Pestilence).

http://www.blabbermouth.net/news/former ... or-effect/

[Nasum]

Widzę starych weteranów ciągnie do grania. Ciekawe kiedy Phil zbierze siły i wysmaży tak dobry album jak ten ostatni?

[ark00xp]

Właśnie przypomniało mi się o wywiadzie z Philem którego udzielił jakiś czas temu w pewnym podkaście. O ile dobrze zrozumiałem jego pijacki bełkot to pracuje nad nowym albumem Hateplow a Malevolent ma nowy skład i nową... nazwę.

https://www.podomatic.com/podcasts/gull ... 8_24-08_00

[Pacjent]

3 pierwsze albumy MC zostaną wydane przez Listenable Rec. - oczywiście k... mać w formie digipacków...

[IMP-|-OUS]

...i kolorowych vinyli :-)

[Nasum]

Właśnie przypomniało mi się o wywiadzie z Philem którego udzielił jakiś czas temu w pewnym podkaście. O ile dobrze zrozumiałem jego pijacki bełkot to pracuje nad nowym albumem Hateplow a Malevolent ma nowy skład i nową... nazwę.

https://www.podomatic.com/podcasts/gull ... 8_24-08_00

Ze co? Nowa nazwa? Phil, prośba, wytrzeźwiej....

[moonfire]

3 pierwsze albumy MC zostaną wydane przez Listenable Rec. - oczywiście k... mać w formie digipacków...

PKP.
Ale pewnie i tak kupię debiut, bo nie mam.

[ark00xp]

Wznawiam temat a Malevolent Creation wznawia działalność w nowym składzie. Nazwiska nowych muzykantów w zespole jeszcze nie są znane, choć na fb krążą plotki, że nowy wokalista prawdopodobnie zwie się Lee Wollenschlaeger. Poniżej demo wersja niezatytułowanego jeszcze utworu z nadchodzącej płyty. [youtube][/youtube]

[ultravox]

Brzmi bardziej jak odrzut z jakiejś płyty Morbid Angel z Tuckerem niż kawałek Malevolent Creation... Jestem na nie.

[Lucek]

dokładnie, czyli znacznie lepiej niż ich ostatnie wypociny, nawet nie wiem ile oni tych płyt już natłukli i tak jedyne na czym dało sie zawiesić ucho na dłużej to dwójka która brzmiała jak Deicide Legion, ten zespół to nuda jak chuj

[Anthropophagus]

dokładnie, czyli znacznie lepiej niż ich ostatnie wypociny, nawet nie wiem ile oni tych płyt już natłukli i tak jedyne na czym dało sie zawiesić ucho na dłużej to dwójka która brzmiała jak Deicide Legion, ten zespół to nuda jak chuj

[youtube][/youtube]

Każdy przecież wie, że debiut, dwójka, Eternal, The Fine Art Of Murder i The Will To Kill wypierdalają i odholowują zdecydowaną większość Death Metalu za bramę. Doskonałe krążki!

[Drone]

To oczywiste. Choć cenię wypowiedzi kol. Lucka, tyle że ze względu na ich koloryt, a nie merytorykę :)

[nicram]

dokładnie, czyli znacznie lepiej niż ich ostatnie wypociny,

+100

[Sybir]

Kol. Lucek wzburzył nieco bejsfaczkowe towarzystwo - liczę na stosowny komentarz :D
<popcorn_alert>

[Drone]

Ja zawsze popierałem kol. Lucka, nawet szepnąłem niegdyś o nim słówko kol. Jezusowi w ramach wieczornego pacierza.

[Nasum]

Utwór nie powala na kolana, ale pamietam, że przy okazji poprzedniej płyty promowali to kawałkiem "Blood of the fallen" o ile dobrze pamiętam. Kawałek sam w sobie nie jest najgorszy, ale okazał się najsłabszym na płycie. Z tym może być podobnie, więc wstrzymam się od werdyktu. Natomiast nie bardzo podoba mi się brzmienie, i mam nadzieję że tutaj jeszcze dojdą jakieś szlify,bo brzmi to dość płasko i mało przekonywująco.

[wolff]

Trzy pierwsze plus The Will to Kill to najlepsze, w mojej opinii, ich dokonania. Od lat klepią na jedno kopyto co w przypadku death metalowego bandu z takim stażem jest oczywiste ale też srogo nudzi. Ogólnie dobra kapela i szacun za całokształt.

[Nasum]

Być może klepią w kółko Macieju to samo, ale czasem wychodzi im prawdziwa petarda. Chociażby do Twojej wyliczanki dodałbym ostatni album. Słucham go z niekłamaną przyjemnością i stawiam na równi z w/w. Ale jak dla mnie Malevolent Creation nie zagrał jakiegoś mega słabego albumu, bo słabsze owszem, zdarzały się. Czekam co pokarza w 2018.