ATROCITY (ger)

[Lykantrop]

Temat o hamerykańskich patochamach z Atrocity jest, tak więc teraz per analogiam kilka słów rzewnych wspomnień nt. niemieckich wampirów mieniących się tą samą nazwą. 2 pierwsze albumy bardzo dobre, bez dwóch zdań - właściwie to ścisła czołówka jeśli mowa o Death Metalu i niemieckiej scenie. "Blut" wzbudziło już spore kontrowersje, a Alex zaczął być posądzany o syndrom mięknącego wora i ogólnego rozczulenia. A wg mnie niesłusznie, bo to całkiem słuszny kawał dobrej muzyki, który po prawie 17 latach premiery nadal jest słuchalny. Potem bywało już tylko gorzej, ale nie mi o tym sądzić, bo na "Blut" moja przygoda z Atrocity się skończyła.

Anybody somebody?

[535]

Wydali debiut z okładką której się nie da zapomnieć...

Z pewnością tak jak napisałeś w tych latach czołówka niemieckiego łomotu.

[Pacjent]

[yossarian84]

Werk 80 zajebista płyta. Lubie oryginały tych kawałków, a i covery wyszły niekiepsko.

[YNKE]

...czyli od bohatera do zera.

[moonfire]

Debiut słyszałem w liceum, Blut na studiach, więc już niczego nie pamiętam, natomiast tych nowych rzeczy nie można wytrzymać. Chyba posłuchałem czterech kawałków z ostatniej i poszło w pip.

[ultravox]

Jedynka i dwójka przepiękne.

[Pacjent]

Wymazy z nowej płyty:

[Maria Konopnicka]

Nie jest to nowości, która spędza mi sen z powiek :) Poczekam aż stanieje do 7 zł.

[Oferma]

[youtube][/youtube]

Do tych chórków z pizdy było jeszcze jak cie moge, ale potem to już nie....

[Pacjent]

[youtube][/youtube]

Do tych chórków z pizdy było jeszcze jak cie moge, ale potem to już nie....

Oni naprawdę umieli kiedyś grać...

[Nasum]

Posłuchałem, pierwsze minuty skojarzyły mi się ze schyłkowym Carcass, potem nastąpiły chórki czyli laaaa, la la la, oooooo. ooooooo. ooooo. które z niczym mi się nie kojarzą i solówka z dupy, która w żaden sposób nie ratuje tej popeliny. Słucham tego i widzę przed oczami suchoklatesa który podjechał pod knajpę swoim zdezelowanym wartburgiem i próbuje zaimponować lasce, która łypie ukradkiem okiem na przystojniaka który zaparkował swoim Mustangiem. Bieda, bieda panie że aż w dupie piszczy, nie ma co startować i próbować przekonywać że powróciliśmy i teraz gramy ostro że aż iskry lecą.

[Wasyl]

Dzięki za ostrzeżenie. Miałem na to rzucić uchem.

[Pacjent]

Posłuchałem, pierwsze minuty skojarzyły mi się ze schyłkowym Carcass, potem nastąpiły chórki czyli laaaa, la la la, oooooo. ooooooo. ooooo. które z niczym mi się nie kojarzą i solówka z dupy, która w żaden sposób nie ratuje tej popeliny. Słucham tego i widzę przed oczami suchoklatesa który podjechał pod knajpę swoim zdezelowanym wartburgiem i próbuje zaimponować lasce, która łypie ukradkiem okiem na przystojniaka który zaparkował swoim Mustangiem. Bieda, bieda panie że aż w dupie piszczy, nie ma co startować i próbować przekonywać że powróciliśmy i teraz gramy ostro że aż iskry lecą.

Świetne recenzje w niemieckich mediach, więc sprzeda się dobrze.

[Pacjent]

Nowa płyta:

na którą pewnie nie zwróciłbym uwagi, ale dobór gości wskazuje, że może znajdzie się na niej ze dwa deathmetalowe numery:
1. Masters Of Darkness
2. Shadowtaker
3. Bloodshed And Triumph
4. Spell Of Blood
5. Menschenschlachthaus
6. Gates To Oblivion (Feat. Marc Grewe)
7. Infernal Sabbath
8. All Men Must Die
9. Phantom Ghost
10. Devil's Covenant (Feat. LG Petrov)
11. The Golden Dawn

[dzik]

No i okładka elegancka.

[wolff]

Po co to komu?
Ja wytrzymałem do Willenskraft reszty nie bardzo potrafię ogarnąć, poszli w zupełnie nie moje klimaty,. Nie wydaje mi się również by nagle nagrali materiał godny debiutu.

[Lukass]

Dam szansę, ostatnia płyta nie była zła. A koncert w Poznaniu lata temu to było trzęsienie zamku.

[Pacjent]

Po co to komu?
Ja wytrzymałem do Willenskraft reszty nie bardzo potrafię ogarnąć, poszli w zupełnie nie moje klimaty,. Nie wydaje mi się również by nagle nagrali materiał godny debiutu.

Na ostatniej EP-ce są fragmenty (bo nawet nie całe utwory), które wskazują na to, że potrafią jeszcze grać, więc pozwól, iż dam im jeszcze jedna szansę.

[wolff]

Nikomu nie zabraniam :)
W przypadku tej kapeli zmiana stylu spowodowała, że ten obecny zupełnie mi nie podchodzi, podobną sytuację miałem z Creamtory.