Nalewki, korbole i inne wynalazki

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Syndrom
starszy świeżak
Posty: 29
Rejestracja: 15-05-2005, 02:12
Lokalizacja: Częstochowa

Nalewki, korbole i inne wynalazki

16-08-2005, 18:19

Nie wiem, czy taki temat już był, ale chodzi mi o wasze przygody z tego rodzaju trunkami ( z gatunku szatą de jabol rocznik bierzący :) ) Ja miałem okazje pić trunek o zacnej nazwie "Mocny napitek dziadziunia" znajomy na jakiejś wiosce będąc w odwiedzinach u rodziny pił "Cień traktorzysty" Ciekawi mnie jakie to jeszcze ciekawostki wymyślił masz przemysł spirytusowy :D
Najlepszą rzeczą jaką kościół wprowadził do życia są heretycy
Awatar użytkownika
Egr
zaczyna szaleć
Posty: 102
Rejestracja: 24-12-2004, 19:45
Lokalizacja: Wrocław

16-08-2005, 18:28

Nalewki i winiaki wyróżniających się nazwą: Sperma Szatana, Łzy Żony Sołtysa, Mózgotrzep
Nekiedy etykiety są polewkowe (np. wino Git albo Pokusa)
Awatar użytkownika
Egr
zaczyna szaleć
Posty: 102
Rejestracja: 24-12-2004, 19:45
Lokalizacja: Wrocław

16-08-2005, 18:30

Aha i jeszcze przestroga ;P - nigdy nie pijcie nalewki lipowo-miodowej (chyba jedyny alkohol który mnie pokonał. Nie dałem rady tego wypić i wylałem świństwo...)
Awatar użytkownika
antigod
w mackach Zła
Posty: 997
Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

16-08-2005, 18:56

[quote] nigdy nie pijcie nalewki lipowo-miodowej [/quote]

pierdolicie hipolicie. To wlasnie jedyna nalewka, ktora nie jebie spirolem i substancjami smakopodobnymi.

Co do wynalazkow to w Warszawie niegdys znalazlem: "CYCUŚ", "SEXI", i "CZAR TEŚCIOWEJ".
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
Awatar użytkownika
Egr
zaczyna szaleć
Posty: 102
Rejestracja: 24-12-2004, 19:45
Lokalizacja: Wrocław

16-08-2005, 19:14

[quote]pierdolicie hipolicie. To wlasnie jedyna nalewka, ktora nie jebie spirolem i substancjami smakopodobnymi.[/quote]

Widać kwestia smaku. Ja tego przełknąć nie mogłem (a różne świństwa już pijałem)

[quote]piliscie nowego komandosa? czerwony. nawet nawet, smakuje jak szampan ;]. [/quote]

Komandos Strong wchodzi jak sok :D

[quote]Komandos trv kult![/quote]

No ba!
Awatar użytkownika
masterful
weteran forumowych bitew
Posty: 1055
Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

16-08-2005, 19:16

[quote][i]Wysłane przez Egr[/i]
Nalewki i winiaki wyróżniających się nazwą: Sperma Szatana, Łzy Żony Sołtysa, Mózgotrzep
Nekiedy etykiety są polewkowe (np. wino Git albo Pokusa) [/quote]

pokusa byla kiedys przebojem sezonu. Nazwyalismy ja nawet pieszczotliwie "pokuska" ... a z ciekawych nazw.. pilem wino "szatan" koompel ma chyba jeszcze butelke...
ORTBO
Awatar użytkownika
Egr
zaczyna szaleć
Posty: 102
Rejestracja: 24-12-2004, 19:45
Lokalizacja: Wrocław

16-08-2005, 19:17

No jest też zwykły :D O ile się nie mylę to właśnie strong jest czerwony.
Optymalny to dobre słowo :P
Awatar użytkownika
antigod
w mackach Zła
Posty: 997
Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

16-08-2005, 19:20

[quote][i]Wysłane przez Rapture[/i]
piliscie nowego komandosa? czerwony.
nawet nawet, smakuje jak szampan ;]. Komandos trv kult! [/quote]

Wczesniejszy tez smakowal jak szampan. Nic specjalnego jak dla mnie - 10% to nie korbol, tylko zapitka pod gorzalke.
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
Awatar użytkownika
Egr
zaczyna szaleć
Posty: 102
Rejestracja: 24-12-2004, 19:45
Lokalizacja: Wrocław

16-08-2005, 19:22

[URL=http://img317.imageshack.us/my.php?image=img00495gb.jpg][img]http://img317.imageshack.us/img317/1705 ... 5gb.th.jpg[/img][/URL]

A to okładka wina o którym wspominałem (na zdjęciu mój kumpel, a fotka krzywa bo robiona przeze mnie po uprzednim najebaniu ;P)
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

16-08-2005, 21:00

A pił ktoś wino "Ekspert"?? Miało zdrapke na etykietce w postaci bielizny na jakiejś kobitce. Po zdrapaniu można było podziwiać pania w całości.
Awatar użytkownika
lordfekal
zaczyna szaleć
Posty: 244
Rejestracja: 25-12-2004, 23:08
Lokalizacja: Zabite dechami

16-08-2005, 21:08

A ja tradycjonalista Byczki "smakowalem". No i moj niegdysiejszy faworyt JANOSIK sie zwal, ale juz od wielu, wielu lat go nie ma (przynajmniej w mojej miescinie).
BRING ME THE HEAD OF FUCKEN JESUS CHRIST!!!!!!

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Obrazek

Obrazek
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

16-08-2005, 21:58

Spróbujcie wina "Bieszczady" - kto spróbuje zawsze tam wraca. to jest sekret tych gór.
Awatar użytkownika
wlood
postuje jak opętany!
Posty: 370
Rejestracja: 20-06-2005, 21:46
Lokalizacja: Warszawa

16-08-2005, 22:01

ja miałem okazję niedawno pić "Wielkiego Brata" z Pałecem Kultury na etykiecie, kosztowało ponad 4zł a siarą waliło jak ekstremalnie podła alpaga
Awatar użytkownika
metanoll
zaczyna szaleć
Posty: 165
Rejestracja: 18-03-2005, 21:09
Lokalizacja: Lublin=>Wawa

16-08-2005, 22:03

dobre tez sa "usmiech traktorzysty" "sen sołtysa
ale najlepsza jest nazwa z pegieerem tylko nie wiem jak juz leciala
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

16-08-2005, 22:08

Czar pegieeru
No stary..
Awatar użytkownika
metanoll
zaczyna szaleć
Posty: 165
Rejestracja: 18-03-2005, 21:09
Lokalizacja: Lublin=>Wawa

16-08-2005, 22:13

dobry syf, ja generalnie duuuzo tego kiedys pilem teraz juz nie tak. ale sentyment pozostal.
co do dyskusji o lipie z miodem - tez mi nie smakowalo
a dla mnie najlepszy alkohol spod lady to JABŁUSZKO SANDOMIERSKIE ew. gruszka sandomierska, ktora ma bardzo delikatny bukiet.
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

16-08-2005, 22:38

Ostatnio win sklepowych unikam. Teraz gustuje w trunkach domowej produkcji.
ODPOWIEDZ