Black Silesia Festival III

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 00:42

Heretyk pisze:
mistrzsardu pisze:Zaskakująco mało ludzi było.
kurwa. przykra sprawa. później się dziwimy, że w tym naszym jebanym kurwidołku prawie nic się nie dzieje
Może mało się dzieje, ale kilka koncertów klubowych na których byłem w ostatnim czasie było wyprzedane, albo prawie pełna sala.
Po cenach biletów biedy w kraju też nie widać. Co prawda są jeszcze takie miejsca, gdzie kradną rurę w klubie i zanoszą
na złom, by mieć na piwo w czasie darmowego koncertu Sławomira, ale to wyjątki.

Ludziom nie chce się jechać na wygwizdów, zbyt mała reklama festu, albo za słaby skład.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1342
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 01:43

Medard pisze:
Heretyk pisze:
mistrzsardu pisze:Zaskakująco mało ludzi było.
kurwa. przykra sprawa. później się dziwimy, że w tym naszym jebanym kurwidołku prawie nic się nie dzieje
Może mało się dzieje, ale kilka koncertów klubowych na których byłem w ostatnim czasie było wyprzedane, albo prawie pełna sala.
Po cenach biletów biedy w kraju też nie widać. Co prawda są jeszcze takie miejsca, gdzie kradną rurę w klubie i zanoszą
na złom, by mieć na piwo w czasie darmowego koncertu Sławomira, ale to wyjątki.

Ludziom nie chce się jechać na wygwizdów, zbyt mała reklama festu, albo za słaby skład.
Skład słaby nie był, reklama też nie - mi np. wszędzie ten event się wyświetlał. Po prostu to jest nisza... Takie uroki tego typu imprez! Choć pewnie lokalizacja tez niektórych zniechęciła.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
535

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 02:05

Medard pisze:
Heretyk pisze:
mistrzsardu pisze:Zaskakująco mało ludzi było.
kurwa. przykra sprawa. później się dziwimy, że w tym naszym jebanym kurwidołku prawie nic się nie dzieje
Może mało się dzieje, ale kilka koncertów klubowych na których byłem w ostatnim czasie było wyprzedane, albo prawie pełna sala.
Po cenach biletów biedy w kraju też nie widać. Co prawda są jeszcze takie miejsca, gdzie kradną rurę w klubie i zanoszą
na złom, by mieć na piwo w czasie darmowego koncertu Sławomira, ale to wyjątki.

Ludziom nie chce się jechać na wygwizdów, zbyt mała reklama festu, albo za słaby skład.
Ciemność widzę, widzę ciemność, ciemność widzę.
Awatar użytkownika
Anthropophagus
w mackach Zła
Posty: 739
Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 04:44

Heretyk pisze:
mistrzsardu pisze:Zaskakująco mało ludzi było.
kurwa. przykra sprawa. później się dziwimy, że w tym naszym jebanym kurwidołku prawie nic się nie dzieje
Heretyk pisze:jasna sprawa. ja mam jakieś Blasphemy w dupie i wolę nie pisać co sądzę o tym zespole. zwracam tylko uwagę na pewien fakt i podejście wielu zwolenników "ekstremalnej" muzyki w tym skurwiałym kraju :)
Medard pisze:
Ludziom nie chce się jechać na wygwizdów, zbyt mała reklama festu, albo za słaby skład.
Myślę, że to jest dobry moment aby zamknąć forum. Albo może lepiej dajcie sobie spokój z jakimś tam Blasphemy, jakimś tam metalem, sam nie wiem... Generalnie dopiero wróciłem i nie napiszę teraz nic więcej poza tym, że dla takich chwil się żyje - to było absolutne pierdolone święto, jutro będzie więcej konkretów bo ledwo żyję a tymczasem śpijcie słodko z myślą, że organizator jest ponoć 100.000$ w plecy. Najlepiej teraz kurwa biadolić i jednocześnie zaprzeczać samemu sobie - bo to jakieś tam Blasphemy, słabe gówno, nisza, daleko, ciepło, śmierdzi i w ogóle przejebane. Blasphemy i Nifelheim to zdecydowanie nie są kapele dla tak mocno zaangażowanych w podziemie internetowych prawilniaków - nie dla psa kiełbasa. Pozdrowienia dla wszystkich mord bo było Was w chuj mimo wszystko, zajebiście było w końcu poznać wielu Masterfulowych wojów ;) Odpocznę to będą elaboraty bo się działo mocno. No i współczucia dla tych, którzy kiblują do rana na bagnie ze świniakami i unholy goat'em :D

Obrazek
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
il cattivo
rozkręca się
Posty: 69
Rejestracja: 29-08-2014, 13:11

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 08:14

Jakaś nieszczęśliwa jest ta lokalizacja. Mimo świetnej akustyki i doboru niezłych kapel, Dark Fest też położyła frekwencja.
(...) "twierdził, że nasza choinka jest sprzeczna z ideą chrześcijaństwa, wyniósł ją z holu i wrzucił do kosza do góry nogami."
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 09:31

il cattivo pisze:Jakaś nieszczęśliwa jest ta lokalizacja. Mimo świetnej akustyki i doboru niezłych kapel, Dark Fest też położyła frekwencja.
W Byczynie był wcześniej festiwal z Primordial i również upadł przez frekwencję.

A mieć pretensje do ludzi, że nie byli na jednym wydarzeniu, chociaż rocznie na bilety i płyty wydają po kilka tyś,
to już quuuurva przesada i to gruba.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4679
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 09:42

Medard pisze:Ludziom nie chce się jechać na wygwizdów, zbyt mała reklama festu, albo za słaby skład.
Nie był słaby, wręcz bardzo mocny, ale moim skromnym zdaniem jednak zbyt profilowany pod kątem... no właśnie, kogo? Głównie chyba podstarzałych metaluchów z dawnych czasów, i to z bardzo konkretnymi upodobaniami, którzy są ciągle w temacie. A z podstarzałymi metaluchami to jest tak, że nie zawsze mogą poświęcić trzy dni w środku czerwca na dojazd na zadupie, koncert i powrót z zadupia. Ja na przykład absolutnie nie dałbym rady, i wiedziałem to już kilka miesięcy temu, gdy krystalizował się skład. Nie ma co płakać, moim zdaniem organizator doskonale zdawał sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie zrobienie tak wąsko sprofilowanego, niszowego festu w takim miejscu.

Na wspomnianego Primordial też tam nie pojechałem, chociaż uwielbiam tę kapelę. Uznałem po prostu, że tyle fatygi za godzinę+ muzyki to jednak zbyt wiele. Bo tam skład BYŁ słaby, poza Primo jeszcze chyba God Dethroned oraz kilka kapel z Polski, wszystkie razem poza gwiazdą na liście "można obejrzeć przy okazji".
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 10:05

Skład oczywiście słaby dla fana, który zna tylko dwie kapele: Behemoth i Batushka.
A takich przecież u nas nie brakuje.

Ale dla ludzi 40+ główny problem to miejscówka. Musiałby się fest dorobić stałej ekipy, jak jest na Castle Party,
która co roku jeździ do Bolkowa. Oczywiście zaraz 535 napisze, ze on znalazł czas. I dobrze, cieszę się.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3592
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 10:20

Anthropophagus pisze:
Myślę, że to jest dobry moment aby zamknąć forum. Albo może lepiej dajcie sobie spokój z jakimś tam Blasphemy, jakimś tam metalem, sam nie wiem... Generalnie dopiero wróciłem i nie napiszę teraz nic więcej poza tym, że dla takich chwil się żyje - to było absolutne pierdolone święto, jutro będzie więcej konkretów bo ledwo żyję a tymczasem śpijcie słodko z myślą, że organizator jest ponoć 100.000$ w plecy. Najlepiej teraz kurwa biadolić i jednocześnie zaprzeczać samemu sobie - bo to jakieś tam Blasphemy, słabe gówno, nisza, daleko, ciepło, śmierdzi i w ogóle przejebane. Blasphemy i Nifelheim to zdecydowanie nie są kapele dla tak mocno zaangażowanych w podziemie internetowych prawilniaków - nie dla psa kiełbasa. Pozdrowienia dla wszystkich mord bo było Was w chuj mimo wszystko, zajebiście było w końcu poznać wielu Masterfulowych wojów ;) Odpocznę to będą elaboraty bo się działo mocno. No i współczucia dla tych, którzy kiblują do rana na bagnie ze świniakami i unholy goat'em :D

Obrazek
nie dramatyzuj:) to pole namiotowe?:)
il cattivo
rozkręca się
Posty: 69
Rejestracja: 29-08-2014, 13:11

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 10:25

Medard pisze:Musiałby się fest dorobić stałej ekipy, jak jest na Castle Party,
która co roku jeździ do Bolkowa.
Obawiam się, że w Bolkowie jednak bliżej do najbliższej biedronki, niż w Byczynie :)
(...) "twierdził, że nasza choinka jest sprzeczna z ideą chrześcijaństwa, wyniósł ją z holu i wrzucił do kosza do góry nogami."
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 10:32

il cattivo pisze:
Medard pisze:Musiałby się fest dorobić stałej ekipy, jak jest na Castle Party,
która co roku jeździ do Bolkowa.
Obawiam się, że w Bolkowie jednak bliżej do najbliższej biedronki, niż w Byczynie :)

Rozumiem, że jeszcze nie było foodtrucków? Oj, to może zdenerwować.
535

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 10:42

Medard pisze:
il cattivo pisze:Jakaś nieszczęśliwa jest ta lokalizacja. Mimo świetnej akustyki i doboru niezłych kapel, Dark Fest też położyła frekwencja.
W Byczynie był wcześniej festiwal z Primordial i również upadł przez frekwencję.

A mieć pretensje do ludzi, że nie byli na jednym wydarzeniu, chociaż rocznie na bilety i płyty wydają po kilka tyś,
to już quuuurva przesada i to gruba.
Jakie kurwa znowu pretensje? Widzę, że czujesz się winny po wpisie jakiegoś anonimowego żula ziutasa z internetu. Przy okazji. Faktury masz?
[youtube][/youtube]
hes
zaczyna szaleć
Posty: 293
Rejestracja: 22-10-2017, 09:27

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 10:56

Przychylam się do opinii że kwestia lokalizacji na pewno robi swoje ( To chyba jedyny obecnie polski stricte metalowy open air a jest na zadupiu) i też składu, który nie mówię, że jest zły, ale za mało "bezczelnie" sprzedażowy, za mało nastawiony na to, żeby ludzie po prostu rzucili się na wejściówki. Podziwiam w chuj pasję Michała, ale brak mu tego biznesowego wyrachowania, które często przesądza o sukcesie imprezy. Jest w swojej pasji zbyt szczery i zbyt "romantyczny" (kurewsko dziwnie brzmi to określenie w kontekście tej imprezy, ale wierzę że skumacie o co mi chodziło). Brakuje mu cynizmu. Żeby jego impreza miała stać się rokroczną tradycją, po prostu na koniec weekendu hajs mu się musi spinać. Dlatego nieważne, jak bardzo true ma być w jego wizji ten fest, co roku imo powinien pojawiać się jakiś Behemoth, Opeth, Mayhem, Satyricon, Gorgoroth... Coś, co wstydu nie przyniesie bo było/jest ważną kapelą, ale przyciągnie tych młodszych i mniej ortodoksyjnych maniacs, którzy chętnie wydadzą kieszonkowe na BSF. Brutal Assault tak robi i świetnie sobie radzi i ludzie przyjeżdżają zostawiać hajs i impreza może się rozwijać.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 11:14

Nifelheim wczoraj , rozpierdolił ciszę na kilometry wokół grodu. Ja pierdolę jaka energia, piekło, brzmienie, żywiołowość, pełna świadomość swojego wykonywanego zawodu. Ten whiskacz i piwo popijane między kawałkami, po każdym łyku dawały muzykom , większej ekspresji.Znakomite zwieńczenie wczorajszego dnia muzycznego, jednak dość słabego. W sumie , jechałem tylko na
Blasphemy, Nifelheim. Ale nie zawiodły też Anima D., Witchmaster i oczywiście Throneum. Na polu namiotowym, alkoholokaust, łapy , kolana zdarte o wywrotek pod sceną na tych kamykach. Liczne przygody namiotowe, polewanie trunkami wszelkimi, bimbrami,
muzyka z samochodów cała noc, jedno wielkie leśne wysypisko, dla takich złomiarzy jak ja. Czułem się jak w domu. Zapach gnoju od
kóz, budował znakomicie klimat. I kąpiele w jeziorze, po znacznych promilach, doskonale wpisywały się w mój nieodpowiedzialny styl podejścia do życia. Mogę rzec, utraciłem GRUNT pod nogami. Pozdrowienia, dla wszystkich mordek, kilku pacjentów stąd było, jednak raczej większość nie bawi się w masterfula. Ale zawsze namawiam, do uczestnictwa, w tym wesołym, rzeczowym miejscu, wymiany
myśli:) Jesusatan pewnie wrzuci, na bloga swoją relację z muzycznych wrażeń, czekam Marcin. Mnóstwo ciekawych dyskusji z ludźmi, jajców, naszych niewybrednych żartów, drwin, pycha! Aha, namiot za mną chłopaki z Dagorath rozlokowani , zaproszeni do dyskusji z Hiddenem z Profanatism, ciekawe rozmowy o procesie twórczym muzyki, inspiracjach. Wpadł Tom z Throneum na chwilę na shota. Muzycznie uczta, towarzysko jedne wielkie imieniny u cioci, martwi jedynie frekwencja. Tzn. w dupie mam tłumy, ale Michał
Sabath'owski wątpię, by był zadowolony z finansowego aspektu tego iwentu. Co marnie wróży przyszłym edycjom.
Marcin Norge, pozdrowienia od kolegi Vomita! Wybiera się do Ciebie .-----------------------------------Klimat miejsca,las,ludzie....przypominał
mi fest niemiecki Under The Black Sun, w którym kilka razy uczestniczyłem. Tamten fest trwa, nie ściąga spektakularnych nazw, a
istnieje. Jak zwykle, odwieczna dyskusja, nt zachowania tożsamości podziemnego metalu, a komercyjnego ruchu, by takowe spotkania zapinały się finansowo...To temat na dłuższą dyskusje, która może potoczy się w tym wątku.
Ostatnio zmieniony 10-06-2018, 11:52 przez SODOMOUSE, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PIoChuUu
rozkręca się
Posty: 84
Rejestracja: 11-03-2012, 20:58

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 11:44

SODOMOUSE pisze: Zapach gnoju odkóz, budował znakomicie klimat.
Wygrałeś:D:D:D

NIFELHEIM PIERDOLONY MAJSTERSZTYK STORM OF THE REAPER!!!
Frankie Teardrop
Awatar użytkownika
wolff
rasowy masterfulowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 03-07-2017, 19:16

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 11:45

SODOMOUSE koloryzujesz czy rzeczywiście taka patologia i syfilis?
Jebać żuli.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 11:49

535 pisze:
Medard pisze:
il cattivo pisze:Jakaś nieszczęśliwa jest ta lokalizacja. Mimo świetnej akustyki i doboru niezłych kapel, Dark Fest też położyła frekwencja.
W Byczynie był wcześniej festiwal z Primordial i również upadł przez frekwencję.

A mieć pretensje do ludzi, że nie byli na jednym wydarzeniu, chociaż rocznie na bilety i płyty wydają po kilka tyś,
to już quuuurva przesada i to gruba.
Jakie kurwa znowu pretensje? Widzę, że czujesz się winny po wpisie jakiegoś anonimowego żula ziutasa z internetu. Przy okazji. Faktury masz?
Co mam się czuć winny?
Nie miałem w planach tej imprezy.

Swoją drogą raz albo dwa w roku jeździmy ze znajomymi na różne spędy, gdzie ludzie chodzą w zbrojach albo tunikach, jeżdżą konno, walczą na miecze albo topory, odbierają ataki wikingów itp. Ten gród drewniany wygląda nieźle, tylko mi nie po drodze tam jechać.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 11:52

Najbliższy wyjazd kraina dinozaurów w Bałtowie, akurat żaden rycerski fest.

W bałtowie szykują jakiś fest w sierpniu,
może Hevisaurus zagra z Nocnym Kochankiem. Prawdziwy rak i malaria.

Takie są chyba czasy, że trzeba wyrobić markę eventu i stałych bywalców. Wtedy coscz tego może być, również kasa.
Z tego co obserwuję, to ludzie bardziej chodzą bo jest wydarzenie, niż dla samej muzyki.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3243
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 13:22

Byłem tylko na pierwszym dniu, jednak muszę obalić pewien kult.
Okazało się, że spałem w tym samym hotelu co ekipa Blasphemy.
Okazało się, że na śniadanie nie jedzą ludzkiego mięsa a jogurty i owoce :)
Wracając do tematu raz jeszcze - koncert Blaphemy był totalny. Do tej pory nie mogę dojść do siebie.
Mógłbym się do czegoś przyczepić, tylko po co? Ten koncert przyjąłem sercem a nie uszami.
W 91 roku jak zacząłem przygodę z metalem. Przypominam, że wtedy nie było Interentu he, he.
Przeczytałem wywiad z nimi w Thrashem All.
To był szok dla nastolatka. W tamtym czasie skinheadzi byli bardzo niebezpieczną i groźną subkulturą.
Jak siedzieli na ławkach w Gdańsku na Długiej,głównej ulicy starówki, to ludzie woleli przechodzić drugą stroną ulicy.
A tutaj nie dość, że skini to jeszcze black metal i jeszcze jeden z nich był czarny......
Nie byłem w stanie tego przetrawić, to było coś niebywałego.
Pamiętam jak pierwszy raz gość handlujący kasetami puścił mi Fallen Angel Of Doom....
To było za wcześnie dla mnie, nie ogarnąłem tematu...
Dojrzałem do tej muzyki ok. roku 1999/2000.
Wtedy już ułożyło się wszystko w całość, usłyszałem to co wcześniej było ukryte.
W tym roku wreszcie nabyłem debiut z Wild Rags na winylu. Teraz doszedł koncert, znakomity zresztą.
Kolega powiedział, "teraz już możesz umierać", przesadził, ale odczuwam spełnienie.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3592
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Black Silesia Festival III

10-06-2018, 16:04

szczera prosta historia. daje lajka.
ODPOWIEDZ