Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na urlop
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10362
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Jestem pewien, że podczas upałów bardziej kisimy się w mieście, niż tacy, którzy pływają w morzu albo przesiadują na plaży w ciepłych krajach.
Opcja Bałtyk czy góry dobra, ale z pogodą nigdy nie wiadomo.
Opcja Bałtyk czy góry dobra, ale z pogodą nigdy nie wiadomo.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
dokładnie. najlepiej jeszcze w bloku, tak siódme piętro, w centrum katowic albo sosnowcamaciek z klanu pisze:Urlop w domu to najlepszy urlop. Ewentualnie jakieś dwu dniowe wypady w góry. Jebac ciepłe kraje
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Sierpień tydzień w Austrii i jaranie jaj nad Dunajem potem 2 tygodnie Chorwacja.
Uwielbiam ciepłe morza, w chuju mam zaś zdanie cebulowych lamusów których żywot to betonowe M3 u starych, plaża nad Rabą lub osiedlowa speluna ew. krzaki przy bloku. A po urlopie napierdol na budowie pod batem swojego pana.
Uwielbiam ciepłe morza, w chuju mam zaś zdanie cebulowych lamusów których żywot to betonowe M3 u starych, plaża nad Rabą lub osiedlowa speluna ew. krzaki przy bloku. A po urlopie napierdol na budowie pod batem swojego pana.
Jebać żuli.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3064
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Góry Stołowe po 10 latach nieobecności.
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Leżę i kwiczę. To naprawdę zabawna sytuacja. Właśnie siedzę nad mapą i zastanawiam się gdzie wyląduję... Krems, Melk, czy Grein... Oczywiście Chorwacja i ciepłe plaże, tylko dla pedałów. Wiadomo.
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Budapeszt, teraz Chorwacja po kilkuletniej przerwie tego typu wczasów- jednak ten konwencjonalny wypoczynek plus nadmorskie miasta mają swój niezastąpiony urok, zwłaszcza nocami,
PS generalnie nie lubię się wylegiwać, wolę chodzić po górach, ale raz na pare lat; taki tydzień nic nierobienia w gorącu to jest to.
PS generalnie nie lubię się wylegiwać, wolę chodzić po górach, ale raz na pare lat; taki tydzień nic nierobienia w gorącu to jest to.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Dla pedałów konfidentów mielenie w betoniarce, jako wakacyjna przygoda, wiadomo. Skurwienie życiowe tylko dla nich, siedzą nad mapą sprawdzając gdzie wyskoczyć by w dupala za darmo zarobić. Ew krzaki osiedlowe i tanie piwo dla podludzi-konfitur.
Jebać żuli.
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Ja pierdolę wilku, spuść trochę z krzyża. Wyluzuj. Wakacje są. Nie łapiesz żartu? Inna sprawa, że faktycznie po drodze w Alpy uderzam nad modry Dunaj. Z tego też leję, bo przecież na Wielicką mam bliżej. Tymczasem. Dawaj do Krems, wypożyczymy rowery wodne i pościgamy się po rzece. Nie bądź wiecznie spiętym i agresywnym smutasem.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9956
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
w Krems jest teraz (a przynajmniej byl dwa miesiace temu - moze austriacy sa w tej kwestii bardziej rozgarnieci niz milosciwie nam panujacy krol betonu) wielki remont glownej ulicy w starej czesci miasteczka, a przy przystani robia jakas hale i caly czas napierdalaja, wiec chwilowo nie polecam535 pisze:Leżę i kwiczę. To naprawdę zabawna sytuacja. Właśnie siedzę nad mapą i zastanawiam się gdzie wyląduję... Krems, Melk, czy Grein... Oczywiście Chorwacja i ciepłe plaże, tylko dla pedałów. Wiadomo.
Guilty of being right
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Ja pierdole, czy już nie można poszydzić z wiecznie lamentujących nierobów z nadwagą?535 pisze:Ja pierdolę wilku, spuść trochę z krzyża. Wyluzuj. Wakacje są. Nie łapiesz żartu? Inna sprawa, że faktycznie po drodze w Alpy uderzam nad modry Dunaj. Z tego też leję, bo przecież na Wielicką mam bliżej. Tymczasem. Dawaj do Krems, wypożyczymy rowery wodne i pościgamy się po rzece. Nie bądź wiecznie spiętym i agresywnym smutasem.
Wyluzuj lekko, masz ból dupy to idź do lekarza.
Co mnie interesują twoje plany wyjazdowe. Jedź tam gdzie ruchają w dupę lub tam gdzie słuchają Bileizny.
O co chodzi z Wielicką,nie wiem. Wyłapaleś tam buta na ryj czy pierwsze nasienie w usta, że tak wspominasz?
Jebać żuli.
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Świetnie, może potrzebują kogoś do układania kostki...ale, ja tylko przejazdem. Pojeżdżę na rowerze, prześpię się i pędzę dalej. W każdym razie dziękuję.uglak pisze:w Krems jest teraz (a przynajmniej byl dwa miesiace temu - moze austriacy sa w tej kwestii bardziej rozgarnieci niz milosciwie nam panujacy krol betonu) wielki remont glownej ulicy w starej czesci miasteczka, a przy przystani robia jakas hale i caly czas napierdalaja, wiec chwilowo nie polecam535 pisze:Leżę i kwiczę. To naprawdę zabawna sytuacja. Właśnie siedzę nad mapą i zastanawiam się gdzie wyląduję... Krems, Melk, czy Grein... Oczywiście Chorwacja i ciepłe plaże, tylko dla pedałów. Wiadomo.
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Ktoś dzisiaj wspominał, że forum internetowe to poważna sprawa? Żal mi ciebie plażowy przyjacielu. Ciekawe czym ci tak dopiekłem, że mnie ewidentnie nienawidzisz? Trudno. Jakoś przeżyję.wolff pisze:Ja pierdole, czy już nie można poszydzić z wiecznie lamentujących nierobów z nadwagą?535 pisze:Ja pierdolę wilku, spuść trochę z krzyża. Wyluzuj. Wakacje są. Nie łapiesz żartu? Inna sprawa, że faktycznie po drodze w Alpy uderzam nad modry Dunaj. Z tego też leję, bo przecież na Wielicką mam bliżej. Tymczasem. Dawaj do Krems, wypożyczymy rowery wodne i pościgamy się po rzece. Nie bądź wiecznie spiętym i agresywnym smutasem.
Wyluzuj lekko, masz ból dupy to idź do lekarza.
Co mnie interesują twoje plany wyjazdowe. Jedź tam gdzie ruchają w dupę lub tam gdzie słuchają Bileizny.
O co chodzi z Wielicką,nie wiem. Wyłapaleś tam buta na ryj czy pierwsze nasienie w usta, że tak wspominasz?
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Wiesz doskonale, że na dzielni konfitury nie mają miejsca więc nie rób z siebie nieobeznanej cioty bo żal .
Ach, nie ruszaj na Chorwację, tam jeno pedalstwo jeszcze cię któryś uszkodzi.
Ach, nie ruszaj na Chorwację, tam jeno pedalstwo jeszcze cię któryś uszkodzi.
Jebać żuli.
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Prawdę w radio gadali, że frustracja i depresja oraz wynikający z nich brak elementarnego poczucia humoru to zmory dzisiejszych społeczeństw. Przykra sprawa. No nic. Nie mój problem. Tak, czy owak wszystkim życzę udanego wypoczynku. Tym w górach, tym na siódmym piętrze sosnowieckiego drapacza chmur, tym nad rzeką, czy gorącej plaży, a także tym delektującym się zimnym harnasiem w osiedlowych krzakach.
-
- w mackach Zła
- Posty: 722
- Rejestracja: 17-02-2018, 23:11
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Kurwa, człek się cieszy z urlopu, a tu z forume się dowiaduje, że gej i chuj.
Zatem dla wszystkich gejów przebywających obecnie lub wybierających się do Chorwacji, polecam przewodnik

Zatem dla wszystkich gejów przebywających obecnie lub wybierających się do Chorwacji, polecam przewodnik

- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Swoją drogą skąd to info i dlaczego tak boli kakao?535 pisze:. Oczywiście Chorwacja i ciepłe plaże, tylko dla pedałów. Wiadomo.
Jebać żuli.
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Żartowałem,by wywołać twą agresywną reakcję. Tradycyjnie się udało. Jak widzisz nikt inny się nie oburzył.Wiesz dlaczego? Bo ludziska dysponują poczuciem sytuacji i humoru. Ty niestety masz te zmysły mocno przytępione. Co pokazujesz niemal w każdym wejściu. Mimo że masz ze dwadzieścia centymetrów wzrostu więcej i w bicku ze dwanaście, nie chcę się już nad tobą pastwić. Udanych wojaży i plażowych podbojów życzę i powtórzę "pamiątka znad morza o tobie pamięta". Też taki żart.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Nikt również nie zaśmiał się z żartu betonowego grubasa (by mieć humor trza i intelekt posiadać minimalny). Ot tania rozrywka wiecznie najebanego żula :) Pozdrownia przy piciu tanich piw w zaroślach.
Cały czas żartujesz gdy starasz się zaistnieć a kończysz jak debil po kilku Harnasiach.
hihihihihihi.
Cały czas żartujesz gdy starasz się zaistnieć a kończysz jak debil po kilku Harnasiach.
hihihihihihi.
Jebać żuli.
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Tylko widzisz drogi wilku. Nigdy nie byłem betoniarzem , nigdy nie piłem harnasia, a i najebany jak to raczyłeś określić, bywam z rzadka. Zaś co do intelektu to już sam sobie oceń, bo wyprowadzam cię cyklicznie z równowagi jednym muśnięciem klawiatury. Powtarzasz w kółko jakieś brednie na mój temat prawdopodobnie wyłapując z mojej pisaniny tylko te sobie bliskie. Nie pochlebiaj sobie. Nie będziemy kolegami. Nie jestem w stanie tak nisko upaść. Mogę poudawać tutaj na forum, ale tylko tyle.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Trochę forume zniknęło dobrze ze wolf i 535 pracują nad tym żeby zapełnić powstała pustkę nowymi postami.
niech to miejsce niebawem zniknie