Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na urlop
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- rozkręca się
- Posty: 50
- Rejestracja: 27-06-2018, 22:15
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
ja tak na całe szczęście nie mam. jakbym miał fabrykę na ten przykład uszczelek do Ursusa opierdoliłbym ją w trymiga i pół roku powiedzmy Niemcy/ Holandia na wsi, drugie pół Kanary. a jak wracam do kraju to mnie już po tygodniu huj strzela, że muszę z tym agresywnym bydłem dalej przebywać (a nawet hołotą). całe szczęście, że się udaje uzbierać w skarpetę te kilka złotych i co roku na kilka tygodni wywalić z kraju, bo można złapać choć na chwilę oddech.
ps. jak sobie uzmysłowię, że za tydzień cała sala, przepraszam, samolot klaszcze z nami to mi sie odechciewa. choć zauważyłem, że na te dalsze/ droższe loty to juz oprzytomnieli z tym klaskaniem. przynajmniej tyle.
ps. jak sobie uzmysłowię, że za tydzień cała sala, przepraszam, samolot klaszcze z nami to mi sie odechciewa. choć zauważyłem, że na te dalsze/ droższe loty to juz oprzytomnieli z tym klaskaniem. przynajmniej tyle.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Święta racja. Wg normików wypoczynek to leżenie plackiem w piekarniku, ja przy tym zdycham. Pamiętam jak w zeszłym roku nabawiłem się takiego nieżytu, że odkuwałem się przez parę dni. A kiedy zacznie padać, to każdy stęka, a to latem chyba jedyna możliwa pora, gdy można gdzieś się wybrać. Przejebany mamy ten klimat. Jesień, zima, wczesna wiosna i na tym zamknąłbym tę wyliczankę.nagrobek pisze:jestem na wakacjach i powiedzmy po tygodniu jestem już ujebany tym całym wypoczynkiem, chciałbym zaszyć się w piwnicy. wracam do ukochanej ojczyzny i po tygodniu najchętniej bym stąd spierdolił w chuj. jak żyć panie prezesie, jak żyć.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
kanary wyjatkowo mi leza, dla mnie klimat idealny. nawet tak pomyslalem ze moze (realnie patrzac) za 15-20 lat tam sie przeniesc i spowolnic zycie, wzorem rdzennych islandersów:)ZbyszekZboniek pisze: jakbym miał fabrykę na ten przykład uszczelek do Ursusa opierdoliłbym ją w trymiga i pół roku powiedzmy Niemcy/ Holandia na wsi, drugie pół Kanary.
e, nie. lot monachium-cancun tez bylo klaskanie,w dodatku jakies 80% pasazerow to byli Twoi ulubieni Niemce:)ZbyszekZboniek pisze:
ps. jak sobie uzmysłowię, że za tydzień cała sala, przepraszam, samolot klaszcze z nami to mi sie odechciewa. choć zauważyłem, że na te dalsze/ droższe loty to juz oprzytomnieli z tym klaskaniem. przynajmniej tyle.
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- rozkręca się
- Posty: 50
- Rejestracja: 27-06-2018, 22:15
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
no nie mów -:) nie wpłynie to jednak na moja ich ocenę, tak jak notoryczne bekanie i pierdzenie w miejscach publicznych -:)pr0metheus pisze:kanary wyjatkowo mi leza, dla mnie klimat idealny. nawet tak pomyslalem ze moze (realnie patrzac) za 15-20 lat tam sie przeniesc i spowolnic zycie, wzorem rdzennych islandersów:)ZbyszekZboniek pisze: jakbym miał fabrykę na ten przykład uszczelek do Ursusa opierdoliłbym ją w trymiga i pół roku powiedzmy Niemcy/ Holandia na wsi, drugie pół Kanary.
śpiesz sie powoli. podobno coraz trudniej kupić lokum, choć sam widziałem 50m2 za 300 K pln , czyli mniej niż kwadrat w blokowisku w Warszawie. jak będziesz rentierem to ma sens. w innym razie słabo. mi też bardzo pasuje klimat. mała wilgotność. sensowne słońce. fajny nienachalny wiatr. do tego mi bardzo leży "krajobraz". ascetyczny mocno. jeszcze aspekt sportowy. świetne trasy na rower. można sie posprawdzać w trekkingu.
ci mocniejsi biegają. ja jestem zakochany. byłem wiele razy i np. dzisiaj żałuje, że tak wyszło, że tu trafiłem gdzie jestem. dodałbym jeszcze bardzo przyjaznych ludzi.
e, nie. lot monachium-cancun tez bylo klaskanie,w dodatku jakies 80% pasazerow to byli Twoi ulubieni Niemce:)ZbyszekZboniek pisze:
ps. jak sobie uzmysłowię, że za tydzień cała sala, przepraszam, samolot klaszcze z nami to mi sie odechciewa. choć zauważyłem, że na te dalsze/ droższe loty to juz oprzytomnieli z tym klaskaniem. przynajmniej tyle.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Z chata nie jest tak źle z tego co widziałem. W każdym razie mam nad czym myśleć :)
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- rozkręca się
- Posty: 50
- Rejestracja: 27-06-2018, 22:15
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
nie wiem czy wiesz czym są te chaty -:) zastanowiłbym sie ze dwa razy -:) ale opcja zakup apartamentu pod wynajem ma sens. sam korzystasz ze 2 miesiące, resztę podnajmujesz. lepsze moim zdaniem niż apartament w takim Świnoujściu. kupisz - napisz. z chęcią Ciebie odwiedzę -:)pr0metheus pisze:Z chata nie jest tak źle z tego co widziałem. W każdym razie mam nad czym myśleć :)
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
gadamy o dwoch roznych rzeczach,ale jak juz sie tam ustawie-zapraszam:)
niech to miejsce niebawem zniknie
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Co tu się dzieje na forum? A mówiłem nie ciąć tych tuj... Przemierzam krainę VOIVODU, konkretnie region Ontario, lasy, jeziora, rzeki, lasy, lasy, lasy... Było Toronto, Ottawa, dziś Niagara Falls, powoli zmierzam do USA. Szukającym przestrzeni i oddechu polecam podróż samochodem przez Amerykę - tego w Europie się nie doświadczy.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
^ pięknie. myslę o czymś takim na przyszły rok..from the east coast to the west coast gotta gotta gotta go
przez jakąś firmę, biuro w małych grupach czy wszystko indywidualnie na własną rękę?
przez jakąś firmę, biuro w małych grupach czy wszystko indywidualnie na własną rękę?
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 222
- Rejestracja: 22-01-2013, 20:38
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Świetna sprawa, uskuteczniłem swego czasu coś podobnego. Zostają świetne wspomnienia, jak np. gdy próbowałem dotankować auto na jakimś zadupiu, i próbuje się dogadać z tym moim nerwowym akcentem. Sprzedawczynie patrzą po sobie i mówią "ty, on jest z zagranicy, pewnie z Ohio". Miło się wspomina :)
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10352
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Jak to, nie uświadczy przestrzeni. Podróż przez Rosję, na Syberię, nawet lepsze wspomnienia z kontaktów z lokalsami.Drone pisze:Co tu się dzieje na forum? A mówiłem nie ciąć tych tuj... Przemierzam krainę VOIVODU, konkretnie region Ontario, lasy, jeziora, rzeki, lasy, lasy, lasy... Było Toronto, Ottawa, dziś Niagara Falls, powoli zmierzam do USA. Szukającym przestrzeni i oddechu polecam podróż samochodem przez Amerykę - tego w Europie się nie doświadczy.
Znajomi byli, może też kiedyś coś takiego uskutecznię.
A poza tym, jakieś koncerty za Wielką Wodą?
U nas raczej mała wódka, tak gorąco, że nigdzie się nie chce ruszać.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4594
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Fajnie. Ja też myślę, że obecne szokujące wydarzenia to kara za ścięcie tuj.Drone pisze:Co tu się dzieje na forum? A mówiłem nie ciąć tych tuj... Przemierzam krainę VOIVODU, konkretnie region Ontario, lasy, jeziora, rzeki, lasy, lasy, lasy... Było Toronto, Ottawa, dziś Niagara Falls, powoli zmierzam do USA. Szukającym przestrzeni i oddechu polecam podróż samochodem przez Amerykę - tego w Europie się nie doświadczy.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Typowy Stan z Ameryki: zobaczył kawalątek świata i już autorytarnie stwierdził, że Europa to zaścianek (nie mylić z Unią). Aczkolwiek i tak ten gupszy, bo Amerykanie to z Kanady mają niezłą "bekę", jak to dzisiejsze młodzieży mawiają :)
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Drone, wrzuć jakieś photos by bardziej wkurwić cebule:)
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Daj spokój, czym tu się wkurwiać, to tylko reakcja na takie przewidywalne pierdolamento. Co drugi góral w Ameryce robił interesy :)
-
- rozkręca się
- Posty: 50
- Rejestracja: 27-06-2018, 22:15
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
o tak -:) najlepiej w Las Vegas z koksem i dziwkami* -:) prosze i janagrobek pisze:Drone, wrzuć jakieś photos by bardziej wkurwić cebule:)
od momentu kiedy opuścił nas pisaniem tomaszm brakuje mi tych klimatów. teraz dużo jest np. myślenia analitycznego. co bardzo oczywiście sobie cenie -:) ale i tak brakuje tutaj zabawy, afirmacji życia. teraz zawitała tutaj starość, zramolenie i zagrzybienie. defetyzm i nihilizm oczywiście też. znów na topie jest slowlyyyyy we rottt. a ja jestem za życiem a nie za śmiercią-:) przykro mi jest.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
za grubo. chyba, że buja z tomaszmZbyszekZboniek pisze:o tak -:) najlepiej w Las Vegas z koksem i dziwkami* -:) prosze i janagrobek pisze:Drone, wrzuć jakieś photos by bardziej wkurwić cebule:)
-
- rozkręca się
- Posty: 50
- Rejestracja: 27-06-2018, 22:15
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
zapytam jednego i drugiego przy najbliższej okazji.nagrobek pisze:za grubo. chyba, że buja z tomaszmZbyszekZboniek pisze:o tak -:) najlepiej w Las Vegas z koksem i dziwkami* -:) prosze i janagrobek pisze:Drone, wrzuć jakieś photos by bardziej wkurwić cebule:)
dam znać -:)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Jak wrócę, to wrzucę, obiecuję - tu nie mam jak, bo wziąłem tylko iPada ze sobą, a zdjęcia robię aparatem.nagrobek pisze:Drone, wrzuć jakieś photos by bardziej wkurwić cebule:)
Jeśli chodzi o sam wyjazd, to bazę mam w Toronto i na pierwszy ogień poszła Kanada: Ontario, Ottawa i Quebec. Jutro ruszam do USA (wschodnie wybrzeże), choć po drodze do Ottawy już o Stany zahaczyłem. Pisząc o przestrzeni w Ameryce chodziło mi o dystanse, odległości i wielkości (takie jezioro Ontario to obszar porównywalny z połową Bałtyku) - w Europie to wszystko jest w kompaktowej formie. Na pewno w Rosji i na Syberii też ta przestrzeń jest, ale to nie Europa. Jeśli chodzi o organizację, to osobiście nie wybrałbym wycieczki przez firmę do takiego kraju jak Kanada czy USA, gdzie jest masa do zwiedzenia/zobaczenia i gdzie chciałoby się mieć wolną rękę w objeżdżaniu regionów, na które akurat ma się ochotę.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Wątek wakacyjny - czyli chwalimy się gdzie wybywamy na u
Kup mi oryginalna koszulkę raptorsowDrone pisze:Jak wrócę, to wrzucę, obiecuję - tu nie mam jak, bo wziąłem tylko iPada ze sobą, a zdjęcia robię aparatem.nagrobek pisze:Drone, wrzuć jakieś photos by bardziej wkurwić cebule:)
Jeśli chodzi o sam wyjazd, to bazę mam w Toronto i na pierwszy ogień poszła Kanada: Ontario, Ottawa i Quebec. Jutro ruszam do USA (wschodnie wybrzeże), choć po drodze do Ottawy już o Stany zahaczyłem. Pisząc o przestrzeni w Ameryce chodziło mi o dystanse, odległości i wielkości (takie jezioro Ontario to obszar porównywalny z połową Bałtyku) - w Europie to wszystko jest w kompaktowej formie. Na pewno w Rosji i na Syberii też ta przestrzeń jest, ale to nie Europa. Jeśli chodzi o organizację, to osobiście nie wybrałbym wycieczki przez firmę do takiego kraju jak Kanada czy USA, gdzie jest masa do zwiedzenia/zobaczenia i gdzie chciałoby się mieć wolną rękę w objeżdżaniu regionów, na które akurat ma się ochotę.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo