Nowe seriale

[Wasyl]

Mocno przytulaskowy odcinek. Wszyscy się spotykają i robią misiaczki. Traktuję ten odcinek jako taką rozbiegówkę przed zasadniczą akcją. Co do efektów to Winterfell też biednie wygląda. To już w pamiętnym serial u o Robin Hoodzie z lat 80 - tych, zamek lepiej się prezentował.
Edit: ale kostiumy maja spoko, tu się przyłożyli.

[uglak]

poki co serialowe What We Do In The Shadows bardzo daje rade chociaz zaskoczyla mnie nowa obsada. nie wiem dlaczego, ale bylem pewien, ze tworcy nadal beda tez grac. z drugiej strony dzieki zmianie mamy teraz m.in. Matta Berrego, ktory w komediach raczej nie zawodzi.

[yossarian84]

Matta Berrego.

mistrz
kto nie widział Garth Marenghi's Darkplace, ten przegrał życie
ale wampirzyca też zajebista xD

[byrgh]

Matta Berrego.

mistrz

+1.

[Deathhammer66]

No odcinek, delikatnie mówiąc, nie powala; do ostatniej minuty czekałem, aż się coś stanie ;)
Jak już o GOT mowa, zwróćcie uwagę, jak przy takim budżecie biednie wygląda to całe CGI "z lotu smoka" oraz mając na uwadze, ile dali sobie czasu na jego powstanie. W ciągu tych dwóch lat zdążyłyby powstać trzy nowe, wizualnie powalające Wiedźminy ;) No i, choć działo się niewiele, już dziś można przewidzieć zakończenie.

Za naście lat ludzie dojdą do tego (a młodzież, bo dorośnie), że to najjaskrawszy przykład przehajpowanego serialu XXI wieku ;]

Jest przehajpowany, ale ile emocji powoduje. Sam się łapię, że pomimo świadomości wszelkich wad i niedociągnięć tego serialu, ekscytuje się na wszelkie wieści na jego temat. To jest po prostu świetnie wykrojony kawał rozrywki.

Dialogi faktycznie dość czerstwe, ale to kazus mniej więcej od piątego sezonu. Szczególnie boli mnie spadek w jakości Tyriona - przecież on takimi tekstami walił przez pierwszą połowę serialu(a jak zabłysnął w trakcie sądu po śmierci Joffa to już w ogóle mjut), a potem zaczął sypać oczywistościami i poważnymi morałami nt. kondycji świata, na który stać by było gimnazjalistę. Po raz kolejny potwierdza się, że spierdoliło się po tym, jak skończył im się materiał źródłowy i muszą jechać samodzielnie(ofc z pewnymi konsultacjami z Dżordżem).

A odcinek był jaki był - taki musiał być. Sorry, ale to była dwuletnia przerwa, ludzikom trzeba przypomnieć, z czym to się je, kto jest kim i tak dalej. Mnie się podobały sceny z Samem, Jonem i Danką - najpierw jak ta ostatnia powiadomiła, że sobie spaliła ojca i brata bo se hehe nie klęknęli, a potem gdy Sam przekazuje Jonowi info, kim ten naprawdę jest i jednocześnie sprytnie nastawia przeciwko Danusi. Ta zresztą staje się powoli czarnym charakterem, "no hehe bendem świetnom krulowom i przywrócę pokój Westeros ale jak nie klękasz to wypierdalaj, drakaris". Na necie pojawiają się teorie spiskowe, że ta połączy siły z NK. Fajnie to potwierdza, że w Targaryenach leży jednak ta nutka szaleństwa, co by się nie mówiło. Moim zdaniem są to dobrze zbudowane sceny pod względem emocjonalnym.

[Sgt. Barnes]

Chuj z GoT, Ozark rządzi! Jeszcze 3 odcinki 2 sezonu i lecimy z Chyłką, ponoć dobry.

[WaszJudasz]

kto nie widział Garth Marenghi's Darkplace, ten przegrał życie

Sama prawda! :)

[TheDude]

^ Widziałem i nie czuję się jakimś zwycięzcą :) Co innego Father Ted, Count Arthur Strong, Noel Fielding's Luxury Comedy i Snuff Box !

[dzik]

No odcinek, delikatnie mówiąc, nie powala; do ostatniej minuty czekałem, aż się coś stanie ;)
Jak już o GOT mowa, zwróćcie uwagę, jak przy takim budżecie biednie wygląda to całe CGI "z lotu smoka" oraz mając na uwadze, ile dali sobie czasu na jego powstanie. W ciągu tych dwóch lat zdążyłyby powstać trzy nowe, wizualnie powalające Wiedźminy ;) No i, choć działo się niewiele, już dziś można przewidzieć zakończenie.

Za naście lat ludzie dojdą do tego (a młodzież, bo dorośnie), że to najjaskrawszy przykład przehajpowanego serialu XXI wieku ;]

Jest przehajpowany, ale ile emocji powoduje. Sam się łapię, że pomimo świadomości wszelkich wad i niedociągnięć tego serialu, ekscytuje się na wszelkie wieści na jego temat. To jest po prostu świetnie wykrojony kawał rozrywki.

Dialogi faktycznie dość czerstwe, ale to kazus mniej więcej od piątego sezonu. Szczególnie boli mnie spadek w jakości Tyriona - przecież on takimi tekstami walił przez pierwszą połowę serialu(a jak zabłysnął w trakcie sądu po śmierci Joffa to już w ogóle mjut), a potem zaczął sypać oczywistościami i poważnymi morałami nt. kondycji świata, na który stać by było gimnazjalistę. Po raz kolejny potwierdza się, że spierdoliło się po tym, jak skończył im się materiał źródłowy i muszą jechać samodzielnie(ofc z pewnymi konsultacjami z Dżordżem).

A odcinek był jaki był - taki musiał być. Sorry, ale to była dwuletnia przerwa, ludzikom trzeba przypomnieć, z czym to się je, kto jest kim i tak dalej. Mnie się podobały sceny z Samem, Jonem i Danką - najpierw jak ta ostatnia powiadomiła, że sobie spaliła ojca i brata bo se hehe nie klęknęli, a potem gdy Sam przekazuje Jonowi info, kim ten naprawdę jest i jednocześnie sprytnie nastawia przeciwko Danusi. Ta zresztą staje się powoli czarnym charakterem, "no hehe bendem świetnom krulowom i przywrócę pokój Westeros ale jak nie klękasz to wypierdalaj, drakaris". Na necie pojawiają się teorie spiskowe, że ta połączy siły z NK. Fajnie to potwierdza, że w Targaryenach leży jednak ta nutka szaleństwa, co by się nie mówiło. Moim zdaniem są to dobrze zbudowane sceny pod względem emocjonalnym.

Deathammer66 bardzo dobrze. Zgadzam się z wypowiedzią.

[hungry_slave]

Now Apocalypse - jednak wykurwiste i to w chuj, objawienie jak Rick and Morty czy Adria Rae. Jak zawsze u mnie w serialach wysoka ocena jest podyktowana obecnością postaci, z którą można się utożsamiać


tak jak w Britannia, gdzie uchybień w pizdu, ale pod koniec Hella ♥

[Heretyk]

no :)
najbardziej wkurwiającą postać w historii mam juz z głowy i więcej nie musze patrzeć na ten paskudny ryj :P
w sumie troche mnie to martwi gdyż podobne skojarzenia mam ostatnio odnośnie tematu z dziewczynkami :(
i boje się tam zaglądać po ciemku :(

teraz trzeba się odstresować przy "zetkach" ;)

ależ to jest gówno. skusiłem się na pierwszy sezon i straciłem 8 bezcennych godzin z życia. nigdy więcej

natomiast jeśli chodzi o Grę o Tron, nadal nie widziałem ani jednego odcinka. sam nie wiem czemu. chyba nie chce sobie psuć wrażeń z doskonałej książki

[Heretyk]

absolutnie zajebisty

[Sybir]

Tak pół na pół.

[Heretyk]

ja chyba na coś takiego po prostu czekałem. wiadomo, jak chodzi treść bywa różnie, ale samo wykonanie? o ja pierdole

[Żułek]

koniec

i dobrze bo ten sezon był cieniutki, już 4 był gorszy ale tu przegieli
gadające zombie, demokracja, plastikowa laska-zombie w huj brzydka w sam raz do obecnego tematu z panienkami :P

teraz pora na kosmitów ale bez Muldera i Scully ;) za to z Monkiem ;)

[Sybir]

@Heretyk: Rozumiem i nie potępiam :) Kilka z tych nowelek było fabularnie naprawdę w porządku. Najbardziej spodobała mi się bodajże ta z kotami ;)

[dzik]

Skończyłem 4 sezon BLACK SAILS. No oceniam całość tak na dostateczny plus.

[uglak]

skoro jestes na swiezo to napisz czy 3 i 4 sezon tez tak sie ciagna? po niezlym pierwszym, drugi ogladalem juz sila rozpedu i tam sie zatrzymalem.

[Block69]

GOT S08E02 - niech im będzie, że chcą byśmy bardziej płakali po kilku bohaterach. Od 3 odcinka ma się zacząć akcja.

@Heretyk: Rozumiem i nie potępiam :) Kilka z tych nowelek było fabularnie naprawdę w porządku. Najbardziej spodobała mi się bodajże ta z kotami ;)

+1

[Żułek]

Od 3 odcinka ma się zacząć akcja.

najwyższy czas, stracili na pierdoły już 2 godziny