DARKTHRONE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Ritual
zaczyna szaleć
Posty: 274
Rejestracja: 17-08-2010, 00:13

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 12:18

Dla mnie generalnie nie do przeskoczenia jest okres od FOAD do Underground Resistance włącznie więc będzie to którakolwiek z tych płyt.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12578
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 12:41

Ritual pisze:Dla mnie generalnie nie do przeskoczenia jest okres od FOAD do Underground Resistance włącznie więc będzie to którakolwiek z tych płyt.
W sensie najgorszych? Tak zgadzam się. Wszystkie te płyty to gówniane gówno, totalna sraka i ściek. Jakaś parodia muzyki. Szczerze nienawidzę. Nawet sobie niedawno odświeżyłem UR bo myślałem, że coś się zmieniło. Nic z tych rzeczy. Nawet jeszcze bardziej źle zareagowałem niż zaraz po premierze. Dlatego też byłem wstrząśnięty jak zajebisty jest Arctic Thunder, bo spisałem ten zespół na straty.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 13:02

Bardziej źle?
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 18:07

Przesłuchałem całość i jestem miło zaskoczony. Nie jest to na pewno jakiś wybitny krążek i o poziomie "A Blaze..." nie ma co marzyć, ale po usłyszeniu "The Hardship of the Scots" spodziewałem się płyty jeszcze gorszej niż "Arctic Thunder", wymęczonej i nudnej. Tymczasem jest zdecydowanie lepiej, choć nudy i męczenia buły nie brakuje, ale obiektywnie rzecz ujmując Hellhammer też jest nudny, a jednocześnie zajebisty ;)

Odbieram to tak, że jakościowo jest to najlepsza płyta od czasu "Circle the Wagons" i jednocześnie najbardziej blackmetalowa od czasu "The Cult is Alive". Stylistycznie umieściłbym ja gdzieś w połowie drogi miedzy ostatnimi płytami a środkowym okresem ich twórczości. Nadal nie brakuje tu starego heavy, ale nie są to już tak przaśne motywy jak na "Arctic Thunder" i nie ma wrażenia, że w połowie kawałka zaczyna się inny numer. Wokale Nocturno Culto nie brzmią już jak postękiwania starego dziada (patrz dwie poprzednie płyty i SARKE) - teraz to facet w średnim wieku, który nie jest już u szczytu formy, ale jeszcze jako tako ogarnia. O ile poprzednia płyta wydawała mi się wymęczona i posklejana na siłę, o tyle tutaj panowie wydają się bardziej skupieni. Pod pewnymi względami kojarzy mi się ta płyta z "Ravishing Grimness", ale oczywiście słychać tutaj tez echa tego, co nagrywali ostatnio. Jest chyba tylko jeden fragment, przy którym poczułem zażenowanie, wiec w stosunku do "Arctic Thunder" znaczna poprawa ;) W skali szkolnej dałbym solidna czwórkę i myślę, że będę wracał do tej płyty z przyjemnością, a nawet przywróciła mi ona wiarę w ten zespół.
Awatar użytkownika
Gall
weteran forumowych bitew
Posty: 1123
Rejestracja: 17-08-2015, 21:51

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 18:51

Wreszcie rzeczowy post w temacie. Dzięki,

Arctic Thunder początkowo mi nie wchodził. Ot, płyta do posłuchania i nic ponadto. Dziś stawiam jej wręcz ołtarze. Old Star z tych kawałków, które opublikowali też nie zapowiada się jakoś fenomenalnie, więc jestem dobrej myśli ;) Całość przesłucham jak w końcu kupię płytę.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 19:46

Hellhammer kult eternal. Zajebiste riffy i wokale niczem Tom.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12578
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 20:58

ultravox pisze:spodziewałem się płyty jeszcze gorszej niż "Arctic Thunder", wymęczonej i nudnej.
Musisz mieć źle podpisane pliki, bo nie jestem w stanie pojąć jak można wylać tyle pomyj na tak zajebistą, black metalową płytę jak Arctic Thunder. Nie pojmuję. Jedyne co przychodzi mi do głowy, to te pliki. :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4624
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 21:16

nicram pisze:
ultravox pisze:spodziewałem się płyty jeszcze gorszej niż "Arctic Thunder", wymęczonej i nudnej.
Musisz mieć źle podpisane pliki, bo nie jestem w stanie pojąć jak można wylać tyle pomyj na tak zajebistą, black metalową płytę jak Arctic Thunder. Nie pojmuję. Jedyne co przychodzi mi do głowy, to te pliki. :-)
+1
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1342
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DARKTHRONE

31-05-2019, 21:47

ultravox pisze:Przesłuchałem całość i jestem miło zaskoczony. Nie jest to na pewno jakiś wybitny krążek i o poziomie "A Blaze..." nie ma co marzyć, ale po usłyszeniu "The Hardship of the Scots" spodziewałem się płyty jeszcze gorszej niż "Arctic Thunder", wymęczonej i nudnej. Tymczasem jest zdecydowanie lepiej, choć nudy i męczenia buły nie brakuje, ale obiektywnie rzecz ujmując Hellhammer też jest nudny, a jednocześnie zajebisty ;)

Odbieram to tak, że jakościowo jest to najlepsza płyta od czasu "Circle the Wagons" i jednocześnie najbardziej blackmetalowa od czasu "The Cult is Alive". Stylistycznie umieściłbym ja gdzieś w połowie drogi miedzy ostatnimi płytami a środkowym okresem ich twórczości. Nadal nie brakuje tu starego heavy, ale nie są to już tak przaśne motywy jak na "Arctic Thunder" i nie ma wrażenia, że w połowie kawałka zaczyna się inny numer. Wokale Nocturno Culto nie brzmią już jak postękiwania starego dziada (patrz dwie poprzednie płyty i SARKE) - teraz to facet w średnim wieku, który nie jest już u szczytu formy, ale jeszcze jako tako ogarnia. O ile poprzednia płyta wydawała mi się wymęczona i posklejana na siłę, o tyle tutaj panowie wydają się bardziej skupieni. Pod pewnymi względami kojarzy mi się ta płyta z "Ravishing Grimness", ale oczywiście słychać tutaj tez echa tego, co nagrywali ostatnio. Jest chyba tylko jeden fragment, przy którym poczułem zażenowanie, wiec w stosunku do "Arctic Thunder" znaczna poprawa ;) W skali szkolnej dałbym solidna czwórkę i myślę, że będę wracał do tej płyty z przyjemnością, a nawet przywróciła mi ona wiarę w ten zespół.
Ciekawy post, choć całkowicie się z nim nie zgadzam. To interesujące jak różne osoby mogą mieć skrajnie odmienne opinie na temat tych samych płyt i słyszeć diametralnie różne rzeczy. "The Cult is Alive" dla mnie jest np. chyba jedyną płytą DT obok Wagon, gdzie w ogóle tych blackowych naleciałości nie słyszę. W przeciwieństwie do np. FOAD, czy nawet Arctic Thunder.

To o czym piszesz w kontekście nowej to słowa pod którymi mógłbym się podpisać, ale właśnie w temacie AT, który uważam za przeciwieństwo wymęczenia. Płyty, która rzeczywiście często przywodziła mi na myśl skojarzenia z materiałem z okresu przełomu wieków - płyty, która w gorszym brzmieniu i z nieco inaczej nagranymi wokalami wiele by im nie odstawała. Dlatego tak ją lubię i uważam za najlepszy album Darkthrone co najmniej od wejścia w tę heavy stylistykę. Nie ukrywam, że bardzo mnie zaskoczyła w momencie premiery, gdyż nie sądziłem, że takie rzeczy jeszcze usłyszę od Teda & Fenriza. A jednak, dlatego też robiłem sobie nadzieje w związku z nową. Nowa nie jest zła, po dwóch dniach osłuchiwania lepiej leży, ale jednak jak dla mnie nadal zniżka formy i delikatne rozczarowanie.

Zgodzę się jednak co do wokalu. Na "Old Star" rzeczywiście brzmi on po prostu lepiej.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10078
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 13:41

Anzhelmoo pisze:Który album uważacie za najgorszy Darkthrone?
Cyrkle De Wagons - w sumie chyba żaden z czołowych norweskich zespołów nie upadł tak nisko jak Darkthrone na tej płycie. W przypadku trzech poprzednich można było zaakceptować, że to taka zabawa w przekorne retro, stawanie okoniem itp. które dawało radę (zwłaszcza że taki FOAD miał naprawdę dobre numery, uwielbiam 'Splitkein Fever') ale CtW to było po prostu ordynarne wysranie się duetu na własny brand.

3/10.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 14:39

hcpig pisze:
Anzhelmoo pisze:Który album uważacie za najgorszy Darkthrone?
Cyrkle De Wagons - w sumie chyba żaden z czołowych norweskich zespołów nie upadł tak nisko jak Darkthrone na tej płycie. W przypadku trzech poprzednich można było zaakceptować, że to taka zabawa w przekorne retro, stawanie okoniem itp. które dawało radę (zwłaszcza że taki FOAD miał naprawdę dobre numery, uwielbiam 'Splitkein Fever') ale CtW to było po prostu ordynarne wysranie się duetu na własny brand.

3/10.
Circle od wagons to najlepszy darkthronea od Black metalowych czasow. Wyjurwisty album.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4624
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 14:50

maciek z klanu pisze:
hcpig pisze:
Anzhelmoo pisze:Który album uważacie za najgorszy Darkthrone?
Cyrkle De Wagons - w sumie chyba żaden z czołowych norweskich zespołów nie upadł tak nisko jak Darkthrone na tej płycie. W przypadku trzech poprzednich można było zaakceptować, że to taka zabawa w przekorne retro, stawanie okoniem itp. które dawało radę (zwłaszcza że taki FOAD miał naprawdę dobre numery, uwielbiam 'Splitkein Fever') ale CtW to było po prostu ordynarne wysranie się duetu na własny brand.

3/10.
Circle od wagons to najlepszy darkthronea od Black metalowych czasow. Wyjurwisty album.
Gówno ... sardynski gniew i hate them chyba miales na mysli .
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 14:58

Sardoniczny :D <śmieje się sardonicznie>
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4624
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 15:54

byrgh pisze:Sardoniczny :D <śmieje się sardonicznie>
Obrazek
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 17:28

Płyta oczywiście bdb. i nie ma tu żadnego zaskoczenia.Świetne rify, bdb. wokale.Jest pare mielizn ale w kontekście całości można na nie przymknąć oko.Nie do końca rozumiem głosy rozczarowania.Czego tej płycie brakuje? Casio organków? nie brzmi jak mgła czy co? Panowie i panie na moje oko to daliście sobie wmówić z te modne w ostatnich latach blackmetalopodobne produkty lejące lukier na wasze uszy to jakieś kurwa objawienia i wyznaczniki ram gatunku a dwóch poczciwych Norwegów nie ma już nic do zaoferowania.Proponuję odrzucić na bok uprzedzenia i przesłuchać dwie ostatnie płyty uchem nie brzuchem.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17978
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 17:38

No w sumie tak, jak wyzej napisal kolega czarodziej. Zrobilem jak George Michael wskazal - Listen without predjudice, nie wiem skad te placze, chyba po prostu sa wyscigi kto pierwszy z siebie zrobi idiote wydajac werdykt w polowie 2 kawalka.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Gall
weteran forumowych bitew
Posty: 1123
Rejestracja: 17-08-2015, 21:51

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 19:08

maciek z klanu pisze:Circle od wagons to najlepszy darkthronea od Black metalowych czasow. Wyjurwisty album.
Tak właśnie. Pięknie ten album płynie. Płyta zagrania z lekkością i polotem. Uwielbiam.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1320
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 20:09

Gall pisze:
maciek z klanu pisze:Circle od wagons to najlepszy darkthronea od Black metalowych czasow. Wyjurwisty album.
Tak właśnie. Pięknie ten album płynie. Płyta zagrania z lekkością i polotem. Uwielbiam.
+6
Nowa na razie się przegryza. Nie powala, ale są dobre momenty.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 20:42

Poleciało kilka razy i nic się nie zmienia.sa świetne riffy ale więcej jest mielizn. Mierny album jak na band tego formatu. Podobnie jak AT.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Gall
weteran forumowych bitew
Posty: 1123
Rejestracja: 17-08-2015, 21:51

Re: DARKTHRONE

01-06-2019, 20:52

Kurwa mać. Wciąż ubolewam, że AT Ci nie siada. Ja tej płycie bym pomniki stawiał.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
ODPOWIEDZ