Black Silesia IV - Open Air Festival

[Stoigniew]

INFERNAL WAR jak zawsze, czyli ostro, potężnie i jak nasi piłkarze - zawsze do przodu :)

skoro zagrali jak nasi pilkarze to raczej slaby komplement

pow wczorajszym meczu dalej uważasz że to wątpliwy komplement ??
:D:D

[Gore_Obsessed]

gruz , muł i wodorosty...szurając po dnie, lekko się zahaczyłem o przydenną roślinność. Zatem ksywa Neptun się przyjęła :)

Ostro żeście drugi dzień zaczęli. ; )

Teraz uwaga! Propozycje kapel (mniej i bardziej realne) do zaproszenia na kolejną edycję:
TANKARD
ASPHYX
THE BATALLION
BLIZZARD (GER)
BUNKER 66
CHAINSAW (GRE)
FATAL EMBRACE (GER)
IN AETERNUM
MOLOCH LETALIS
MORDANT (swe)
VÖRGUS
BESTIAL RAIDS
KULTO MALDITO
SATHANAS
DENNER / SHERMANN
WITCHFYNDE
DESTRUCTOR (USA)
DEMOLITION TRAIN (GRE)

Jeśli będzie choć jedna z tych nazw, będę zajebiście zadowolony. Jeśli minimum trzy, będzie to najlepszy festiwal jaki mogę sobie wyobrazić. Polskich nie liczę.

[tomaszm]

JA to bym sobie życzył bardzo żeby w ten gruz bardziej poszedł Michał. Liste wkleję ale nie dziś- dziś to się muszę się wyleczyć z nadmiaru i zaleczyć skurwysyńskie ugryzienia po komarzycach . Ale wkleje swoją listę- to na pewno. I w przyszłym roku życzę sobie możliwości popływania w tych naturalnych zbiornikach wodnych. Niestety czas w tym roku miałem spięty jak plandeka na Starze:(

[aniola]

Tankard!!!

gruz , muł i wodorosty...szurając po dnie, lekko się zahaczyłem o przydenną roślinność. Zatem ksywa Neptun się przyjęła :)

Ostro żeście drugi dzień zaczęli. ; )

Teraz uwaga! Propozycje kapel (mniej i bardziej realne) do zaproszenia na kolejną edycję:
TANKARD
ASPHYX
THE BATALLION
BLIZZARD (GER)
BUNKER 66
CHAINSAW (GRE)
FATAL EMBRACE (GER)
IN AETERNUM
MOLOCH LETALIS
MORDANT (swe)
VÖRGUS
BESTIAL RAIDS
KULTO MALDITO
SATHANAS
DENNER / SHERMANN
WITCHFYNDE
DESTRUCTOR (USA)
DEMOLITION TRAIN (GRE)

Jeśli będzie choć jedna z tych nazw, będę zajebiście zadowolony. Jeśli minimum trzy, będzie to najlepszy festiwal jaki mogę sobie wyobrazić. Polskich nie liczę.

[Ascetic]

będę kontent jak zagrają:

furia
gruzja
mord'a stigmata

[Stoigniew]

Michał jest zajebiście konsekwentny - na drugiej edycji (dwa lata temu) zagadaliśmy go z Lechem Wojniczem o trzy kapele:
- Grave Desecrator - był rok temu
- Nifelheim - był rok temu
- Sabbat - będzie za rok
wniosek jest taki - jak się Michał na coś uprze to nie ma chuja we wsi i to sprowadzi.

ja bym sobie życzył żeby się uparł jeszcze (oprócz Sabbat) na Denial of God. Jakby to zagrało na Black Silesia V to reszta by mnie nie interesowała, mogłaby by być nawet Maryla Rodowicz z Zenkiem Martyniukiem - i tak bym zapierdalał na taki fest w podskokach :)

[trup]

Oooo tak! Duńczyki tak! Denial of God zawsze, wszędzie i w każdych ilościach.

W sumie Grave Desecrator jeszcze raz chętnie na większej scenie. W Hydrozagadce zajebiście zagrali.

[jesusatan]

https://arrundergroundmetal.blogspot.co ... ia-iv.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[SODOMOUSE]

^ dobrze, że nie wspomniałeś traumatycznej pobudki, drugiego dnia, gdy Ci wjechałem z growlingiem do namiotu:) o 6 rano....

[gelO]

Necrophagii już nie ma, więc mam wyjebane co zagra - wiem że coś się znajdzie dobrego.

[jesusatan]

^ dobrze, że nie wspomniałeś traumatycznej pobudki, drugiego dnia, gdy Ci wjechałem z growlingiem do namiotu:) o 6 rano....

hahaha! wiesz, ze dopiero teraz mi to przypomniales :D

[holyrapist]

Może jak nie zaproszą Hellfire deathcult, to sami przyjdą.

[ursus]

gruz , muł i wodorosty...szurając po dnie, lekko się zahaczyłem o przydenną roślinność. Zatem ksywa Neptun się przyjęła :)

Moze lepsza wodnik szuwarek :)

[SODOMOUSE]

nurek:)

[Gore_Obsessed]

Michał jest zajebiście konsekwentny - na drugiej edycji (dwa lata temu) zagadaliśmy go z Lechem Wojniczem o trzy kapele:
- Grave Desecrator - był rok temu
- Nifelheim - był rok temu
- Sabbat - będzie za rok
wniosek jest taki - jak się Michał na coś uprze to nie ma chuja we wsi i to sprowadzi.

GRAVE DESECRATOR po raz drugi? Bardzo chętnie.
Dopisałbym jeszcze: amerykański THRASH OR DIE, niemiecki VULTURE, fiński RANGER, australijski BLOODLUST i MORBOSIDAD.

[maciek z klanu]

Aosoth prosze do tego wyżej wspomniane denial of god i może grave upheaval

[Anzhelmoo]

A o Nagrodę Złotego Bączka wnioskuję o przyznanie Imperatorowi :)

Po tym jak się zaprezentowali kilka dni temu, mogą tu grać co roku, nawet po kilka razy.

Z Grave Upheaval byłaby fajna sprawa, a najlepiej w zestawie z Impetuous Ritual. Ciekawe kto w przyszłym roku będzie taką większą nazwą na "zanętę" dla ludzi, którzy nie są aż takimi Maniac. W tym roku Tormentor sprawdził się bardzo dobrze, sporo osób przyjechało głównie na nich, nie ukrywam, że sam też o przyjeździe podjąłem decyzję w dużej mierze dzięki im.

[maciek z klanu]

No jak już sobie marzymy to kandydat jak dla mnie taki top jest jeden. BARATHRUM. Pasuje do konwencji idealnie !!

[maciek z klanu]

Ciekawe kto w przyszłym roku będzie taką większą nazwą na "zanętę" dla ludzi, którzy nie są aż takimi Maniac. W tym roku Tormentor sprawdził się bardzo dobrze, sporo osób przyjechało głównie na nich, nie ukrywam, że sam też o przyjeździe podjąłem decyzję w dużej mierze dzięki im.

Serio myślisz że tormentor działał jak magnes? To chyba jednak bardzo mocne podziemie.

[Anzhelmoo]

Trudno mi powiedzieć, ale wydaje mi się, że tak. W Polsce nigdy nie byli tak mega popularni jak Bathory, czy Celtic Frost, bo też właściwie zanim zadebiutowali się rozpadli, ale po latach coraz więcej osób sobie o nich przypomina. Dla wielu też takim magnesem do ich poznania jest Attila - zwłaszcza dla młodszych osób zafascynowanych Mayhem, które "chcą wiedzieć więcej". Podobnie Erik z Watain - co by nie było muzyk popularnego zespołu - w wielu wywiadach wspomina ich jako swoją główną inspirację, obok Bathory i Dissection. Sam wiele zespołów poznałem dzięki takim rekomendacjom swoich młodzieńczych "idoli" i wydaje mi się, że to działa nadal, skoro na scenie mamy takie młode zespoły jak Truchło Strzygi chociażby, którzy mają tez swoje młodsze audytorium, więc to ciągle jakoś żyje - tak ja to odbieram i na festiwalu zauważyłem więcej młodszych osób, niż się spodziewałem (choć oczywiście to promil w stosunku do Maniac, ale być może tego promila zabrakło rok temu?)

Osobiści wydaje mi się też, iż Tormentor jest tak czysto po ludzku najbardziej z tego grona rozpoznawalny i doceniony przez grono nie-maniac. Są też stosunkowo łatwo przystępni, są melodie, ale przede wszystkim dochodzi ekskluzywność występu - jak nie teraz, to być może już nigdy nikt ich nie zobaczy w PL. Nifelheim to świetny zespół, ale kompletnie nie wyobrażałem sobie, by ludzie ze względu na nich przyjeżdżali specjalnie i klapa frekwencyjna poniekąd to potwierdza. Natomiast o Tormentorze po prostu słyszałem wiele ciepłych słów i utrzymanych w tym tonie, co wspomniałem - czy to na żywo od przypadkowych osób, czy to na FB.