MERCYFUL FATE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Karkasonne

Re: MERCYFUL FATE

31-01-2017, 18:09

A kto z was kocha Mercyful Fate najbardziej?
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: MERCYFUL FATE

31-01-2017, 19:02

My
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Karkasonne

Re: MERCYFUL FATE

11-03-2017, 01:10

Przypomniałem sobie teraz z kolei "In the Shadows". W Mercyful Fate dziwi mnie to, że gdy pojawia się ta nazwa, to zazwyczaj mówi się tylko o pierwszych dwóch krążkach; pozostałe jakoś zupełnie nie funkcjonują w mojej świadomości. I chyba razem z tą płytą przypomniałem sobie, dlaczego. Nie było mnie, gdy wychodziła, ale strzelam, że zarzut był taki, że brzmi to bardziej jak solowy King Diamond niż Mercyful Fate. Przegadane to wszystko: King za dużo wydziwia wokalnie, przeniósł teatr z solowej działalności. Mało wyrazistych riffów, nadmiar solówek, teksty-historyjki. Za to bardzo niewiele zwykłego, dobrego songwritingu, który pojawia się chociaż na "Melissa, is that you?". Co się generalnie mówi o tym krążku?
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MERCYFUL FATE

11-03-2017, 13:26

chuj wie. ja tam bardzo lubię
Laserowa
świeżak
Posty: 5
Rejestracja: 06-08-2018, 19:33

Re: MERCYFUL FATE

01-08-2019, 21:19

" onclick="window.open(this.href);return false;
Taka niespodzianka.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: MERCYFUL FATE

02-08-2019, 07:49

Wszystko pięknie, ale kiedy nowa płyta???
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12612
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MERCYFUL FATE

02-08-2019, 08:31

Qrde bez Dennera? Dziwne dla mnie.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Oferma
weteran forumowych bitew
Posty: 1246
Rejestracja: 02-05-2017, 09:03

Re: MERCYFUL FATE

02-08-2019, 09:39

Nie wiem o co idzie z Dennerem, wiadomo natomiast, że Timi Hansen z nimi nie gra bo ma raka :/
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Awatar użytkownika
gelO
rasowy masterfulowicz
Posty: 3284
Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
Lokalizacja: Lublin

Re: MERCYFUL FATE

03-08-2019, 07:57

Hansen cos tam będzie grał chyba. W info nie ma konkretnie, ze nie gra.
Awatar użytkownika
Oferma
weteran forumowych bitew
Posty: 1246
Rejestracja: 02-05-2017, 09:03

Re: MERCYFUL FATE

03-08-2019, 08:09

Nie będzie. Będzie Joey Vera z Armored Saint
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MERCYFUL FATE

03-08-2019, 16:18

płyta będzie albo i nie jeden chuj, ale wieść o koncertach tak mną wstrząsnęła, że nie wiem kiedy się pozbieram. chyba jak ojebie 0,7 Danielsa
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1344
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: MERCYFUL FATE

04-08-2019, 01:07

Płytę wypadałoby zrobić, bo np. "9" uważam za totalny niewypał (ale zdaje sobie sprawę, że ma wielu zwolenników). Dziwnie żyć ze świadomością, że taki zespół zamyka karierę albumem, który brzmi jak odrzuty - no ale nie dziwię się, bo wtedy byli bardzo płodni, King solo także, więc gdzieś ta magia się zatraciła. Dużym ciosem myślę, że było odejście Michaela Dennera, bo to wtedy w mojej opinii wystąpił spadek formy. Chociaż ostatni z nim, Into The Unknown, też mógłby być trochę lepszy. Do Time jednak kocham bezgranicznie. W mojej opinii właśnie on i Shadows są niezasłużenie niedocenione. Dziwi mnie, że Denner na stare lata nie chce pograć na odchodne z kolegami :(
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Janusz Kobus
rozkręca się
Posty: 88
Rejestracja: 09-03-2018, 00:02

Re: MERCYFUL FATE

04-08-2019, 19:11

Słyszałem o tym powrocie już jakiś czas temu. I jeśli czegoś nie pomyliłem, a mogło się tak stać ze względu na kontekst sytuacji, podczas której się o tym dowiedziałem, to cały pomysł powrotu zespołu wziął się właśnie od nagranej płyty.

A przy okazji, In The Shadows to świetny album.
schizoid
zaczyna szaleć
Posty: 103
Rejestracja: 03-03-2018, 20:56

Re: MERCYFUL FATE

04-08-2019, 20:25

To bardzo możliwe, bo mają kontrakt z Metal Blade na jeszcze jeden album studyjny.
Nostromo
w mackach Zła
Posty: 706
Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
Lokalizacja: Somewhere In Time

Re: MERCYFUL FATE

04-08-2019, 20:37

Jak wiele innych kapel wolałbym ich zobaczyć na żywo lata temu, ale z racji tego, że biegałem wtedy na boso, po łące, z gilem pod nosem to nie odmówię. Nowa płyta nie jest konieczna. Zawsze jest ryzyko, że będzie chujowa, a szkoda by było żeby tak zacny zespół chujowo skończył.
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: MERCYFUL FATE

05-08-2019, 04:09

Obrazek
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: MERCYFUL FATE

05-08-2019, 09:49

Anzhelmoo pisze:Płytę wypadałoby zrobić, bo np. "9" uważam za totalny niewypał (ale zdaje sobie sprawę, że ma wielu zwolenników). Dziwnie żyć ze świadomością, że taki zespół zamyka karierę albumem, który brzmi jak odrzuty - no ale nie dziwię się, bo wtedy byli bardzo płodni, King solo także, więc gdzieś ta magia się zatraciła. Dużym ciosem myślę, że było odejście Michaela Dennera, bo to wtedy w mojej opinii wystąpił spadek formy.

Kiedyś widziałem to podobnie, dziś uważam, że "9" to świetny krążek z paroma rasowymi hiciorami.
Anzhelmoo pisze:Chociaż ostatni z nim, Into The Unknown, też mógłby być trochę lepszy.

Z tą płytą w ogóle miałem totalnie nie po drodze, co zapewne wynikało z faktu, że oczekiwałem "Time Part II", a wyszło coś zgoła innego. Dziś wszystkie swoje "ale" pod adresem tego albumu uważam za ciężkie herezje. ;)
Anzhelmoo pisze: Do Time jednak kocham bezgranicznie. W mojej opinii właśnie on i Shadows są niezasłużenie niedocenione.
"Time" niedoceniony??? Chyba Cię trochę poniosło. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MERCYFUL FATE

10-08-2019, 13:49

tak. 9 to zajebisty album
Awatar użytkownika
wolff
rasowy masterfulowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 03-07-2017, 19:16

Re: MERCYFUL FATE

10-08-2019, 14:08

Anzhelmoo pisze: Do Time jednak kocham bezgranicznie. W mojej opinii właśnie on i Shadows są niezasłużenie niedocenione. Dziwi mnie, że Denner na stare lata nie chce pograć na odchodne z kolegami :(
Time i In the Shadows najlepsze Mercyfule a i najczęściej słuchane. Każdy wie, że do Into the Unknown siali prawie idealnymi płytami. Skąd więc info, że niedocenione?
Jebać żuli.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1344
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: MERCYFUL FATE

11-08-2019, 14:39

Ja też tak uważam, ale często spotykałem się z opiniami, że "po reaktywacji to już nie to samo" i innymi narzekaniami. Tak jakby te płyty trochę były traktowane po macoszemu i pozostawały w cieniu pierwszych dwóch. No ale może się mylę i moja próba badawcza nie jest reprezentatywna. Tym lepiej dla mnie, jeśli okazuje się, że są to docenione i szanowane powszechnie płyty! :D
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
ODPOWIEDZ