Co teraz czytacie? v.2

Czytasz coś więcej niż etykiety Domestosa w kiblu?

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6098
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 13:12

Plagueis pisze:^ Najlepsze tego pana było chyba Zwierciadło Piekieł, choć sentyment do Manitou pozostał. ;)
Zwierciadło mnóstwo dobre, a Manitou rozwodnił kolejnymi częściami, gdzie już kurwa było tyle dziur czasoprzestrzennych, że sam Masterton się w tym chyba pogubił...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 13:20

^ Na szczęście mam tylko Manitou i Zemstę Manitou; po kolejne nie sięgałem. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 13:59

zapowiada się, że do końca maja nic się nie ruszy. zamówionko na bonito pyk. książki/ gazetki ze składziku pyk.

Obrazek
Awatar użytkownika
Maro
weteran forumowych bitew
Posty: 1017
Rejestracja: 30-05-2013, 20:16

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 15:32

daj znać jak tam ten SybirPunk Gołkowskiego.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 15:36

Maro pisze:daj znać jak tam ten SybirPunk Gołkowskiego.
dobrze. od niej zacznę.
Awatar użytkownika
wonsz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3151
Rejestracja: 18-02-2018, 14:59

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 21:33

Obrazek
rzułf
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11056
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 21:43

wonsz pisze:Obrazek
Czytałem. Wspaniały nowy świat. Wydawało ci się, że w przyszłości będzie jak w Star Treku? Szykuj się na rzeczywistość z Mad Maxa.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 21:54

Mocna rzecz, świetny reportaż. Urzekł mnie motyw z podpalaniem budynków w sąsiedztwie, żeby coś się zadziało.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Bless this tongue
weteran forumowych bitew
Posty: 1175
Rejestracja: 03-09-2013, 21:47

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 22:00

Hatefire pisze:
wonsz pisze:Obrazek
Czytałem. Wspaniały nowy świat. Wydawało ci się, że w przyszłości będzie jak w Star Treku? Szykuj się na rzeczywistość z Mad Maxa.
Przerabiałem ww książke kilka lat temu, nadal pamiętam, że mocno mi sie podobała. Co więcej, przez tą i chyba Czarnobylską Modlitwe przeczytałem chyba niemal cały ich katalog 'reportaż'. To co mogę polecić (zauważyłem, że niektóre tytuły już się tu przewineły):

Urobieni. Reportaże o pracy
Ameksyka
Ulica wiecznej szczęsliwości
Księżyc z peweksu
Dzieci norwegii
Plutopia
Delhi
Cynkowi chłopcy
Angole
Czerwony rynek
Jutro przypłynie królowa
Bolało jeszcze bardzie

Nie zawsze wartością było odkrycie tematu na nowo np Angole czy Urobieni jeśli idzie o treść nie wnoszą nic nowego, ale zarazem zestawienie mozaiki historii opisuje społeczeństwo trafniej niż niejedna naukowa analiza.

https://czarne.com.pl/katalog/serie/reportaz" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11056
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 22:02

WaszJudasz pisze:Mocna rzecz, świetny reportaż. Urzekł mnie motyw z podpalaniem budynków w sąsiedztwie, żeby coś się zadziało.
Niestety wygląda na to, że przy przy śmietniku, na którym piecze się szczur będę opowiadał młodzieży bajki o sklepach pełnych towarów i lataniu samolotem na wakacje.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11056
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 22:05

Bless this tongue pisze: Ameksyka
Ulica wiecznej szczęsliwości
Księżyc z peweksu
Dzieci norwegii
Plutopia
Delhi
Cynkowi chłopcy
Angole
Czerwony rynek
Jutro przypłynie królowa
Bolało jeszcze bardzie
Przeczytałem większość. Po Ameksyce zrozumiałem motywacje kolesi z RAF.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6098
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Co teraz czytacie? v.2

17-04-2020, 22:34

Plagueis pisze:^ Na szczęście mam tylko Manitou i Zemstę Manitou; po kolejne nie sięgałem. :)
jeszcze "Duch zagłady" mogę polecić, ale jako odrębną pozycję, bo się nie do końca zgrywa z poprzednikami. Chociaż, jakby tak się dobrze zastanowić, to jeśli każdą pozycję traktować odrębnie, to też nie jest źle ;-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Ketler
zaczyna szaleć
Posty: 222
Rejestracja: 22-01-2013, 20:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

18-04-2020, 13:21

Pany. Potrzebuje czegoś do naprawdę skutecznej nauki j. Obcego. Ucze sie nascie lat, roznymi metodami i nadal nic. Nie wierze ze jestem za debilowaty zeby dogadac sie za granica. Ogladalem tony filmow, spisywalem zwroty, gadalem.do lustra, wszystko jak psu w dupe. Macie jakiś sposob ktory wam pomógł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

18-04-2020, 13:40

Ketler pisze:Pany. Potrzebuje czegoś do naprawdę skutecznej nauki j. Obcego. Ucze sie nascie lat, roznymi metodami i nadal nic. Nie wierze ze jestem za debilowaty zeby dogadac sie za granica. Ogladalem tony filmow, spisywalem zwroty, gadalem.do lustra, wszystko jak psu w dupe. Macie jakiś sposob ktory wam pomógł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatecznie wszystko sprowadza się do dobrego nauczyciela który będzie poprawiał Twoje błędy natychmiast. Ja używałem czasem pluszowego żółwia ninja o imieniu Zbyszek, i jak uczeń robił jakiś swój typowy błąd, to biłem Zbyszka w pysk, wykręcałem mu stopy, dźgałem w oczy itd. Zaskakująco użyteczne. Może potrzebujesz Zbyszka?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11056
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Co teraz czytacie? v.2

18-04-2020, 13:46

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Ostatecznie wszystko sprowadza się do dobrego nauczyciela który będzie poprawiał Twoje błędy natychmiast. Ja używałem czasem pluszowego żółwia ninja o imieniu Zbyszek, i jak uczeń robił jakiś swój typowy błąd, to biłem Zbyszka w pysk, wykręcałem mu stopy, dźgałem w oczy itd. Zaskakująco użyteczne. Może potrzebujesz Zbyszka?
Tak z ciekawości miałeś doświadczenie z takim przypadkiem. Pisze w miarę swobodnie, czytam książki i rozumiem filmy idealnie, problem zaczyna się kiedy otwieram ryj. Brzmię jak wschodnioeuropejski zrywacz azbestu, względnie ruski gangster, do tego zaczyna mi brakować słów, które normalnie bym napisał i przeczytał.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Ketler
zaczyna szaleć
Posty: 222
Rejestracja: 22-01-2013, 20:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

18-04-2020, 13:50

Próbowałem. Przy nauczycielu, w sensie, nativie angielskim, dukalem jak przedszkolak na dopalaczach. Niestety. Chujozą wieje. Nie wiem jak to przemóc.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18131
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Co teraz czytacie? v.2

18-04-2020, 14:05

Ketler pisze:Pany. Potrzebuje czegoś do naprawdę skutecznej nauki j. Obcego. Ucze sie nascie lat, roznymi metodami i nadal nic. Nie wierze ze jestem za debilowaty zeby dogadac sie za granica. Ogladalem tony filmow, spisywalem zwroty, gadalem.do lustra, wszystko jak psu w dupe. Macie jakiś sposob ktory wam pomógł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Wlepialem tu kiedys ksiazke o tym. Autor w pol roku nauczyl sie losowo wybranego jezyka (szwedzkiego) i zdal egzaminy w Szwecji uzyskujac jakistam certyfikat. Radek Kotarski "Wlam sie do swojego mozgu". To ksiazka wylacznie o metodach nauki.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

18-04-2020, 14:10

Hatefire pisze: Tak z ciekawości miałeś doświadczenie z takim przypadkiem. Pisze w miarę swobodnie, czytam książki i rozumiem filmy idealnie, problem zaczyna się kiedy otwieram ryj. Brzmię jak wschodnioeuropejski zrywacz azbestu, względnie ruski gangster, do tego zaczyna mi brakować słów, które normalnie bym napisał i przeczytał.
Ależ oczywiście, takich przypadków jest mnóstwo. Istnieją z grubsza dwie skrajne kategorie, dużo częstsza "perfectionist" który jeśli nie ma pewności, że coś powie dobrze, to woli nie odezwać się w ogóle, oraz "risk-taker" który będzie mówił nieważne jak, byle mówić. W zasadzie obie kategorie w skrajnych przypadkach są bardo trudne do uczenia. Miałem takiego ucznia, gość na stanowisku managerskim, wydawało mi się że w wieku gdzie mógłby być moim ojcem, który na pierwszych zajęciach tak się zblokował, że nie powiedział po angielsku zupełnie nic. Po prostu odmówił po chwili walki sam ze sobą. Potem jakoś troszkę się rozkręciliśmy, ale bez szoku. Druga kategoria też jest ciężka, bo co z tego, że takiego ucznia poprawię, on powtórzy, jeśli nie ma nad refleksji i za 30 sekund powtórzy ten błąd po raz drugi. W takiej sytuacji wyłapuję kilka najczęstszych błędów, dajmy na to używanie present continuous zamiast simple, i na zajęciach liczę, ile razy go popełnił, informuję go, a jak to było np. 20, to następnym razem celem jest max 15, albo nawet 17. W przypadku klientów korporacyjnych (a takich mam w większości) nauka jest w miarę luźna, bo firma płaci. Natomiast na takie rozkręcenie się do gadania na początku używam jednak metody Callana (obecnie przemianowanej na Direct), czyli pytanie-odpowiedź, pytanie-odpowiedź z wprowadzaniem po troszku zagadnień gramatycznych i słownictwa. Potem inne materiały, ale o tym długo można mówić. Generalnie nie nauczysz się gadać, jeśli nie będziesz gadać z drugą osobą.
Ketler pisze:Próbowałem. Przy nauczycielu, w sensie, nativie angielskim, dukalem jak przedszkolak na dopalaczach. Niestety. Chujozą wieje. Nie wiem jak to przemóc.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Zaskoczę Cię może ale generalnie odchodzi się od native speakerów jako nauczycieli języka. Wychodzi z tego więcej problemów niż korzyści. Po pierwsze, znajdujący się u nas nativi mają mało albo zero doświadczenia nauczycielskiego. Mieliśmy w szkole przypadek, gdzie zatrudnionego native'a nie lubił ŻADEN z uczniów, i po kolei z niego rezygnowali, aż został tylko jeden, i wtedy go zwolniono. Jeśli mają już troszkę doświadczenia, to jest zwykle troszkę, i opiera się na jakichś bardzo prostych metodach: przynosi artykuł, uczeń czyta, a potem wyjaśniają słownictwo i sobie o nim dyskutują. To typowe dla początkujących nauczycieli, ja też tak kiedyś robiłem. Na Twoim miejscu pogadałbym jednak z dobrym nauczycielem Polakiem. Możesz też, jeśli masz dużo samozaparcia, spróbować z Directem. Nie jest to legalne, ale mogę podesłać książki.

Natomiast rzecz najważniejsze to jednak motywacja i praca własna. O tańcu mówi się, że na godzinę nauki należy 5 godzin praktykować samemu. Tutaj jest podobnie - jeśli masz inne priorytety, praca, dziecko, pies, i nauka schodzi na drugi plan, to prędzej czy później tym pierdolniesz. Mam jeszcze jednego ucznia - bardzo ciekawy przypadek człowieka głupiego, ale inteligentnego, totalnie fascynujący. Światopogląd zupełnie skrzywiony, ale uczy się szybciej niż ktokolwiek i zrobił ogromny progres.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Co teraz czytacie? v.2

18-04-2020, 14:13

Triceratops pisze:
Ketler pisze:Pany. Potrzebuje czegoś do naprawdę skutecznej nauki j. Obcego. Ucze sie nascie lat, roznymi metodami i nadal nic. Nie wierze ze jestem za debilowaty zeby dogadac sie za granica. Ogladalem tony filmow, spisywalem zwroty, gadalem.do lustra, wszystko jak psu w dupe. Macie jakiś sposob ktory wam pomógł?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Wlepialem tu kiedys ksiazke o tym. Autor w pol roku nauczyl sie losowo wybranego jezyka (szwedzkiego) i zdal egzaminy w Szwecji uzyskujac jakistam certyfikat. Radek Kotarski "Wlam sie do swojego mozgu". To ksiazka wylacznie o metodach nauki.
Ryszard Kapuściński w 2 miesiące nauczył się od zera hiszpańskiego na tyle, że będąc w Ameryce Południowej wygłosił wykład o polityce zagranicznej Polski. Inny performer, nazwiska nie pomnę ale ma swój dość znany podcast, nauczył się w TYDZIEŃ (!) języka Tagalog (filipińskiego) na tyle, że dał wywiad w ichniejszej telewizji. Również w tydzień nauczył się bębnienia i zagrał w ten sposób trasę koncertową z Foreigner u nich na garach (!!!). BTW szwedzki jest bardzo, bardzo prostym językiem.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Ketler
zaczyna szaleć
Posty: 222
Rejestracja: 22-01-2013, 20:38

Re: Co teraz czytacie? v.2

18-04-2020, 14:20

Czyli trzeba praktyki w mówieniu z drugą osobą. Wyglada na to ze mam jak ten facet ktory sie zablokowal. Zaczynam sapac, jąkać sie, seplenic, akcent to nawet szkoda wspominać... pustka w glowie. Czyli zwyczjnie sie boje osmieszyc. Problem taki ze musze czesto gadac po ang. w pracy. I niestety gruz jest, bo szef z zagranicy mowi ze nic sie nie odzywam, nie pomagam zespolowi, itd. Co dodaktowo blokuje i chuj kredki strzelil. Musze cos spróbować innego, cos nietypowego może

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ