
CANNIBAL CORPSE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15648
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
Jeśli chodzi o "Tomb of the mutilated", to zgadzam się w pełni, to także jeden z najważniejszych albumów w moim życiu, podobnie jak debiut i stawiany na piedestale "Vile". Początkowo też nie wyobrażałem sobie kanibali bez wokalu Chrisa, teraz nie wyobrażam sobie jego wokali w tym zespole. Tak więc pogodziłem się z tym dawno 

- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3513
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: CANNIBAL CORPSE
niestety, wraz z odejsciem Barnesa ulecial z ich muzyki ten chory pierwiastek, nadal obecny na The Bleeding. Poza tym, aranze wokali Barnesa na demowkach Vile diametralnie sie roznia od tego co zaprezentowal Fisher i wcale nie jestem taki pewien czy Fisher zdeklasowal Barnesa, zalezy co kto lubi.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9899
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re:
A wszystko zajęło 15 lat.
Mol pisze: ↑16-08-2005, 01:06Kanibale rzadza, to jedna z pierwszych kapel death metalowych, ktore poznalem. Cenie ich wczesniejsze dokonania, ale ostatnie plyty bardziej mi wchodza. "Bloodthirst" to dla mnie ich szczytowe osiagniecie, plytka naprawde zajebista. Dodam jeszcze, ze na deskach sa zajebisci, jedna z najlepszych kapel koncertowych. Kto widzial, ten wie hehe.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4616
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: CANNIBAL CORPSE
Mam takie same zdanie .Mol pisze: ↑05-06-2020, 14:19niestety, wraz z odejsciem Barnesa ulecial z ich muzyki ten chory pierwiastek, nadal obecny na The Bleeding. Poza tym, aranze wokali Barnesa na demowkach Vile diametralnie sie roznia od tego co zaprezentowal Fisher i wcale nie jestem taki pewien czy Fisher zdeklasowal Barnesa, zalezy co kto lubi.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: CANNIBAL CORPSE
+ 1000Mol pisze: ↑05-06-2020, 14:19niestety, wraz z odejsciem Barnesa ulecial z ich muzyki ten chory pierwiastek, nadal obecny na The Bleeding. Poza tym, aranze wokali Barnesa na demowkach Vile diametralnie sie roznia od tego co zaprezentowal Fisher i wcale nie jestem taki pewien czy Fisher zdeklasowal Barnesa, zalezy co kto lubi.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15648
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
Czas Barnesa minął, nagrał z nimi kawał niesamowitej muzyki i chociazby z tego względu mam do niego szacunek. Ale era z Fisherem także przyniosła mnóstwo dobrej muzyki, więc nie zamierzam rozdzierać szat z tego powodu. Co kto lubi, tego niech słucha.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9952
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15648
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
Ale co by nie mówić debiut SFU jest zajebisty. Riffy Allana Westa i jednostajny, głęboki charkot Barnesa sprawdziły się tutaj doskonale. Nie wiem ile prawdy było w tym, co mówił Webster, że Chris coraz bardziej skłaniał się do zmiany muzycznego kierunku w jakim podążali Kanibale. Chciał grać bardziej w stylu SFU, a tymczasem oni chcieli grać szybciej i brutalniej. Chris bronił się, mówiąc, że napisał na najnowszy album najbrutalniejszy materiał jaki wyszedł spod jego pióra do tej pory, ale reszty chłopaków to nie zainteresowało. Prawda pewnie jest gdzieś pośrodku. W każdym razie "Haunting" to niesamowity materiał, bardzo lubię i wtedy własnie Chris pokazał pazur. Późniejsze płyty już nie były takie rewelacyjne, może spowodowane było to odejściem Allena....
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: CANNIBAL CORPSE
Ja jednak chciałbym po staremu tzn. żeby Fisher był w MONSTROSITY, a Barnes w CC.
Od razu powiem co mnie zawsze śmieszyło w CC: efekciarskie i kabotyńskie cenzurowanie okładek. Akurat tych łagodniejszych od 4 wzwyż.
PS. The Bleeding to świetna płyta.
Od razu powiem co mnie zawsze śmieszyło w CC: efekciarskie i kabotyńskie cenzurowanie okładek. Akurat tych łagodniejszych od 4 wzwyż.
PS. The Bleeding to świetna płyta.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3513
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: Re:
o prosze, jak się zmienilo po czasieest pisze: ↑05-06-2020, 14:20A wszystko zajęło 15 lat.
Mol pisze: ↑16-08-2005, 01:06Kanibale rzadza, to jedna z pierwszych kapel death metalowych, ktore poznalem. Cenie ich wczesniejsze dokonania, ale ostatnie plyty bardziej mi wchodza. "Bloodthirst" to dla mnie ich szczytowe osiagniecie, plytka naprawde zajebista. Dodam jeszcze, ze na deskach sa zajebisci, jedna z najlepszych kapel koncertowych. Kto widzial, ten wie hehe.

-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15648
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
Ja bym jednak nie chciał powrotu Chrisa...
Co do cenzurowania okładek, to jeszcze może miało to jakieś uzasadnienie w pierwszych latach działalności kiedy okładki do "Butchered at birth" albo "Tomb of the mutilated" miały naprawdę mocny przekaz i ukazywały się w czasach, w których death metal cały czas był zjawiskiem dość świeżym. Wspominałem już, że nadworny grafik kanibali stracił już dawno temu wenę i nie potrafi stworzyć takich obrazów jak kiedyś, a cenzurowanie ich i wydawanie tej samej płyty z dwoma różnymi okładkami uważam za głupie. Tym bardziej nie rozumiem cenzury w stosunku do dwóch ostatnich albumów. No cóż, wolno im.
A jeszcze przy okazji zmiany obsady wokalisty. Poszperałem troche w starych magazynach i trafiłem na w miarę "świerze" wywiady z Alexem i Chrisem gdzieś zaraz po wydaniu "Vile". Alex mówi, że poprosili Chrisa by się usunął i powiedzieli mu, że go zwalniają z posady krzykacza, natomiast Chris mówił, że odszedł sam....
-
- w mackach Zła
- Posty: 727
- Rejestracja: 03-11-2018, 16:14
Re: CANNIBAL CORPSE
Chris Barnes śpiewa Vile. ALE TO JEST DOJEBANE
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17467
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: CANNIBAL CORPSE
+1Pacjent pisze: ↑05-06-2020, 16:08+ 1000Mol pisze: ↑05-06-2020, 14:19niestety, wraz z odejsciem Barnesa ulecial z ich muzyki ten chory pierwiastek, nadal obecny na The Bleeding. Poza tym, aranze wokali Barnesa na demowkach Vile diametralnie sie roznia od tego co zaprezentowal Fisher i wcale nie jestem taki pewien czy Fisher zdeklasowal Barnesa, zalezy co kto lubi.
woodpecker from space
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 593
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
Re: CANNIBAL CORPSE
Z mojego punktu widzenia, CC z Barnesem i z Fisherem to dwie inne kapele, co słychać w konstrukcji utworów, riffach i tempach. No i ostatnie kilka albumów w dużej mierze powstawały przy udziale Pata. Bardzo lubię płyty od Vile w dal, ale dla mnie esencja tej kapeli to okres z Chrisem. Jak to ktoś wspomniał, był tam wtedy ten chory pierwiastek - wystarczy spojrzeć na okładki i teksty. Teksty nadal są gore, ale nie mają tego "czegoś", że tak to ujmę. Nigdy też później nie mieli okładek tak dobrych jak na Butchered oraz Tomb. Wydaje mi się, że styl komiksowej groteski bardziej im obecnie odpowiada.
Vile z Chrisem, a w zasadzie to Created to Kill, to nadal klimat starych kanibali - świetny materiał!. Szkoda, że jeszcze tej płyty razem z nim nie nagrali nie wydali jako pełnoprawny album.
Czytałem nie tak dawno kilka wywiadów z Barnesem, gdzie opowiadał o czasach odchodzenia z kapeli i wspominał, że nie był poważnie traktowany przez kolegów z kapeli, że się z niego naśmiewali czy coś podobnego i to było jednym z impulsów, że nie chciał już z nimi dalej grać. Równolegle oni nie byli zadowoleni z wokali Chrisa (no ale te na Created to kontynuacja Bleeding, więc najwidoczniej już wtedy im nie pasował ten wyraźniejszy wokal). Inna sprawa, że niefajnie się zachowali gdy za jego plecami już grali próby z Fisherem.
A co do SFU to każdy widzi jaka ta kapela jest. Ma kilka fajncyh płyt jak debiut lub True Carnage, ale często to mielizny i muzyczne i wokalne. Trochę nadziei daje fakt, że nowa płyta w pełni została skomponowana przez Owena i po cichu liczę, że będą nawiązywali w większym niż mniejszym stopniu do The Bleeding.
Vile z Chrisem, a w zasadzie to Created to Kill, to nadal klimat starych kanibali - świetny materiał!. Szkoda, że jeszcze tej płyty razem z nim nie nagrali nie wydali jako pełnoprawny album.
Czytałem nie tak dawno kilka wywiadów z Barnesem, gdzie opowiadał o czasach odchodzenia z kapeli i wspominał, że nie był poważnie traktowany przez kolegów z kapeli, że się z niego naśmiewali czy coś podobnego i to było jednym z impulsów, że nie chciał już z nimi dalej grać. Równolegle oni nie byli zadowoleni z wokali Chrisa (no ale te na Created to kontynuacja Bleeding, więc najwidoczniej już wtedy im nie pasował ten wyraźniejszy wokal). Inna sprawa, że niefajnie się zachowali gdy za jego plecami już grali próby z Fisherem.
A co do SFU to każdy widzi jaka ta kapela jest. Ma kilka fajncyh płyt jak debiut lub True Carnage, ale często to mielizny i muzyczne i wokalne. Trochę nadziei daje fakt, że nowa płyta w pełni została skomponowana przez Owena i po cichu liczę, że będą nawiązywali w większym niż mniejszym stopniu do The Bleeding.
12345
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 593
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
Re: CANNIBAL CORPSE
Tutaj fragment wypowiedzi Chrisa o rozstaniu z CC:
https://metalinjection.net/news/drama/c ... iculed-him
https://metalinjection.net/news/drama/c ... iculed-him
12345
- iGrinder
- postuje jak opętany!
- Posty: 572
- Rejestracja: 26-02-2018, 18:40
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: CANNIBAL CORPSE
Jak tam było, tak tam było! Jeszce nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było...
Those who don't wear the Devil's Mark shall burn in Crematories of Eternal Hell
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15648
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
Tak sobie czytam i aż musiałem sprawdzić na Metal Archives, bo jakoś umknęła mi wiadomość że Owen połączył swoje siły z Barnesem. Nie śledzę losów SFU więc tak to sobie tłumaczę...12345 pisze: ↑05-06-2020, 21:49
A co do SFU to każdy widzi jaka ta kapela jest. Ma kilka fajncyh płyt jak debiut lub True Carnage, ale często to mielizny i muzyczne i wokalne. Trochę nadziei daje fakt, że nowa płyta w pełni została skomponowana przez Owena i po cichu liczę, że będą nawiązywali w większym niż mniejszym stopniu do The Bleeding.
Owen to też ciekawy przypadek. Z CC odszedł, bo podobno był znudzony już graniem death metalu, miał się skupić na swoim projekcie rockowym, Adrift to miało się chyba nazywać, o ile niczego nie przekręciłem, po czym kilka tygodni później wszyscy mogli go zobaczyć w Deicide. Gitarzystą był i jest nadal dobrym, ale do zespołu Bentona po prostu mi nie pasował. Głównie ze względów ideologiczno - religijnych, że tak to ujmę. A teraz wielki come back, wraca do kapeli byłego wokalisty swojej macierzystej formacji. Ciekawe co z tego wyniknie. Chociaż jako głównego gitarowego ja tam nadal widziałbym Allena Westa, już chyba nikt nie wie co się z nim dzieje. Siedzi w więzieniu, na odwyku czy w jakimś przytułku.
Rob Barret też mnie kiedyś zainteresował. A raczej to, co o nim mówił Phil Fasciana. Bo wedle słów lidera Malevolent Creation, Rob miał powazne problemy z alkoholem. Podobno po przyjeździe do miejsca gdzie mieli grać koncert, pierwsze co robił to biegł szukać gorzały. Potem dopiero wypakowywał graty i mógł po wypiciu kilku strzałów zagrać próbę. Wedle niepochlebnej opinii Phila, Rob miał być kilka razy tak nakurwiony, że nie potrafił nawet grać i to własnie z tego powodu odszedł, a raczej został wyrzucony z Malevolent. JAk na razie, to problemy z używkami okazały się domeną drugiego gitarzysty...
A co z Patem, wie ktoś? Będzie nagrywał z nimi nową płytę? Wyszedł za kaucją i jest na odwyku czy jak to tam w tej chwili z nim jest?
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 593
- Rejestracja: 19-02-2018, 10:16
Re: CANNIBAL CORPSE
O Pacie cisza - jedyne info o nim, to to sprzed 15 tygodni, z którego w sumie niewiele wynika:
https://www.metalsucks.net/2020/02/17/f ... is-arrest/
Owen ma rękę do riffów - przykładem jest tytułowy utwór z The Bleeding lub Eaten from inside z Vile - jeśli pójdzie wkierunku takich melodii, to myślę że wpasuje się w SFU, z tym że zrobi robotę jakiej nie było na ich kilku(nastu?) płytach gdy już nie było tam Westa.
https://www.metalsucks.net/2020/02/17/f ... is-arrest/
Owen ma rękę do riffów - przykładem jest tytułowy utwór z The Bleeding lub Eaten from inside z Vile - jeśli pójdzie wkierunku takich melodii, to myślę że wpasuje się w SFU, z tym że zrobi robotę jakiej nie było na ich kilku(nastu?) płytach gdy już nie było tam Westa.
12345
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15648
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: CANNIBAL CORPSE
Tyle, że Owen będzie musiał się dopasować do stylu SFU, a nie przemycać wpływy kanibali do ich muzyki. SFU jest mimo wszystko prostsze, bardziej skoczne, rytmiczne, a kawałki które pisał Jack mimo wszystko były szybsze i bardziej techniczne. W sumie zobaczymy co z tego będzie. Zainteresowała mnie nowa płyta Barnesa i spółki.
A Pat zapewne zostanie przywitany w szeregach CC jak przejdzie odwyk. Być może ma teraz zakaz wyjazdu ze Stanów więc koncertowanie po świecie też odpada, więc podejrzewam, że nadal będzie z nimi grał Eric. Ciekawe, czy na nowej płycie również.
A Pat zapewne zostanie przywitany w szeregach CC jak przejdzie odwyk. Być może ma teraz zakaz wyjazdu ze Stanów więc koncertowanie po świecie też odpada, więc podejrzewam, że nadal będzie z nimi grał Eric. Ciekawe, czy na nowej płycie również.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1011
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: CANNIBAL CORPSE
chrześcijanin 6 stóp pod ziemią , piekło się cieszy . ciekaw płyty