Akurat do Ciebie nie piłem. Z tobą chyba raczej zawsze kulturka

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Z tym musisz się pogodzić, ale gdy nazwiesz kogoś bezwonnym kapiszonem z arsenału tęczowej lewicy to nie będziesz miał gdzie się schować.
No, ale sam się przyznałeś do trollerki kilka wpisów wcześniej, więc w czym problem?
Chcesz mnie rozliczać z awantur tutaj 10 lat temu? Przynajmniej kłóciłem się wprost, z czego wcale nie mam satysfakcji, to było głupie, dziś bym kompletnie odpuścił.Triceratops pisze: ↑01-07-2020, 22:32No bylbym bardzo niepocieszony z tego powodu, gdyby nie fakt, ze nie jestes tym, ktory ma prawo pierwszy rzucic kamieniem, i dobrze o tym wiesz.Drone pisze: ↑01-07-2020, 22:21Ja tu się zgadzam z kol. Hatefire - albo rozmawia się wprost albo insynuuje coś nieprzyjemnego między wierszami, żeby potem się tego wyprzeć, dając jednocześnie do zrozumienia, że jednak dobrze zrozumiało się ukrytą inwektywę. To taka gra w kotka i myszkę, która daje jednej stronie jakąś dziwną trollerską satysfakcję.
Ale jak ty przytaczasz "fakt" sprzed ponad 10 lat jest ok, nie? Poza tym jakie 10 lat, moze 10 dni tak na oko? I nie mowie przeciez o klotni i awanturze, tylko sie odnosze do twojej wypowiedzi - o zabawie w kotka i myszke, insynuacjach, ukrywaniu miedzy wierszami itp. no o twojej durnej wrzutce jakiegos linka do newsweeka i sugerowaniu, ze to moja wypowiedz.Drone pisze: ↑01-07-2020, 22:46Chcesz mnie rozliczać z awantur tutaj 10 lat temu? Przynajmniej kłóciłem się wprost, z czego wcale nie mam satysfakcji, to było głupie, dziś bym kompletnie odpuścił.Triceratops pisze: ↑01-07-2020, 22:32No bylbym bardzo niepocieszony z tego powodu, gdyby nie fakt, ze nie jestes tym, ktory ma prawo pierwszy rzucic kamieniem, i dobrze o tym wiesz.Drone pisze: ↑01-07-2020, 22:21Ja tu się zgadzam z kol. Hatefire - albo rozmawia się wprost albo insynuuje coś nieprzyjemnego między wierszami, żeby potem się tego wyprzeć, dając jednocześnie do zrozumienia, że jednak dobrze zrozumiało się ukrytą inwektywę. To taka gra w kotka i myszkę, która daje jednej stronie jakąś dziwną trollerską satysfakcję.
No pisze wlasnie, ze tak bylo i co mi zrobisz? Nie jest to moja wina, ze dokonalem czegos co sie nie miesci w twoich ramach pojeciowych, ktore sobie zalozyles. W ogole mnie to nie obchodzi, bo nie zrobilem tego dla ciebie ani dla nikogo innego, tylko dla siebie i wlozylem w to naprawde mnostwo pracy, bo mialem cel. I tak to traktuj. Moglbym wymienic takich rzeczy wiecej ale mi sie nie chce, ta jedna widac przerasta twoje pojmowanie, wiec zostaje trolling, zart czy tez moze nieporozumienie? Tylko, ze wtedy nie miej do nikogo pretensji o trolling, taki prawdziwy. Nawet teraz piszac ironicznie "radziecki psychotronik" zapraszasz mnie do takiej samej rozmowy wlasnie, do tego co wyzej sam napisales o kotku i myszce.
Triceratops pisze: ↑01-07-2020, 22:58No pisze wlasnie, ze tak bylo i co mi zrobisz? Nie jest to moja wina, ze dokonalem czegos co sie nie miesci w twoich ramach pojeciowych, ktore sobie zalozyles. W ogole mnie to nie obchodzi, bo nie zrobilem tego dla ciebie ani dla nikogo innego, tylko dla siebie i wlozylem w to naprawde mnostwo pracy, bo mialem cel. I tak to traktuj.
Wiesz, nie mam zamiaru sie o to spierac, po prostu wrzuciles link do dyskusji na zasadzie "gowno w wentylator", zaraz jeden zjeb podlapal i uznal, ze to moje wypowiedzi czy jakos tak to poszlo. A dalej to wiadomo. Czyli miales swiadomosc co robisz, zwykla trollerka. A ja napisalem jedynie, ze jak doktora karkasa leczy wybielaczem to jest nauka, jak robi to Zieba to jest szamanstwo. Efekt ten sam.Drone pisze: ↑01-07-2020, 23:13Zaraz, zaraz. To właśnie twoja taktyka. Najpierw napisałeś o "zjebach z Newsweeka", którzy dyskredytują bezzasadnie Ziębę. Wkleiłem link do tego artykułu, w którym całkiem słusznie zjechali go za to, że chciał wstrzykiwać pacjentom jakieś podejrzane płyny. Nie chodziło wcale o dolewanie wybielacza do kąpieli, jak sugerowałeś. Właśnie na tym polega problem w dyskusjach z tobą, że rozjeżdżasz się na poziomie szczegółu, a jak ktoś ci to wypomni, to masz pretensje. Albo piszesz rzetelnie od A do Z, albo nie miej pretensji, że ktoś coś prostuje.
No jak ci mam przedstawic, co chcesz zobaczyc, dokumentacje? A potem pokazac ci soczewki i okulary, ktore nosilem i zademostrowac jak teraz siedze przed kompem i pisze swobodnie z odleglosci pol metra?Albo jak czytam ksiazke? Albo przeczytac ci tablice Snellena z odleglosci 8m? A w jakim celu mam to robic i po co? Przeciez dobrze wiesz, ze nawet jakbym wlozyl mase wysilku to wyladuje w przedziale "statystycznie nieistotne" i do widzenia. Mi na tym nie zalezy w ogole, ale jezeli bedziesz mi pisal, ze trolluje albo klamie to nie dziw sie reakcji jaka dostaniesz, bo ja wiem co pisze. I nie obchodzi mnie co mowi na ten temat nauka, Informacje, ktora pchnela mnie do poszukiwan znalazlem na polskim forum Keratoconus w 2008 roku, jakis anglik na tripodzie mial bloga "How I Regress My Keratoconus". Tyle, ze podobna dyskusje juz tutaj przeprowadzilem juz conajmniej 2 razy, za kazdym razem skonczyla sie gownoburza.Drone pisze: ↑01-07-2020, 23:13Co do stożka rogówki, to są to tylko deklaracje nie poparte żadnymi dowodami. Jeżeli chcesz, żeby ktoś tego nie kwestionował (a zdrowy rozsądek nakazuje kwestionować relację kompletnie sprzeczną z aktualną wiedzą medyczną), to przedstaw dowody zamiast oburzać się, że ktoś ironizuje.
Swietna trollerka! A tak narzekales, ze nie lubisz. Jednak nie jestes odporny na zmianyHatefire pisze: ↑01-07-2020, 23:23No właśnie. Koledzy nie uwierzycie, ale za sprawą ciała astralnego odwiedziłem właśnie Australię i jeszcze zahaczyłem o Antarktydę. Pingwiny są zajebiste.Triceratops pisze: ↑01-07-2020, 22:58No pisze wlasnie, ze tak bylo i co mi zrobisz? Nie jest to moja wina, ze dokonalem czegos co sie nie miesci w twoich ramach pojeciowych, ktore sobie zalozyles. W ogole mnie to nie obchodzi, bo nie zrobilem tego dla ciebie ani dla nikogo innego, tylko dla siebie i wlozylem w to naprawde mnostwo pracy, bo mialem cel. I tak to traktuj.![]()
Hola, hola...Ja mogę każdego wyzywać bezpośrednio, ale mogę też skonstruować konstrukcję taką bardziej perfidną z tym, że jak widzę co się tu dzieje, nie bardzo mi się chce kombinować. Gdy dołączyć do tego wpływ kolegów Lucka, Wolffa i Plastka to w ogóle nie widzę przyczyny , by cwela, czy zwykłą kurwę tytułować inaczej. Oczywiście nie ma problemu, bym powtórzył te kwestie na żywo, według życzenia, jeżeli o to jest ten cały płacz.Pacjent pisze: ↑01-07-2020, 22:06Tutaj standardem jest zwyzywanie od "kurew" czy "cweli", a gdy im odpłacisz jakąś bardziej wyrafinowaną konstrukcją słowną to do końca forum będą Cię jechać za chamstwo, obrażanie rodziny i sięganie dna.Triceratops pisze: ↑01-07-2020, 21:56Tu widac wiecej takich, ale tylko w jedna strone - w swoja. Ja zarobilem "ludzkiego smiecia" za jakies durne przepychanki nt biochemii.
Po pierwsze: ty jako standardowy czepiacz slowiek nie powinienes pisac "ruski mechanik" bo to jakis doktor i profesor, w tym nawet europejskich instytutow, Wiec uwazaj nastepny raz jak komus cos wypomniesz...
Nie boli. Tylko dziwię się, że nie wierzysz, że kilka minut temu wróciłem sobie z wycieczki z półkuli południowej. Umysł ma wielkie możliwości, co nie? Zawsze tak piszesz. Byłem sceptyczny, ale teraz to odkryłem. Trzy minuty i przechadzałem się w wśród kangurów.Triceratops pisze: ↑01-07-2020, 23:35Po pierwsze: ty jako standardowy czepiacz slowiek nie powinienes pisac "ruski mechanik" bo to jakis doktor i profesor, w tym nawet europejskich instytutow, Wiec uwazaj nastepny raz jak komus cos wypomniesz...
Po drugie: ale to wyleczenie boli widzeDodam, ze jeszcze nie jest perfekcyjne, ale caly czas daze do celu. No nauka ci zakazala myslec, ze wolno, choc cialo ludzkie jest niesamowita sprawa. Juz odkryli neurogeneze, juz odkryli, ze wyspy trzustki tez sie regeneruja, za chwile cos nowego odkryja. A ty bedziesz czekal az cie poinformuja, ze mozesz od teraz tak myslec. Dlatego ta rozmowa jest bez sensu. Prawda jest taka, ze siedze w okularkach i klepie. Teraz ci lepiej? Ze mam tak jak ty? No to super
![]()
Drone pisze: ↑01-07-2020, 23:35No i Triceps, znowu wrzucasz informacje, które pozornie wyglądają spójnie, ale jak im się przyjrzeć, to spójne nie są. Przedstaw dokumentację medyczną, skoro się upierasz przy prawdziwości swojego wyleczenia, i możemy rozmawiać, a tak to jest fakt taki, jak wizyta kol. Hatefire na antypodach. Medycyna nie zna ani jednego przypadku regresji stożka rogówki bez interwencji medycznej. To jest fizyczna wada rogówki. Równie skutecznie mógłbyś ćwiczeniami zmniejszać za duży nos.