Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10351
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 10:24

iGrinder pisze:
24-07-2020, 21:11
Macie pomysł na szefa-idiotę? Taki Dyzma w spódnicy, co to wszystkie rozumy pozjadał...
Miałem taką histeryczkę, która raz potrafiła zjebać, a za godzinę wybuchała płaczem, bo jej nikt nie rozumie. Ciągłe cyrki, dwóch ludzi się samych zwolniło przez nią. Na takie nie ma sposobu, chyba, że masz dojścia wyżej i przekonasz dyra lub prezesa, że coś z nią jest nie tak.

Było trudno, ale jakoś zmieniłem dział, wiedziałem, że tam nie wytrzymie,
a potem ją zwolnili. Potem zmieniłem robotę i jest git.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 17:33

Mam taką sprawę. Szukam grafika, który chciałby zrobić ulotki i plakaty fundacji troszczącej się o koty. To fundacja 5 osobowa, mojej koleżanki. Nie mają z tego kasy, same łapią koty, leczą je i oddają do adopcji. Proszę o pm chętnych. Dzieki
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 21:51

Hehe, łapią koty. Dobre. Kiedyś, jak jeszcze mieszkałem w bloku, miałem kota. Na osiedlu mieszkała taka nawiedzona "ratowniczka bezpańskich kotów" . Mój kot co wieczór wychodził z mieszkania pokręcić się po osiedlu. Podupczyć, spuść wpierdol, pogrzebać po śmietnikach, nasrać do piaskownicy i powkurwiać psy. Typowe kocie zajęcia. Pewnego razu nie wrócił. Nic strasznego, czasami zdarzało mu się szlajać po 2,3 noce. Rozumiałem to i akceptowałem. Czwarty dzień nieobecności wzbudził mój niepokój. Żeby ukoić nerwy, wybrałem się wieczorem po piwerko do pobliskiej żabki. Włażę do sklepu a na drzwiach, wypisz wymaluj, zdjęcie mojego sierściucha z apelem o adopcję. Spisałem numer telefonu i dzwonię. Pani informuje mnie, że owszem ma kotka ale jeśli chcę go odzyskać to mam udowodnić, że jest mój. Kurwa, myślę całą noc nad dowodami i wymyśliłem, że wezmę książeczkę zdrowia. Polazłem do pizdy na przesłuchanie z duszą na ramieniu . Niestety pani oznajmiła mi, że kotek wyskoczył przez balkon chwilę przed moim przyjściem. Było to 1 piętro. Wracam smutny do domu, po drodze wstąpiłem po piwerko. Dochodzę do klatki schodowej a tam czeka mój sirściuch. Jaki z tego morał? Ano taki, że nie każdy kot, który nie wygląda jak niedorozwój i kręci się po osiedlu to kot bezdomny. Przekaż to maćku swoim koleżankom.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10351
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 22:00

Rumburak pisze:
25-07-2020, 21:51
Hehe, łapią koty. Dobre. Kiedyś, jak jeszcze mieszkałem w bloku, miałem kota. Na osiedlu mieszkała taka nawiedzona "ratowniczka bezpańskich kotów" . Mój kot co wieczór wychodził z mieszkania pokręcić się po osiedlu. Podupczyć, spuść wpierdol, pogrzebać po śmietnikach, nasrać do piaskownicy i powkurwiać psy. Typowe kocie zajęcia. Pewnego razu nie wrócił. Nic strasznego, czasami zdarzało mu się szlajać po 2,3 noce. Rozumiałem to i akceptowałem. Czwarty dzień nieobecności wzbudził mój niepokój. Żeby ukoić nerwy, wybrałem się wieczorem po piwerko do pobliskiej żabki. Włażę do sklepu a na drzwiach, wypisz wymaluj, zdjęcie mojego sierściucha z apelem o adopcję. Spisałem numer telefonu i dzwonię. Pani informuje mnie, że owszem ma kotka ale jeśli chcę go odzyskać to mam udowodnić, że jest mój. Kurwa, myślę całą noc nad dowodami i wymyśliłem, że wezmę książeczkę zdrowia. Polazłem do pizdy na przesłuchanie z duszą na ramieniu . Niestety pani oznajmiła mi, że kotek wyskoczył przez balkon chwilę przed moim przyjściem. Było to 1 piętro. Wracam smutny do domu, po drodze wstąpiłem po piwerko. Dochodzę do klatki schodowej a tam czeka mój sirściuch. Jaki z tego morał? Ano taki, że nie każdy kot, który nie wygląda jak niedorozwój i kręci się po osiedlu to kot bezdomny. Przekaż to maćku swoim koleżankom.
U mnie po osiedlu to nawet rasowe się szlajają, zakumplowalem się z jednym kotem angielskim, znam jego włascicieli, nieraz jak wracam z roboty, to parkuję hulajkę, siadam na ławce przed blokiem, podchodzi i obaj patrzymy przed siebie jak ci kolesie z serialu ranczo.

Z innych ciekawostek, babcia jadąc do sanatorium wywiozła swojego kota do rodziny mieszkającej kilka km od jej domu, skubany sam wrócił i przez pewien czas mieszkał u sąsiadów. Nazywał się murzynek.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 22:18

Nie kłam. Koty to zbyt dumne stworzenia, żeby zadawać się z kimś kto jeździ na hulajce.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 22:27

Warszawska kurwo, mówię tu o kotach zapchlonych, przywiązanych do drzewa, upchanych w kartonach w piwnicy, chorych itd także wypierdalaj i dyskutuj o hulajkach itd Medard jakbym był twoim kotem też bym spierdolił.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15038
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 22:29

Medard pisze:
25-07-2020, 22:00
Nazywał się murzynek.
babcia tez poprawna politycznie ? :roll: :sarcasm1:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 22:30

Ups myślałem że Medard to napisał. Przepraszam medardzie. Chodziło mi o plastka vel rumburaka

Ale i tak bym spierdolił od ciebie jakbym był kotem xd
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10351
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 22:51

maciek z klanu pisze:
25-07-2020, 22:30
Ups myślałem że Medard to napisał. Przepraszam medardzie. Chodziło mi o plastka vel rumburaka

Ale i tak bym spierdolił od ciebie jakbym był kotem xd
Dokarmiam bezdomne koty, które jak to pisał kiedyś Drone polują na ptaki, mi to nie przeszkadza a one też nie narzekają na moje jedzenie, tylko są łakome, nieraz widuję je rozjechane, gdy wracają spod śmietnika biedronki.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 22:55

Jeszcze raz przy tej okazji napiszę, że nie ma większych szkodników niż zdziczałe koty, ale też i koty wypuszczane na dwór. Czynią spustoszenie wśród ptaków, ale też m.in. jaszczurek. Uważam, że powinny być słone kary za wypuszczanie kotów (przeciwko kotom samym w sobie nie ma nic naprzeciw, taka ich natura).
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4582
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 22:56

Popieram. Uwielbiam koty, ale to jebane maszyny do zabijania drobnicy wszelkiego rodzaju, dla sportu.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10351
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:05

Drone pisze:
25-07-2020, 22:55
Jeszcze raz przy tej okazji napiszę, że nie ma większych szkodników niż zdziczałe koty, ale też i koty wypuszczane na dwór. Czynią spustoszenie wśród ptaków, ale też m.in. jaszczurek. Uważam, że powinny być słone kary za wypuszczanie kotów (przeciwko kotom samym w sobie nie ma nic naprzeciw, taka ich natura).
Jak utrzymać kota na podwórku? Z ich natury wynika, że kręcą się gdzie chcą.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:07

maciek z klanu pisze:
25-07-2020, 22:30
Ups myślałem że Medard to napisał. Przepraszam medardzie. Chodziło mi o plastka vel rumburaka

Ale i tak bym spierdolił od ciebie jakbym był kotem xd
Nie zesraj się tłusta locho😁 lepiej nakarm psa swoim ejakulatem z pościeli.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:10

Drone pisze:
25-07-2020, 22:55
Jeszcze raz przy tej okazji napiszę, że nie ma większych szkodników niż zdziczałe koty, ale też i koty wypuszczane na dwór. Czynią spustoszenie wśród ptaków, ale też m.in. jaszczurek. Uważam, że powinny być słone kary za wypuszczanie kotów (przeciwko kotom samym w sobie nie ma nic naprzeciw, taka ich natura).
A myśliwi? Koty są bardziej szkodliwe? Czy trzymanie kotów na kwadracie przez całe życie jest zgodne z ich naturą?
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:22

Odpowiadam: nie trzymać kota na podwórku. Miało to sens na typowej wsi, gdzie kot odstraszał myszy w obejściu. Dziś tego problemu nie ma, a znudzone koty niszczą lęgi, polują na jaszczurki, małe gady, płazy, a nawet ssaki jak łasice, wiewiórki, popielice czy gronostaje. Kot nie jest elementem fauny dzikiej, takim jest żbik i ryś, które jednak funkcjonują w innym ekosystemie (leśnym). Dlatego kot powinien zostawać w domu, jest podobnie szkodliwy dla środowiska jak ścieki wylewane do rzek. Od roku 2000 w Polsce liczebność ptaków w krajobrazach rolnych spadła o 25% (wszystkie gatunki), kot wypuszczony na dwór łapie w sezonie lęgowym od kliku do kilkudziesięciu ptaków miesięcznie, co jeszcze pogarsza już i tak słabą sytuację.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9940
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:28

maciek z klanu pisze:
25-07-2020, 22:30
Chodziło mi o plastka vel rumburaka
To Lucek, nie Plastek - ile razy mam to tłumaczyć?
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:32

Dokładnie. Jester SS.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7619
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:33

Koty to nielegalni imagranci z Afryki. Trzaskowski chciał takich relokować do Polski...

A teraz Drone przekonuje nas że to "niezgodne z naturą" xD
Trójkąt dwóch chłopów z psem jest zgodny z naturą a kot domowy w polskim lesie już nie ? Jak to jest Drone ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7619
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:35

hcpig pisze:
25-07-2020, 23:28
To Lucek, nie Plastek - ile razy mam to tłumaczyć?
A jeśli Lucek to Plastek ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Zycie zawodowe. Samopomoc masterfulowa

25-07-2020, 23:37

@Bloodcult

Znowu przytaczasz idiotyczne analogie. Możesz się zastanowić raz i drugi, zanim coś napiszesz? Czy związki homoseksualne wpływają na zmiany w ekosystemie? Czy zmniejszają liczebność chronionych gatunków zwierząt?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
ODPOWIEDZ