ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑06-12-2020, 20:57
W sumie ciekawe, czy daloby rade sie wymigac na tej podstawie od szcepienia: „nie moge, poniewaz nie znam swojej wrazliwosci na to czy tamto”.
Nie będzie obowiązku szczepień, na razie jest taki przekaz, zobaczymy jak to się skończy. Pewnie będzie też jednocześnie kilka szczepionek, co trochę utrudni wybór.
Badam sytuację, nie mówię, że będę kategorycznie unikał, ale nie ma pośpiechu, bo głownie pracuję zdalnie.
Nieszczepieni będą musieli zachować dotychczasowe obostrzenia jak maseczki w sklepie, zapewne nie będą mogli wjechać do niektórych państw, może nawet nigdzie, małego społecznego Auschwitz raczej się nie obawiam, typu nieszczepieni opaski na ramieniu.
W pracy może być głupio, na jednym spotkaniu zaszczepieni bez masek, a niezaszczepieni w maskach, w jednym pokoju będą obie grupy

. Z drugiej strony kto będzie sprawdzał. Mam obywatelskie prawo powiedzieć, gdy mnie zapytają czy jestem zaszczepiony, że nie odpowiem na takie pytanie, moje zdrowie to prywatna sprawa. Kadry też nie mogą o to pytać, bo za chwilę kadrowa zrobi ankietę kto na co chorował, a potem czy był na niedzielnej mszy, albo nie był na imprezie dzień wcześniej.
Co prawda u mnie kierownictwo może wpaść na pomysł zorganizowania szczepienia dla pracowników i nie wiem, czy ludzie będą wtedy odmawiać. Z dodatkowego ubezpieczenia firmowego w luxmedzie zrezygnowałem, gdy zaczęła się epidemia, ale mogą coś zorganizować dla tych mniej chętnych.