ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II

[tomaszm]

Ech... niwy rap. Muzyka dla kogoś, kto nie umie rapować, ale jest wyszczekany w Social mediach i z krzykliwym image. Wszyscy maja takie samo flow i taki sam zestaw tematów, w dodatku traktowanych z jaskiniową prostotą, jak dragi, seks i konieczność brania na koniec własnego kutasa taksówki, bo taki wielki, ale podstarzali magistrowie socjologii będą się w tym dopatrywali analizy emocjonalnej ważkich problemów społecznych (vide cyrki, jakie odpierdalali nad „Patointeligencją” niejakiego Maty, gdzie słyszałem, że litania bragów warszawskiego banana jest „hymnem rozpaczliwego braku miłości” xDDDD), a Quebo to wybitny raper, bo rapuje tak samo jak reszta, tylko ma więcej hajsu na tatuaże na mordzie i widowiskowe klipy. Nawet ostatnio ktoś znajomy w dyskusji bronił któregoś z tych siurów, bo w kawałku namedroppował Rozza Williamsa z Christian Death. Kurwa, House of Pain rzucali GG Allinem, tylko jeszcze do tego umieli robić rap xD
Bywa też czasem jednak w tym nowym rapie ciekawie. Szanuję takiego typa, jak Koza. Dzieciak ma dość ciekawe podejście do tego swojego rapu. Zza kałuży lubiłem jeszcze 6ix9ne’a, póki się nie spruł, ale to głównie za wyraźne, emocjonalne i agresywne delivery w zalewie mamrotaczy. I tak wszystkich wpierdala Młodszy Brat xD

Masz absolutną - powiem więcej. 99% tych chłystków z hh to pizdeczki z przerośniętym ego. Sam jesteś muzykiem gdzie ja kupuje Twoje płyty, bo to kawał kapitalnej muzyki-ale jesteś normalny facet z którym mozna pogadać . Tam najczęściej z tej gawiedzi nie ma z kim pogadać. Przerost ego zajebisty.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Headcrab]

Na filmiku czarny zawodnik opluwa białego. No tak, zapomniałem się, nie wolno tak mówić... chciałem napisać że zawodnik w białej koszulce opluwa tego w niebieskiej, nie jestem przecież jakim rasistą.
Ciekawe jaką karę dostanie ten zawodnik, a jaką Rumuński sędzia, który nazwał czarnego czarnym. Ciekaw jestem też, czy tak was oburzy rasizm, że wybuchnie gównoburza na kolejne 10 stron.

[Oferma]

koza pretensjonalny atencjusz i tryhard obmacujący laski w tramwajach. jakieś może 5% polskiego mnie interesuje, ale raczej to nie są żadni nowi zawodnicy, ostatni taki to chyba Młody Dzban.

Dobrze, że Quebo, Żabson, Belmondziak, GSP, czy cały ten szrot z SB Mafijii, aka Ali Bialas i Czterdziestu Hypemenów nie żadni atencjusze, bo przewóz wcale a wcale nie jest tematem przewodnim gry od lat xD

[Pacjent]

Na filmiku czarny zawodnik opluwa białego. No tak, zapomniałem się, nie wolno tak mówić... chciałem napisać że zawodnik w białej koszulce opluwa tego w niebieskiej, nie jestem przecież jakim rasistą.
Ciekawe jaką karę dostanie ten zawodnik, a jaką Rumuński sędzia, który nazwał czarnego czarnym. Ciekaw jestem też, czy tak was oburzy rasizm, że wybuchnie gównoburza na kolejne 10 stron.

Nie jest to rasistowskie zachowanie, bo Murzyn opluł tego zawodnika jako człowieka, a nie jako białego.

[wonsz]

koza pretensjonalny atencjusz i tryhard obmacujący laski w tramwajach. jakieś może 5% polskiego mnie interesuje, ale raczej to nie są żadni nowi zawodnicy, ostatni taki to chyba Młody Dzban.

Dobrze, że Quebo, Żabson, Belmondziak, GSP, czy cały ten szrot z SB Mafijii, aka Ali Bialas i Czterdziestu Hypemenów nie żadni atencjusze, bo przewóz wcale a wcale nie jest tematem przewodnim gry od lat xD

no jasne, acz z tej grupy to tylko Blemondziak kiedyś dawał świetne rzeczy. ale tu nawet nie chodzi mi o przewózkę, bardziej o bycie pretensjonalym + https://skrr.pl/koza-przyznaje-ze-to-co ... stowaniem/

[wonsz]

Na filmiku czarny zawodnik opluwa białego. No tak, zapomniałem się, nie wolno tak mówić... chciałem napisać że zawodnik w białej koszulce opluwa tego w niebieskiej, nie jestem przecież jakim rasistą.
Ciekawe jaką karę dostanie ten zawodnik, a jaką Rumuński sędzia, który nazwał czarnego czarnym. Ciekaw jestem też, czy tak was oburzy rasizm, że wybuchnie gównoburza na kolejne 10 stron.

debilny przykład, sytuacja, która zdarzała się wielokrotnie na boiskach na całym świecie nie mająca nic wspólnego z kolorem skóry zawodników. dostanie pewnie standardowe przewidziane zawieszenie aka kilka kolejek, szczególnie, że Thuram raczej nie jest znany z takich zachowań. jak już tak szukasz w piłce to sprawdź sobie sytuację między Suarezem a Evrą parę lat temu.

[Headcrab]

Ja też podejrzewam że to żaden rasizm, pokłócili się, jednemu puściły nerwy i tyle. Skoro jednak robimy aferę z nazwania czarnego czarnym, to z oplucia kogoś tym bardziej powinniśmy. Nie wiem, może jestem jakiś dziwny, ale wolałbym być nazwany białym, niż opluty.

[Oferma]

koza pretensjonalny atencjusz i tryhard obmacujący laski w tramwajach. jakieś może 5% polskiego mnie interesuje, ale raczej to nie są żadni nowi zawodnicy, ostatni taki to chyba Młody Dzban.

Dobrze, że Quebo, Żabson, Belmondziak, GSP, czy cały ten szrot z SB Mafijii, aka Ali Bialas i Czterdziestu Hypemenów nie żadni atencjusze, bo przewóz wcale a wcale nie jest tematem przewodnim gry od lat xD

no jasne, acz z tej grupy to tylko Blemondziak kiedyś dawał świetne rzeczy. ale tu nawet nie chodzi mi o przewózkę, bardziej o bycie pretensjonalym + https://skrr.pl/koza-przyznaje-ze-to-co ... stowaniem/

Fakt, syf straszny i potępiam z całą mocą. Propsowałem Kozę, bo był po prostu oryginalny. Pretensjonalny, ale oryginalny. Młody G nie dawał świetnych rzeczy, tylko nieudolną kopię Migos, w dodatku po polsku xD Mobbyn to było okropnie zabawne nieporozumienie. Natomiast mizoginia i wynikające z przewózki poczucie nieśmiertelności to zasadnicza plaga w rapie, zwłaszcza nowym. Przypominam, że od podobnego skurwysyństwa nie byli wolni i Sentino i Bedoes i jeszcze paru innych typów, którzy wierzą, że są tacy, jak w tych koślawych rymach, podawanych takim samym flow, jak reszta tej szarej masy.

[Stoigniew]

Na filmiku czarny zawodnik opluwa białego. No tak, zapomniałem się, nie wolno tak mówić... chciałem napisać że zawodnik w białej koszulce opluwa tego w niebieskiej, nie jestem przecież jakim rasistą.
Ciekawe jaką karę dostanie ten zawodnik, a jaką Rumuński sędzia, który nazwał czarnego czarnym. Ciekaw jestem też, czy tak was oburzy rasizm, że wybuchnie gównoburza na kolejne 10 stron.

wg najnowszych politpoprawnych norm (na forume również) jeżeli biały opluwa czarnego to jest to najgorszej próby, godny pogardy rasism, ale jak czarny pluje w białego to już tylko puszczone nerwy i kłótnia dwóch zawodników .................

[wonsz]

Dobrze, że Quebo, Żabson, Belmondziak, GSP, czy cały ten szrot z SB Mafijii, aka Ali Bialas i Czterdziestu Hypemenów nie żadni atencjusze, bo przewóz wcale a wcale nie jest tematem przewodnim gry od lat xD

no jasne, acz z tej grupy to tylko Blemondziak kiedyś dawał świetne rzeczy. ale tu nawet nie chodzi mi o przewózkę, bardziej o bycie pretensjonalym + https://skrr.pl/koza-przyznaje-ze-to-co ... stowaniem/

Fakt, syf straszny i potępiam z całą mocą. Propsowałem Kozę, bo był po prostu oryginalny. Pretensjonalny, ale oryginalny. Młody G nie dawał świetnych rzeczy, tylko nieudolną kopię Migos, w dodatku po polsku xD Mobbyn to było okropnie zabawne nieporozumienie. Natomiast mizoginia i wynikające z przewózki poczucie nieśmiertelności to zasadnicza plaga w rapie, zwłaszcza nowym. Przypominam, że od podobnego skurwysyństwa nie byli wolni i Sentino i Bedoes i jeszcze paru innych typów, którzy wierzą, że są tacy, jak w tych koślawych rymach, podawanych takim samym flow, jak reszta tej szarej masy.

bo się pogniewamy Młody Sarmata nagrał Sos ciuchy i borciuchy aka jeden z kamieni milowych w polskim rapie + sporo pojedynczych mocarnych wałków czy zwrotek (telefony, gnocchi). Cały mixtape na zajebanych bitach więc kopiowanie jak najbardziej, ale to ogólnie dość często spotykane w pl rapie. Wiadomo, że zabawne, jak ktoś traktuje to stopro serio to trochę beka. Tytus jest srogo przećpanym typem, ale takiej stylówki jak on, nie miał nikt w Polsce

no i dał tyle dzikich/śmiesznych akcji jak kurdystan, rafalala czy poniższe XD

[Ojciec]

Młody Sarmata nagrał Sos ciuchy i borciuchy

^ oczywiście props za pierwszy w Polsce rap i pionierskie kwitflipy.

Teraz jest Ćpaj Stajl, jest i Młody Dzban, kiedy nie nagrywa z Osą. Sentino niby wrócił, ale nim zdąży wydać, pewnie wyjedzie do ojczyzny.

[wonsz]

Na filmiku czarny zawodnik opluwa białego. No tak, zapomniałem się, nie wolno tak mówić... chciałem napisać że zawodnik w białej koszulce opluwa tego w niebieskiej, nie jestem przecież jakim rasistą.
Ciekawe jaką karę dostanie ten zawodnik, a jaką Rumuński sędzia, który nazwał czarnego czarnym. Ciekaw jestem też, czy tak was oburzy rasizm, że wybuchnie gównoburza na kolejne 10 stron.

[Headcrab]

Zobaczymy jaka kara będzie dla Rumuńskiego sędziego i wtedy porównamy.

[wonsz]

dwie zupełnie inne sytuacje, co tu porównywać.

[szczylun]

[DeadButDreaming]

Ja to proponuję rozważyć, czy zjawisko wesel w ogóle to nie jest onkologia. Zaryzykuję tezę, że nie powinny one istnieć. Otrzymanie zaproszenia na wesele przeraża mnie do szpiku kości i mogę to porównać z diagnozą raka mózgu.

[Lukass]

Otrzymanie zaproszenia na wesele przeraża mnie do szpiku kości i mogę to porównać z diagnozą raka mózgu.

Może nie aż tak, ale nie znoszę. Unikam jak mogę, a jak już się nie da wywinąć, to opanowałem sztukę niewidocznego chlania wódy w kącie oraz wychodzenia na fajkę w strategicznych momentach tak, żeby uniknąć tych wszystkich "zabaw" dla półmózgów.

[tomaszm]

Nie znoszę wesel. Nienawidzę tańczyć - nie potrafię, chociaż nie ukrywam, że trochę zazdroszczę facetom co babke potrafią owinąć. Nigdy w życiu moja stopa nie stanie w katolickim kościele-tak a propo co się dzieje przed samą impreza. Nawet na slubie siostry nie ma takiej możliwości co mnie wkrótce czeka-nie i chuj - takie mam zasady. Ja jestem jak drąg. Najgorsze jest dla mnie wchodzenie w dyskusje z ludźmi których pierdolenie trzeba znieść a najchętniej byś takiemu sprzedał liścia przy stole gdzie każdy jest opity. O tych kretyńskich zabawach nie wspominam - żenua. Najgorsze jest to że jak jest duza picia to zawsze wlewam w siebie za dużo. Siedzę jak udup i każdego spijam co sie przysiądzie ewentualnie wychodzę na fajkę.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Medard]

Otrzymanie zaproszenia na wesele przeraża mnie do szpiku kości i mogę to porównać z diagnozą raka mózgu.

Może nie aż tak, ale nie znoszę. Unikam jak mogę, a jak już się nie da wywinąć, to opanowałem sztukę niewidocznego chlania wódy w kącie oraz wychodzenia na fajkę w strategicznych momentach tak, żeby uniknąć tych wszystkich "zabaw" dla półmózgów.

Era porządnych wesel skończyła się, gdy zaprzestano je organizować w remizach.
Nowe sale nie mają już dawnego klimatu, w remizach było ciasno, ludzie siedzieli w wyziewach alkoholu i dymie papierosów, a kible były na zewnątrz w osobnym budynku, tylko takie dziury w podłodze, woda czasami tylko w wiadrze, niekiedy był kran w ścianie. Skończyły się różne ciekawe sytuacje jak picie na umór i napierdalanie sztachetami. Słyszałem historię, że na weselu brata ojca do mojego dziadka gościu startował z nożem i go musieli obezwładnić, a potem ktoś mu wpierdolił pode płotem.

Może przez pandemię zbankrutują te nowe wypasione sale i powrócą pradawne polskie zwyczaje.

[SATYROS]

Po co to czytałem. Tylko mi ciśnienie skoczyło na samą myśl że miałbym iść na wesele.
I te pytania.... dlaczego nie tańczysz? Źle się bawisz?
Ja pierdolę! Jak można czerpać przyjemność z tańca? To jakaś dewiacja gorsza od pedofilii!!!