['] Place me into the book of death... [']
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Aż sobie sprawdzę bibliografię Grahama, żeby zobaczyć, co ja mogłem czytać oprócz "Manitou" (swoją drogą nie miałem chyba nawet świadomości, że to jest cykl).
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Manitou, Zemsta Manitou i Duch zagłady. To taka podstawowa trylogia, której główną postacią spinającą akcję jest Miasquamacus, zły szaman który przywołuje te wszystkie demony by zemscić się na białasach. Jego przeciwnikiem sa Harry Erskine i Indianin, śpiewająca skała. Wydaje mi się, że ten duet jeszcze występował w jakichś powieściach Mastertona, ale muszę zebrać myśli w których. Może ktoś pomoże?
Kostnica? Podpalacze ludzi?
Kostnica? Podpalacze ludzi?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17978
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Kurwa pamietam, wtedy wydawalo mi sie to straszne jak chuj, balem sie zasnac.
woodpecker from space
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 496
- Rejestracja: 21-12-2010, 16:26
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Manitou
Dżinn
Zemsta Manitou
Duch zagłady
Krew Manitou
Armagedon
Infekcja
To na razie tyle. Ostatnia pozycja 2014 rok
Dżinn
Zemsta Manitou
Duch zagłady
Krew Manitou
Armagedon
Infekcja
To na razie tyle. Ostatnia pozycja 2014 rok
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ['] Place me into the book of death... [']
DŻinn? Hmmmm, nie kojarzę by był tam Harry Erskine, ale kłócić się nie będę. Podpalacze ludzi to jednak inna historia - tam akurat nie było tego duetu, Kostnica mimo że opowiada o indiańskim demonie to jednak też nie jest cykl Manitou.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17978
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ['] Place me into the book of death... [']
W Dzinnie byla ta scena co ta macka wlazla jej w pizde na maksa a potem obciela sobie sutki mieczem. Do dzis mi sie to sni....
woodpecker from space
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Coś tam było takiego - tych 40 rozbójników to było 40 demonów, jeden tam miał postać kraba czy cos w tym stylu i faktycznie dymali tam jakąś dziwkę
Za to w "Rytuale" był opis jak koleś jadł na talerzu srom jakiejs laski
Masterton miał faktycznie bujna wyobraźnię.


Masterton miał faktycznie bujna wyobraźnię.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 496
- Rejestracja: 21-12-2010, 16:26
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Był Harry. Duet Harry/Śpiewająca Skała, był z tego co pamiętam tylko dwóch częściach Manitou (Manitou i Zemsta Manitou). W tej drugiej Misquamacus przeflancował szamana na lewą stronę.
-
- rozkręca się
- Posty: 77
- Rejestracja: 17-03-2018, 21:03
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Masterton mial fantazje to fakt. Pamiętam jego jakieś opowiadania w których było dzieło chyba onimfomance, która kazała sobie powszywać wszędzie cipy i kolesie dymali ja np. w udo, plecy etc. Poza tym scena, z bodaj Czarnego anioła, w ktorej kolesiowi odcinają żołądź do dziś mnie trzęsie.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Ja tam nic z fabuły nie pamiętam. Na wiki widzę, że "Dżinn" zaliczony jest do wspomnianego cyklu... A zdaje się, że te swoje sexy-fantazje realizuje również w literaturze powiedzmy to ogólnie - erotycznej.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17978
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ['] Place me into the book of death... [']
A potem ten dzinn obdarl ze skory te zielonooka szmule....plakalem jak pojebany xD
woodpecker from space
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 496
- Rejestracja: 21-12-2010, 16:26
Re: ['] Place me into the book of death... [']
U syna na półce 89 pozycji Mastertona. Może na emeryturze wrócę i przeczytam ponownie? Wszystko to czytałem jak debiutowało w Polsce (czyli pierwszy Manitou ponad 30 lat temu). Kiedyś kupowałem ja, teraz pożyczam od juniora. Facet ma świetne pióro jak dla mnie. Kiedyś wolałem horrory, dziś bardziej thrillery w stylu Katie Maguire.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Jedna z lepszych książek Mastertona to " Głód". To mi się podobało, fajna wizja upadku Ameryki.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6036
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Harry pojawia się w jednym z opowiadań Wnikający duch (Spirit Jump) (część cyklu Manitou dziejąca się między częścią 3 i 4), gdzie jest nawet jego dziecko poczęte z Karen. Ten tom opowiadań mam na półce: Uciec przed koszmarem. Jestem w trakcie kupowania na Allegro starych wydań, jeszcze z Amber czy Rebisa, ceny zazwyczaj śmieszne, ale z jakością za to różnie, Sfinks to mi w kawałkach przyszedł pocztą. Teraz poluję na Wyklętego i Drapieżców - za dzieciaka to były moje ulubiene grahamki. Ale GM to mistrz opowiadań - taki Skarabeusz z Jajouki czy Sekretna księga Shih Tan (The Secret Shih-Tan) to pierdolone mindblowery, ja nie wiem, skąd on bierze te pomysły.Nasum pisze: ↑25-12-2020, 18:35Manitou, Zemsta Manitou i Duch zagłady. To taka podstawowa trylogia, której główną postacią spinającą akcję jest Miasquamacus, zły szaman który przywołuje te wszystkie demony by zemscić się na białasach. Jego przeciwnikiem sa Harry Erskine i Indianin, śpiewająca skała. Wydaje mi się, że ten duet jeszcze występował w jakichś powieściach Mastertona, ale muszę zebrać myśli w których. Może ktoś pomoże?
Kostnica? Podpalacze ludzi?
Co do bohatera wątku, to to kojarze najbardziej i Szatański Pierwiosnek jeszcze. Swoją drogą okładka swego czasu ewidentnie mnie intrygowała za młodu:
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Okładka "Neofity" sprawdziłaby się i na death metalowym krążku.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6036
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Dokładnie to samo chciałem napisać, ale dzięki za wyręczenie

Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Ależ

Pomyślałem najpierw o "Fearless Undead Machines", ale tam scena jest inna.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Sporo było takich okładek. Niektóre wręcz były lepsze niż te które znalazły się finslnie na płytach zespolow
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Ilość tego typu okładek nie ułatwia sprawy, a ta wyciągnięta graba teraz mi spokoju nie daje 

- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16796
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Adramelek... w sumie ciekawe czy ta historia z czołgami opętanymi przez demony, miała związek z legendą o białym "Tygrysie" szalejącym na froncie wschodnim.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)