SARS-CoV-2

Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir

Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:33

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
14-01-2021, 12:22
Wacław pisze:
14-01-2021, 12:15
zupełnie inną sprawą jest posiadanie swojego zdania, a czym innym zakładanie, że ma się stuprocentową rację.

zakładam, że dostrzegasz różnicę.

literalnie napisałeś: "nie mam zdania na ten temat" i albo jesteś niechlujny w wyrażaniu swojego zdania, albo teraz manipulujesz.
Rozmawialiśmy kiedyś z Pacjentem na temat zmian klimatu. Spytałem go, jak oceniam w skali od 1 do 10 swoją wiedzę na temat klimatologii. Uniknął odpowiedzi. Byłbym hipokrytą, nie stosując tego samego wobec siebie. Więc wypada sobie zadać pytanie, jak oceniam w skali 1 do 10 swoją wiedzę na temat wirologii czy szczepionek ogólnie. Będzie to pewnie jakieś 2/10, bo potrafię zdefiniować mniej więcej wirusa i powiedzieć, jak działa. Jest kilka tematów, w których oceniłbym się znacznie wyżej, niech to będzie autostop czy dungeon synth, więc mogę o tym dyskutować. Nie widzę natomiast potrzeby posiadania koniecznie zdania na temat lockdownów, skoro na całym świecie eksperci nie są w stanie dojść na ten temat do porozumienia, więc uznaję po prostu swoją niską wiedzę, tak jak w temacie, jak zbudowana jest Roomba, czy meble z Ikei są ekologiczne czy nie, ile prądu może zjadać wieża z lat 80-tych - nie istnieje więc potrzeba wypowiadania się na te tematy z pozycji pewności siebie.
stąd też zadaje pytania, jak tak napierdalają, że lokdałn be, to jakie inne pomysły mają? mam nadzieję, że Tobie to nie uciekło.

ja dostrzegam zależność, wygaszenie aktywności, choćby poprzez spadek aktywności w postaci odwiedzania domów handlowych. oni nie dostrzegają. tak to jest teraz z faktami. ale jak ten pomysł jest zły. to niech dadzą inny i powiedzą, dlaczego cały świat się myli, a my mamy zajebsity pomysł na wyciągnięcie ręki i z niego nie chcemy skorzystać. mówię o otwarciu nielimitowanym wszystkiego co się da.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10959
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:37

Najlepszy przykład z wczoraj Kają Płodek w Sądzie z koronkowymi majtkami na ryju.

Obrazek

Przypomina się słynny mem.

Obrazek
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:38

535 pisze:
14-01-2021, 12:32
Wacław pisze:
14-01-2021, 11:54
535 pisze:
14-01-2021, 11:50

Sam widzisz, ze chuja to wszystko dało. W Hiszpanii kontrolowali ludzi na ulicach. Jedno wyjście w tygodniu po zakupy. Kompletnie rozjebali rynek pracy. Siostra mówi, że na wiosnę nie będzie wywieszać prania, że szkoda jej suszarki, ale najbardziej garderoby. Spadające ciało ma niesamowitą moc, Tomek. I co? Czy zaraza się skończyła? Uważasz, że by obciąć paznokcie należy ujebać rękę przy łokciu? Rozejrzyj się. Ile osób w bantustanie wytrzyma taką huśtawkę niekompetencji i działań na oślep przez następnych kilka miesięcy? Tak, kilka miesięcy. Nie tygodni. Popatrz co się dzieje ze szczepieniami. Załóżmy optymistycznie, że będą działać. Przecież ani Ty, ani ja nie powąchamy tej szczepionki do 2025, albo i dłużej, bo organizacyjnie jest to w obecnym stylu niewykonalne. Tymczasem w kraju trwa wojna , czy się szczepić, czy też nie. Napuszczanie jednych na drugich. Kuriozum. Poważna walka o coś czego nie ma. Za trzy czy cztery lata , albo nawet szybciej wszyscy przechorujemy to gówno, więc i tak nastąpi selekcja naturalna. Zadaję zatem proste żołnierskie pytanie. Po chuj to wszystko, skoro spodziewanych efektów nie widać?
30 tys. listopad (mogę się mylić, mogło być 29,99 tys.)/ 9,5 tys. styczeń

tyle mojego komentarza

Zaskoczyłeś mnie Tomek. Chcesz powiedzieć, że wierzysz temu rządowi w podawane statystyki? W dług publiczny , inflację i stopę bezrobocia też?
odpowiadam. Michale.

uważam, że akurat dane dot. kowida nie są w jakiś ekstremalny sposób zakłamywane. sprawa jest na tyle "gorąca", że by były przecieki, wycieki. szury są przecież wszędzie. w każdej instytucji i urzędzie.

co do paramentrów akurat ekonomicznych uważam, że ludzie mają to w huju i mogą sobie pozwolić na co chcą. wiekszość nie wie czy jest pkb, co nawet tutaj było widać po ozobie. przykład nowej praktyki szefa nbp, co ma wyjebane na tłumaczenie skąd takie a nie inne stopy, albo skąd interwencje na złotym. tutaj eweidentnie na mój nos sobie w huja walą.
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 12:39 przez Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12122
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:38

Wacław pisze:
14-01-2021, 12:33
stąd też zadaje pytania, jak tak napierdalają, że lokdałn be, to jakie inne pomysły mają? mam nadzieję, że Tobie to nie uciekło.

ja dostrzegam zależność, wygaszenie aktywności, choćby poprzez spadek aktywności w postaci odwiedzania domów handlowych. oni nie dostrzegają. tak to jest teraz z faktami. ale jak ten pomysł jest zły. to niech dadzą inny i powiedzą, dlaczego cały świat się myli, a my mamy zajebsity pomysł na wyciągnięcie ręki i z niego nie chcemy skorzystać. mówię o otwarciu nielimitowanym wszystkiego co się da.
Nie wypowiadałem się z myślą o Tobie, więc odnoszenie tego do Ciebie nie miałoby sensu. To takie ogólne przemyślenia które tutaj akurat znalazły okazję ujścia. W marcu/kwietniu byłem jak najbardziej za lockdownem, ale to miało trwać dwa tygodnie, miesiąc. Wkrótce minie rok od pierwszych przypadków i okaże się, że nic się nie zmieniło. Tak po prostu nie da się żyć bez końca.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
535

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:41

Drone pisze:
14-01-2021, 12:00
O, nie, nie, kol. 535, to tak nie działa. W moim otoczeniu w ciągu zeszłego roku zmarło z tej okazji 8 osób. Jeżeli ktoś pisze, że bez jakiejkolwiek formy lockdownu byłoby tak samo, to nie ma pojęcia o czym mówi. Pomijając sposób wprowadzania obostrzeń w Polsce (nieskoordynowane działania doraźne), to jednak cały świat obostrzenia wprowadza. Po prostu ich brak doprowadziłby do paraliżu szpitali i jeszcze większej umieralności. Dlaczego zamiast zdać się na opinie specjalistów, to kto żyw musi od razu snuć swoją wizję?

Poza tym jest jeszcze jeden element, który mnie zdumiewa: bardzo wiele osób nie jest w stanie zaakceptować faktu, że biznes im się wali z powodu okoliczności. Powiem brutalnie: czasami tak w życiu bywa, że idzie się pod most. Wielu przez to przeszło i wielu przez to przejdzie. Wiem, że to trudne do zaakceptowania, ale czasami naprawdę nie ma dobrego rozwiązania danej sytuacji i trzeba pogodzić się z tym, że akurat los nas wskazał na ofiarę.
Czy ja napisałem co by było gdyby? Ja jedynie wątpię w bezdyskusyjną skuteczność tego chaosu, który jest nam serwowany. Dodatkowo zadam pytanie podchwytliwe. Dlaczego zatem nie zamknięto konsekwentnie wszystkiego? Na miesiąc albo dwa? Wszak według tego co piszesz musiałoby być lepiej. Z drugą częścią wypowiedzi zgadzam się w stu procentach. Trzeba pogodzić się z faktem, że choroba i śmierć wpisane są w życie człowieka. Zdumiewające jest to, że ktokolwiek jest zdziwiony. Inną sprawą jest reakcja, bo czy przyjęcie tej oczywistości oznacza automatyczną kapitualcję?
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:43

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
14-01-2021, 12:38
Wacław pisze:
14-01-2021, 12:33
stąd też zadaje pytania, jak tak napierdalają, że lokdałn be, to jakie inne pomysły mają? mam nadzieję, że Tobie to nie uciekło.

ja dostrzegam zależność, wygaszenie aktywności, choćby poprzez spadek aktywności w postaci odwiedzania domów handlowych. oni nie dostrzegają. tak to jest teraz z faktami. ale jak ten pomysł jest zły. to niech dadzą inny i powiedzą, dlaczego cały świat się myli, a my mamy zajebsity pomysł na wyciągnięcie ręki i z niego nie chcemy skorzystać. mówię o otwarciu nielimitowanym wszystkiego co się da.
Nie wypowiadałem się z myślą o Tobie, więc odnoszenie tego do Ciebie nie miałoby sensu. To takie ogólne przemyślenia które tutaj akurat znalazły okazję ujścia. W marcu/kwietniu byłem jak najbardziej za lockdownem, ale to miało trwać dwa tygodnie, miesiąc. Wkrótce minie rok od pierwszych przypadków i okaże się, że nic się nie zmieniło. Tak po prostu nie da się żyć bez końca.
da się żyć, ze wszystkim*. wczoraj gadałęm z żoną o dżetsonach. taka bajka. tam gadali przez telewizorki ze sobą. żona skonstatowała, że było dla niej niewyobrażalne, za gówniaka jak to oglądała, że tak a nie inaczej gadali. teraz gadasz do zegarka, ściany a niedługo jak nas zaczipują będziesz miał conference call z gejtsem w stimie. bezpośrednio do niego na kwadrat.


chcę przez to powiedzieć, że może nie będziemy siedzieć przy stolikach jak panicha w knajpach a wpierdalać michę w samochodzie. może auto w mieście nie będzie potrzebne a tylko hulajka aby podjechać do biedry, bo biura pozamykają. nie wiem. wiem, że konfiarskie kurwy wieszczą koniec świata bo im tak wygodnie. liczą, że urosną z 5 do 7%.


* nie takie gówno ludzkość przetrwała.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:46

535 pisze:
14-01-2021, 12:41
Drone pisze:
14-01-2021, 12:00
O, nie, nie, kol. 535, to tak nie działa. W moim otoczeniu w ciągu zeszłego roku zmarło z tej okazji 8 osób. Jeżeli ktoś pisze, że bez jakiejkolwiek formy lockdownu byłoby tak samo, to nie ma pojęcia o czym mówi. Pomijając sposób wprowadzania obostrzeń w Polsce (nieskoordynowane działania doraźne), to jednak cały świat obostrzenia wprowadza. Po prostu ich brak doprowadziłby do paraliżu szpitali i jeszcze większej umieralności. Dlaczego zamiast zdać się na opinie specjalistów, to kto żyw musi od razu snuć swoją wizję?

Poza tym jest jeszcze jeden element, który mnie zdumiewa: bardzo wiele osób nie jest w stanie zaakceptować faktu, że biznes im się wali z powodu okoliczności. Powiem brutalnie: czasami tak w życiu bywa, że idzie się pod most. Wielu przez to przeszło i wielu przez to przejdzie. Wiem, że to trudne do zaakceptowania, ale czasami naprawdę nie ma dobrego rozwiązania danej sytuacji i trzeba pogodzić się z tym, że akurat los nas wskazał na ofiarę.
Czy ja napisałem co by było gdyby? Ja jedynie wątpię w bezdyskusyjną skuteczność tego chaosu, który jest nam serwowany. Dodatkowo zadam pytanie podchwytliwe. Dlaczego zatem nie zamknięto konsekwentnie wszystkiego? Na miesiąc albo dwa? Wszak według tego co piszesz musiałoby być lepiej. Z drugą częścią wypowiedzi zgadzam się w stu procentach. Trzeba pogodzić się z faktem, że choroba i śmierć wpisane są w życie człowieka. Zdumiewające jest to, że ktokolwiek jest zdziwiony. Inną sprawą jest reakcja, bo czy przyjęcie tej oczywistości oznacza automatyczną kapitualcję?
przecież się otwierają. walczą. jak zaczną do nich strzelać to będzie można panikowac. bo przecież od mandatu 30 tys z sanepidu jeszcze nikt nie umar. odpowiadam, nie umar i nie umerze.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12122
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 12:53

Wacław pisze:
14-01-2021, 12:43

da się żyć, ze wszystkim*. wczoraj gadałęm z żoną o dżetsonach. taka bajka. tam gadali przez telewizorki ze sobą. żona skonstatowała, że było dla niej niewyobrażalne, za gówniaka jak to oglądała, że tak a nie inaczej gadali. teraz gadasz do zegarka, ściany a niedługo jak nas zaczipują będziesz miał conference call z gejtsem w stimie. bezpośrednio do niego na kwadrat.


chcę przez to powiedzieć, że może nie będziemy siedzieć przy stolikach jak panicha w knajpach a wpierdalać michę w samochodzie. może auto w mieście nie będzie potrzebne a tylko hulajka aby podjechać do biedry, bo biura pozamykają. nie wiem. wiem, że konfiarskie kurwy wieszczą koniec świata bo im tak wygodnie. liczą, że urosną z 5 do 7%.


* nie takie gówno ludzkość przetrwała.
Najbardziej brakuje mi podróżowania. Można oczywiście zamiast tego wybrać się na wirtualną wycieczkę w google grafika, ale jednak czuję, że to nie do końca to samo.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:01

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
14-01-2021, 12:53
Wacław pisze:
14-01-2021, 12:43

da się żyć, ze wszystkim*. wczoraj gadałęm z żoną o dżetsonach. taka bajka. tam gadali przez telewizorki ze sobą. żona skonstatowała, że było dla niej niewyobrażalne, za gówniaka jak to oglądała, że tak a nie inaczej gadali. teraz gadasz do zegarka, ściany a niedługo jak nas zaczipują będziesz miał conference call z gejtsem w stimie. bezpośrednio do niego na kwadrat.


chcę przez to powiedzieć, że może nie będziemy siedzieć przy stolikach jak panicha w knajpach a wpierdalać michę w samochodzie. może auto w mieście nie będzie potrzebne a tylko hulajka aby podjechać do biedry, bo biura pozamykają. nie wiem. wiem, że konfiarskie kurwy wieszczą koniec świata bo im tak wygodnie. liczą, że urosną z 5 do 7%.


* nie takie gówno ludzkość przetrwała.
Najbardziej brakuje mi podróżowania. Można oczywiście zamiast tego wybrać się na wirtualną wycieczkę w google grafika, ale jednak czuję, że to nie do końca to samo.
ja np. miałem po raz pierwszy od nastu lat, że w wakacje mogłem wyjechać w piździec i nikt by mi dupy nie zawracał. bo wiadomo, że wcześniej, w wakacje najważniejsze projekty się muszą kręcić. jakby nie mogły tydzień po. no i co? nie ruszyłem się, bo nie chciałem ugrzęznąć w jakimś wypiździajewie np. hiszpańskim z kowidem na plerach. itd. itp. pewnie nie ma osoby, której ten burdel nie poprzestawiał życia, w większy, czy mniejszy sposób. nawet takie proste noszenie maseczki. czy jestem szczęśliwy? nie. itd. itp. o tym, że mam dzieciaka w domu od roku, że się zatrzymała w rozwoju, że sporty leżą, że najważniejszym punktem dnia jest obiad o 14tej a nie praca i zarabianie to nie ma co wspominać. jest hujowo i moim zdaniem będzie jeszcze bardziej. niestety. nie jestem optymistą.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9896
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:02

Tak jeszcze małą anegdotka: zajebiste są te testy na covid. Znajomy- fest skurwysyn miał w szpitalu robione testy na covid. Na 4 razy 2 razy mu wyszedł wynik ujemny ,że nie ma tego choróbska(a zdychał po respiratorem)- zresztą takich przypadków było w moim otoczeniu w chuj więcej. na moje totalnie amatorskie oko cała ta popelina leczenia w chuj pozostawia do życzenia. Zresztą Koledze- Przyjacielowi Morbidowi wyszło to samo. Kurwa i później się jeden z drugim dziwi ,że takie zaufanie do tej "służby zdrowia" Ja jednak postoję w kolejce. po moich i z otoczenia wspólnych przebojach.
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 13:04 przez tomaszm, łącznie zmieniany 2 razy.
535

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:03

Wacław pisze:
14-01-2021, 12:33
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
14-01-2021, 12:22
Wacław pisze:
14-01-2021, 12:15
zupełnie inną sprawą jest posiadanie swojego zdania, a czym innym zakładanie, że ma się stuprocentową rację.

zakładam, że dostrzegasz różnicę.

literalnie napisałeś: "nie mam zdania na ten temat" i albo jesteś niechlujny w wyrażaniu swojego zdania, albo teraz manipulujesz.
Rozmawialiśmy kiedyś z Pacjentem na temat zmian klimatu. Spytałem go, jak oceniam w skali od 1 do 10 swoją wiedzę na temat klimatologii. Uniknął odpowiedzi. Byłbym hipokrytą, nie stosując tego samego wobec siebie. Więc wypada sobie zadać pytanie, jak oceniam w skali 1 do 10 swoją wiedzę na temat wirologii czy szczepionek ogólnie. Będzie to pewnie jakieś 2/10, bo potrafię zdefiniować mniej więcej wirusa i powiedzieć, jak działa. Jest kilka tematów, w których oceniłbym się znacznie wyżej, niech to będzie autostop czy dungeon synth, więc mogę o tym dyskutować. Nie widzę natomiast potrzeby posiadania koniecznie zdania na temat lockdownów, skoro na całym świecie eksperci nie są w stanie dojść na ten temat do porozumienia, więc uznaję po prostu swoją niską wiedzę, tak jak w temacie, jak zbudowana jest Roomba, czy meble z Ikei są ekologiczne czy nie, ile prądu może zjadać wieża z lat 80-tych - nie istnieje więc potrzeba wypowiadania się na te tematy z pozycji pewności siebie.
stąd też zadaje pytania, jak tak napierdalają, że lokdałn be, to jakie inne pomysły mają? mam nadzieję, że Tobie to nie uciekło.

ja dostrzegam zależność, wygaszenie aktywności, choćby poprzez spadek aktywności w postaci odwiedzania domów handlowych. oni nie dostrzegają. tak to jest teraz z faktami. ale jak ten pomysł jest zły. to niech dadzą inny i powiedzą, dlaczego cały świat się myli, a my mamy zajebsity pomysł na wyciągnięcie ręki i z niego nie chcemy skorzystać. mówię o otwarciu nielimitowanym wszystkiego co się da.
Kurcze Tomek, ale wytłumacz mi dlaczego kolejka w Kastoramie jest bezpieczna, a kolejka w sklepie meblowym grozi śmiercią? Tych dlaczego jest cała masa. Dlaczego zamykano lasy, a nie zamknięto wszystkiego i stosowane były półśrodki? Dlaczego bada się nauczycieli zamiast ich szczepić? Dlaczego wysyła się dzieci do szkoły skoro przed chwilą miały status cichych zabójców? Przecież tu nie ma najmniejszej próby złapania sytuacji za lejce, a nawet zwyczajnego tłumaczenia kolejnych ruchów. Nie wspominałem o kościołach. Kościoły otwarte, muzea zamknięte. To trwa na tyle długo, że wypadałoby ludziom dać przynajmniej cień wrażenia, że jest w tych działaniach jakakolwiek logika. To się musi skończyć totalnym bajzlem. I właściwie mógłbym na to srać, ale zdumiewa mnie fakt, że potraficie się na ten temat brać ostro za łby. Tym bardziej, że w tej sprawie punkt widzenia mocno zależy od punktu siedzenia i chyba każdy ma tego świadomość. Chyba....
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:08

535 pisze:
14-01-2021, 13:03
Wacław pisze:
14-01-2021, 12:33
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
14-01-2021, 12:22


Rozmawialiśmy kiedyś z Pacjentem na temat zmian klimatu. Spytałem go, jak oceniam w skali od 1 do 10 swoją wiedzę na temat klimatologii. Uniknął odpowiedzi. Byłbym hipokrytą, nie stosując tego samego wobec siebie. Więc wypada sobie zadać pytanie, jak oceniam w skali 1 do 10 swoją wiedzę na temat wirologii czy szczepionek ogólnie. Będzie to pewnie jakieś 2/10, bo potrafię zdefiniować mniej więcej wirusa i powiedzieć, jak działa. Jest kilka tematów, w których oceniłbym się znacznie wyżej, niech to będzie autostop czy dungeon synth, więc mogę o tym dyskutować. Nie widzę natomiast potrzeby posiadania koniecznie zdania na temat lockdownów, skoro na całym świecie eksperci nie są w stanie dojść na ten temat do porozumienia, więc uznaję po prostu swoją niską wiedzę, tak jak w temacie, jak zbudowana jest Roomba, czy meble z Ikei są ekologiczne czy nie, ile prądu może zjadać wieża z lat 80-tych - nie istnieje więc potrzeba wypowiadania się na te tematy z pozycji pewności siebie.
stąd też zadaje pytania, jak tak napierdalają, że lokdałn be, to jakie inne pomysły mają? mam nadzieję, że Tobie to nie uciekło.

ja dostrzegam zależność, wygaszenie aktywności, choćby poprzez spadek aktywności w postaci odwiedzania domów handlowych. oni nie dostrzegają. tak to jest teraz z faktami. ale jak ten pomysł jest zły. to niech dadzą inny i powiedzą, dlaczego cały świat się myli, a my mamy zajebsity pomysł na wyciągnięcie ręki i z niego nie chcemy skorzystać. mówię o otwarciu nielimitowanym wszystkiego co się da.
Kurcze Tomek, ale wytłumacz mi dlaczego kolejka w Kastoramie jest bezpieczna, a kolejka w sklepie meblowym grozi śmiercią? Tych dlaczego jest cała masa. Dlaczego zamykano lasy, a nie zamknięto wszystkiego i stosowane były półśrodki? Dlaczego bada się nauczycieli zamiast ich szczepić? Dlaczego wysyła się dzieci do szkoły skoro przed chwilą miały status cichych zabójców? Przecież tu nie ma najmniejszej próby złapania sytuacji za lejce, a nawet zwyczajnego tłumaczenia kolejnych ruchów. Nie wspominałem o kościołach. Kościoły otwarte, muzea zamknięte. To trwa na tyle długo, że wypadałoby ludziom dać przynajmniej cień wrażenia, że jest w tych działaniach jakakolwiek logika. To się musi skończyć totalnym bajzlem. I właściwie mógłbym na to srać, ale zdumiewa mnie fakt, że potraficie się na ten temat brać ostro za łby. Tym bardziej, że tej sprawie punkt widzenia mocno zależy od punktu siedzenia i chyba każdy ma tego świadomość. Chyba....
nigdy nie pisałem, że są konsekwentni.

ale upatruje też w tej niekonsekwencji pewną logikę. kościół to wiadomo. przecież się kurwom nie narażą. kastoramy. dla mnie też oczywiste, budowlanka, remontówka musi zapierdalac. i zapierdala. ooooo. jak się sprzedają maszyny do drewna ... bajka. a reszta to regulacja. trochę tu. trochę tam. starają się "regulować" natężeniem. i właściwie dobrze. zobacz. kosmetyczki zaknięte w pierwszej fazie. teraz otwarte. to chyba dobrze. jakby zamknęli to by się szury zesrały ze szczęścia, że kolejne 0,000015% elektoratu im przybyło.

a co do drugiej kwestii. jak konfiarskie podludzie przestaną to miejsce traktować jak wiec onr'u to nastanie błogi spokój. nawet w ten ciężki temat potrafią się wpierdolić ze swoim pierdololo ideoloo i psuć krew. a nawet skłócać kumpli.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:10

tomaszm pisze:
14-01-2021, 13:02
Tak jeszcze małą anegdotka: zajebiste są te testy na covid. Znajomy- fest skurwysyn miał w szpitalu robione testy na covid. Na 4 razy 2 razy mu wyszedł wynik ujemny ,że nie ma tego choróbska(a zdychał po respiratorem)- zresztą takich przypadków było w moim otoczeniu w chuj więcej. na moje totalnie amatorskie oko cała ta popelina leczenia w chuj pozostawia do życzenia. Zresztą Koledze- Przyjacielowi Morbidowi wyszło to samo. Kurwa i później się jeden z drugim dziwi ,że takie zaufanie do tej "służby zdrowia" Ja jednak postoję w kolejce. po moich i z otoczenia wspólnych przebojach.
a przed kowidem miałeś lepsze?

ja nie.

i to nie jest kwestia kowida, tylko miejsca w którym żyjesz. ten system zawsze tak wyglądał, tylko sytuacja krytyczna to uwypukliła. i niektórzy teraz chcą na tym zbić kapitał polityczny.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:15

Wacław pisze:
14-01-2021, 13:08
535 pisze:
14-01-2021, 13:03
Wacław pisze:
14-01-2021, 12:33


stąd też zadaje pytania, jak tak napierdalają, że lokdałn be, to jakie inne pomysły mają? mam nadzieję, że Tobie to nie uciekło.

ja dostrzegam zależność, wygaszenie aktywności, choćby poprzez spadek aktywności w postaci odwiedzania domów handlowych. oni nie dostrzegają. tak to jest teraz z faktami. ale jak ten pomysł jest zły. to niech dadzą inny i powiedzą, dlaczego cały świat się myli, a my mamy zajebsity pomysł na wyciągnięcie ręki i z niego nie chcemy skorzystać. mówię o otwarciu nielimitowanym wszystkiego co się da.
Kurcze Tomek, ale wytłumacz mi dlaczego kolejka w Kastoramie jest bezpieczna, a kolejka w sklepie meblowym grozi śmiercią? Tych dlaczego jest cała masa. Dlaczego zamykano lasy, a nie zamknięto wszystkiego i stosowane były półśrodki? Dlaczego bada się nauczycieli zamiast ich szczepić? Dlaczego wysyła się dzieci do szkoły skoro przed chwilą miały status cichych zabójców? Przecież tu nie ma najmniejszej próby złapania sytuacji za lejce, a nawet zwyczajnego tłumaczenia kolejnych ruchów. Nie wspominałem o kościołach. Kościoły otwarte, muzea zamknięte. To trwa na tyle długo, że wypadałoby ludziom dać przynajmniej cień wrażenia, że jest w tych działaniach jakakolwiek logika. To się musi skończyć totalnym bajzlem. I właściwie mógłbym na to srać, ale zdumiewa mnie fakt, że potraficie się na ten temat brać ostro za łby. Tym bardziej, że tej sprawie punkt widzenia mocno zależy od punktu siedzenia i chyba każdy ma tego świadomość. Chyba....
nigdy nie pisałem, że są konsekwentni.

ale upatruje też w tej niekonsekwencji pewną logikę. kościół to wiadomo. przecież się kurwom nie narażą. kastoramy. dla mnie też oczywiste, budowlanka, remontówka musi zapierdalac. i zapierdala. ooooo. jak się sprzedają maszyny do drewna ... bajka. a reszta to regulacja. trochę tu. trochę tam. starają się "regulować" natężeniem. i właściwie dobrze. zobacz. kosmetyczki zaknięte w pierwszej fazie. teraz otwarte. to chyba dobrze. jakby zamknęli to by się szury zesrały ze szczęścia, że kolejne 0,000015% elektoratu im przybyło.

a co do drugiej kwestii. jak konfiarskie podludzie przestaną to miejsce traktować jak wiec onr'u to nastanie błogi spokój. nawet w ten ciężki temat potrafią się wpierdolić ze swoim pierdololo ideoloo i psuć krew. a nawet skłócać kumpli.
Co ty Tomek pierdolisz? Zachowujesz się teraz jak typowy konfiarz, zrzucasz winę na konfiarzy że ,,skłócają kumpli,,? Czy ty nie widzisz tego, że jesteś najbardziej zaslinionym i podpierdalajacym do wszystkich o wszystko? Mam nadzieję że szybko przejdą twoje kłopoty zdrowotne bo serio nie da się z tobą rozmawiać. Ja więcej nie będę poruszał tego tematu, bo szkoda żebym się wkurwial. Życzę ci zdrowia przede wszystkim i trochę luzu i dystansu do wypowiedzi na forum muzycznym, a nie medycznym czy politycznym.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:25

maciek z klanu pisze:
14-01-2021, 13:15
Wacław pisze:
14-01-2021, 13:08
535 pisze:
14-01-2021, 13:03


Kurcze Tomek, ale wytłumacz mi dlaczego kolejka w Kastoramie jest bezpieczna, a kolejka w sklepie meblowym grozi śmiercią? Tych dlaczego jest cała masa. Dlaczego zamykano lasy, a nie zamknięto wszystkiego i stosowane były półśrodki? Dlaczego bada się nauczycieli zamiast ich szczepić? Dlaczego wysyła się dzieci do szkoły skoro przed chwilą miały status cichych zabójców? Przecież tu nie ma najmniejszej próby złapania sytuacji za lejce, a nawet zwyczajnego tłumaczenia kolejnych ruchów. Nie wspominałem o kościołach. Kościoły otwarte, muzea zamknięte. To trwa na tyle długo, że wypadałoby ludziom dać przynajmniej cień wrażenia, że jest w tych działaniach jakakolwiek logika. To się musi skończyć totalnym bajzlem. I właściwie mógłbym na to srać, ale zdumiewa mnie fakt, że potraficie się na ten temat brać ostro za łby. Tym bardziej, że tej sprawie punkt widzenia mocno zależy od punktu siedzenia i chyba każdy ma tego świadomość. Chyba....
nigdy nie pisałem, że są konsekwentni.

ale upatruje też w tej niekonsekwencji pewną logikę. kościół to wiadomo. przecież się kurwom nie narażą. kastoramy. dla mnie też oczywiste, budowlanka, remontówka musi zapierdalac. i zapierdala. ooooo. jak się sprzedają maszyny do drewna ... bajka. a reszta to regulacja. trochę tu. trochę tam. starają się "regulować" natężeniem. i właściwie dobrze. zobacz. kosmetyczki zaknięte w pierwszej fazie. teraz otwarte. to chyba dobrze. jakby zamknęli to by się szury zesrały ze szczęścia, że kolejne 0,000015% elektoratu im przybyło.

a co do drugiej kwestii. jak konfiarskie podludzie przestaną to miejsce traktować jak wiec onr'u to nastanie błogi spokój. nawet w ten ciężki temat potrafią się wpierdolić ze swoim pierdololo ideoloo i psuć krew. a nawet skłócać kumpli.
Co ty Tomek pierdolisz? Zachowujesz się teraz jak typowy konfiarz, zrzucasz winę na konfiarzy że ,,skłócają kumpli,,? Czy ty nie widzisz tego, że jesteś najbardziej zaslinionym i podpierdalajacym do wszystkich o wszystko? Mam nadzieję że szybko przejdą twoje kłopoty zdrowotne bo serio nie da się z tobą rozmawiać. Ja więcej nie będę poruszał tego tematu, bo szkoda żebym się wkurwial. Życzę ci zdrowia przede wszystkim i trochę luzu i dystansu do wypowiedzi na forum muzycznym, a nie medycznym czy politycznym.
jeszcze raz. zmień nicka bo coraz bardziej się z nim utożsamiasz.

zresztą, już chyba powinieneś złapać, że nie mamy ze sobą do pogadania. jak nie dostrzegasz, kto napierdala tutaj przekazem dnia: respiratory zabijają, dane medyczne fałszowane, dostępu do lekarza nie ma a tylko teleporady, eksperci z kembridż podali itd. itp. to idź pomorsuj, Ty to nawet nie poczujesz i wróć. może będziesz miał przynajmniej jakąś refleksje.

poważnie chłopie. przejrzyj na oczy co szur i konfiarz pacjent zrobił z tym miejscem. w inny razie wiesz co robić.

< i jeszcze jedno, zaczyna mi się cierpliwość kończyć co do twojego dopierdalania się i robienia ze mnie pacjenta. b.mi się to nie podoba, kolego> <a jakieś przytyki o zdrowiu to się czkawką odbiją, kolego>
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:28

Przejrzyj na oczy co ty zrobiłeś z tym forum.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9896
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:30

Kurwa to jest śmichu warte. Do chuja pana miłego, Wyspecjalizowane jednostki i oddziały szpitalne do zwalczania Covid- nic więcej. A co kurwa mamy- tomaszm co kurwa wylądował w Rybniku z zakażeniem chu wie kogo zaraził/zarażał- nie ważne. Jebniemy mu antybiotyk po którym sie posra z 30 razy, uniemożliwimy mu kontakt z służbą zdrowia, ważne są statystyki i robienie gównoburzy. Nie ma inaczej.Wróciłem do pracy zawodowej na 100 i napierdalam. Chuj wie co będzie później- dziwne się rzeczy dzieją z organizmem ale możę w Warszafce nie byłoby kolejek . Może....nie u nas. Tak to działa,

Od siebie dodam: Covid strasznie mnie wkurwia zdrowotnie(kurwaaaaaaaaaaaaaaaaa strasznie) I co -nie beczę. Trudno- sympozja życia. To nie pretekst by życie ludzią rozpierdalać. Dam se radę.Nie inaczej.
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 13:34 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:32

@ z klanu

zapewniam ciebie, że luka po mnie szybko by się zapełniła. zresztą nie ma luki. wystarczy nie pisać kilka dni. samo się dzieje. tego też nie widzisz?
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:36

tomaszm pisze:
14-01-2021, 13:30
Kurwa to jest śmichu warte. Do chuja pana miłego, Wyspecjalizowane jednostki i oddziały szpitalne do zwalczania Covid- nic więcej. A co kurwa mamy- tomaszm co kurwa wylądował w Rybniku z zakażeniem chu wie kogo zaraził/zarażał- nie ważne. Jebniemy mu antybiotyk po którym sie posra z 30 razy, uniemożliwimy mu kontakt z służbą zdrowia, ważne są statystyki i robienie gównoburzy. Nie ma inaczej.Wróciłem do pracy zawodowej na 100 i napierdalam. Chuj wie co będzie później- dziwne się rzeczy dzieją z organizmem ale możę w Warszafce nie byłoby kolejek . Może....nie u nas. Tak to działa,
?

weź wyjaśnij co chciałeś napisać.

"z zakażeniem chu wie kogo zaraził"?, czyli co?

a co z tą warszafką, że nie byłoby kolejek? bo się pytałem, czy tak poza kowidem też nie było kolejek?
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: SARS-CoV-2

14-01-2021, 13:43

To że pacjent napierdala politycznie z wiadomego kierunku trwa już kilka lat. Niech sobie wierzy w to co głosi. Kim ty jesteś, albo ja żeby twierdzić że jego przekonania są błędne?

Co do samych szczepień przyklad. Medycy znają się na medycynie - taka teza. Dlaczego chęć zaszczepienia wyraża 60-70% ( co jest pewnie trochę zawyzone)? Czy te 30% to szury bez wiedzy medycznej? Nie wydaje mi się. Takze podsumowując w tym temacie, każdy ma prawo mówić sobie co mu się podoba, przecież nie roZkazuje nikomu (dyskutowaliśmy o tym już , ty chciałeś bana dla niego). Wcześniej pacjent pisał o swoich przekonaniach, czasem któryś użytkownik z nim podyskutowali i koniec. Ewentualnie się zwyzywali i po temacie. Natomiast ty wg mnie zaczynasz forum od szukania postów pacjenta. Prowadzisz jakaś pojebana wojnę z nim i jego poglądami. Nie jestem ani po twojej ani po pacjenta stronie. Ale jak pacjenta można poczytać bo taki był zawsze to od tej twojej nowej maski ,,rzygać,, mi się chce i odechciewa tutaj wchodzić. Z tego co wiem nie tylko mnie. Koniec tematu.

Edit:A nawiązania do wagi są strasznie słabe, nie mam z tym problemu. Taki niby głupi Maciek z klanu, do tego podczłowiek ze Śląska a miał tyle taktu, że mimo sprzeczek ani raz cię nie obraził. Przemysl. W piątej klasie podstawówki to było coś..
Ostatnio zmieniony 14-01-2021, 13:48 przez maciek z klanu, łącznie zmieniany 1 raz.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Zablokowany