SARS-CoV-2

[Medard]

I myślisz, że biorą na serio historie o babce i sraniu do słoika? Tak serio serio?

Ale ja znam takie przypadki sprzed kilkunastu lat, gdzie stary kawaler mieszkał z matką czyli babką na wsi i kury chodziły u nich po domu i nieraz srały w kuchni. Babka już pomarła, a typ obecnie pracuje na ochronie w mieście.

Kupowałem u nich jaja, bo dobrze kury ziarnem karmili, ale syf to taki mieli, że trudno wytłumaczyć.

Problem w tym, że w mieszkaniach komunalnych w mieście też są tacy.

Zrobiłbym w twym apartamencie test białej rękawiczki....Przy okazji. Miałem kiedyś taką nieprzyjemność przejmować do remontu mieszkanie w odzyskanej przez właściciela kamienicy w centrum stolycy Małopolski. Takie pół piętra po rodzinie lekarzy. Inteligencja, ąę, wyższe sfery. Minęło prawie dwadzieścia lat, a ja nadal mam ten gnój przed oczami. Także uważałbym Medard z tym wpadaniem w kolejne podziały i stereoptypy , bo mógłbym tutaj wiele powiedzieć na temat tego jak i kto traktuje otoczenie w którym żyje. I mógłbyś się bardzo zdziwić.

O to mnie się rozchodzi, cieszą się z tego Mariusza i jego babki, a za scianą mają podobnie.

[Medard]

Bo to podobny typ ludzi.

Czekaj jeszcze przed chwilą kręciłeś nosem, że te śmieszki Wędliniarza, to czerstwe i stereotypowe postrzeganie wsi, żeby chwilę później grubo polecieć stereotypami. Przezabawne

Nie zrozumieliśmy się, tępię stereotypy, że wsiowi głupi, a miastowi to tacy mądrzy.

Znam też na wsi takich, którzy żyją na takim poziomie, że miastowi mogą sobie pomarzyć, bo oprócz domów i gospodarstw na wsi mają mieszkania lub domy w miastach.

[Prodi]

Medard, te twoje prawdy objawione to jest normalnie Britannica Nonsensu. Weź zaprzestań chłopie bo się tylko ośmieszasz.

[Wacław]

Ale ja znam takie przypadki sprzed kilkunastu lat, gdzie stary kawaler mieszkał z matką czyli babką na wsi i kury chodziły u nich po domu i nieraz srały w kuchni. Babka już pomarła, a typ obecnie pracuje na ochronie w mieście.

Kupowałem u nich jaja, bo dobrze kury ziarnem karmili, ale syf to taki mieli, że trudno wytłumaczyć.

Problem w tym, że w mieszkaniach komunalnych w mieście też są tacy.

Widzę niezły flow zmieniania tematu. Od srania do słoika do mieszkań komunalnych w mieście w trzech zdaniach. Tak żeby ktoś przypadkiem nie zauważył, że nie do końca wiadomo o czym mowa.

standardowy bełkot tego koleżki. potrafi w jednym wątku wpiąć pięć różnych spraw, tak aby wszystkim pasowało. jest tu jeszcze taki jeden co non stop lawiruje pomiędzy byciem każdą personifikacją dobrych emocji. raz lewak, raz prawak. żeby się przypodobać napisze pacjentowi, że lubi też w dupe.

[ozob]

Na początku pandemii środowisko ekspertów do spraw zdrowia, wirusów, epidemii itd. przekonywało, że szczepiąc się na grypę zredukujemy możliwość zarażenia się Covid-19. Na początku roku ukazały się badania, które dowodzą, że szczepionka na grypę de facto zwiększa prawdopodobieństwo złapania Covid-19 od 36% do 50%. Gdzie zatem szczepilo się najwięcej ludzi na grypę? A no właśnie w Zachodniej Europie.

[Wacław]

Bo to podobny typ ludzi.

Czekaj jeszcze przed chwilą kręciłeś nosem, że te śmieszki Wędliniarza, to czerstwe i stereotypowe postrzeganie wsi, żeby chwilę później grubo polecieć stereotypami. Przezabawne

xD
świat znany z neta, nakładki generalizujące i masa uprzedzeń. zawsze w rozkroku, aby się podobało każdemu. raz lewak, raz prawak, a zaraz po tym centrysta. jak będzie potrzeba, to też napisze do pacjenta, że lubi w dupę jak on. do tego spinanie niespinalnego, a jak coś nie pasuje do jego wyobrażeń to jest jakoś tak:

[Wacław]

Na początku pandemii środowisko ekspertów do spraw zdrowia, wirusów, epidemii itd. przekonywało, że szczepiąc się na grypę zredukujemy możliwość zarażenia się Covid-19. Na początku roku ukazały się badania, które dowodzą, że szczepionka na grypę de facto zwiększa prawdopodobieństwo złapania Covid-19 od 36% do 50%. Gdzie zatem szczepilo się najwięcej ludzi na grypę? A no właśnie w Zachodniej Europie.

poważnie? to ci nowość. a w jakim kontekście te rewelacje? w takim, że lekarze to głąby. ok. chyba nie musisz się szurze powtarzać. nic nowego nie napisałeś w swoim wykonaniu.

ja dla odmiany mam taką obserwację, że koleś co siedzi u pakiego i zarabia na pkb xD, przoduje w rozdziawianiu dzioba na temat lockdałnu w polsce. opisz może koleżko jak tam u ciebie, a właściwie nie u ciebie, bo tam jesteś przybłędą. jak tam ten lokdałn wygląda, bo chyba masz mniejsze możliwości ruchów niż w polsce. ale nie. w jukej cacy, a tu poszuramy xD

[nicram]

Na początku pandemii środowisko ekspertów do spraw zdrowia, wirusów, epidemii itd. przekonywało, że szczepiąc się na grypę zredukujemy możliwość zarażenia się Covid-19. Na początku roku ukazały się badania, które dowodzą, że szczepionka na grypę de facto zwiększa prawdopodobieństwo złapania Covid-19 od 36% do 50%. Gdzie zatem szczepilo się najwięcej ludzi na grypę? A no właśnie w Zachodniej Europie.

poważnie? to ci nowość. a w jakim kontekście te rewelacje? w takim, że lekarze to głąby. ok. chyba nie musisz się szurze powtarzać. nic nowego nie napisałeś w swoim wykonaniu.

ja dla odmiany mam taką obserwację, że koleś co siedzi u pakiego i zarabia na pkb xD, przoduje w rozdziawianiu dzioba na temat lockdałnu w polsce. opisz może koleżko jak tam u ciebie, a właściwie nie u ciebie, bo tam jesteś przybłędą. jak tam ten lokdałn wygląda, bo chyba masz mniejsze możliwości ruchów niż w polsce. ale nie. w jukej cacy, a tu poszuramy xD

Jebany szur znowu pierdoli od rzeczy. I szczepionka nie wpływa na możliwości zarażenia się, a wpływa na przebieg choroby.
https://www.medrxiv.org/content/10.1101 ... 20212498v1

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7300995/

"We found a moderate to strong negative correlation (r = −.5874, n = 21, P = .0051), meaning that where there were higher influenza vaccination rates, less deaths from COVID‐19 occurred. Then, we calculated a simple linear regression to predict the percentage of COVID‐19 deaths based on the percentage of adults greater than 65 years old vaccinated against influenza. A significant regression equation was found (F(1,19) = 10.01, P = .01), with a R 2 of 0.3450. Each region's percentage of COVID‐19 deaths decreased by 0.3450 for each unit of percentage of adults greater than 65 years old vaccinated against influenza, as shown in the scatterplot "

[ozob]

Jun 2020. (:

[nicram]

Szurska kurwo. Rozumiem, że od zapierdalania na zmywaku nawdychałeś się różnych toksyn, które wyżarły ci resztkę mózgu. Ochronny efekt różnych szczepionek obserwuje się w przypadku różnych patogenów w tym także przeciwko SARS-CoV-2 i związany jest: 1 . z reakcjami krzyżowymi oraz 2. ze zjawiskiem "trained immunity". Zgaduję, że gówno o tym wiesz. Jak zwykle.

i kolejna praca: https://ebm.bmj.com/content/early/2020/ ... 020-111549

[ozob]

Kurwa to jest twoja matka Nikoś wnioskując po tym jak się wyrażasz. (:

Nie potrafisz trzymać nerwów na wodzy to nie pisz. Oszczędź sobie wstydu.

[nicram]

Nie zmieniaj tematu tępaku. Gówno wiesz. I taka jest konkluzja pierdolona szurska ściero.

[zawlekacz]

wchodzę na temat o apokaliptycznej zarazie XXI wieku i trafiam kulturalny język ludzi wykształconych
Takie cuda tylko na majsterfulu!

Szurska kurwo. Rozumiem, że od zapierdalania na zmywaku nawdychałeś się różnych toksyn, które wyżarły ci resztkę mózgu.

Nie zmieniaj tematu tępaku. Gówno wiesz. I taka jest konkluzja pierdolona szurska ściero.

[nicram]

Nie posraj i spójrz lepiej w swój awatar. Chyba, że przyszedłeś bronić kolegę szura?

[Mariusz Wędliniarz]

Chcesz powiedziec, ze wierzysz w wysrywy, ktore produkuje ten kretyn?

I jeszcze ci tak przypomnę kurwa, kto cię bronił w mojej sławetnej 'grupie kontr' przed doktorem one i innymi, którzy napadali na ciebie psychicznie. Byłeś wtedy zwykłym nieopieszałym forumowym wypierdkiem, który lubiał się popisać przed grupą jakąś natarczywą, męczącą gatką. Widzę jednak, że dalej jesteś taki sam. Obserwuję cię. Teraz bardziej poważniejszy, bo więcej książek przeczytał i filmów obejrzał.. nie jesteś nawet godzien powąchiwać wiejskiego pola.. niewytrzymał byś tam dłużej jak dwie godziny. Wkurwiłem się. Aż musiałem wyjść i się upić. Z Adamem.

Mariuszu Wazeliniarzu (a wlasciwie Dariuszu), grupe kontr-hipopotam zakladal Dlugopisyyy, ktory nie byl jebanym pisowskim trollem jak ty
A wies to ty na obrazku tylko widziales Ja wczoraj musialem wyjebac ze 2 tony sniegu zeby w ogole wyjechac traktorem ze stodoly i rozgonic wyjazd plugiem. Bez babki.

Zdziwił byś się jak byś zobaczył moją babkę lepjącą w misce pierogi do której kiedyś sraliśmy na podwórzu bo nie mieliśmy po prostu w co. Musiałem kiedyś zmienić konto na Wędliniarza bo już na tamtym być nie mogłem. Hipopotam cię bronił, a ty teraz wbijasz mu sztylety w plecy. Ja nie ma traktora i nie jestem żadnym pisowskim pomagierem. Nie cierpię ich tak samo jak i konfederacji. Od zawsze miałem lewicowe poglądy i wierzyłem w kult pracy. W moim przypadku na polu. Babka też zawsze mówiła, że za komuny było lepiej. Czasem pracowałem za darmo u innych jak poobrabiałem u siebie. Mogłem bo jestem silny i wytrzymały dzięki kartoflom z barszczem i kapuśniakami. Ludzie w miastach robią jakieś diety, zapisują się na jakieś masaże, a prawda jest taka, że jak się nie zje kiełbasy to się nie będzie zdrowym. Wielu zaczęło tu na mnie najeżdżać za to co pisałem o covidzie, ale inaczej nie da się u nas ograniczyć rozprzestrzenianie tego niż przez lockdown. Niestety, nie ma innego wyjścia. Inna sprawa, że rząd już dawno powinien wprowadzić stan wyjątkowy i prawnie to uregulować, ale pis nigdy prawa się nie trzymał. My to nie Szwecja. Tam jest inna mentalność ludzi. Jak się im powie, żeby trzymali dystans to zrozumieją o co chodzi i będą to robić bez żadnych dodatkowych prawnych nakazów. Poza tym nie są nadmiernie gadatliwi i jak kogoś spotkają na mieście to nie plują mu w twarz wywrzeszczając swoje mądrości na nieistotne tematy. Tam jest też dużo samotnie żyjących osób i siłą rzeczy zakażeń było mniej. Chociaż z ostatnich doniesień i tam się bardzo pogorszyło jeśli chodzi o zachorowania i zgony.

[Headcrab]

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... a-granice/

Ja jestem ciekaw co zdaniem Pacjenta powinni zrobić Portugalczycy. Może powinni otworzyć gospodarkę w tym dyskoteki.

Komentujący czytelnik znalazł jakieś rozwiązanie:

ulalla przestnci etestowac i bedzie mniej

[Panopticon]

https://www.rp.pl/Covid-19/210129531-Do ... alnie.html

"- Dopóki chorują ludzie młodzi, dla których to zwyczajny katar, to niech chorują. Nabiorą odporności... - zaznaczył."

I dlatego zamkniemy wszystko, żeby się nie mogli zarażać.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... 38jRgNQDAc

Czyli w 3 lata zaszczepią ludzi, później ze 2 lata na szczepienia zwierząt i może roślin jadalnych. I jak nie będzie nowej straszliwej mutacji to w 2026 wracamy do normalności.

[hcpig]

Możecie napisać w skrócie o co chodzi z tą Amantydyną i dlaczego to już ma wymiar polityczny, tzn głównie jedna partia popiera lek??

Zdaję sobie sprawę jak niedorzecznie brzmi zdanie 'partia popiera lek' a trudno mi tutaj użyc innego / lepszego.

[moonfire]

Czyli w 3 lata zaszczepią ludzi, później ze 2 lata na szczepienia zwierząt i może roślin jadalnych. I jak nie będzie nowej straszliwej mutacji to w 2026 wracamy do normalności.

A co, jeśli się okaże, że zwierzętami, które najbardziej roznoszą wirusa, są szczury. Dworczyk by się chyba posrał, a lokdałnu nie wyszlibyśmy w tym wieku.

[Headcrab]

@hcpig
Wersja świadomych ludzi: Złośliwie blokują dobry lek, bo kasa, bo chcą przeciągać plandemię i zmusić do szczepień.
Inna wersja: Tu jestem mniej zorientowany. Pewnie za mało wiadomo o leku, o skutkach ubocznych itd.

Edit: Znalazłem starsze posty na ten temat

@Headcrab: oh boi, znowu amantadyna. Nawet już tutaj pisałem, że co prawda są doniesienia, że może działać korzystnie przy Covid-19, ale (jeszcze) nie ma na ten temat pewnych badań, poza tym ten lek ma dość pokaźną listę potencjalny h działań niepożądanych - stąd pewnie ostrożność w podejściu do niego jako leku kończącego pandemię. Kolega z Przemyśla rozkręca temat, czytam o tym od kilku dni, ale nie mogę się uwierzyć, że leczy pacjentów w stanie ciężkim - takich mamy w oddziale i amantadyna raczej im nie pomoże. .

Chyba nieźle to wyjaśnia Dr. hab. Tomasz Dzieciątkowski z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej WUM:
https://zdrowie.radiozet.pl/W-zdrowym-c ... z-COVID-19

"Mechanizm jej działania w przypadku wirusa grypy polega na podwyższeniu pH endosomów, co zapobiega fuzji wirusa z błonami komórki oraz na wiązaniu się ze strukturalnym białkiem M2 wirusa grypy (kanał wapniowy) i jego blokowaniu. Proces ten uniemożliwia wnikanie jonów wapnia do wnętrza wirusa i utrudnia zakażenie. Koronawirusy SARS-CoV-2, mają zupełnie inny mechanizm wnikania wirusa do komórki niż wirusy grypy, a w związku z tym amantadyna jako taka nie będzie na nie działała. Dlatego też nie ma żadnych rekomendacji do stosowania tego typu leku w przypadkach zakażeń COVID-19"

Dalej pisze też o działaniach niepożądanych.

W 2020 roku przemyski lekarz, Włodzimierz Bodnar, rozpoczął pozarejestracyjne stosowanie amantadyny (w postaci chlorowodorku) w leczeniu choroby COVID-19. Pacjenci wg lekarza stosującego lek wyzdrowieli[4][5], jednak terapia ta wzbudza kontrowersje ze względu na brak dowodów naukowych na jej skuteczność i możliwe skutki uboczne stosowania amantadyny[6]. Niemniej jednak, na zlecenie ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego, polska Agencja Badań Medycznych w 2020 r. rozpoczęła badania kliniczne mające na celu poznanie skuteczności i bezpieczeństwa leczenia amantadyną w poprawie stanu klinicznego u pacjentów z rozpoznanym COVID-19. Do projektu kierowanego przez prof. Konrada Rejdaka z Katedry I Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie włączonych zostało jeszcze 6 innych ośrodków medycznych[7]. Wstępne wyniki wskazują na skuteczność leku, pod warunkiem podania go we wczesnych fazach choroby[8].