SARS-CoV-2

[Hatefire]

Barczyści mówisz?

i tak by założył. Serio to taki typ bohatera. Wielu takich bohaterów znam.

[535]

Barczyści mówisz?

i tak by założył. Serio to taki typ bohatera. Wielu takich bohaterów znam.

W ciekawych czasach żyjemy. Bohaterstwem i powodem do dumy jest nie noszenie kawałka szmatki na gębie... naprawdę niesamowite, a kiedyś dziewczyny chodziły bez stanika.

[maciek z klanu]

Na czym opierasz te wnioski?

Próbuje trochę zaczepić żeby była dyskusja zakładam że fanatyk jest jak każdy zmuszony do chodzenia w masce, czy chce czy nie. Chociaż wiem z doświadczenia, że w małych wsiach, czy miasteczkach dziwniej patrzą na tego z maską i większość nie nosi. Ba, nawet posądzają takich w maskach o covid

Myslalem, ze cie meczy to obrzucanie sie gownem. Tu nikt nikogo do niczego nie przekona.

Męczy, ale też część osób mocno twierdząca że wszędzie bez maski chodzą mnie drażni. W Katowicach raczej nie zrobisz tak zakupów. Może są wybrane sklepy gdzie się da, ale raczej wypierdalaja bez maski. Chyba że ktoś kupuje przez neta tylko, ale to też takie udawane nienoszenie maski na zakupach.

[Triceratops]

Dlaczego cie to drazni? Nie sadzisz, ze robisz krzywde sobie denerwujac sie na rzeczy, na ktore nie masz wplywu? Znam takich osob dziesiatki ale mnie to nie drazni ani troche

[maciek z klanu]

Prawdopodobnie robię sobie krzywdę, na szczęście kilku w tych tematach covidowych sprawiło że bardzo rzadko w nie wchodze

[Triceratops]

Nie zmienia to faktu, ze ciagle cie to denerwuje.

[Mariusz Wędliniarz]

ale się upiłem..kurwa... ale ja lubie jeść, kiełbasa jest, zupy jest, sietraszny covid. Srać na to wszystko. Mam ostatnio zaniki oamięci, ale to przez picie. Zawsze piłem em

[nicram]

Ojojoj, Szwecja znowu nie po myśli szurów...https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... oxNewsLink

[mocny2_3]

Dostałem z mamą wynik, oboje negatywny na 9 osób wczoraj zbadanych z firmy, 7pozytywne dwa negatywne.Fart

[nicram]

Nie ciesz się za szybko. Oby Was nie dopadło, ale SARS-CoV-2 ma czasami długi czas wylęgania. Mieliście kontakt z tymi osobami co są pozytywne?

[mocny2_3]

Nie ciesz się za szybko. Oby Was nie dopadło, ale SARS-CoV-2 ma czasami długi czas wylęgania. Mieliście kontakt z tymi osobami co są pozytywne?

Mama miała, ja nie.Także jestem przygotowany że jednak może sie zarazić prędzej czy później.

[immortal69]

My paradoksalnie jak złapaliśmy to gówno pod koniec stycznia to cieszyliśmy się, że już będziemy mieli to za sobą. Całą ta niepewność i strach przed zarażeniem. Łatwiej się żyje ze świadomością bycia ozdrowieńcem. Ciekawe tylko na ile czasu wystarczy odporności...

[zodiac]

Wczoraj zakończyłem izolację. Od dziś jestem ozdrowieńcem. Zakażenie przeszedłem w miarę łagodnie choć dzisiaj dłuższy spacer to raczej wysiłek niż przyjemność. Zobaczymy co będzie dalej. Objawy mimo wszystko jednak trochę inne niż przy grypie czy przeziębieniu. Duszność i kaszel pojawiały się nagle i dość szybko ustępowały. Drażniące było to, że jednego dnia czujesz się super a następnego nie możesz podnieść łba z poduszki i tak naprzemiennie przez dwa tygodnie. Co ciekawe często czuję teraz zapach spalonego oleju i papierosów mimo, że nic takiego w moim otoczeniu nie występuje. Brak smaku i węchu to też gówniana sprawa. Ogólnie nie polecam, jeśli się tylko da to lepiej tego unikać. A jeszcze ciekawostka, mój dorosły syn ciężej przechodził to gówno ode mnie. Tak więc nie ma reguły to czysta loteria tym bardziej, że ja ze względu na choroby współistniejące jestem w grupie narażonej na ciężki przebieg choroby a syn prowadzi zdrowy, sportowy tryb życia.

[immortal69]

Co ciekawe często czuję teraz zapach spalonego oleju i papierosów mimo, że nic takiego w moim otoczeniu nie występuje. Brak smaku i węchu to też gówniana sprawa.

Miałem podobnie z tym zapachem jakby brudu i spalenizny ale w sumie tylko w nocy jak przykładałem głowę do poduchy. Zanim powiązałem to z covidem to latałem do kotłowni i po chacie w nocy sprawdzać czy coś się nie kopci Potem przed snem dawałem do nosa miętowo-winogronowej białej tabaki, która to trochę tłumiła. Po 2-3 tygodniach ustąpiło. Co dziwne straciłem na tydzień sam węch ale ze 2 dni po zakończeniu izolacji.

[mocny2_3]

Coś tam nfz pierdolił by wstrzymać/ograniczyć operacje, wizyty etc z powodu wzrostów.Czy rodzina osoby która umrze właśnie z powodu takiego że lekarze postanowili przesunąć zabieg i przez to pacjent zmarł ma szanse po wytoczeniu sprawy na jakieś odszkodowanie? czy ci wszyscy co stracili bliskich bo lekarze uznali że covid ważniejszy mają jakiekolwiek szanse później? tak sie zastanawiam i jakby mój staruszek akurat teraz miał tego jebanego raka i jakby robili takie numery to kurwa nie wiem czy bym nerwowo wyrobił

[nicram]

Przypuszczam, że szanse na wygranie takiej sprawy są zerowe. I tu nie ma co winić lekarzy i pielęgniarki, którzy zapierdalają jak w ukropie, ale skurwiałe państwo, które jest kompletnie nieprzygotowane na sytuację pandemii. Przypominam także, że posłowie piss kazali niedawno wyjeżdżać ludziom ze służby zdrowia z kraju (sławetne "niech jadą").

[maciek z klanu]

Przypuszczam, że szanse na wygranie takiej sprawy są zerowe. I tu nie ma co winić lekarzy i pielęgniarki, którzy zapierdalają jak w ukropie, ale skurwiałe państwo, które jest kompletnie nieprzygotowane na sytuację pandemii. Przypominam także, że posłowie piss kazali niedawno wyjeżdżać ludziom ze służby zdrowia z kraju (sławetne "niech jadą").

Dokładnie. Myślę że te kurwy w momencie takich pozwów mówili by i powoływali by się na sytuację nadzwyczajna i nie ma szans. Ale z drugiej strony ogłosili chyba nie całkowite wstrzymanie tylko ograniczony dostęp. Więc jak zakładam potrzebujące przypadki na już będą obsługiwane? Ktoś mądrzejszy może się wypowiedzieć? Bo nie analizowalem

[mocny2_3]

Nie no racja, może tak z mojego wpisu wyszło że winiłbym lekarzy ale nie o to mi chodziło.Racja że winne głównie państwo, lekarze dostają tylko wytyczne.Mojej znajomej koleżenka miała mieć resekcje żołądka w UCK w Gdańsku i jej przesuneli zabieg o trzy miesiące ze względu na ''procedury covidowe''.Chuj wie co to znaczy

[Mariusz Wędliniarz]

Najgorsze jest to, że wieś (ja nie) i małe miasteczka znów w wyborach będą głosować na PiS i znowu wygrają. Ale to świadczy o społeczeństwie, na jakim poziomie mentalnym jest.

A szpitale już powoli będzie zapychać. Przekładają operacje i zabiegi bo ludzi nie mają i sprzętu do roboty. Te wszystkie jebane szpitale tymczasowe to jedna wielka prowizorka. Państwo z dykty.

[Żułek]

Co ciekawe często czuję teraz zapach spalonego oleju i papierosów mimo, że nic takiego w moim otoczeniu nie występuje. Brak smaku i węchu to też gówniana sprawa.

Miałem podobnie z tym zapachem jakby brudu i spalenizny ale w sumie tylko w nocy jak przykładałem głowę do poduchy.

a próbowałeś prania ?