Czy zaszczepisz się przeciwko SARS-CoV-2?

[Hatefire]

Lektura motywacji do szczepienia jakie tu są prezentowane wydała mi się znajoma i wtedy znalazłem "motywy podejmowania zachowań ryzykownych":

No nie ryzyko zachorowania na Covid, to nie ryzyko. No ja zachorowałem i karetka zbierała mnie zemdlonego z chodnika.

- ucieczkowe (od problemów, pustki, nudy, samotności, lęku) - media znakomicie zagrały tymi uczuciami sugerując, że szczepionka uwolni wszystkich od tych trosk,

W sensie, że ktoś się szczepi, bo nie ma dziewczyny? Spoko, wierz w to.

- konformistyczne (upodobnianie się do innych) - "inni się szczepią, zwłaszcza ci, których uważam za mądrzejszych od siebie to i ja muszę",

No można, to obrócić. Moi znajomi to antyszczepionkowcy, to się nie szczepię, równie prawdopodobne.

- egzystencjalne (poczucie bezsensu, pustka życiowa) - miesiące budowania covidowego napięcia i zagrożenia zrobiły swoje,

Nie rozumiem. Jak ktoś ma poczucie bezsensu, to raczej nie będzie się szczepił, bo ma w dupie to czy umrze.

- prestiżowe, snobistyczne - do momentu zaszczepienia się przez Jandę itp. ankieta wskazywała wynik 50/50, teraz jest wyraźna przewaga radykalnych szczepionkowców,

Na forume. Rzeczywiście bardzo wiarygodne w kontekście całego społeczeństwa. Masz na to jakieś twarde dane czy sobie po prostu pierdolisz.

- poszukiwania (ciekawość, chęć przeżycia czegoś nowego) - szczepionka jest także podróżą w nieznane, czymś nowym, niesprawdzonym, eksperymentem.

Każdy jako dziecko/nastolatek został zaszczepiony x razy gdzie tu nowość.

[Hatefire]

I dlatego skurwiały frędzlu pociskasz gościowi , który swego bliskiego odprowadził na cmentarz. Ciekawa logika.

Kurde nie umiałem skumać, o co mu chodziło. Teraz jak mu odpisywałem mnie olśniło, czego to dotyczyło. No kurwa można się z kimś elementarnie nie zgadzać, ale to co napisał Pacjent, patologia poza skalą.

[nicram]

Cóż, ktoś na tę patologię pozwala. A ten zjeb na pewno jest poza skalą przyzwoitości.

[Pacjent]

Lektura motywacji do szczepienia jakie tu są prezentowane wydała mi się znajoma i wtedy znalazłem "motywy podejmowania zachowań ryzykownych":
- ucieczkowe (od problemów, pustki, nudy, samotności, lęku) - media znakomicie zagrały tymi uczuciami sugerując, że szczepionka uwolni wszystkich od tych trosk,
- konformistyczne (upodobnianie się do innych) - "inni się szczepią, zwłaszcza ci, których uważam za mądrzejszych od siebie to i ja muszę",
- egzystencjalne (poczucie bezsensu, pustka życiowa) - miesiące budowania covidowego napięcia i zagrożenia zrobiły swoje,
- prestiżowe, snobistyczne - do momentu zaszczepienia się przez Jandę itp. ankieta wskazywała wynik 50/50, teraz jest wyraźna przewaga radykalnych szczepionkowców,
- poszukiwania (ciekawość, chęć przeżycia czegoś nowego) - szczepionka jest także podróżą w nieznane, czymś nowym, niesprawdzonym, eksperymentem.

I dlatego skurwiały frędzlu pociskasz gościowi , który swego bliskiego odprowadził na cmentarz. Ciekawa logika.

Bardzo mu współczuję, ale okrucieństwo, którego się dopuścił domaga się jednak trzeźwego oglądu, obślizły amatorze męskich podwiązek. Izolacja jaką, pod wpływem mediów, niektórzy fundują swoim staruszkom to jest coś strasznego. Ludzie, którzy mogliby jeszcze pożyć padają jak muchy, dramatycznie wzrasta liczba depresji i prób samobójczych. Wzywam do opamiętania.

[535]

Lektura motywacji do szczepienia jakie tu są prezentowane wydała mi się znajoma i wtedy znalazłem "motywy podejmowania zachowań ryzykownych":
- ucieczkowe (od problemów, pustki, nudy, samotności, lęku) - media znakomicie zagrały tymi uczuciami sugerując, że szczepionka uwolni wszystkich od tych trosk,
- konformistyczne (upodobnianie się do innych) - "inni się szczepią, zwłaszcza ci, których uważam za mądrzejszych od siebie to i ja muszę",
- egzystencjalne (poczucie bezsensu, pustka życiowa) - miesiące budowania covidowego napięcia i zagrożenia zrobiły swoje,
- prestiżowe, snobistyczne - do momentu zaszczepienia się przez Jandę itp. ankieta wskazywała wynik 50/50, teraz jest wyraźna przewaga radykalnych szczepionkowców,
- poszukiwania (ciekawość, chęć przeżycia czegoś nowego) - szczepionka jest także podróżą w nieznane, czymś nowym, niesprawdzonym, eksperymentem.

I dlatego skurwiały frędzlu pociskasz gościowi , który swego bliskiego odprowadził na cmentarz. Ciekawa logika.

Bardzo mu współczuję, ale okrucieństwo, którego się dopuścił domaga się jednak trzeźwego oglądu, obślizły amatorze męskich podwiązek. Izolacja jaką, pod wpływem mediów, niektórzy fundują swoim staruszkom to jest coś strasznego. Ludzie, którzy mogliby jeszcze pożyć padają jak muchy, dramatycznie wzrasta liczba depresji i prób samobójczych. Wzywam do opamiętania.

Brunatna parówo z mózgiem spranym przez kul. Naprawdę niepotrzebnie się tłumaczysz. Wszystko jest jasne.

[Pacjent]

Brunatna parówo z mózgiem spranym przez kul. Naprawdę niepotrzebnie się tłumaczysz. Wszystko jest jasne.

Ty myślisz, że w sytuacji gdy co chwilę wyglądasz spod sutanny i jedziesz po kimś równo z trawą, bez względu na wzgląd to możesz robić za arbitra elegancji, czy wystawiać certyfikaty moralności? Żegnam.

[535]

Brunatna parówo z mózgiem spranym przez kul. Naprawdę niepotrzebnie się tłumaczysz. Wszystko jest jasne.

Ty myślisz, że w sytuacji gdy co chwilę wyglądasz spod sutanny i jedziesz po kimś równo z trawą, bez względu na wzgląd to możesz robić za arbitra elegancji, czy wystawiać certyfikaty moralności? Żegnam.

W zestawieniu z kurestwem którego sie dopuszczasz w istocie jestem elegancki. Nazywam jedynie twą patologię po imieniu. Co do wyglądania spod sutanny. Spójrz w lustro stręczycielu i obrońco pedofili. Co do pożegnań. Wypierdalaj. Tylko na to zasługujesz.

[tomaszm]

Kolega Empir nie potrafię znależć Twojego posta odnośnie bólów w klatce piersiowej, więc odpowiadam tutaj- ja mam tak już 7 miesiąc. Kurwa a jak się opije wódki to palec leży na numerze na pogotowie.W klatce ma mnie zmiażdżyć. Nie przechodzi to chujostwo. Saturacja zajebista,wyniki zajebiste- i chuj. Gorzołe przed covidem i zakażeniem wlewałem jak kompocik. Zresztą popytaj tutejszych Kolegów. Od czasu zakażenia i całych tych historii dziwne rzeczy się dzieją. Ja wódki czy whiskaczy staram się nie dotykać ,bo z łóżka nie wstaje. Pije białe wina ,bo po tym jeszcze zyje i funkcjonuje....jakoś. W życiu bym się nie dowiedział ,że drugi raz się zaraziłem gdyby nie to ,że do laboratorium muszę zejsc piętro niżej i ,że wynajmują u nas lokal w kamienicy i przyjmują nas na badania z buta. Miałem kontakt i podejrzewałem ,że mogę mieć ponowne zakażenie- ale kurwa no po ludzku nie przypuszczałem. W chuj już mam dystans do tego wszystkiego. Kazdy sobie sam to oceni.Natomiast skutki pocovidove są bardzo różne. naprawdę zadziwiające. Tu mogę napisać elaborat.

Tak jescze gwoli ścisłości:

kurwa ,bo już takie głosy słyszałem ,że u was na wsi Tomek epicentrum zakazenia na slasku było- zgadza się, kiedy reszta kraju nie słyszła o covidzie u nas covid zbierał zniwo. Kurwa na 120 metrach kwadratowych pracuje 17 ludzi w tym ja gdzie człowiek siedzi na człowieku. Kończyłem remont dołu kamienicy ,bo też kasy wcześniej nie miałem żeby to wyremontować i teraz dopiero się rozrzedzamy po remoncie dołu. Wszyscy zachorowaliśmy w róznym stopniu. Na takiej małej przestrzeni gdzie jest tylu ludzi jeden drugiego zakaził Wyszło jak wyszło. Jedni się rochorowali mocniej, inni mniej - niektórzy w ogóle. Proza zycia.

[Gore_Obsessed]

skoro niektórzy wierzą, że kaszel może zgładzić naszą cywilizację, to czym prędzej udaj sie do punktu wyszczepień.

Ha ha ha, hi hi hi...

U mnie w robocie zmarły w kwietniu 2 osoby z 8, którego zachorowały. Jedna do tej pory nie wróciła do pracy, jedna wróciła dwa dni temu. Ojciec koleżanki zmarł na to ciulstwo w czasie drugiej fali, w październiku. Inny kolega ma znajome małżeństwo, które w czasie drugiej fali pochowało troje z czworga rodziców. W pracy u teściowej w marcu zmarł facet ledwie po czterdziestce, osierocił dzieciaki w wieku przedszkolnym.
Ludzie umierają, albo lądują w szpitalach, przez miesiąc nie ma ich w pracy. Sam miałem przez kilka dni chyba najgorszy kaszel w życiu.
W zderzeniu z tymi faktami twoja blackmetalowa mizantropia i nieodparta chęć stawania okoniem są nie warte funta kłaków. Ja wiem, że jak się non stop ostrzy nóż, kontemplując twórczość Żorżorot, zapewne z wystudiowaną pogardą na twarzy, to można nieco odlecieć od ziemi, ale pora znów twardo na niej stanąć. Szczepionki przy tym covidowym ciulstwie nawet nie stoją pod względem ryzyka. Ty i tobie podobni zachowujecie się jakbyście woleli zostać w spadającym samolocie, zamiast wyskoczyć i otworzyć spadochron, bo a nuż linki się wokół szyi zadzierzgną i uduszą.

Użytkownika tomaszm proszę o nie uzewnętrznianie się po pijaku,

[Fanatyk]

Ha ha, chorują po szczepieniu.
https://dorzeczy.pl/zdrowie/185248/ilu- ... -dane.html

Ponad 84 tys. osób zakaziło się koronawirusem już po szczepieniu – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia.

[Fanatyk]

skoro niektórzy wierzą, że kaszel może zgładzić naszą cywilizację, to czym prędzej udaj sie do punktu wyszczepień.

Ha ha ha, hi hi hi...

Szczepionki przy tym covidowym ciulstwie nawet nie stoją pod względem ryzyka. Ty i tobie podobni zachowujecie się jakbyście woleli zostać w spadającym samolocie, zamiast wyskoczyć i otworzyć spadochron, bo a nuż linki się wokół szyi zadzierzgną i uduszą.

Nie wziąłeś jednej rzeczy pod uwagę...czasu, lat testowania i ilości ofiar podczas testów....produkować się szkoda ,
i jedno powiem chcesz się szczepić czymś co atestu nie posiada twoja sprawa ,twoje życie i zdrowie a nawet śmierć.

[Pacjent]

Ha ha, chorują po szczepieniu.
https://dorzeczy.pl/zdrowie/185248/ilu- ... -dane.html

Ponad 84 tys. osób zakaziło się koronawirusem już po szczepieniu – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia.

To niestety nic śmiesznego i na pewno te dane są zaniżone, także na potrzeby propagandy. Znam kilka osób, które mają objawy covidowe po szczepieniu i nigdzie tego nie zgłaszają, bo "to z pewnością nie COVID". Jedna z nich całkiem ciekawie kaszle.

[nicram]

Logika szura: szczepionka nie działa, bo zaraziło się 0.5% zaszczepionych. Za to jak zaraziło się 15 % (mnożę x2 liczbę oficjalnych danych) niezaszczepionych to wszystko jest cacy. Przypomnę, że wg. producenta skuteczność szczepionki jest na poziomie 95%. Polecam wam baranka o betonową ścianę.

[Nerwowy]

Ha ha, chorują po szczepieniu.
https://dorzeczy.pl/zdrowie/185248/ilu- ... -dane.html

Ponad 84 tys. osób zakaziło się koronawirusem już po szczepieniu – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia.

To niestety nic śmiesznego i na pewno te dane są zaniżone, także na potrzeby propagandy. Znam kilka osób, które mają objawy covidowe po szczepieniu i nigdzie tego nie zgłaszają, bo "to z pewnością nie COVID". Jedna z nich całkiem ciekawie kaszle.

W sumie zabawne jak zmienia się szurowska optyka. Jeszcze rok temu żadnego covida tak naprawdę nie było, a istniał tylko w telewizji ew. w kartach pacjentów, którym lekarze wpisywali go niezależnie od przechodzonego schorzenia. Teraz okazuje się, że sporo osób z najbliższego otoczenia szurów prawdopodobnie jednak miało covid a jeśli ktoś był zasczepiony to już na 100% jest to .

[Pacjent]

Logika szura: szczepionka nie działa, bo zaraziło się 0.5% zaszczepionych. Za to jak zaraziło się 15 % (mnożę x2 liczbę oficjalnych danych) niezaszczepionych to wszystko jest cacy. Przypomnę, że wg. producenta skuteczność szczepionki jest na poziomie 95%. Polecam wam baranka o betonową ścianę.

Z grona zaszczepionych należałoby odjąć ozdrowieńców, bo są bezpieczni i tych, którzy nie mieli po zaczepieniu kontaktu z wirusem. Dopiero wtedy mielibyśmy prawdziwy obraz sytuacji, logiku.

[Fanatyk]

Sondaże nie mówiły prawdy o Polakach biegnących po szczepienia, kto k..a by pomyślał?

Sondaże o szczepieniach nie mówiły prawdy. Zanosi się na zwycięstwo antyszczepionkowców
Większość Polaków, którzy mogą się zaszczepić przeciwko COVID-19, nie zarejestrowała się w systemie - wynika z danych udostępnionych Wirtualnej Polsce przez rządowe Centrum e-Zdrowia. Wkrótce to nie odwołane dostawy, ale nadmiar szczepionek może stać się zmartwieniem Michała Dworczyka, rządowego pełnomocnika ds. szczepień.
https://wiadomosci.wp.pl/sondaze-o-szcz ... 269929856a

"Jak poinformowało WP Centrum e-Zdrowia, 4,63 mln osób zostało już w pełni zaszczepionych (dwiema dawkami albo jedną dawką szczepionki J&J). 9,26 mln to liczba tzw. aktywnych rejestracji, czyli pacjentów, którzy mają wyznaczony termin szczepienia pierwszą lub drugą dawką."

Tylko 4.63mln poddało się eksperymentowi

[Nerwowy]

Logika szura: szczepionka nie działa, bo zaraziło się 0.5% zaszczepionych. Za to jak zaraziło się 15 % (mnożę x2 liczbę oficjalnych danych) niezaszczepionych to wszystko jest cacy. Przypomnę, że wg. producenta skuteczność szczepionki jest na poziomie 95%. Polecam wam baranka o betonową ścianę.

Z grona zaszczepionych należałoby odjąć ozdrowieńców, bo są bezpieczni

No chyba nie XDD

[Fanatyk]

Warunkowo dopuszczone preparaty zostały stworzone właśnie dla takich debili jak Ty...

[Nerwowy]

Warunkowo dopuszczone preparaty zostały stworzone właśnie dla takich debili jak Ty...

Akurat ten tekst co ostatnio wrzucałeś o warunkowym dopuszczeniu był bdb - tłumaczy wiele kwestii

[nicram]

Logika szura: szczepionka nie działa, bo zaraziło się 0.5% zaszczepionych. Za to jak zaraziło się 15 % (mnożę x2 liczbę oficjalnych danych) niezaszczepionych to wszystko jest cacy. Przypomnę, że wg. producenta skuteczność szczepionki jest na poziomie 95%. Polecam wam baranka o betonową ścianę.

Z grona zaszczepionych należałoby odjąć ozdrowieńców, bo są bezpieczni

No chyba nie XDD

Szur nie wie, że coraz więcej danych wskazuje, że ozdrowieńcy po jakimś czasie jednak znowu chorują. Mamy tutaj także taki naoczny przykład z pierwszej ręki imć zdziwionego forumowego tommasza.