Alkoholizm na masterfulu
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8373
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Alkoholizm na masterfulu
Czy mamy tu abstynentów? To ważne, ok?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15796
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Alkoholizm na masterfulu
Był to zdecydowanie jeden z bardziej pozytywnych aspektów tegoż. Dotacje i kilkadziesiąt k na plus również, w bilansie rocznym. Teraz wzrost akcyzy takim jest. Końca zakupów nie widać. Właściwie nawet się jeszcze nie zaczęły. Później wiadomo, jak leży i ślepi, to nie sposób nie zaopiekować się. I tak się kręci, to koło spierdolenia, na lekkim alkoholowym podbiciu oraz podpiciu .
Poro
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15796
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Alkoholizm na masterfulu
Po niczym się tak dobrze nie napierdala jak po wódzie. Po pompie, zęby nakurwiają i łeb również. Wóda to idealny stymulant. Jak dla mnie.
Czyta się również dobrze po maluszku. A jak rewelacyjnie pisze ... Najlepsze rzeczy napisałem będąc w pół drogi pomiędzy, tu i teraz a bycie tam. Polecam piszącym. Nie mówię oczywiście o forum. Bo wysrywy niektórych najebanych jak szpadel świadczą o tym, że .... a zresztą, szpadel im w dupę.
Poro
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11543
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Alkoholizm na masterfulu
W zasadzie trochę tak, bardzo rzadko piję, może nie całkowita abtynencja ale alkohol jakoś się mnie nie trzyma. Na imprezach prawie nigdy nie wypijam więcej niż dwa piwa albo kilka kieliszków, i to tak raz na 3 miesiące może.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Alkoholizm na masterfulu
Kolega ćpie ?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8373
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Alkoholizm na masterfulu
Bdb synu, będziesz długo żył. Chyba że napierdalasz po kablach zamiast tego.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑16-10-2021, 22:50W zasadzie trochę tak, bardzo rzadko piję, może nie całkowita abtynencja ale alkohol jakoś się mnie nie trzyma. Na imprezach prawie nigdy nie wypijam więcej niż dwa piwa albo kilka kieliszków, i to tak raz na 3 miesiące może.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11543
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Alkoholizm na masterfulu
Jakby miał skąd to pewnie by się zdarzało;-) a tak to nie.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15796
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8373
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Alkoholizm na masterfulu
To porządny chłop jesteś. Wątroba cie lubi.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑16-10-2021, 22:55Jakby miał skąd to pewnie by się zdarzało;-) a tak to nie.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Alkoholizm na masterfulu
Czasy picia, aż do zaliczenia tzw. zgonu szczęśliwie się skończyły jakieś 10 lat temu. Jakoś nie potrzebuję przebywać w towarzystwie flaszki, w tym roku było trochę ginu z tonikiem podczas oglądania Euro w towarzystwie i to właściwie tyle. Jak widzę nowe piwo w Lidlu, to biorę jedno czy dwa na spróbunek kika razy w roku, jak przejdę akurat obok działu z alko.
Jeżeli są okazje towarzyskie, jakieś spotkania, wesela, czy stypy, to piję umiarkowanie. Wynika to też z tego, że często jestem kierowcą, który dowozi, więc wtedy naturalnie wypadam z imprezowania.
Jeżeli są okazje towarzyskie, jakieś spotkania, wesela, czy stypy, to piję umiarkowanie. Wynika to też z tego, że często jestem kierowcą, który dowozi, więc wtedy naturalnie wypadam z imprezowania.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11543
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Alkoholizm na masterfulu
To mnie zawsze ciekawiło, to że komuś się urwał film i nie pamięta co się działo. Nigdy mi się nie zdarzyło, bo mam żołądek słabszy od głowy, ciężko sobie nawet wyobrazić taką zupełną utratę kontroli nad sobą.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Alkoholizm na masterfulu
Miałem urwanie filmu wiele razy, w czasach technikum to nawet na wycieczce klasowejŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑16-10-2021, 23:30To mnie zawsze ciekawiło, to że komuś się urwał film i nie pamięta co się działo. Nigdy mi się nie zdarzyło, bo mam żołądek słabszy od głowy, ciężko sobie nawet wyobrazić taką zupełną utratę kontroli nad sobą.

raz po podobno ok godzinnym urwaniu filmu, wracałem w sylwestra ponad 10 km piechotą w nocy z przedmieść i jakoś trafiłem do mieszkania. Nie wiem jak to wtedy ogarnąłem.
Ostatni raz jakieś 10 lat temu na wyjeździe integracyjnym w pracy. Jechaliśmy autokarem ze trzy godziny i było picie w trakcie, ale wtedy jeszcze wyszedłem o własnych siłach. Dobiło mnie poprawianie w pokoju

Die Welt ist meine Vorstellung.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11543
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Alkoholizm na masterfulu
Odpowiedź jest taka, że zdecydowana większość naszych codziennych zachowań jest zautomatyzowana. Jakbyś miał trafić do miejsca, które wymagałoby odrobiny logicznego myślenia, to pewnie wciąż byś go szukał.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Alkoholizm na masterfulu
Ale impreza była w domu kumpla, gdzie byłem pierwszy raz w życiu, chcieli mnie zabrać do taksówki, ale się uparłem, że sam wracam. Fakt, że wał miedzeszyński to dosyć prosta droga, ale zachowałem też wystarczająco rozumu w tej całej głupocie, że nie wdrapałem się na wał i nie wpadłem do Wisły, bo słyszałem o takich przypadkach.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑16-10-2021, 23:44Odpowiedź jest taka, że zdecydowana większość naszych codziennych zachowań jest zautomatyzowana. Jakbyś miał trafić do miejsca, które wymagałoby odrobiny logicznego myślenia, to pewnie wciąż byś go szukał.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Alkoholizm na masterfulu
"Nie zna życia ten, który nigdy nie dostąpił sponiewierania alkoholem"ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑16-10-2021, 23:30To mnie zawsze ciekawiło, to że komuś się urwał film i nie pamięta co się działo. Nigdy mi się nie zdarzyło, bo mam żołądek słabszy od głowy, ciężko sobie nawet wyobrazić taką zupełną utratę kontroli nad sobą.
Nie pamiętam skąd ten cytat, może z listu do Koryntian, albo jakieś obiegowe powiedzonko.
Ale chyba dobrze, że obecnie nie potrzebuję takiego katharsis przez sponiewieranie alkoholem.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11543
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Alkoholizm na masterfulu
Może to przy ostrym rzygańsku die Welt stał się Twoim Vorstellung.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Alkoholizm na masterfulu
Unikam mieszania trunków, bo wtedy nie ma rzygania.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑17-10-2021, 00:14Może to przy ostrym rzygańsku die Welt stał się Twoim Vorstellung.
To raczej ta gorsza strona samego sponiewierania, które owszem bywało przyjemne.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9903
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Alkoholizm na masterfulu
To akurat mądrość ludowa bez żadnego pokrycia w rzeczywistości. Badania wykazały brak wpływu mieszania czy kolejności picia na późniejsze samopoczucie.
Guilty of being right
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Alkoholizm na masterfulu
Ok, zakładam, że nikt nie pije z kalkulatorem,
po prostu pijąc jeden trunek zna się swoje granice, a mieszając jest różny przelicznik % na czysty alkohol i do końca nie wiadomo
ile tego alko się przyjmuje.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3245
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Alkoholizm na masterfulu
Nie lubię pić sam, nawet browara do filmu czy muzyki.
Ogólnie alko w towarzystwie spoko. W odróżnieniu od większości pandemia mnie naprostowała alkoholowo, bo mniej spotkań ze znajomymi, koncertów to i mniej okazji żeby się schlać.
Film zerwany wiele razy i to jest chujowe, bo naodpierdalałem nie raz zdrowo przez to.
Ogólnie alko w towarzystwie spoko. W odróżnieniu od większości pandemia mnie naprostowała alkoholowo, bo mniej spotkań ze znajomymi, koncertów to i mniej okazji żeby się schlać.
Film zerwany wiele razy i to jest chujowe, bo naodpierdalałem nie raz zdrowo przez to.