POlitykowanie

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie rżnij głupa, Seba. Jak najdzie mnie fantazja wykopać se w ciągu tygodnia w ogródku dziurę głęboką na 20 m, to bez wątpienia się zmęczę bardziej, niż przeciętny Amerykanin w ciągu tego samego tygodnia.

Nie rżnę głupa, po prostu uważam, że to pogląd ekstremalnie redukcyjny, ocenić sukces narodu na podstawie gospodarstwa w którym się kiedyś pracowało. To wynik setek lat historii Szwajcarii, nie wiem na ile ją znasz, ale wyglądała mnie więcej tak: za czasów rzymskich Cesarstwo tłukło się jak mogło, by zhołdować ten rejon, ale szło im tak sobie, ponieważ górale to zawsze i wszędzie trudny to zhołdowania naród (narody). Bardzo ciężko walczy się w górach, a najlepszym na to dowodem, jeśli dotarłeś kiedyś do Sankt Gallen, jest tamtejsze opactwo, którego biblioteka zawiera książki (!) z VIII w. (!!!). Wyobrażasz sobie, żeby coś takiego uchowało się w Polsce? No nie ma chuja, przez ten czas przetoczyło się przez nas 50 wojen, regularne rabunki, pole bitwy Europy. A tam był spokój, dlaczego? Bo raz że niewygodnie walczyć, a dwa, że Szwajcarzy stali się najemnikami dla wszystkich większych narodów Europy, i nie opłacało się ich podbijać. Potem była jeszcze II WŚ gdzie wiadomo jakie benefity dzięki temu zgarnęli na dłuższą metę. Samo zapierdalanie nic by nie dało, to nie jest jedyny naród świata który zapierdala.

[83koper83]

Nie rżnij głupa, Seba. Jak najdzie mnie fantazja wykopać se w ciągu tygodnia w ogródku dziurę głęboką na 20 m, to bez wątpienia się zmęczę bardziej, niż przeciętny Amerykanin w ciągu tego samego tygodnia.

Nie rżnę głupa, po prostu uważam, że to pogląd ekstremalnie redukcyjny, ocenić sukces narodu na podstawie gospodarstwa w którym się kiedyś pracowało. To wynik setek lat historii Szwajcarii, nie wiem na ile ją znasz, ale wyglądała mnie więcej tak: za czasów rzymskich Cesarstwo tłukło się jak mogło, by zhołdować ten rejon, ale szło im tak sobie, ponieważ górale to zawsze i wszędzie trudny to zhołdowania naród (narody). Bardzo ciężko walczy się w górach, a najlepszym na to dowodem, jeśli dotarłeś kiedyś do Sankt Gallen, jest tamtejsze opactwo, którego biblioteka zawiera książki (!) z VIII w. (!!!). Wyobrażasz sobie, żeby coś takiego uchowało się w Polsce? No nie ma chuja, przez ten czas przetoczyło się przez nas 50 wojen, regularne rabunki, pole bitwy Europy. A tam był spokój, dlaczego? Bo raz że niewygodnie walczyć, a dwa, że Szwajcarzy stali się najemnikami dla wszystkich większych narodów Europy, i nie opłacało się ich podbijać. Potem była jeszcze II WŚ gdzie wiadomo jakie benefity dzięki temu zgarnęli na dłuższą metę. Samo zapierdalanie nic by nie dało, to nie jest jedyny naród świata który zapierdala.

No tak, faktycznie skrót myślowy. Zwróć uwagę, że jednak osadzony w kontekście całego posta. To, że śmieci się nie walają pod nogami to też skrót myślowy.

Co do formułowania opinii na podstawie jednego gospodarstwa, przyszło mi to o tyle łatwo, że choć minęły dwie dekady od czasu mych szwajcarskich przygód, to jeszcze nie spotkałem się z czymś podobnym. Trzy pokolenia jednej rodziny zapierdalają - tak, dzieci w wieku szkolnym też - na sezonowy przychód circa 1 mln CHF.

Przyszło mi to tym łatwiej, że wcale nie mówię o jednym gospodarstwie. Mówię o całej miejscowości i znacznej części regionu w ogóle.

[mistrzsardu]

Polska do UE wchodziła z 18% bezrobociem.

Może cud zaniku bezrobocia jest związany z demografią i tym, że nie ma komu robić?
Dosłownie na każdym stanowisku, może poza dyrektorskimi.
Eksport taniej siły roboczej policzyłeś? Ile ludzi w najbardziej produktywnym okresie swojego życia wyjechało za granice i nigdy nie wróci?
Druga sprawa emeryci :
2004 - ok 4 750 000
2020 - ponad 6 000 000
Czyli ok 1 300 000 ludzi zniknęło z powodu emerytury z rynku pracy.

[Ascetic]

Polska do UE wchodziła z 18% bezrobociem.

Może cud zaniku bezrobocia jest związany z demografią i tym, że nie ma komu robić?
Dosłownie na każdym stanowisku, może poza dyrektorskimi.
Eksport taniej siły roboczej policzyłeś? Ile ludzi w najbardziej produktywnym okresie swojego życia wyjechało za granice i nigdy nie wróci?
Druga sprawa emeryci :
2004 - ok 4 750 000
2020 - ponad 6 000 000
Czyli ok 1 300 000 ludzi zniknęło z powodu emerytury z rynku pracy.

Bezrobocie na sierpień2021 : 5,8%


18 - 5,8 % = 12,2% różnicy

Wzrost ilości emerytów o 3,2% zakładając, że jest nas 39 mln

9 % , czyli 3,5 mln osób się nie chce pracować. xDkurwaD

Manipulować to trza umić czesiek, ty ni umisz, ani w manipula, ani w cyferki.

I tak to jest jak konfiarz zamiast poćwiczyć, poczytać, czy napić się po swojsku gorzały, bawi sie w czytanie, podsuwanych przez sprytniejszych od niego cyferek. Jakby wykonał 3 minutowe ćwiczenie w samodzielne myślenie, czy łączenie kropek, to bym wyszło, że sobie drwią z niego. Tyle, że on woli przylecieć z informacją, że bezrobocie spadło dlatego, że ludzie poszli na emeryturę LOL

[uglak]

Polska do UE wchodziła z 18% bezrobociem.

Może cud zaniku bezrobocia jest związany z demografią i tym, że nie ma komu robić?
Dosłownie na każdym stanowisku, może poza dyrektorskimi.
Eksport taniej siły roboczej policzyłeś? Ile ludzi w najbardziej produktywnym okresie swojego życia wyjechało za granice i nigdy nie wróci?
Druga sprawa emeryci :
2004 - ok 4 750 000
2020 - ponad 6 000 000
Czyli ok 1 300 000 ludzi zniknęło z powodu emerytury z rynku pracy.

Oprócz tego, że musi mieć KTO robić musi mieć jeszcze DLA KOGO i ZA CO, a tutaj już demografia nie odgrywa tak wielkiej roli.

[Ascetic]

Polska do UE wchodziła z 18% bezrobociem.

Może cud zaniku bezrobocia jest związany z demografią i tym, że nie ma komu robić?
Dosłownie na każdym stanowisku, może poza dyrektorskimi.
Eksport taniej siły roboczej policzyłeś? Ile ludzi w najbardziej produktywnym okresie swojego życia wyjechało za granice i nigdy nie wróci?
Druga sprawa emeryci :
2004 - ok 4 750 000
2020 - ponad 6 000 000
Czyli ok 1 300 000 ludzi zniknęło z powodu emerytury z rynku pracy.

Oprócz tego, że musi mieć KTO robić musi mieć jeszcze DLA KOGO i ZA CO, a tutaj już demografia nie odgrywa tak wielkiej roli.

Pora na antyunijne rebusy. Tego jeszcze nie było. Z wysokich lotów ekonomi dla kuców, przeskoczyliśmy na szarady.


Nie powinieneś jednakowoż postawić pytania w stylu: "KTO dla KOGO klęka i ZA CO?"

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Może cud zaniku bezrobocia jest związany z demografią i tym, że nie ma komu robić?

To jest też fascynujące, ponieważ od mniej więcej pół roku rozsyłam w miarę regularnie CV. Wykształcenie wyższe, wiadomo, lata doświadczenia w zawodzie, w którym istotna jest samodzielna praca, kreatywność, tworzenie prezentacji, poza tym mam trochę doświadczenia z marketingiem, pracą z klientem, zarządzaniem zespołem i kilkoma innymi rzeczami. Przez te pół roku, jeśli nie liczyć szkół językowych, miałem 1 (!) telefon z firm. Dodam, że mam też profesjonalnie spimpowane CV, uczę tego też zresztą czasami - o najczęstszych błędach na rozmowach kwalifikacyjnych i o tym, jak porządnie zrobić CV. Praktycznie nikt się nie odzywa. Normalnie pomyślałbym - OK, może to ja jeden tak naprawdę jestem debilem i coś robię nie tak? Ale nie, doświadczenie znajomych szukających pracy jest dokładnie takie samo. Więc pytam się, jak to jest, ponoć nie ma nikogo do roboty, rynek pracownika, srele morele, a tutaj rzeczywistość tak skrajnie różna i to w dużym mieście z gotowością pracy zdalnej...

[vicotnick]

Może cud zaniku bezrobocia jest związany z demografią i tym, że nie ma komu robić?

To jest też fascynujące, ponieważ od mniej więcej pół roku rozsyłam w miarę regularnie CV. Wykształcenie wyższe, wiadomo, lata doświadczenia w zawodzie, w którym istotna jest samodzielna praca, kreatywność, tworzenie prezentacji, poza tym mam trochę doświadczenia z marketingiem, pracą z klientem, zarządzaniem zespołem i kilkoma innymi rzeczami. Przez te pół roku, jeśli nie liczyć szkół językowych, miałem 1 (!) telefon z firm. Dodam, że mam też profesjonalnie spimpowane CV, uczę tego też zresztą czasami - o najczęstszych błędach na rozmowach kwalifikacyjnych i o tym, jak porządnie zrobić CV. Praktycznie nikt się nie odzywa. Normalnie pomyślałbym - OK, może to ja jeden tak naprawdę jestem debilem i coś robię nie tak? Ale nie, doświadczenie znajomych szukających pracy jest dokładnie takie samo. Więc pytam się, jak to jest, ponoć nie ma nikogo do roboty, rynek pracownika, srele morele, a tutaj rzeczywistość tak skrajnie różna i to w dużym mieście z gotowością pracy zdalnej...

Praca jest ale w gastronomii, logistyce, budowlance itp. Ciepłe biurowe posadki rozchodzą się wśród znajomych ludzi z działów HR lub podczas wewnętrznych rekrutacji. Nie wiem jak jest budżetówce.

[535]

Może cud zaniku bezrobocia jest związany z demografią i tym, że nie ma komu robić?

To jest też fascynujące, ponieważ od mniej więcej pół roku rozsyłam w miarę regularnie CV. Wykształcenie wyższe, wiadomo, lata doświadczenia w zawodzie, w którym istotna jest samodzielna praca, kreatywność, tworzenie prezentacji, poza tym mam trochę doświadczenia z marketingiem, pracą z klientem, zarządzaniem zespołem i kilkoma innymi rzeczami. Przez te pół roku, jeśli nie liczyć szkół językowych, miałem 1 (!) telefon z firm. Dodam, że mam też profesjonalnie spimpowane CV, uczę tego też zresztą czasami - o najczęstszych błędach na rozmowach kwalifikacyjnych i o tym, jak porządnie zrobić CV. Praktycznie nikt się nie odzywa. Normalnie pomyślałbym - OK, może to ja jeden tak naprawdę jestem debilem i coś robię nie tak? Ale nie, doświadczenie znajomych szukających pracy jest dokładnie takie samo. Więc pytam się, jak to jest, ponoć nie ma nikogo do roboty, rynek pracownika, srele morele, a tutaj rzeczywistość tak skrajnie różna i to w dużym mieście z gotowością pracy zdalnej...

Po pierwsze Kraków, po drugie Kraków, po trzecie co do diabła znaczy spimpowane?, po czwarte wykreśl z siwi podróże w sekcji zainteresowania, po piąte jakbyś chciał to mogę zadzwonić do kumpla, czy nie słyszał o wakacie na szpachli , albo urządzeniu mieszającym. Ktoś te pierdolniki musi wykończyć.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Znaczy podrasowanie (to raczej nie slowo z polskiego), obecne cv chyba nawet nie ma sekcji zainteresowania, ostatnie malowanie pokoju przekonalo mnie, ze niestety moje zdrowie nie nadaje sie dompracy fizycznej (chyba ze polubie sie ze stanem zapalnym na calym ciele po dobrze wykonanej robocie). Nic nie poradze, mam inteligenckie geny;-)

[535]

Może cud zaniku bezrobocia jest związany z demografią i tym, że nie ma komu robić?
Dosłownie na każdym stanowisku, może poza dyrektorskimi.
Eksport taniej siły roboczej policzyłeś? Ile ludzi w najbardziej produktywnym okresie swojego życia wyjechało za granice i nigdy nie wróci?
Druga sprawa emeryci :
2004 - ok 4 750 000
2020 - ponad 6 000 000
Czyli ok 1 300 000 ludzi zniknęło z powodu emerytury z rynku pracy.

Oprócz tego, że musi mieć KTO robić musi mieć jeszcze DLA KOGO i ZA CO, a tutaj już demografia nie odgrywa tak wielkiej roli.

Pora na antyunijne rebusy. Tego jeszcze nie było. Z wysokich lotów ekonomi dla kuców, przeskoczyliśmy na szarady.

Ja tu widzę raczej Jolkę.
ale tak naprawdę zupełnie co innego

[535]

Znaczy podrasowanie (to raczej nie slowo z polskiego), obecne cv chyba nawet nie ma sekcji zainteresowania, ostatnie malowanie pokoju przekonalo mnie, ze niestety moje zdrowie nie nadaje sie dompracy fizycznej (chyba ze polubie sie ze stanem zapalnym na calym ciele po dobrze wykonanej robocie). Nic nie poradze, mam inteligenckie geny;-)

Moi starzy też nie są rolnikami, ani robotnikami. Poza tym nie histeryzuj. Nie wyglądasz mi na cherlaka. Wstępne szkolenie, szybka flaszka z majstrem i do roboty.

[uglak]

Znaczy podrasowanie (to raczej nie slowo z polskiego), obecne cv chyba nawet nie ma sekcji zainteresowania, ostatnie malowanie pokoju przekonalo mnie, ze niestety moje zdrowie nie nadaje sie dompracy fizycznej (chyba ze polubie sie ze stanem zapalnym na calym ciele po dobrze wykonanej robocie). Nic nie poradze, mam inteligenckie geny;-)

Moi starzy też nie są rolnikami, ani robotnikami. Poza tym nie histeryzuj. Nie wyglądasz mi na cherlaka. Wstępne szkolenie, szybka flaszka z majstrem i do roboty.

[empir]

Bezrobocie na sierpień2021 : 5,8%


18 - 5,8 % = 12,2% różnicy

W tak poważnym temacie bądźmy precyzyjni. Różnica wynosi 12,2 p. p. a nie 12,2%.
W tym przypadku mamy spadek o 67,777%

[535]

Znaczy podrasowanie (to raczej nie slowo z polskiego), obecne cv chyba nawet nie ma sekcji zainteresowania, ostatnie malowanie pokoju przekonalo mnie, ze niestety moje zdrowie nie nadaje sie dompracy fizycznej (chyba ze polubie sie ze stanem zapalnym na calym ciele po dobrze wykonanej robocie). Nic nie poradze, mam inteligenckie geny;-)

Moi starzy też nie są rolnikami, ani robotnikami. Poza tym nie histeryzuj. Nie wyglądasz mi na cherlaka. Wstępne szkolenie, szybka flaszka z majstrem i do roboty.

Pierwszy dzień i już do przeniesienia na inną budowę.

[mistrzsardu]

Bezrobocie na sierpień2021 : 5,8%


18 - 5,8 % = 12,2% różnicy

W tak poważnym temacie bądźmy precyzyjni. Różnica wynosi 12,2 p. p. a nie 12,2%.
W tym przypadku mamy spadek o 67,777%

Pozwolę sobie na cytat z kolegi Ascetica:
"Manipulować to trza umić czesiek, ty ni umisz, ani w manipula, ani w cyferki."

[Bloodcult]

Proporcji też nie umie

[Pan_Kimono]

Co za szury, no nie Nicram?
https://www.nationalreview.com/news/nih ... uirements/

[Ascetic]

Proporcji też nie umie

Że kurwa co ? LOL

Weź tam sobie wróć i podlicz jeden z drugim i później ładnie przeproście.

[Ascetic]

Co za szury, no nie Nicram?
https://www.nationalreview.com/news/nih ... uirements/

Konto nie zamknięte ?