Polski BM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Polski BM
Teraz narracja, że "równolegle".... xD
A się napruli, że se morde opluli LOL
A się napruli, że se morde opluli LOL
Ostatnio zmieniony 23-10-2021, 10:33 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Poro
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Polski BM
"Scars..."? Poplulem się herbata z mlekiem. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Polski BM
Skoro Ty mówisz Death, a ja mówię o latach 2000-2007 to uświadom mnie proszę które płyty Death z tamtego okresu porównujesz z Azarath ?535 pisze: ↑23-10-2021, 10:30Nie znam sprawy. Nie interesuje mnie każda głupota, którą ktoś wstawi do sieci. Natomiast twe kompleksy na polu muzycznym w stosunku do Piotrka, od lat widzę jak na dłoni. I ten temat też jest o waszych kompleksach. Ja mówię Death, a ty Azaracz -światowej klasy będ . Właśnie w tej sprawie wbijasz w temat i wyzywasz mnie od tumanów oraz hipsterów zamiast odpowiedzieć na proste pytanie. Czyje płyty zrzucane są z planszy?![]()
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4055
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Polski BM
prosisz mnie żebym udowodnił że nie jestem wielbłądem, nie mam zamiaru tego robić535 pisze: ↑23-10-2021, 09:53Udowodnij zatem ową głupotę, odpowiadając uczciwie na pytanie pierwsze. Wymień pięćdziesiąt uznanych albumów i jedną pozycję Azaracz , którą z czystym sercem i patrząc w lustro możesz z nimi zestawić. Wymień sto pięćdziesiąt. Zamiast się denerwować po prostu udowodnij, że napisałem cokolwiek głupiego twierdząc, że Azaracz jest nieistotnym marginesem i mógłby spokojnie i bez żadnej straty nie istnieć.


a nawet jeśli bym juz chciał udowadniać że nie jestem tym wielbłądem i zaczął wymieniać te "uznane albumy" to mam pytanie - te albumy muszą być uznane przez kogo ? przez Ciebie, czy przeze mnie ? przez Ozoba czy Blodculta ? a może przez Nicrama i Nasuma ? a może przez Ascetika, Najprzewielebniejszego i Drone'a ? a może przez Gust Obiektywny ?
a może zrobimy ankietę - "Najbardziej uznane albumy i dlaczego pierwsze trzy Azaraty od nich nie odstają"

wiesz lepiej ode mnie że opinie są jak dziury w dupie - każdy ma swoją, ja szanuję Twoją, nie kręci Cię ten zespół, OK. Ale mówienie o nim że jest nieistotnym marginesem jest lekko niezręczne. Ja też nie przepadam za wieloma wielkimi uznanymi bandami, ale nie napisałbym o nich że są chujowe tylko dlatego że nie trafiają w mój gust.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Polski BM
Ty zjebany śmieciu. Ostatnią płytę Death nagrał w 1998 roku, a w 2001 Chuck umarł. Ty katolski śmieciu bez wiedzy.Bloodcult pisze: ↑23-10-2021, 10:36Skoro Ty mówisz Death, a ja mówię o latach 2000-2007 to uświadom mnie proszę które płyty Death z tamtego okresu porównujesz z Azarath ?535 pisze: ↑23-10-2021, 10:30Nie znam sprawy. Nie interesuje mnie każda głupota, którą ktoś wstawi do sieci. Natomiast twe kompleksy na polu muzycznym w stosunku do Piotrka, od lat widzę jak na dłoni. I ten temat też jest o waszych kompleksach. Ja mówię Death, a ty Azaracz -światowej klasy będ . Właśnie w tej sprawie wbijasz w temat i wyzywasz mnie od tumanów oraz hipsterów zamiast odpowiedzieć na proste pytanie. Czyje płyty zrzucane są z planszy?![]()
all the monsters will break your heart
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Polski BM
Mnie tego nie mów, 535 uświadom 

- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Polski BM
Re: Polski BM
Po pierwsze nie napisałem nigdzie, że Azaracz jest chujowy. Nawet nie napisałem, że nie trafia w mój gust. W ogóle nie pisałem, czy lubię, czy nie lubię, czy mnie kręci, czy skręca. Skoncentrowałem się jedynie na potwierdzonej po raz kolejny tezie o jakimś niesamowitym znaczeniu tej kapeli dla światowego łomotu. W tym kontekście zaryzykowałem stwierdzenie, które byłeś łaskaw określić głupotą. Tak więc udowodnij głupotę mojego stwierdzenia, wymieniając dwadzieścia tytułów, według twojego prywatnego uznania, które zmiata z planszy muzyka Azaracz. Prościej się chyba już nie da tego wyjaśnić.Stoigniew pisze: ↑23-10-2021, 10:37prosisz mnie żebym udowodnił że nie jestem wielbłądem, nie mam zamiaru tego robić535 pisze: ↑23-10-2021, 09:53Udowodnij zatem ową głupotę, odpowiadając uczciwie na pytanie pierwsze. Wymień pięćdziesiąt uznanych albumów i jedną pozycję Azaracz , którą z czystym sercem i patrząc w lustro możesz z nimi zestawić. Wymień sto pięćdziesiąt. Zamiast się denerwować po prostu udowodnij, że napisałem cokolwiek głupiego twierdząc, że Azaracz jest nieistotnym marginesem i mógłby spokojnie i bez żadnej straty nie istnieć.po prostu nie jestem wielbłądem i już
a nawet jeśli bym juz chciał udowadniać że nie jestem tym wielbłądem i zaczął wymieniać te "uznane albumy" to mam pytanie - te albumy muszą być uznane przez kogo ? przez Ciebie, czy przeze mnie ? przez Ozoba czy Blodculta ? a może przez Nicrama i Nasuma ? a może przez Ascetika, Najprzewielebniejszego i Drone'a ? a może przez Gust Obiektywny ?
a może zrobimy ankietę - "Najbardziej uznane albumy i dlaczego pierwsze trzy Azaraty od nich nie odstają"![]()
wiesz lepiej ode mnie że opinie są jak dziury w dupie - każdy ma swoją, ja szanuję Twoją, nie kręci Cię ten zespół, OK. Ale mówienie o nim że jest nieistotnym marginesem jest lekko niezręczne. Ja też nie przepadam za wieloma wielkimi uznanymi bandami, ale nie napisałbym o nich że są chujowe tylko dlatego że nie trafiają w mój gust.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Polski BM
Tak to można napisać o każdym zespole: bo niby jaki zespół nagrywający po roku 2000 miał jakieś niesamowite znaczenie w gatunku powstałym 20 lat wcześniej ?
Różnie dobrze mógłbym napisać że Entombed nic nie znaczył jak się go zestawi z tym co Slayer nagrywał w latach 80.
Różnie dobrze mógłbym napisać że Entombed nic nie znaczył jak się go zestawi z tym co Slayer nagrywał w latach 80.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Polski BM
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Polski BM
Coś jak z cudem nad wisłą, bitwami pod smoleńskiem. Raptem kilka razy dostali wpierdol, ale trzeba, budować narrację niepasującą do faktów. Taka analogia. Teraz, że azaracz zmiata i przestawia na planszy*. Bo 8 recenzji było, i na forum napisanoooo. Czyżby znów trywialne zakompleksienie polaka robaka?
* W zestawianiu dziwnych dat, niepasujących rzeczy do siebie, i jeszcze bez jakiejkolwiek wiedzy. Się zesra na kolorowo jeden z drugim, przywdzieje strój klauna, aby mu pod tezę pasowało. A poźniej raczkiem, do tyłu przybiera, że źle zrozumiany, że o gustach mowa, i że stary go podsiadł przez kompem. Ekhhh
* W zestawianiu dziwnych dat, niepasujących rzeczy do siebie, i jeszcze bez jakiejkolwiek wiedzy. Się zesra na kolorowo jeden z drugim, przywdzieje strój klauna, aby mu pod tezę pasowało. A poźniej raczkiem, do tyłu przybiera, że źle zrozumiany, że o gustach mowa, i że stary go podsiadł przez kompem. Ekhhh
Ostatnio zmieniony 23-10-2021, 10:57 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Poro
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Polski BM
Zakompleksienie polaka robaka to jest wtedy jak się nie pisze, że kły i Biesy gniotą resztę świata. Tak na forum czytałem.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Polski BM
^^^^ Kilka dobrych recenzji było. Nie ma co dyskutować z "faktami", są kurwa potęgą. Myślę, że zmiatają tym samym, dokonania takiego powiedzmy aosoth, jednym swym pierdnięciem. O tak:


Ostatnio zmieniony 23-10-2021, 11:06 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Poro
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4055
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Polski BM
a ja znowu nigdzie nie napisałem że Azarath zmiata jakieś płyty czy zespoły z planszy (o tym pisał jakiś inny użyszkodnik)535 pisze: ↑23-10-2021, 10:48Po pierwsze nie napisałem nigdzie, że Azaracz jest chujowy. Nawet nie napisałem, że nie trafia w mój gust. W ogóle nie pisałem, czy lubię, czy nie lubię, czy mnie kręci, czy skręca. Skoncentrowałem się jedynie na potwierdzonej po raz kolejny tezie o jakimś niesamowitym znaczeniu tej kapeli dla światowego łomotu. W tym kontekście zaryzykowałem stwierdzenie, które byłeś łaskaw określić głupotą. Tak więc udowodnij głupotę mojego stwierdzenia, wymieniając dwadzieścia tytułów, według twojego prywatnego uznania, które zmiata z planszy muzyka Azaracz. Prościej się chyba już nie da tego wyjaśnić.Stoigniew pisze: ↑23-10-2021, 10:37prosisz mnie żebym udowodnił że nie jestem wielbłądem, nie mam zamiaru tego robić535 pisze: ↑23-10-2021, 09:53
Udowodnij zatem ową głupotę, odpowiadając uczciwie na pytanie pierwsze. Wymień pięćdziesiąt uznanych albumów i jedną pozycję Azaracz , którą z czystym sercem i patrząc w lustro możesz z nimi zestawić. Wymień sto pięćdziesiąt. Zamiast się denerwować po prostu udowodnij, że napisałem cokolwiek głupiego twierdząc, że Azaracz jest nieistotnym marginesem i mógłby spokojnie i bez żadnej straty nie istnieć.po prostu nie jestem wielbłądem i już
a nawet jeśli bym juz chciał udowadniać że nie jestem tym wielbłądem i zaczął wymieniać te "uznane albumy" to mam pytanie - te albumy muszą być uznane przez kogo ? przez Ciebie, czy przeze mnie ? przez Ozoba czy Blodculta ? a może przez Nicrama i Nasuma ? a może przez Ascetika, Najprzewielebniejszego i Drone'a ? a może przez Gust Obiektywny ?
a może zrobimy ankietę - "Najbardziej uznane albumy i dlaczego pierwsze trzy Azaraty od nich nie odstają"![]()
wiesz lepiej ode mnie że opinie są jak dziury w dupie - każdy ma swoją, ja szanuję Twoją, nie kręci Cię ten zespół, OK. Ale mówienie o nim że jest nieistotnym marginesem jest lekko niezręczne. Ja też nie przepadam za wieloma wielkimi uznanymi bandami, ale nie napisałbym o nich że są chujowe tylko dlatego że nie trafiają w mój gust.
stoję jedynie na stanowisku że pisanie o tym zespole że jest nieistotnym marginesem jest niezręczne
stoję również na stanowisku że ten zespół może nie zmiatał swoimi trzema pierwszymi albumami nikogo z planszy, ale zarazem nagrywał płyty które w tamtym czasie można było bez żadnych kompleksów zestawić z każdą ówczesną produkcją na rynku death metalu na świecie.
mając powyższe na uwadze nie chce mi się wymieniać żadnej listy, możesz zrobić to sam wchodząc na metal-archives lub inną stronę internetową i wyciągnąć sobie listę albumów nagranych w latach...powiedzmy 2000 - 2008
Re: Polski BM
Przypominam jeszcze raz. Gniewasz się, na mnie, że napisałem coś o twych idolach, ale jednocześnie pomijasz kontekst w którym byłem łaskaw to zrobić. Piana przesłoniła ci oczy i teraz się miotasz. Zacząłeś od tumanów, Piotrka i hipsterki, a kończysz na latach osiemdziesiątych. Przy okazji. Gdzie widzisz miejsce dla Azarath w układzie Slayer-Entombed. Czy podobnie jak miejsce Polski w zestawieniu Szwajcaria-Norwegia?Bloodcult pisze: ↑23-10-2021, 10:52Tak to można napisać o każdym zespole: bo niby jaki zespół nagrywający po roku 2000 miał jakieś niesamowite znaczenie w gatunku powstałym 20 lat wcześniej ?
Różnie dobrze mógłbym napisać że Entombed nic nie znaczył jak się go zestawi z tym co Slayer nagrywał w latach 80.

Ostatnio zmieniony 23-10-2021, 11:18 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Polski BM
No widzisz. Wbiłeś na pełnej, nie będąc w temacie zarzuciłeś mi głupotę, proponując złote wary i się po prostu w tym wszystkim pogubiłeś. Bywa. Nie gniewam się.Stoigniew pisze: ↑23-10-2021, 11:05a ja znowu nigdzie nie napisałem że Azarath zmiata jakieś płyty czy zespoły z planszy (o tym pisał jakiś inny użyszkodnik)535 pisze: ↑23-10-2021, 10:48Po pierwsze nie napisałem nigdzie, że Azaracz jest chujowy. Nawet nie napisałem, że nie trafia w mój gust. W ogóle nie pisałem, czy lubię, czy nie lubię, czy mnie kręci, czy skręca. Skoncentrowałem się jedynie na potwierdzonej po raz kolejny tezie o jakimś niesamowitym znaczeniu tej kapeli dla światowego łomotu. W tym kontekście zaryzykowałem stwierdzenie, które byłeś łaskaw określić głupotą. Tak więc udowodnij głupotę mojego stwierdzenia, wymieniając dwadzieścia tytułów, według twojego prywatnego uznania, które zmiata z planszy muzyka Azaracz. Prościej się chyba już nie da tego wyjaśnić.Stoigniew pisze: ↑23-10-2021, 10:37
prosisz mnie żebym udowodnił że nie jestem wielbłądem, nie mam zamiaru tego robićpo prostu nie jestem wielbłądem i już
a nawet jeśli bym juz chciał udowadniać że nie jestem tym wielbłądem i zaczął wymieniać te "uznane albumy" to mam pytanie - te albumy muszą być uznane przez kogo ? przez Ciebie, czy przeze mnie ? przez Ozoba czy Blodculta ? a może przez Nicrama i Nasuma ? a może przez Ascetika, Najprzewielebniejszego i Drone'a ? a może przez Gust Obiektywny ?
a może zrobimy ankietę - "Najbardziej uznane albumy i dlaczego pierwsze trzy Azaraty od nich nie odstają"![]()
wiesz lepiej ode mnie że opinie są jak dziury w dupie - każdy ma swoją, ja szanuję Twoją, nie kręci Cię ten zespół, OK. Ale mówienie o nim że jest nieistotnym marginesem jest lekko niezręczne. Ja też nie przepadam za wieloma wielkimi uznanymi bandami, ale nie napisałbym o nich że są chujowe tylko dlatego że nie trafiają w mój gust.
stoję jedynie na stanowisku że pisanie o tym zespole że jest nieistotnym marginesem jest niezręczne
stoję również na stanowisku że ten zespół może nie zmiatał swoimi trzema pierwszymi albumami nikogo z planszy, ale zarazem nagrywał płyty które w tamtym czasie można było bez żadnych kompleksów zestawić z każdą ówczesną produkcją na rynku death metalu na świecie.
mając powyższe na uwadze nie chce mi się wymieniać żadnej listy, możesz zrobić to sam wchodząc na metal-archives lub inną stronę internetową i wyciągnąć sobie listę albumów nagranych w latach...powiedzmy 2000 - 2008
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4055
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Polski BM
535 pisze: ↑23-10-2021, 11:17No widzisz. Wbiłeś na pełnej, nie będąc w temacie zarzuciłeś mi głupotę, proponując złote wary i się po prostu w tym wszystkim pogubiłeś. Bywa. Nie gniewam się.Stoigniew pisze: ↑23-10-2021, 11:05a ja znowu nigdzie nie napisałem że Azarath zmiata jakieś płyty czy zespoły z planszy (o tym pisał jakiś inny użyszkodnik)535 pisze: ↑23-10-2021, 10:48
Po pierwsze nie napisałem nigdzie, że Azaracz jest chujowy. Nawet nie napisałem, że nie trafia w mój gust. W ogóle nie pisałem, czy lubię, czy nie lubię, czy mnie kręci, czy skręca. Skoncentrowałem się jedynie na potwierdzonej po raz kolejny tezie o jakimś niesamowitym znaczeniu tej kapeli dla światowego łomotu. W tym kontekście zaryzykowałem stwierdzenie, które byłeś łaskaw określić głupotą. Tak więc udowodnij głupotę mojego stwierdzenia, wymieniając dwadzieścia tytułów, według twojego prywatnego uznania, które zmiata z planszy muzyka Azaracz. Prościej się chyba już nie da tego wyjaśnić.
stoję jedynie na stanowisku że pisanie o tym zespole że jest nieistotnym marginesem jest niezręczne
stoję również na stanowisku że ten zespół może nie zmiatał swoimi trzema pierwszymi albumami nikogo z planszy, ale zarazem nagrywał płyty które w tamtym czasie można było bez żadnych kompleksów zestawić z każdą ówczesną produkcją na rynku death metalu na świecie.
mając powyższe na uwadze nie chce mi się wymieniać żadnej listy, możesz zrobić to sam wchodząc na metal-archives lub inną stronę internetową i wyciągnąć sobie listę albumów nagranych w latach...powiedzmy 2000 - 2008
oj, głupoty Ci nie zarzuciłem, co najwyżej to że palnąłeś coś głupiego, a to przecież nie to samo, a zdarzyć się może każdemu.
I nie uważam że się pogubiłem, zarazem bardzo się cieszę że się nie gniewamy.