Hatefire pisze: ↑04-11-2021, 21:02
Dobra podsumuję krótko.
Dobrze to mu się sprzedaje publicystyka nie literatura.
Tak czytałem, czytałem też tą całą Fapaję Ziemiańskiego i Pilipiuka też. No ale im człowiek robi się starszy i więcej przeczyta to to co przeczytane mu się przewartościowuje.
Zresztą spoko uważajcie sobie go za wybitnego pisarza. Mi to nie przeszkadza. Każdemu jego porno
Nikt go nie uwaza za wybitnego, po co te hiperbolizacje. Poza tym warto rozroznic jego pisarstwo od publicystyki.
Na dziennikarstwie, zajecia z etyki prowadzil profesor, ktory pisal tez w Wyborczej. Na przerwach czesto z nim dyskutowalem na rozne tematy ale najczesciej wlasnie poruszalismy tematy Ziemkiewicza i Urbana. Wtedy jeszcze tlily mi sie w glowie szczatki lewacczyzny (na szczescie to byl juz schylek) i to ja bylem w tych rozmowach glownie antyziemkiewiczowski. Takie tam luzne rozkminy m.in nt "salonu"i przed kim zamknieto jego wrota i roznych transferow miedzyredakcyjnych.
On zas, redaktor GW niezmiennie powtarzal, ze sa w zawodzie tacy, ktorym wszyscy beda zazdroscic lekkosci piora i talentu pisarskiego. I mowil to wlasnie w kontekscie Ziemkiewicza i Urbana co wtedy w wypadku tego pierwszego nie miescilo mi sie w glowie. No ale wtedy bylem jeszcze lewakiem, Dlatego teraz od biedy teraz moge zrozumiec te niechec, choc oczywiste jest to, ze jest to niechec wbrew faktom wynikajaca z roznicy swiatopogladowej a nie realnej oceny wartsztatu pisarskiego. Jakby Lis czy Zakowski mieli takie pioro to zachwytom, ochom i achom nie byloby konca.
@co do oceny kol koper83 to ja tam podzielam zdanie Pana Staszka Lema, okres fantastycznej tworczosci Ziemkiewicza jest zbyt krotki zeby sie wyrobil, ten okres u Tokarczuk byl podobnie siermiezny, tyle, ze ona ciagle pisze i szlifuje wartsztat, Ziemkiewicz juz od dawna nie. Tyle, ze to z perspektywy czytelnika (ziemkiewicza ksiazki sa ciekawe, tokarczuk nudne wchuj), bo mam wrazenie, ze paru tutaj krzykaczy w ogole nie tknelo ksiazek tej pary ale morde drze wylacznie z powodu politycznych przekonan czy w imie forumowych sympatii/antypati zeby jednemu dojebac a drugiemu obciagnac.