FUNERAL MIST
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: FUNERAL MIST
Serio tak jest. Niektórzy starają się do muzyki dorobić ideologię a tam jej tak naprawdę nie ma.
Przeca sami muzycy sami z siebie się śmieją jak się ich zapyta o slawetne czasy. Przynajmniej Mayhem. Ot kwitują to: byliśmy zwariowanymi nastolatkami wkurwieni na świat, żadna ideologia za tym wyższa nie stała. Ja se tego nie wymyśliłem
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Przeca sami muzycy sami z siebie się śmieją jak się ich zapyta o slawetne czasy. Przynajmniej Mayhem. Ot kwitują to: byliśmy zwariowanymi nastolatkami wkurwieni na świat, żadna ideologia za tym wyższa nie stała. Ja se tego nie wymyśliłem
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: FUNERAL MIST
Yep, właśnie o to mi chodziło. Jasne stwierdzenie,ze sa najlepsza kapela metalowa a nie jakieś doszukiwanie sie wyższych sfer ideologicznych których nigdy nie było poza kultem, który obrósł do rozmiarów i którego zapewne sami muzycy nie rozumieją.535 pisze:
Ja do muzyki podchodzę bardzo indywidualnie. Po prostu nieraz łapie sie na tym, że osobiste uczucia grają rolę i sam sobie tworzę otoczkę na wzmocnienie odczuć słuchowych oczyma własnych wyobrażeń.
Jednego jestem pewien. Takie pluszowe misie jak ja nie wyobrażają sobie zycia bez muzyki ekstremalnej. Każdego dnia jestem wdzięczny, ze na słuchawki mogę wrzucić ochłap splesnialego mięsa i to nie ulega zmianie od lat i sie nie zmieni.
I tez szczerze współczuję jeśli ktoś nie odnajduje w współczesnej muzyce nic dla siebie. Ja mam inaczej. Brakuje mi czasu zeby wszystkie te zajebistości ogarnąć. Wychodzi masa kapitalnej muzyki i tylko portfel cierpi. Zadnymi sentymentami nie zyje. Muzyka była wspaniała i jest wspaniała tylko trzeba poszukać dla samego siebie a nie skreślać z góry.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: FUNERAL MIST
Może by tak wrócić do dyskusji o wiadomym filmie skoro o Mayhem mowa? Paru ziutkow tu twierdziło, że to nie były dzieciaki. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: FUNERAL MIST
Hehe. Wyobrażenie o muzyce i muzykach to czasem jest coś co czasem urasta do takiej rangi ze sam sie nie mogę nadziwić. Weźmy choćby Blasphemy. Gdzie dla chłopaków wyznacznikiem są dobre narkotyki, whisky i ciepła woda w basenie z dupeczkami. To nie są moje słowa. Niektórzy urabiaja wokół zespołu otoczkę ideologiczna jakby się mieli zesrać. Kurwa zamiast skupiać się na muzyce, która ma dostarczać emocji, spuszczać wpierdol to se ludzie filozofują jakby muzyka metalowa niosła kaganiec oświecenia. Ja sie wolę skupić na własnych emocjach i muzyce.
Tak szczerze nie wierzę, że choćby 5 procent zajebistych chłopaków z forume łącznie ze mna przeczytało teksty kapel metalowych, które na codzień sluchamy. Ja mam to w piździe o czym autorzy tam piszą. Jakby matka boska któremuś metalowemu muzykowi sie objawiła i wypucowała mu galę też bym słuchał jeśli idzie za tym dobra muzyka. Chuja mnie obchodzi to właściwie. Skupiam się na muzyce. I emocjach. A te ideologie wieją stara skarpetą jeśli ktoś w tekstach metalowych kapel się ich doszukuje. Lepiej przeczytać stary testament. To jest kurwa ksiega zła i nienawiści.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Tak szczerze nie wierzę, że choćby 5 procent zajebistych chłopaków z forume łącznie ze mna przeczytało teksty kapel metalowych, które na codzień sluchamy. Ja mam to w piździe o czym autorzy tam piszą. Jakby matka boska któremuś metalowemu muzykowi sie objawiła i wypucowała mu galę też bym słuchał jeśli idzie za tym dobra muzyka. Chuja mnie obchodzi to właściwie. Skupiam się na muzyce. I emocjach. A te ideologie wieją stara skarpetą jeśli ktoś w tekstach metalowych kapel się ich doszukuje. Lepiej przeczytać stary testament. To jest kurwa ksiega zła i nienawiści.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: FUNERAL MIST
Lord Gorloj pisze: ↑21-12-2021, 12:20Kiedyś tak, ale teraz już nie. Damian jest zakompleksioną, dwubiegunową ciotą z Siedlec, a ja jestem trzeźwym alkoholikiem z przewlekłą depresją. Był taki czas na forumie, że się z byrghem stukaliśmy trochę grzybami i głaskaliśmy po zwieraczach, ale to już przeszłość.
I właśnie dlatego słuchanie tej muzyki nie ma sensu. To tak, jakby Niemcy w Auschwitz palili w komorach gazowych kadidełkami z Tesco, bo cyklon B się skończył i w ogóle może zrobić komuś krzywdę. Przyznasz, że to by było gówno, a nie obóz zagłady. Ten sam problem dotyczy Deiform. To nie jest black metal, tylko jakieś pluszowe chujstwo dla puszystych misiów z czekoladkami w buzi i kakałkiem w dupie. Nic dziwnego że tomaszowi się podoba, on właśnie taki pluszowy, radosny chłopak jest.
W ogóle jest bardzo mało black metalu, a na scenie blackmetalowej to go ze świecą szukać.
Gdzieś tu pisałeś, że mało blackmetalu w black metalu i czy się nie odnaleźć w choćby HH. Ostrzegam od razu ,że tam pokłady nienawiści i wkurwienia są na granicy. To są te teksty ,które śledzę, bo robią z głowy sieczkę
Lub też u nas w bantustanie
Albo ostatecznie przyjebaj młodego zgreda. On nienawidzi ludzkości, słucha całymi dniami black metalu i umie w HH
Zresztą te teksty bardziej blackmetalowe być nie mogą:
Te piękne sztuki co non stop są w oczach jak go go Oh no! Są pełne gówna jak Toi Toi Ja ścierwo wyczuwam jak zapach trawki na blokach Więc mam zasłony w oknach, a nie klapki na oczach Bezmózgie automaty, co nie mogą z TV spuszczać oka Mieli żyć jak nikt, Livin la vida SOFA Ludzie... psują się od podstaw pomału Typ ma żonę, kochankę i portal dla pedałów To nie jest skomplikowane więc może załapiesz To jak obcinać głowę nożem do kanapek Materialne życie, to wszystko zabawa dla picu Są piękni normalni, mają bałagan na strychu Byli piękną parą teraz idą swoimi drogami Szalała za nim tzn za jego plecami To popierdolone mówił do niej moja droga Była tania, miała ksywkę Tanja i stała przy drogach Teraz jednostka w tłumie swoje zdanie często chowa To nie jest Częstochowa, zacznij kurwa kwestionować To religia jest droga, Bóg nie jest drogi, przestań Mam dziecko w drodze, nie szukam drogi dla dziecka Nie będę nic narzucać, kurwa, to nie jest Disney Obserwuj ten syf i twórz swoje opinie Wykrzycz swoje zdanie i skonfrontuj autorytet Pierdol powierzchowne gówno, jak wartość cyfer Siedem grzechów głównych, dziesięć przykazań Zakazy, nakazy, nie wiem wysiadam Ja bez trzymania lewej dłoni na księdze kłamstw Mówię prawdę nawet gdy na szyi pętlę mam
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: FUNERAL MIST
Ja mam wrażenie, że wychodzi mniej więcej tyle co kiedyś (kapitalnej, nie wizjonerskiej!), ale naszukać się trzeba zdecydowanie bardziej niż kiedyś. Jeszcze ze dwadzieścia lat temu, żeby znaleźć zajebistą płytę musiałem sprawdzić dziesięć, dzisiaj (przynajmniej) kilkadziesiąt. Dobrze, że jest YouTube...tomaszm pisze: ↑26-12-2021, 00:03I tez szczerze współczuję jeśli ktoś nie odnajduje w współczesnej muzyce nic dla siebie. Ja mam inaczej. Brakuje mi czasu zeby wszystkie te zajebistości ogarnąć. Wychodzi masa kapitalnej muzyki i tylko portfel cierpi. Zadnymi sentymentami nie zyje. Muzyka była wspaniała i jest wspaniała tylko trzeba poszukać dla samego siebie a nie skreślać z góry.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6849
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: FUNERAL MIST
^ Grzebię w tym klimacie naprawdę srogo od lat i przy Funeral Mist nie kumam hajpu. Jak wyszedł 'Paracletus' czy 'Kenose' od DSO to był solidny cios i szaleństwo. Czym wy się tak kurwa emocjonujecie? Nowy Pa Vesh En to jest dopiero odlot i jakaś różnica. To tak pierwsze z brzegu. Litości, Panowie...
Odpalam Precambrian i pozdrawiam. Hailsa!
Odpalam Precambrian i pozdrawiam. Hailsa!
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: FUNERAL MIST
^^
No widzisz, ja dokładnie tak samo mam z DSO. Nie jestem w stanie przesłuchać żadnej płyty od A do Z bo nudzi mnie to niemiłosiernie a cała ich dyskografię mogę spuścić w sraczu. Dla mnie mogliby nie istnieć. Przekombinowane gówno dla otyłych filozofów w zmechaconych, zapoconych sweterkach.
Litości, Panowie...
I co ty na to powisz?
Hailsa.
No widzisz, ja dokładnie tak samo mam z DSO. Nie jestem w stanie przesłuchać żadnej płyty od A do Z bo nudzi mnie to niemiłosiernie a cała ich dyskografię mogę spuścić w sraczu. Dla mnie mogliby nie istnieć. Przekombinowane gówno dla otyłych filozofów w zmechaconych, zapoconych sweterkach.
Litości, Panowie...
I co ty na to powisz?
Hailsa.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6849
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: FUNERAL MIST
^ Dziękuję za trafną ripostę. Jak wychodziły wspomniane albumy to jakiś czas słuchałem z dużym zaciekawieniem, bo namieszali na tych płytach solidnie ale tzw. hype mnie nie dotknął. Chodzi mi bardziej o to: jaki jest sens tych kłótni i bójek słownych nad albumami kapel?
Na przykład, Funeral Winds wydali srogi album i nie ma walki w tym temacie. Why ?:)
Na przykład, Funeral Winds wydali srogi album i nie ma walki w tym temacie. Why ?:)
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: FUNERAL MIST
Wbij w temate o Funeral Winds i napisz, że to BM dla pluszowych misiów z kakałkiem w dupie. Możesz też dodać, że BM to dziś Ghost i Furia w Sralni. Będzie walka xD
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: FUNERAL MIST
DSO, to hispsteriada dla ludzi w golfach z late w ręku? Przeintelektualizowany BM? Wszystko się zgadza.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: FUNERAL MIST
Tak, dokładnie o tym pisałem.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6849
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: FUNERAL MIST
Nie mam nadwagi ani nie posiadam swetrów z golfem. Niech każdy słucha tego co lubi.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2175
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: FUNERAL MIST
Rumburak pisze: ↑27-12-2021, 08:07^^
No widzisz, ja dokładnie tak samo mam z DSO. Nie jestem w stanie przesłuchać żadnej płyty od A do Z bo nudzi mnie to niemiłosiernie a cała ich dyskografię mogę spuścić w sraczu. Dla mnie mogliby nie istnieć. Przekombinowane gówno dla otyłych filozofów w zmechaconych, zapoconych sweterkach.

-
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: FUNERAL MIST
Ja próbuję sobie wystawić, jak można siedzieć w tym klimacie i nie klęczeć przed Salvation, ale ciężko mi...TheDude pisze: ↑27-12-2021, 03:59^ Grzebię w tym klimacie naprawdę srogo od lat i przy Funeral Mist nie kumam hajpu. Jak wyszedł 'Paracletus' czy 'Kenose' od DSO to był solidny cios i szaleństwo. Czym wy się tak kurwa emocjonujecie? Nowy Pa Vesh En to jest dopiero odlot i jakaś różnica. To tak pierwsze z brzegu. Litości, Panowie...
Ale może nie powinienem się odzywać, bo mnie z kolei Ofermod wcale nie rusza.
Jeden rabin powie tak...
heykvísl og ofn
- knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2389
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: FUNERAL MIST
Słucham max raz dziennie, ale i tak ta płyta jest non stop ze mną. Co chwilę nucę sobie w głowie jakiś motyw. Płyta jest bardzo przystępna i chwytliwa. Czy nie ma zła i dzikości? Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno. Jutro znowu sobie z radością posłucham.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4619
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2000
- Rejestracja: 20-02-2018, 23:15
Re: FUNERAL MIST
fajnie obcować z ludzkim geniuszem. tak po prostu.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: FUNERAL MIST
Odpaliłem i po niespełna 30min wyłączyłem. Przez większość czasu zbyt dużo zamulania i powtórzeń z poprzednich materiałów tylko w słabszym stylu. Te 3 pochodnie słabo pomagają w znalezieniu tu czegoś na czym warto zawiesić ucho na dłużej. Może podczas następnego odsłuchu pierdolnę jakimś halogenem i coś ciekawego na czym warto zawiesić ucho odkryję, chociaż szczerze w to wątpię.
PENIS METAL
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12470
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt