FUNERAL MIST

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9817
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: FUNERAL MIST

25-12-2021, 23:44

Serio tak jest. Niektórzy starają się do muzyki dorobić ideologię a tam jej tak naprawdę nie ma.

Przeca sami muzycy sami z siebie się śmieją jak się ich zapyta o slawetne czasy. Przynajmniej Mayhem. Ot kwitują to: byliśmy zwariowanymi nastolatkami wkurwieni na świat, żadna ideologia za tym wyższa nie stała. Ja se tego nie wymyśliłem


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9817
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: FUNERAL MIST

26-12-2021, 00:03

535 pisze:
Yep, właśnie o to mi chodziło. Jasne stwierdzenie,ze sa najlepsza kapela metalowa a nie jakieś doszukiwanie sie wyższych sfer ideologicznych których nigdy nie było poza kultem, który obrósł do rozmiarów i którego zapewne sami muzycy nie rozumieją.

Ja do muzyki podchodzę bardzo indywidualnie. Po prostu nieraz łapie sie na tym, że osobiste uczucia grają rolę i sam sobie tworzę otoczkę na wzmocnienie odczuć słuchowych oczyma własnych wyobrażeń.

Jednego jestem pewien. Takie pluszowe misie jak ja nie wyobrażają sobie zycia bez muzyki ekstremalnej. Każdego dnia jestem wdzięczny, ze na słuchawki mogę wrzucić ochłap splesnialego mięsa i to nie ulega zmianie od lat i sie nie zmieni.

I tez szczerze współczuję jeśli ktoś nie odnajduje w współczesnej muzyce nic dla siebie. Ja mam inaczej. Brakuje mi czasu zeby wszystkie te zajebistości ogarnąć. Wychodzi masa kapitalnej muzyki i tylko portfel cierpi. Zadnymi sentymentami nie zyje. Muzyka była wspaniała i jest wspaniała tylko trzeba poszukać dla samego siebie a nie skreślać z góry.



Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka




Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: FUNERAL MIST

26-12-2021, 01:46

Może by tak wrócić do dyskusji o wiadomym filmie skoro o Mayhem mowa? Paru ziutkow tu twierdziło, że to nie były dzieciaki. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9817
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: FUNERAL MIST

26-12-2021, 02:08

Hehe. Wyobrażenie o muzyce i muzykach to czasem jest coś co czasem urasta do takiej rangi ze sam sie nie mogę nadziwić. Weźmy choćby Blasphemy. Gdzie dla chłopaków wyznacznikiem są dobre narkotyki, whisky i ciepła woda w basenie z dupeczkami. To nie są moje słowa. Niektórzy urabiaja wokół zespołu otoczkę ideologiczna jakby się mieli zesrać. Kurwa zamiast skupiać się na muzyce, która ma dostarczać emocji, spuszczać wpierdol to se ludzie filozofują jakby muzyka metalowa niosła kaganiec oświecenia. Ja sie wolę skupić na własnych emocjach i muzyce.

Tak szczerze nie wierzę, że choćby 5 procent zajebistych chłopaków z forume łącznie ze mna przeczytało teksty kapel metalowych, które na codzień sluchamy. Ja mam to w piździe o czym autorzy tam piszą. Jakby matka boska któremuś metalowemu muzykowi sie objawiła i wypucowała mu galę też bym słuchał jeśli idzie za tym dobra muzyka. Chuja mnie obchodzi to właściwie. Skupiam się na muzyce. I emocjach. A te ideologie wieją stara skarpetą jeśli ktoś w tekstach metalowych kapel się ich doszukuje. Lepiej przeczytać stary testament. To jest kurwa ksiega zła i nienawiści.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka







tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9817
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: FUNERAL MIST

26-12-2021, 03:16

Lord Gorloj pisze:
21-12-2021, 12:20
KKK pisze:
21-12-2021, 08:53
Czy lord gorloj i byrgh to jest to samo?
Kiedyś tak, ale teraz już nie. Damian jest zakompleksioną, dwubiegunową ciotą z Siedlec, a ja jestem trzeźwym alkoholikiem z przewlekłą depresją. Był taki czas na forumie, że się z byrghem stukaliśmy trochę grzybami i głaskaliśmy po zwieraczach, ale to już przeszłość.
KKK pisze:
21-12-2021, 09:52
Ktoś wyżej pisał o bluznierstwach splywajacych po ścianach w pokoju bez klamek. Tego właśnie mi w tej muzyce brakuje.
I właśnie dlatego słuchanie tej muzyki nie ma sensu. To tak, jakby Niemcy w Auschwitz palili w komorach gazowych kadidełkami z Tesco, bo cyklon B się skończył i w ogóle może zrobić komuś krzywdę. Przyznasz, że to by było gówno, a nie obóz zagłady. Ten sam problem dotyczy Deiform. To nie jest black metal, tylko jakieś pluszowe chujstwo dla puszystych misiów z czekoladkami w buzi i kakałkiem w dupie. Nic dziwnego że tomaszowi się podoba, on właśnie taki pluszowy, radosny chłopak jest.
W ogóle jest bardzo mało black metalu, a na scenie blackmetalowej to go ze świecą szukać.

Gdzieś tu pisałeś, że mało blackmetalu w black metalu i czy się nie odnaleźć w choćby HH. Ostrzegam od razu ,że tam pokłady nienawiści i wkurwienia są na granicy. To są te teksty ,które śledzę, bo robią z głowy sieczkę



Lub też u nas w bantustanie



Albo ostatecznie przyjebaj młodego zgreda. On nienawidzi ludzkości, słucha całymi dniami black metalu i umie w HH



Zresztą te teksty bardziej blackmetalowe być nie mogą:


Te piękne sztuki co non stop są w oczach jak go go Oh no! Są pełne gówna jak Toi Toi Ja ścierwo wyczuwam jak zapach trawki na blokach Więc mam zasłony w oknach, a nie klapki na oczach Bezmózgie automaty, co nie mogą z TV spuszczać oka Mieli żyć jak nikt, Livin la vida SOFA Ludzie... psują się od podstaw pomału Typ ma żonę, kochankę i portal dla pedałów To nie jest skomplikowane więc może załapiesz To jak obcinać głowę nożem do kanapek Materialne życie, to wszystko zabawa dla picu Są piękni normalni, mają bałagan na strychu Byli piękną parą teraz idą swoimi drogami Szalała za nim tzn za jego plecami To popierdolone mówił do niej moja droga Była tania, miała ksywkę Tanja i stała przy drogach Teraz jednostka w tłumie swoje zdanie często chowa To nie jest Częstochowa, zacznij kurwa kwestionować To religia jest droga, Bóg nie jest drogi, przestań Mam dziecko w drodze, nie szukam drogi dla dziecka Nie będę nic narzucać, kurwa, to nie jest Disney Obserwuj ten syf i twórz swoje opinie Wykrzycz swoje zdanie i skonfrontuj autorytet Pierdol powierzchowne gówno, jak wartość cyfer Siedem grzechów głównych, dziesięć przykazań Zakazy, nakazy, nie wiem wysiadam Ja bez trzymania lewej dłoni na księdze kłamstw Mówię prawdę nawet gdy na szyi pętlę mam
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 03:10

tomaszm pisze:
26-12-2021, 00:03
I tez szczerze współczuję jeśli ktoś nie odnajduje w współczesnej muzyce nic dla siebie. Ja mam inaczej. Brakuje mi czasu zeby wszystkie te zajebistości ogarnąć. Wychodzi masa kapitalnej muzyki i tylko portfel cierpi. Zadnymi sentymentami nie zyje. Muzyka była wspaniała i jest wspaniała tylko trzeba poszukać dla samego siebie a nie skreślać z góry.
Ja mam wrażenie, że wychodzi mniej więcej tyle co kiedyś (kapitalnej, nie wizjonerskiej!), ale naszukać się trzeba zdecydowanie bardziej niż kiedyś. Jeszcze ze dwadzieścia lat temu, żeby znaleźć zajebistą płytę musiałem sprawdzić dziesięć, dzisiaj (przynajmniej) kilkadziesiąt. Dobrze, że jest YouTube...
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6849
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 03:59

^ Grzebię w tym klimacie naprawdę srogo od lat i przy Funeral Mist nie kumam hajpu. Jak wyszedł 'Paracletus' czy 'Kenose' od DSO to był solidny cios i szaleństwo. Czym wy się tak kurwa emocjonujecie? Nowy Pa Vesh En to jest dopiero odlot i jakaś różnica. To tak pierwsze z brzegu. Litości, Panowie...

Odpalam Precambrian i pozdrawiam. Hailsa!
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 08:07

^^
No widzisz, ja dokładnie tak samo mam z DSO. Nie jestem w stanie przesłuchać żadnej płyty od A do Z bo nudzi mnie to niemiłosiernie a cała ich dyskografię mogę spuścić w sraczu. Dla mnie mogliby nie istnieć. Przekombinowane gówno dla otyłych filozofów w zmechaconych, zapoconych sweterkach.
Litości, Panowie...
I co ty na to powisz?
Hailsa.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6849
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 09:36

^ Dziękuję za trafną ripostę. Jak wychodziły wspomniane albumy to jakiś czas słuchałem z dużym zaciekawieniem, bo namieszali na tych płytach solidnie ale tzw. hype mnie nie dotknął. Chodzi mi bardziej o to: jaki jest sens tych kłótni i bójek słownych nad albumami kapel?
Na przykład, Funeral Winds wydali srogi album i nie ma walki w tym temacie. Why ?:)
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 10:13

TheDude pisze:
27-12-2021, 09:36
Na przykład, Funeral Winds wydali srogi album i nie ma walki w tym temacie. Why ?:)
Wbij w temate o Funeral Winds i napisz, że to BM dla pluszowych misiów z kakałkiem w dupie. Możesz też dodać, że BM to dziś Ghost i Furia w Sralni. Będzie walka xD
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 10:32

DSO, to hispsteriada dla ludzi w golfach z late w ręku? Przeintelektualizowany BM? Wszystko się zgadza.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 10:34

Tak, dokładnie o tym pisałem.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6849
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 11:15

Nie mam nadwagi ani nie posiadam swetrów z golfem. Niech każdy słucha tego co lubi.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2175
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 11:47

Rumburak pisze:
27-12-2021, 08:07
^^
No widzisz, ja dokładnie tak samo mam z DSO. Nie jestem w stanie przesłuchać żadnej płyty od A do Z bo nudzi mnie to niemiłosiernie a cała ich dyskografię mogę spuścić w sraczu. Dla mnie mogliby nie istnieć. Przekombinowane gówno dla otyłych filozofów w zmechaconych, zapoconych sweterkach.

;)
Scorn
postuje jak opętany!
Posty: 657
Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
Lokalizacja: Þríhnúkagígur

Re: FUNERAL MIST

27-12-2021, 16:26

TheDude pisze:
27-12-2021, 03:59
^ Grzebię w tym klimacie naprawdę srogo od lat i przy Funeral Mist nie kumam hajpu. Jak wyszedł 'Paracletus' czy 'Kenose' od DSO to był solidny cios i szaleństwo. Czym wy się tak kurwa emocjonujecie? Nowy Pa Vesh En to jest dopiero odlot i jakaś różnica. To tak pierwsze z brzegu. Litości, Panowie...
Ja próbuję sobie wystawić, jak można siedzieć w tym klimacie i nie klęczeć przed Salvation, ale ciężko mi...
Ale może nie powinienem się odzywać, bo mnie z kolei Ofermod wcale nie rusza.

Jeden rabin powie tak...
heykvísl og ofn
Awatar użytkownika
knaar
rasowy masterfulowicz
Posty: 2389
Rejestracja: 05-04-2005, 22:53

Re: FUNERAL MIST

02-01-2022, 15:34

Słucham max raz dziennie, ale i tak ta płyta jest non stop ze mną. Co chwilę nucę sobie w głowie jakiś motyw. Płyta jest bardzo przystępna i chwytliwa. Czy nie ma zła i dzikości? Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno. Jutro znowu sobie z radością posłucham.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4619
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: FUNERAL MIST

02-01-2022, 17:18

ozob pisze:
27-12-2021, 10:32
DSO, to hispsteriada dla ludzi w golfach z late w ręku? Przeintelektualizowany BM? Wszystko się zgadza.
Jest to jedyny "hipsterski " którego słucham .
szczylun
rasowy masterfulowicz
Posty: 2000
Rejestracja: 20-02-2018, 23:15

Re: FUNERAL MIST

02-01-2022, 17:27

fajnie obcować z ludzkim geniuszem. tak po prostu.
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4947
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: FUNERAL MIST

02-01-2022, 17:53

Odpaliłem i po niespełna 30min wyłączyłem. Przez większość czasu zbyt dużo zamulania i powtórzeń z poprzednich materiałów tylko w słabszym stylu. Te 3 pochodnie słabo pomagają w znalezieniu tu czegoś na czym warto zawiesić ucho na dłużej. Może podczas następnego odsłuchu pierdolnę jakimś halogenem i coś ciekawego na czym warto zawiesić ucho odkryję, chociaż szczerze w to wątpię.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12470
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: FUNERAL MIST

02-01-2022, 18:15

knaar pisze:
02-01-2022, 15:34
Słucham max raz dziennie, ale i tak ta płyta jest non stop ze mną. Co chwilę nucę sobie w głowie jakiś motyw. Płyta jest bardzo przystępna i chwytliwa. Czy nie ma zła i dzikości? Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno. Jutro znowu sobie z radością posłucham.
+666
all the monsters will break your heart
ODPOWIEDZ