III Wojna Światowa

[535]

Jeśli chodzi o zaplecze fizyczne to Jankesi słabo stoją. Wiem o czym pisze bo u nas stacjonuje najwieksza grupa Jankesów w kraju. Spotykamy ich kupując pieczywo. W sumie myślałem, że to będą fest chłopaki ale nawet po ryju dostają od miejscowych na dyskotece... No nie tak se wyobraziłem te siły Natowskie:(

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Mam ppmysła. Jak rusek wejdzie to można wziąć busa i podrzucić chłopaków z tej dyskoteki pod granicę. Zrobią porządek, a potem się ich odwiezie.

No i ten pomysł ma sens. Ale tak szczerze ja kurwa nie czaję o co chodzi. Najbardziej elitarna jednostka made in Juesej, chłopaki dziennie od 16 piją piwko . Co przyjeżdżam pod hotel Alhar u nas w Lublińcu, bo coś tam mam do załatwienia to chłopaki mi krzyczą przy piwko Hay Tommy. Jeśli to ta elitarna jednostka to z ruskimi będziemy mieli przejebane,.

Tomek. Bądźmy poważni. Nikt tego nie będzie bronił. No chyba, że Robcio z ozobem. Jeżeli mu frytpaki urlopu udzieli.

[bartwa]

Bez przesady. Sprawa likwidacji atomu to jest sprawa ostatnich lat. 2? 3?

Trochę wcześniej, 2011, tuż po Fukushimie.

[uglak]

Bez przesady. Sprawa likwidacji atomu to jest sprawa ostatnich lat. 2? 3?

Trochę wcześniej, 2011, tuż po Fukushimie.

Fukushima była usprawiedliwieniem. Pomysł musiał być starszy.

[Ascetic]

Bez przesady. Sprawa likwidacji atomu to jest sprawa ostatnich lat. 2? 3?

Trochę wcześniej, 2011, tuż po Fukushimie.

Ok. W 2011 proces się rozpoczął. Wydaje mi się, że 2-3 lata temu sprawa na nowo wróciła i był pomysł na zwrot z tej ścieżki. Dodam, że do 22 roku wycofanie na rzecz tego:



Tak jak wcześniej. Nie tutaj bym szukał klinczu.

[Ascetic]

Bez przesady. Sprawa likwidacji atomu to jest sprawa ostatnich lat. 2? 3?

Trochę wcześniej, 2011, tuż po Fukushimie.

Fukushima była usprawiedliwieniem. Pomysł musiał być starszy.

Jak wyżej. Za OZE. Coś tutaj jest dyskusyjne, czy raczej zgadzamy, się, że zielona energia vs. "brudna" to dobry kierunek? Te 70% w 33r?

[ozob]

Amerykanie nie muszą nawet atakować Chińczyków na kontynencie, wystarczy im przez najbliższe kilka(naście) lat utrzymanie status quo.

No właśnie nie. Czas gra na korzyść Chin, USA słabną z każdym rokiem. Taka prozaiczna sprawa jak zdrowy rekrut zaczyna być problemem.

Zgadza się. Dlatego właśnie niektórzy eksperci w USA proponują wojnę prewencyjną, gdy jeszcze przewaga jest odpowiednio duża.
Takie wojny opiumowe, tylko kanonierki trochę jakby większe.

W Azji widzą to zupełnie inaczej. Owszem przegwaga jest, ale Chin. Wystarczy poczytać Mahbubabiego czy Khanna. I Chiny widzą w czasie rzeczywistym. Pisał już o tym Bartosiak w "Pacyfik i Euroazja. O Wojnie", co zostało to później potwierdzone przez Pompeo za prezydentury Trumpa. Natomiast w sytuacji wojny co dokładnie określi zwycięstwo USA? Chiny żeby wygrywać wystarczy, że obronią pierwszy łańcuch wysp, a jak capana Tajwan, który jest nie do obrony (podobnie jak Litwa, Łotwa i Estonia w Europie), to pozycja USA w regionie mocno poleci na łeb. O takich oczywizmach jak problemyy logistyczne i tyrania dystansu jaki dzieli USA od Chin nawet nie będę się rozpisywał. Do tego dochodzą problemy wewnętrzne i ten cały kulturowy cyrk z czarnymi i białymi przywilejami.

Wracając do Europy. Pytanie klucz. Ile USAa tych f-35 na kontynencie? No właśnie! Lockheed Martin oficjalnie podaje, że w Europie jest obecnie (stan na jesień 2021) 49 maszyn wliczając samoloty kupione przez sojuszników. Już pomijam plotki, że rosyjskie radary nowej generacji mogą je namierzać, a sama maszyna w walce manewrowej nie ma szans z Su-35.

[uglak]

Trochę wcześniej, 2011, tuż po Fukushimie.

Fukushima była usprawiedliwieniem. Pomysł musiał być starszy.

Jak wyżej. Za OZE. Coś tutaj jest dyskusyjne, czy raczej zgadzamy, się, że zielona energia vs. "brudna" to dobry kierunek? Te 70% w 33r?

Tutaj wszystko rozbija się o definicje "zielonej energii" - ja np. jestem zwolennikiem francuskiej, a nie niemieckiej definicji

W sumie to większość Polaków chyba ma tak samo:
Blisko 3/4 Polaków jest za budową elektrowni jądrowej w kraju
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... ju/gbwmbmx

[ozob]

Niemcy nie są za budową elektrowni jądrowej w Polsce. Czy forumowy salonik się odniesie? (:

[Ascetic]

No właśnie nie. Czas gra na korzyść Chin, USA słabną z każdym rokiem. Taka prozaiczna sprawa jak zdrowy rekrut zaczyna być problemem.

Zgadza się. Dlatego właśnie niektórzy eksperci w USA proponują wojnę prewencyjną, gdy jeszcze przewaga jest odpowiednio duża.
Takie wojny opiumowe, tylko kanonierki trochę jakby większe.

W Azji widzą to zupełnie inaczej. Owszem przegwaga jest, ale Chin. Wystarczy poczytać Mahbubabiego czy Khanna. I Chiny widzą w czasie rzeczywistym. Pisał już o tym Bartosiak w "Pacyfik i Euroazja. O Wojnie", co zostało to później potwierdzone przez Pompeo za prezydentury Trumpa. Natomiast w sytuacji wojny co dokładnie określi zwycięstwo USA? Chiny żeby wygrywać wystarczy, że obronią pierwszy łańcuch wysp, a jak capana Tajwan, który jest nie do obrony (podobnie jak Litwa, Łotwa i Estonia w Europie), to pozycja USA w regionie mocno poleci na łeb. O takich oczywizmach jak próbny logistyczne i tyrania dystansu jaki dzieli USA od Chin nawet nie będę się rozpisywał.

Wracając do Europy. Pytanie klucz. Ile USAa tych f-35 na kontynencie? No właśnie! Lockheed Martin oficjalnie podaje, że w Europie jest obecnie (stan na jesień 2021) 49 maszyn wliczając samoloty kupione przez sojuszników. Już pomijam plotki, że rosyjskie radary nowej generacji mogą je namierzać.

https://www.rp.pl/dyplomacja/art3569586 ... 00-czolgow

Z artykułu sprzed 8 dni wynika, że w PL jest 6,8 tys amerykańców.

Ile jest wojska chińskiego w europie?

[uglak]

Niemcy nie są za budową elektrowni jądrowej w Polsce. Czy forumowy salonik się odniesie? (:

Niemcy nie są za budową elektrowni jądrowych gdziekolwiek, bo sprzedają obecnie inne technologie - to akurat oczywiste, że nie chodzi o ekologie tylko grube €.

[Ascetic]

Niemcy nie są za budową elektrowni jądrowej w Polsce. Czy forumowy salonik się odniesie? (:

A Sasin dogadał się z amerykańcami na jakieś huj- wie - co - mini - elektrownie - atomowe pod KGHM. Forumowy idiota się odniesie?

Swoją drogą ostatnio odnoszę wrażenie, że Niemcy oddali już Generalne Gubernatorstwo, H.Frank chwilę już nie żyje, więc nie wiem o czym ruski trollu pierdolisz xD

Te, jednak wiem. tobie się wydaje, że jak tobie ruskie każą, to i innym każą np. niemce ;(

[Ascetic]

Niemcy nie są za budową elektrowni jądrowej w Polsce. Czy forumowy salonik się odniesie? (:

Niemcy nie są za budową elektrowni jądrowych gdziekolwiek, bo sprzedają obecnie inne technologie - to akurat oczywiste, że nie chodzi o ekologie tylko grube €.

Tutaj chyba powinna raczej stawać kwestia nie elektrowni, a broni z głowicami nclrnymi. Z tymi pierwszymi, niby co tam odstraszają mogą być niby problemy, ale raczej się liczy potencjał militarny, też odstraszający.

[bartwa]

Krótka historia jak Ukraina straciła/pozbyła się broni jądrowej:

https://www.komputerswiat.pl/artykuly/r ... ni/3p42gbn

[Ascetic]

Fukushima była usprawiedliwieniem. Pomysł musiał być starszy.

Jak wyżej. Za OZE. Coś tutaj jest dyskusyjne, czy raczej zgadzamy, się, że zielona energia vs. "brudna" to dobry kierunek? Te 70% w 33r?

Tutaj wszystko rozbija się o definicje "zielonej energii" - ja np. jestem zwolennikiem francuskiej, a nie niemieckiej definicji

W sumie to większość Polaków chyba ma tak samo:
Blisko 3/4 Polaków jest za budową elektrowni jądrowej w kraju
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... ju/gbwmbmx

Podobno rozbijało się, że niemce same się zaorały, rezygnując z atomu i teraz są kolaborantem europy/ czarną owcą/ 5 kolumną - jak zwał tak zwał. Taka ruska narracja. Nawet niegłupia. Trzeba jakoś rozkurwiać tą "jedność Europy". Każdy pretekst dobry.

[Ascetic]

Krótka historia jak Ukraina straciła/pozbyła się broni jądrowej:

https://www.komputerswiat.pl/artykuly/r ... ni/3p42gbn

I właśnie dlatego, ze względu na protokół miński, zwykłe ojebanie ukrów, będą wymagać wsparcia. I mają do tego pełne prawo. Raz już ich oszukano.

[ozob]

Zgadza się. Dlatego właśnie niektórzy eksperci w USA proponują wojnę prewencyjną, gdy jeszcze przewaga jest odpowiednio duża.
Takie wojny opiumowe, tylko kanonierki trochę jakby większe.

W Azji widzą to zupełnie inaczej. Owszem przegwaga jest, ale Chin. Wystarczy poczytać Mahbubabiego czy Khanna. I Chiny widzą w czasie rzeczywistym. Pisał już o tym Bartosiak w "Pacyfik i Euroazja. O Wojnie", co zostało to później potwierdzone przez Pompeo za prezydentury Trumpa. Natomiast w sytuacji wojny co dokładnie określi zwycięstwo USA? Chiny żeby wygrywać wystarczy, że obronią pierwszy łańcuch wysp, a jak capana Tajwan, który jest nie do obrony (podobnie jak Litwa, Łotwa i Estonia w Europie), to pozycja USA w regionie mocno poleci na łeb. O takich oczywizmach jak próbny logistyczne i tyrania dystansu jaki dzieli USA od Chin nawet nie będę się rozpisywał.

Wracając do Europy. Pytanie klucz. Ile USAa tych f-35 na kontynencie? No właśnie! Lockheed Martin oficjalnie podaje, że w Europie jest obecnie (stan na jesień 2021) 49 maszyn wliczając samoloty kupione przez sojuszników. Już pomijam plotki, że rosyjskie radary nowej generacji mogą je namierzać.

https://www.rp.pl/dyplomacja/art3569586 ... 00-czolgow

Z artykułu sprzed 8 dni wynika, że w PL jest 6,8 tys amerykańców.

Ile jest wojska chińskiego w europie?

Z czego połowa to personel do obsługi baz, a nie żołnierze do walki. Taki szczegół, o którym oczywiście nie miałeś pojęcia.

200 czołgów? Podczas zimnej wojny było ich około 10000.

[Ascetic]

W Azji widzą to zupełnie inaczej. Owszem przegwaga jest, ale Chin. Wystarczy poczytać Mahbubabiego czy Khanna. I Chiny widzą w czasie rzeczywistym. Pisał już o tym Bartosiak w "Pacyfik i Euroazja. O Wojnie", co zostało to później potwierdzone przez Pompeo za prezydentury Trumpa. Natomiast w sytuacji wojny co dokładnie określi zwycięstwo USA? Chiny żeby wygrywać wystarczy, że obronią pierwszy łańcuch wysp, a jak capana Tajwan, który jest nie do obrony (podobnie jak Litwa, Łotwa i Estonia w Europie), to pozycja USA w regionie mocno poleci na łeb. O takich oczywizmach jak próbny logistyczne i tyrania dystansu jaki dzieli USA od Chin nawet nie będę się rozpisywał.

Wracając do Europy. Pytanie klucz. Ile USAa tych f-35 na kontynencie? No właśnie! Lockheed Martin oficjalnie podaje, że w Europie jest obecnie (stan na jesień 2021) 49 maszyn wliczając samoloty kupione przez sojuszników. Już pomijam plotki, że rosyjskie radary nowej generacji mogą je namierzać.

https://www.rp.pl/dyplomacja/art3569586 ... 00-czolgow

Z artykułu sprzed 8 dni wynika, że w PL jest 6,8 tys amerykańców.

Ile jest wojska chińskiego w europie?

Z czego połowa to personel do obsługi baz, a nie żołnierze do walki. Taki szczegół, o którym oczywiście nie miałeś pojęcia.

200 czołgów? Podczas zimnej wojny było ich około 10000.

Fryta. Ilu chińczyków tak mamy do wsparcia? Nas, czy ruskich - bez znaczenia. Możesz zliczyć też administrację, nawet tą po ambasadach i konsulatach.

Co do pojęcia. Pierdolenie, że chińczyki będą się relokować bo? no bo co? Reasumując to tak jak z tymi mapkami dzisiaj. Tomasz pisze, że jesteśmy w miejscu w którym jesteśmy, a ty wklejasz WKL. Ty kurwa pierdolnięty jesteś, czy tylko jesteś fantastą?

[uglak]

Podobno rozbijało się, że niemce same się zaorały, rezygnując z atomu i teraz są kolaborantem europy/ czarną owcą/ 5 kolumną - jak zwał tak zwał. Taka ruska narracja. Nawet niegłupia. Trzeba jakoś rozkurwiać tą "jedność Europy". Każdy pretekst dobry.

Gerhard, Olaf i Wolfgang zaprzeczają (ze swoich ciepłych posadek w Gazpromie ma się rozumieć)

[ozob]

Kwestia chinska nie rozbija się o obecność chińskich żołnierzy nad Wisłą tylko o pozycję w jakiej znalazła się Rosja względem Chin, co jest opisane w książce pt. "Niedźwiedź w cieniu smoka" i o oczywiste próby wejścia Chin na rynek europejski.

[Ascetic]

Podobno rozbijało się, że niemce same się zaorały, rezygnując z atomu i teraz są kolaborantem europy/ czarną owcą/ 5 kolumną - jak zwał tak zwał. Taka ruska narracja. Nawet niegłupia. Trzeba jakoś rozkurwiać tą "jedność Europy". Każdy pretekst dobry.

Gerhard, Olaf i Wolfgang zaprzeczają (ze swoich ciepłych posadek w Gazpromie ma się rozumieć)

No i tu jest większy problem właśnie. Z tą polityka. To tak jak z tą nierozumną polityką ukraińców. Dali się osiedlać ruskim, dawali obywatelstwo po tych Donbasach, a teraz płacz, że ruskie, kroją story, że trzeba zaopiekować się "ichnimi-swoimi". A to przecież rozpisany plan. Na lata. Nie wierzę, że nie wiedzieli jedni i drudzy w co gra. Tutaj bym upatrywał przyczyny i skutku. Nie w tym, że się rezygnuje z elektrowni atomowych.