ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir

Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Herne the Hunter
postuje jak opętany!
Posty: 420
Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
Lokalizacja: Poznań

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

10-02-2022, 13:42

Ascetic pisze:
10-02-2022, 12:11
Herne the Hunter pisze:
10-02-2022, 10:05
Powiem tak, ona się nie zna, i nie znała wcześniej na księgowości, plus dla niej to nie był jakiś straszny koszt (do tego względy czasowe). Teraz po podwyżce, już się zrobiło nerwowo. Księgową mamy zresztą tę samą a działalności różne i oboje dostaliśmy podwyżkę, więc dzięki. Dochodzi jeszcze parę aspektów czysto ludzkich i organizacyjnych i dlatego zmiana i u mnie i prawdopodobnie u niej.
xD właśnie jadę po dokumenty z wielu lat z działalności. Odbieram do księgowej. Moje stałe biuro, któremu swoją drogą naganiałem klientów, podniosło mi ceny na abonamentach x 2. A rozliczali tam kilka spraw. Jebać. Mam teraz pod nosem przemiłą babeczkę, i aż dziw, że mimo wielu takich przemyśleń, nie wykonałem tego ruchu i gniłem z nimi o 10 lat za długo. Za dużo roboty zawsze, za mało czasu na takie didaskalia. No ale x 2 x ... to z deka mnie podkurwiło. I jeszcze gadki z właścicielem, z którym byłem niemalże od początku ich bałaganu. Nie jest maluszkiem, stać ich by było, ale jak widać, teraz mamy fazę, ratuj się kto może i kosztem jakimkolwiek*


Tak w temacie ekonomii i Nowego Pierdolnika. Dostałem nowe Zusy. Niedługo będę musiał i ze spotifaja zrezygnować LOL Wyssają człowieka jak pijawki, nienażarte ścierwa. Dobrze, że styczniowe przynajmniej w grudniu ogarnąłem. Huj im w dupę, jednym słowem.

* A najśmieszniejsze jest to, że to wszytsko jakoś ta się uspokoi. Ten który ma się zawinąć, to się zawinie. Kto ma zostać, to wiadomo. A posmak gówna zostanie w ustach.
Moja księgowa zaczęła z podwyżkami już w lipcu zeszłego roku. Wtedy to przyjąłem, chociaż argumenty z dupy, typu "wie pan bo my tu musimy się doszkalać i nowe oprogramowanie i prąd podnieśli i rząd zmienia ciągle przepisy itd. Ciekawe, ja jakoś też muszę się doszkalać, ale nie przyszło mi do głowy, żeby to u swoich klientów egzekwować. Ale może źle myślałem i trzeba było.
ZUS - no cóż przyjdzie, zobaczymy, trochę się obawiam i zaciskam zęby. No ale cięcia porobię jednak tam gdzie były zbędne wydatki, choć wielkich cudów się nie spodziewam.

Po ludzku nawet nie powiedziałem jej, że odchodzę z powodu podwyżek, po prostu nie chce mi poprowadzić nowego pomysłu na rozszerzenie działalności, a w zasadzie dwóch, i dla mnie to też był pretekst by pójść w siną dal.
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16288
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

10-02-2022, 16:47

Herne the Hunter pisze:
10-02-2022, 13:42
Ascetic pisze:
10-02-2022, 12:11
Herne the Hunter pisze:
10-02-2022, 10:05
Powiem tak, ona się nie zna, i nie znała wcześniej na księgowości, plus dla niej to nie był jakiś straszny koszt (do tego względy czasowe). Teraz po podwyżce, już się zrobiło nerwowo. Księgową mamy zresztą tę samą a działalności różne i oboje dostaliśmy podwyżkę, więc dzięki. Dochodzi jeszcze parę aspektów czysto ludzkich i organizacyjnych i dlatego zmiana i u mnie i prawdopodobnie u niej.
xD właśnie jadę po dokumenty z wielu lat z działalności. Odbieram do księgowej. Moje stałe biuro, któremu swoją drogą naganiałem klientów, podniosło mi ceny na abonamentach x 2. A rozliczali tam kilka spraw. Jebać. Mam teraz pod nosem przemiłą babeczkę, i aż dziw, że mimo wielu takich przemyśleń, nie wykonałem tego ruchu i gniłem z nimi o 10 lat za długo. Za dużo roboty zawsze, za mało czasu na takie didaskalia. No ale x 2 x ... to z deka mnie podkurwiło. I jeszcze gadki z właścicielem, z którym byłem niemalże od początku ich bałaganu. Nie jest maluszkiem, stać ich by było, ale jak widać, teraz mamy fazę, ratuj się kto może i kosztem jakimkolwiek*


Tak w temacie ekonomii i Nowego Pierdolnika. Dostałem nowe Zusy. Niedługo będę musiał i ze spotifaja zrezygnować LOL Wyssają człowieka jak pijawki, nienażarte ścierwa. Dobrze, że styczniowe przynajmniej w grudniu ogarnąłem. Huj im w dupę, jednym słowem.

* A najśmieszniejsze jest to, że to wszytsko jakoś ta się uspokoi. Ten który ma się zawinąć, to się zawinie. Kto ma zostać, to wiadomo. A posmak gówna zostanie w ustach.
Moja księgowa zaczęła z podwyżkami już w lipcu zeszłego roku. Wtedy to przyjąłem, chociaż argumenty z dupy, typu "wie pan bo my tu musimy się doszkalać i nowe oprogramowanie i prąd podnieśli i rząd zmienia ciągle przepisy itd. Ciekawe, ja jakoś też muszę się doszkalać, ale nie przyszło mi do głowy, żeby to u swoich klientów egzekwować. Ale może źle myślałem i trzeba było.
ZUS - no cóż przyjdzie, zobaczymy, trochę się obawiam i zaciskam zęby. No ale cięcia porobię jednak tam gdzie były zbędne wydatki, choć wielkich cudów się nie spodziewam.

Po ludzku nawet nie powiedziałem jej, że odchodzę z powodu podwyżek, po prostu nie chce mi poprowadzić nowego pomysłu na rozszerzenie działalności, a w zasadzie dwóch, i dla mnie to też był pretekst by pójść w siną dal.
Obawiam się, że ten Nowy Jebnik wywoła nie takie zmiany, jak zmiana księgowego. Jak słyszę, że się w niedzielę po nocach naradzają, jak przyjąć to zamieszanie na klatę, jak dają na ołtarz ofiarny Kościńskiego, to myślę, że przewiezienie kartonów od jednego księgowego do drugiego, żeby zaoszczędzić kilka marnych złotych, to może być najmniejszy ból dupy jaki nas czeka:


Obrazek

Jeszcze to co się czasem przewija. W sytuacji popandemicznej, kiedy firmy sobie mocno różnie radziły, dojazd bez ręcznego hamulca, małych i dużych januszeksów to wręcz genialny pomysł. Nawet takie drobne sprawy jak wzrost kosztu usług księgowych, to rzeczywiście b.potrzebna i pożdana przez januszów biznesu sytuacja.
Ostatnio zmieniony 10-02-2022, 17:13 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16288
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

10-02-2022, 17:08

mistrzsardu pisze:
10-02-2022, 13:09
Ascetic pisze:
10-02-2022, 12:06
Co ty nie powiesz? Zajmowałeś się kiedyś rozliczeniem działalności na książce np.?
Świadczyłem usługi jako firma i sam to ogarnąłem. Kilka faktur w miesiącu nic dużego.
Dla odmiany moje obserwacje potwierdza ten artykuł. Ma 2 tygodnie.


Obrazek


Ten artykuł. O ten:


https://www.infor.pl/biura-rachunkowe/p ... wosci.html
lys på slutten av lys
535

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

15-02-2022, 10:19

Chciałbym zobaczyć ten sprzęt na którym liczona jest inflacja.
shitshow
postuje jak opętany!
Posty: 649
Rejestracja: 15-10-2020, 13:48

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

15-02-2022, 14:10

Obrazek
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7002
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

15-02-2022, 14:15

^
Albo taki zestaw:
Obrazek
535

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

17-02-2022, 10:23

Kolejna faszystowska prowokacja sugerująca, że siedem lat wstawania z kolan poszło psu w zadek. https://www.onet.pl/turystyka/podroze-w ... f,30bc1058
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3300
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

24-02-2022, 11:25

Cena złota wyrażona w złotówkach najwyższa w historii. Dolarowa pewnie w tym roku też pójdzie na rekord.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16288
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

24-02-2022, 11:36

mistrzsardu pisze:
24-02-2022, 11:25
Cena złota wyrażona w złotówkach najwyższa w historii. Dolarowa pewnie w tym roku też pójdzie na rekord.
Te onuc. A jak kurs rubla i RTS? Jak na wytrawnego gracza zajebiście to putler rozegrał xD -50% LOL
lys på slutten av lys
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3300
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

26-02-2022, 22:25

Bardzo dobre wieści - wódka wraca do domu.

Warszawa, 26.02.2022 (ISBnews) - Grupa Maspex - właściciel m.in. marek Tymbark, Kubuś, Lubella, Łowicz - sfinalizowała przejęcie CEDC International oraz jej spółki zależnej B2B Wine & Spirits, podał Maspex.
"W związku z powyższym do oferty polskiej spółki dołączyły wiodące marki rynku wódki - Żubrówka (legendarna polska marka z blisko 500-letnią tradycją, wolumenowy nr. 3 na globalnym rynku wódki, obecna na 86 rynkach), Soplica (światowy nr. 8), Absolwent i Bols. Maspex stał się również dystrybutorem m.in. win Carlo Rossi, Barefoot i Gancia oraz alkoholi kolorowych: Grant's, Glenfiddich i Tullamore D.E.W., Metaxa, Jgermeister, Cointreau, Campari, Aperol, czy Remy Martin" - czytamy w komunikacie.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16288
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

28-02-2022, 17:05

RTS się dzisiaj nie otworzył? LOL
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16288
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

28-02-2022, 17:10

Nurtuje mnie też pytanie, czy kacapski samowystarczalny bank centralny skupuje śmieciową walutę. Swoją. Niby do tego powołany min. tylko po huj tak trwonić rezerwy. Bo jak robił jednak, to te kwotowania jednak się jeszcze urealnią.
lys på slutten av lys
535

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

28-02-2022, 18:04

Ascetic pisze:
28-02-2022, 17:10
Nurtuje mnie też pytanie, czy kacapski samowystarczalny bank centralny skupuje śmieciową walutę. Swoją. Niby do tego powołany min. tylko po huj tak trwonić rezerwy. Bo jak robił jednak, to te kwotowania jednak się jeszcze urealnią.
Ja z kolei mam dla nich zajebistą radę. Niech zaczną bić okolicznościowe monety skurwysyny. :mrgreen:
535

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

02-03-2022, 09:33

Wszystkim tutejszym zjebom i geniuszom pod rozwagę. Rozumiem ścierwa, że już jesteście gotowi do ratowania gospodarki?https://businessinsider.com.pl/gospodar ... cy/c1lvwy9
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11059
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

02-03-2022, 09:37

535 pisze:
02-03-2022, 09:33
Wszystkim tutejszym zjebom i geniuszom pod rozwagę. Rozumiem ścierwa, że już jesteście gotowi do ratowania gospodarki?https://businessinsider.com.pl/gospodar ... cy/c1lvwy9
Nie wierzę. Przecież niektórzy tu twierdzili, że to darmozjady na socjalu.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
535

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

02-03-2022, 09:45

Hatefire pisze:
02-03-2022, 09:37
535 pisze:
02-03-2022, 09:33
Wszystkim tutejszym zjebom i geniuszom pod rozwagę. Rozumiem ścierwa, że już jesteście gotowi do ratowania gospodarki?https://businessinsider.com.pl/gospodar ... cy/c1lvwy9
Nie wierzę. Przecież niektórzy tu twierdzili, że to darmozjady na socjalu.
Prawda? Swoją drogą przerażająca jest indolencja ekonomiczna nawet wśród wydawałoby się poszukujących wiedzy, oczytanych i ekhm...inteligentnych ludzi. Kompletne kurwa oderwanie. Tymczasem warto raz na jakiś czas opuścić przytulną piwnicę opiekunów i rozejrzeć się po otoczeniu.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

03-03-2022, 18:47

mistrzsardu pisze:
24-02-2022, 11:25
Cena złota wyrażona w złotówkach najwyższa w historii. Dolarowa pewnie w tym roku też pójdzie na rekord.
oby tak dalej. 2 lata temu miałem 150 tysięcy na koncie. nie kiwnąłem palcem od tego czasu, kupowałem sobie co chcę i ile chcę i w zasadzie mam teraz mniej więcej tyle samo, a w perspektywie sprzedaż kilku działek. chwilo trwaj
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2391
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

03-03-2022, 18:53

Tommy ma niezłe opcje na handel działkami, można potroić majuntek, ponoć pewna sprawa, start od banki albo trzech w górę.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

03-03-2022, 18:57

no żarty żartami, ale zgłaszają mi się ludzie, dający każdą kasę za kawałek pola na jakiejś tam górce na końcu świata. cudowne czasy
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu

03-03-2022, 19:14

Heretyk pisze:
03-03-2022, 18:57
no żarty żartami, ale zgłaszają mi się ludzie, dający każdą kasę za kawałek pola na jakiejś tam górce na końcu świata. cudowne czasy
Nie sprzedawaj. Cześć.
Kerosene keeps me warm.
ODPOWIEDZ