MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1092
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 08:55

"niczego sobie" to można byłoby napisać np. o "Heretic" :wink:
Formulas zamknęło mordeczki wszystkim którzy położyli pytę na Morbid Angel po odejściu Vincenta i głosili w tamtym czasie koniec zespołu.
Niesamowity album.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 09:00

Ogre pisze:
07-04-2022, 08:55
"niczego sobie" to można byłoby napisać np. o "Heretic".
Formulas zamknęło mordeczki wszystkim którzy położyli pytę na Morbid Angel po odejściu Vincenta i głosili w tamtym czasie koniec zespołu.
Niesamowity album.
Dobrze, że po "Domination" trzymałem kciuki za odejściem Vincenta i dostałem nagrodę w postaci dwóch kolejnych albumów. Nawiasem mówiąc "Domination" jest dla mnie dalej miernym krążkiem.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
PrzemoC
postuje jak opętany!
Posty: 554
Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
Lokalizacja: uOpolskie

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 14:46

Pierwsze 3 tracki na Dominacji są wyjebiste, tylko dalej zaczyna być miałko. Brzmienie też zbyt sztuczne. Too extreme, kill a cop cop cop.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12444
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 14:53

No nie zgadzam się. Kocham Domination od początku do końca. Bardzo zrytmizowany i kliniczny wręcz materiał. Produkcyjnie weszli na kolejny poziom. Jakbym chciał aby Kingdoms tam brzmiało. Cudowne solówki i dialogi między Treyem i Ericiem. Genialne kawałki. Idealna płyta jak dla mnie.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Bolt
weteran forumowych bitew
Posty: 1251
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 15:49

"Domination" bardziej doceniłem niedawno, natomiast nie sposób nie lubić albumu z takim "Dawn of the Angry". Z perspektywy czasu moje ulubione Morbid Angel to właśnie F, potem A. Zresztą możliwe, że F ma mój ulubiony death metalowy utwór w historii, to jest "Prayer of Hatred". Bardzo uparcie ignoruję materiały po H, ostatnie podejście do K skończyło się włączeniem F po dwóch kawałkach.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6833
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 17:46

Lubię wszystkie ich płyty do literki H. Ten album to już było paskudne dziwactwo, a nikt jeszcze nie podejrzewał jaki cyrk będzie na kolejnej :)
Awatar użytkownika
Believer
weteran forumowych bitew
Posty: 1462
Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
Lokalizacja: cipsko twojego starego

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 17:54

TheDude pisze:
07-04-2022, 17:46
Lubię wszystkie ich płyty do literki H. Ten album to już było paskudne dziwactwo, a nikt jeszcze nie podejrzewał jaki cyrk będzie na kolejnej :)
Ten numer akurat rozpierdala

Maruder
w mackach Zła
Posty: 734
Rejestracja: 02-01-2011, 22:21

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 18:51

nicram pisze:
07-04-2022, 14:53
No nie zgadzam się. Kocham Domination od początku do końca. Bardzo zrytmizowany i kliniczny wręcz materiał. Produkcyjnie weszli na kolejny poziom. Jakbym chciał aby Kingdoms tam brzmiało. Cudowne solówki i dialogi między Treyem i Ericiem. Genialne kawałki. Idealna płyta jak dla mnie.
W punkt. Mój ulubiony Morbid.
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 18:59

Bolt pisze:
07-04-2022, 15:49
"Domination" bardziej doceniłem niedawno, natomiast nie sposób nie lubić albumu z takim "Dawn of the Angry". Z perspektywy czasu moje ulubione Morbid Angel to właśnie F, potem A. Zresztą możliwe, że F ma mój ulubiony death metalowy utwór w historii, to jest "Prayer of Hatred". Bardzo uparcie ignoruję materiały po H, ostatnie podejście do K skończyło się włączeniem F po dwóch kawałkach.
Ciekawe opinie, szanuję. Tak ja to widzę:

A - absolutna klasyka death metalu, muzyka dzika i nieokiełznana. Świetne kawałki i ogólny klimat. Obecnie moja ulubiona ich płyta.
B - kiedyś nie doceniałem, ale ze cztery lata temu nastąpiło olśnienie i płyta awansowała na pozycję numer 1 (na pewien czas). Podoba mi się brzmienie tej płyty, co jest chyba kontrowersyjną opinią. Jak dla mnie to bardzo uduchowiona muzyka, zawsze kieruje mą uwagę ku wyższym wartościom, he he.
C - słucham rzadziej niż pozostałych A,B,D i dlatego nie będę się rozpisywał. Grają tu mrocznie i z nutką perwersji.
D - rewelacyjne utwory, o niewątpliwie wysokich walorach artystycznych, świetne sola i riffy. Brzmienie wg mnie kiepskie, ale może to tylko mój Marantz. Jeszcze do niedawna druga po B ulubiona, zanim obydwie zostały zdystansowane przez A.

F - kiedyś wielbiłem i do dziś uważam, że płyta ta ma wybitne momenty. Ale tylko momenty, bo ogólnie jest to znacznie słabsze niż D. Taka gorsza kopia poprzedniczki. Żeby chociaż brzmienie było selektywne... znakomite czasem riffy i zagrywki Treya są ledwo słyszalne. Ale trudno zaprzeczyć, że to nowy poziom szybkości i brutalności dla tego zespołu, czym utorowali drogę dla innych, młodszych ekstremistów. Płyta po latach okazuje się bardzo ważna i wpływowa, o wiele bardziej niż w dniu premiery.
G - kiedy wyszła byłem zawiedziony, w sumie dawno nie słuchałem.
In God We Trust
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15659
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 19:01

Bonecrusher pisze:
07-04-2022, 05:55
Lubię sobie poczytac wątek, gdzie są wpisy sprzed premiery danego albumu, i zestawić te oczekiwania ze stanem faktycznym, może nie o konkretnie takiej sytuacji chcę powiedzieć, tudzież napisać, ale ciekawe co by powiedzieli ludzie , którzy kiedyś jechali po formulas
Przecież w porównaniu z ostatnimi dwoma ta płyta to absolut, a i ogólnie jest niczego sobie
Pamiętam te kręcenie nosem, w zasadzie wszystko opierało się tylko i wyłącznie z powodu Davida. W której z recenzji autor pisał, że piekielnie trudno zastąpić tak charyzmatyczną postać jaką był Vincent, no i że takich wokalistów po prostu się nie zapomina.

Formulas siadł mi od razu i nadal pozostaje numerem jeden w ich dyskografii. Ich koncert na Metalmanii 98 był znakomity. Powiem szczerze, że wokal Tuckera pasuje mi bardziej niż Vincenta. Vincent to owszem, kawał historii death metalu, miał swój olbrzymi wkład, ale jak to Trey powiedział, skoro między nimi nie trybiło, musiał odejść, a skoro to jego zespół, to ustąpił David. Na pytanie czy wokale Tuckera mu pasują, odpowiedział bez wahania, że jak najbardziej.

Obrazek
Awatar użytkownika
Tatuś
weteran forumowych bitew
Posty: 1720
Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 19:56

Domination obrabiałem swego czasu bardzo mocno i nie dam złego słowa powiedzieć na ten album. To były w ogóle dobre czasy dla ciężkiego grania.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15088
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 20:11

Nasum masz plusika za kasetke (za Death też) ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15659
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 20:12

Żułek pisze:
07-04-2022, 20:11
Nasum masz plusika za kasetke (za Death też) ;)
A dziękuję bardzo.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 20:14

Zaglądałem do tego tematu, co tu się dzieje. Pomyślalem Morbid Angel i przed oczami ukazały mi się dwie płyty - C i G.

C uwazam za płytę kompletną. Absolutny szczyt MA. G wielkbie za to wolne tempo. Walec.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6833
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: MORBID ANGEL

07-04-2022, 21:57

^ 'Covenant' to u mnie kultowa pozycja, ale kiedyś ją dla siebie zamęczyłem. Z dużo słuchałem i teraz sporadycznie wracam, ale zawsze z ogromną przyjemnością. Wielki zespół.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4616
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: MORBID ANGEL

13-04-2022, 05:27

Ciekawe czy Vincent nagra płytę pod szyldem im morbid
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15659
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

15-04-2022, 17:08

Jak dla mnie nie musi. Jak ktoś chce posłuchać na żywo, jak najbardziej, ale materiał studyjny raczej nie jest na orbicie moich zainteresowań.
Awatar użytkownika
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3138
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: MORBID ANGEL

15-04-2022, 17:13

Tatuś pisze:
07-04-2022, 19:56
Domination obrabiałem swego czasu bardzo mocno i nie dam złego słowa powiedzieć na ten album. To były w ogóle dobre czasy dla ciężkiego grania.
Zgadzam się bardzo mocny płyt i przy okazji pierwsze co od nich usłyszałem
Stay clean! 8)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15659
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

15-04-2022, 17:41

Bonecrusher pisze:
15-04-2022, 17:13
Tatuś pisze:
07-04-2022, 19:56
Domination obrabiałem swego czasu bardzo mocno i nie dam złego słowa powiedzieć na ten album. To były w ogóle dobre czasy dla ciężkiego grania.
Zgadzam się bardzo mocny płyt i przy okazji pierwsze co od nich usłyszałem
A mi jakoś Domination nigdy za bardzo nie podszedł. Dwójka i trójka to mistrzostwo świata, czwórka spadek formy... to dobry materiał, ale czegoś mi w nim brakuje, coś tutaj nie styka tak jak powinno. Formulas zdmuchuje tą płytę już po pierwszym utworze.
Awatar użytkownika
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3138
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: MORBID ANGEL

15-04-2022, 17:44

Nasum pisze:
15-04-2022, 17:41
Bonecrusher pisze:
15-04-2022, 17:13
Tatuś pisze:
07-04-2022, 19:56
Domination obrabiałem swego czasu bardzo mocno i nie dam złego słowa powiedzieć na ten album. To były w ogóle dobre czasy dla ciężkiego grania.
Zgadzam się bardzo mocny płyt i przy okazji pierwsze co od nich usłyszałem
A mi jakoś Domination nigdy za bardzo nie podszedł. Dwójka i trójka to mistrzostwo świata, czwórka spadek formy... to dobry materiał, ale czegoś mi w nim brakuje, coś tutaj nie styka tak jak powinno. Formulas zdmuchuje tą płytę już po pierwszym utworze.

To był pierwszy track jaki usłyszałem od nich, petarda w chuj
Stay clean! 8)
ODPOWIEDZ