MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: MORBID ANGEL

17-04-2022, 12:09

Ajajaj
ozob pisze:
17-12-2021, 13:44
Szału nie ma. Te kościelne jęki śmierdzą starym sandałem. Ogólnie jest dość przewidywalnie. Na plus fragment z około 28 minuty i plusujacy bas.
To było o FM dzień po premierze, pierwsze z brzegu. Więcej mi się nie chce szukać a wiem, że się znajdzie.
Ale ok. przyjmijmy, że można mylić się w obie strony.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

17-04-2022, 12:16

I to owe "szału nie ma" ma świadczyć o tym, że twierdze, że to słaba płyta? XD

Wpis dzień po premierze.
ozob pisze:Moim zdaniem słabsza. Momenatami zbyt oczywista z kilkoma dłużyznami. Jednakowoż jako całość jest to dobre granie, a momenami są fragmenty wręcz kapitalne.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: MORBID ANGEL

17-04-2022, 12:21

Racja.
"Przewidywalne, jebie starym sandałem". Dalej są też inne kwiatki, ale szkoda mi na to czasu, gdyż tradycyjnie odwrócisz kota ogonem i kopniesz go w dupę.
Też tak piszę, gdy zachwyci mnie jakieś wydawnictwo.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

17-04-2022, 12:23

Jest i więcej:
ozob pisze:Czasu? W związku z czym? Przeca tu jest wszystko kawa na ławę. Sporo autocytatow, sporo tanich, aczkolwiek chwytliwych zagrywek. No, dobre i oczywiste to jest.
Od początku pisałem, że to dobre granie, a ty insynuujesz, że najpisalem, że jednak slabe. Gdzie uzylem takiego sformułowania? Wskazesz? Łżesz i tyle. (:

"Ajajaj". XD
Ostatnio zmieniony 17-04-2022, 12:29 przez ozob, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: MORBID ANGEL

17-04-2022, 12:29

Dobra, wygrałeś. Dopisz sobie punkty w kajeciku.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

17-04-2022, 12:30

Czekam na ciebie w innych tematach. Wiem że przymerdasz do nogi. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: MORBID ANGEL

17-04-2022, 12:51

Zieew. Z 40 aktywnych użytkowników, tak z 37 toczy, lub toczyło z ciebie bekę. Przyznasz jednak, że starałem się być powściągliwy w stosunku do ciebie. Mam ciekawsze zajęcia niż jechanie po internetowym napinaczu.
Pozdro.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15659
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: MORBID ANGEL

17-04-2022, 17:30

when_in_sodom pisze:
17-04-2022, 00:02
A ja z okazji świąt i wypitych trunków uderzę z innym tematem... Czy nie macie wrażenia o ponadczasowym wymiarze tej załogi? Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka... Wpiszcie kat w YouTube, wyskakuje występ Romka z '92 w koszulce Morbid. Koncerty Kat z Romkiem z 2021 to Romek stary, schorowany, siwe włosy... A Trey, dalej czupryna, Tucker to samo... Sandoval- pióra długie ino warkocze... Vincent, farbowane, gęste włosy. Ja wiem, że oni są młodsi od Romka,ale jednak taka refleksja mnie naszla, mlody Romek się nimi wzorował, dziś go nie ma, a oni wciąż są na scenie...

To, że muzycy mają długie włosy i wyglądają mniej więcej tak samo na każdej płycie od 30 lat bez mała, nie jest wyznacznikiem ich ponadczasowości. Tutaj główne skrzypce odgrywa mimo wszystko muzyka. Byli jednymi z pierwszych, którzy grali w ten sposób. W czasach kiedy rodził się death metal wyznaczyli nowe kierunki rozwoju, pokazali, że można grać death metal na różną modłę. Stali się inspiracją, odnośnikiem dla młodszych naśladowców, niektórzy próbowali kopiować, naśladować, ale wzór jest tylko jeden.

Podobnie miała się rzecz kiedy Nile wydał swój debiutancki album. To było coś nowego w tej muzyce, połączenie mocnego łomotu i jakichś staroegipskich muzycznych naleciałości. Niedowierzanie - to przewijało się we wszystkich komentarzach i recenzjach. Gatunek, który miał dobić do ściany nagle zrobił nieoczekiwany krok naprzód. Poszerzył horyzonty. Powiało świeżym powietrzem w zatęchłem krypcie w której spoczywał death metal. Takich innowatorów było o wiele więcej, między innymi Morbid Angel. Chociażby taki blessed, który jak się wydał, też otwarł niektórym oczy.

Co do Romka..... wtedy, w latach 90-tych kapele takie jak Morbid Angel czy Death były na ustach wszystkich, więc nic dziwnego, że i on miał ich koszulkę. To, że posiwiał i wyłysiał - choroba zrobiła swoje, uwarunkowania genetyczne pewnie też, ale włosy nie komponują muzyki ;-) To też z przymrużeniem oka.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: MORBID ANGEL

20-04-2022, 13:41

Ta nowa płyta jest bardzo dobra. Właśnie jej słucham. Ciekawe czy coś jeszcze nagrają. Chuj wie co z tym Treyem, żadnych wiadomości o koncertach czy ewentualnie nowej płycie. Pewnie pije.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16521
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: MORBID ANGEL

20-04-2022, 14:15

pewnie 3/4 melomanów zabije mnie śmiechem, ale dla mnie Morbid Angel skończył się na COVENANT a "DOMINATION" to było takie uroczyste wyprowadzenie sztandaru i zamknięcie pieczęcią wrót do przeszłości i przejście na drugą stronę Styxu.

Ja wiem, że muzycznie później jest nieźle a nawet dobrze, ale gdzie tam to porównywać do pierwszych monumentów. Nie ten klimat. Nie ten duch. Diabeł się ulotnił. Została sprawna death metalowa maszyna, ale magii brak.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: MORBID ANGEL

20-04-2022, 14:38

trup pisze:
20-04-2022, 14:15
pewnie 3/4 melomanów zabije mnie śmiechem, ale dla mnie Morbid Angel skończył się na COVENANT a "DOMINATION" to było takie uroczyste wyprowadzenie sztandaru i zamknięcie pieczęcią wrót do przeszłości i przejście na drugą stronę Styxu.

Ja wiem, że muzycznie później jest nieźle a nawet dobrze, ale gdzie tam to porównywać do pierwszych monumentów. Nie ten klimat. Nie ten duch. Diabeł się ulotnił. Została sprawna death metalowa maszyna, ale magii brak.
" Formulas... " jest dla mnie najlepsza i dodatkowo ma tą dzikość " Abominations..." no i klimat starego Morbida. Mocarna płyta.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
electricwizard
rozkręca się
Posty: 76
Rejestracja: 03-02-2009, 08:15

Re: MORBID ANGEL

20-04-2022, 15:07

trup pisze:
20-04-2022, 14:15
pewnie 3/4 melomanów zabije mnie śmiechem, ale dla mnie Morbid Angel skończył się na COVENANT a "DOMINATION" to było takie uroczyste wyprowadzenie sztandaru i zamknięcie pieczęcią wrót do przeszłości i przejście na drugą stronę Styxu.

Ja wiem, że muzycznie później jest nieźle a nawet dobrze, ale gdzie tam to porównywać do pierwszych monumentów. Nie ten klimat. Nie ten duch. Diabeł się ulotnił. Została sprawna death metalowa maszyna, ale magii brak.
Nie jest to chyba jakoś mocno kontrowersyjne. Moim zdaniem Covenant to dla Morbid Angel pewien punkt kulminacyjny, moment do którego naturalnie rozwijali swój styl i formułę, na której budowali dźwięki dokładając co rusz pewne nowe elementy. Później zespół oscylował już według wytartego schematu, oczywiście cały czas na bardzo wysokim poziomie, jednak poruszając się w bezpiecznych ramach (pomijam przedostatniego "kolosa"). Tak jak szanowny Pan pisze, bardzo sprawna death metalowa maszyna, nic jednak ponadto.

Znowu ostatnie "Kingdoms Disdained" jest tak generyczne, bezjajeczne i kompletnie nijakie, że nawet pisząc te słowa nie czuję żadnych emocji ;). Ten album wpada jednym uchem, a drugim wylatuje. To już "Illud" pod tym względem lepsze bo pomimo, iż wzbudza zażenowanie, wkurw i niesmak, to jednak wywołuje jakiekolwiek emocje ;). O brzmieniu ostatniej szkoda nawet rozmawiać...
Хороший русский - мертвый русский.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16521
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: MORBID ANGEL

15-09-2022, 12:17

MORBID ANGEL.... DUST.
słowacki grindcore.

hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 19:02

Altars of Madness 10/10
Blessed Are the Sick 9/10
Covenant 10/10
Domination 9/10
Formulas Fatal to the Flesh 9/10
Gateways to Annihilation 10/10
Heretic 6/10
Illud Divinum Insanus 1/10
Kingdoms Disdained 5/10
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 19:07

Altars of Madness 10/10
Blessed Are the Sick 10/10
Covenant 9/10
Domination 5/10
Formulas Fatal to the Flesh 9/10
Gateways to Annihilation 8/10
Heretic 5/10
Illud Divinum Insanus 2/10
Kingdoms Disdained 6/10
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 19:14

Domination na 5?
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
12345
postuje jak opętany!
Posty: 593
Rejestracja: 19-02-2018, 10:16

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 19:41

Za blabbermouth, Morbidzi ruszają na trasę po USA, czyli jednak nadal grają.

"MORBID ANGEL will embark on a U.S. tour in early 2023. Support on the "United States Tour Of Terror" will come from REVOCATION, SKELETAL REMAINS (March 15 - April 4),VITRIOL (April 6 - April 22),and CRYPTA."
12345
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2340
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 19:59

Do Europy nie dojadą, nie umią.
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8233
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 20:06

trup pisze:
20-04-2022, 14:15
pewnie 3/4 melomanów zabije mnie śmiechem, ale dla mnie Morbid Angel skończył się na COVENANT a "DOMINATION" to było takie uroczyste wyprowadzenie sztandaru i zamknięcie pieczęcią wrót do przeszłości i przejście na drugą stronę Styxu.

Ja wiem, że muzycznie później jest nieźle a nawet dobrze, ale gdzie tam to porównywać do pierwszych monumentów. Nie ten klimat. Nie ten duch. Diabeł się ulotnił. Została sprawna death metalowa maszyna, ale magii brak.
Ja słucham tylko jedynki i dwójki, reszta mi się nie podoba.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10352
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 20:29

bartwa pisze:
02-11-2022, 20:06
trup pisze:
20-04-2022, 14:15
pewnie 3/4 melomanów zabije mnie śmiechem, ale dla mnie Morbid Angel skończył się na COVENANT a "DOMINATION" to było takie uroczyste wyprowadzenie sztandaru i zamknięcie pieczęcią wrót do przeszłości i przejście na drugą stronę Styxu.

Ja wiem, że muzycznie później jest nieźle a nawet dobrze, ale gdzie tam to porównywać do pierwszych monumentów. Nie ten klimat. Nie ten duch. Diabeł się ulotnił. Została sprawna death metalowa maszyna, ale magii brak.
Ja słucham tylko jedynki i dwójki, reszta mi się nie podoba.
też tak mam, tylko dwie pierwsze zakupiłem,
nawet Covenant mi się zbytnio nie podoba, a przecież chyba powinna
Die Welt ist meine Vorstellung.
ODPOWIEDZ