III Wojna Światowa

Scena polityczna, konflikty wojenne, problemy globalne

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir

Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 14:45

Dead But Rimming pisze:
28-04-2022, 14:33
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
28-04-2022, 13:56
Mów wprost - uważasz że istnieją jakieś istotne masy Rosjan przeciwne wojnie, tylko boją się odezwać, tak?
Myślę, że podobnie jak u nas. Chęć do protestowania maleje wraz ze wzrostem dyskomfortu. U nas, zauważ, ważyły się naprawdę grube tematy, jak np. szopki wokół Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzenie prawa aborcyjnego, nieprzedłużenie koncesji dla TVN, zarzynanie przedsiębiorców lockdownami, itd. Frekwencja nie powalała, mimo że miejscami było licznie (przynajmniej w stolicy). A teraz wyobraź sobie, co by było, gdyby za udział w demonstracji groziło 15 lat pierdzenia w pasiak. I/albo, gdyby PiS ogłosił program Konfitura+ z jakimś grubym bonusem za podjebanie sąsiada z nieprawilnymi poglądami. I/albo gdyby policja jeszcze bardziej ochoczo pałowała kobiety i dorobilibyśmy się jakichś zgonów, przypadków połamania kończyn, tortur, etc.
Dodaj do tego klasyczne przekonanie Polaka, że nic od niego nie zależy, więc na chuj się wysilać i...co Ci wyszło z równania?
Bo, jak dla mnie, gdyby skala możliwych represji była podobna, to Polaków by protestowało znacznie mniej.

Ale pytałeś, czy tam sa masy przeciwko wojnie. Moim zdaniem, tak. Tyle że po pierwsze, to bycie against nie przekłada się na aktywność obywatelską, a po drugie - to nie musi być sprzeciw moralno-ideologiczny, tylko kwestia pewnego pragmatyzmu życiowego "a na chuj żeśmy tam wysłali wojaków, teraz nawet cukru se nie mogę kupić, kończ to Władimir, zanim stracimy wszyscy robotę". Jak u nas z Solidarnością - ludzie wyszli na ulice, bo była lipa z kasą i cenami w sklepach głównie.

Ja wiem, że to żadna próbka, ale śledziłem sobie wcześniej na Insta i YouTube jakichś Rosjan, muzyków głównie. No i niektórzy jasno pokazywali, jaki mają do tego stosunek, np. wrzucając Instastory z manifestacji antywojennej. Inni, jak np. ten korespondencyjny basista z Gorgasm mówili, że w wyniku "sytuacji politycznej" nie są w stanie np. koncertować. Zachwytów i ewidentnych wyrazów poparcia nie zauważyłem. Na LI z kolei Rosjanie jak jeden wszyscy jechali po linii "to nie my, nie mamy z tym nic wspólnego, dajcie nam pracować".
W zasadzie dwie rzeczy z tego:
1. "Myślę, że podobnie jak u nas." - czy u nas są jakieś szerokie masy społeczne popierające działania Rosji na Ukrainie? Nie ma, jest to margines społeczny. Analogicznie jeśli u nich jest podobnie jak u nas, to przewracamy domino-klocka i otrzymujemy sytuację, w której przeważająca większość popiera wojnę na Ukrainie, a margines jest przeciwny. Zgadzam się. Tak prawdopodobnie jest.

2. Uparcie idziesz pewnymi myślami torowymi, według których Rosjanie za zły stan państwa oskarżać będą polityków. Nie. Oni będą przede wszystkim oskarżać NATO, które nie czai się już w ogóle z tym, że wozi ciężki sprzęt na Ukrainę by pomagać w zabijaniu Rosjan, oraz zachodnie sankcje, które według nich zostały narzucone, ponieważ Rosja ,,broni swoich". Im więcej będą ciśnięci, tym na chwilę obecną wygląda na to, że tym bardziej przekonani będą niczym chrześcijańscy męczennicy o tym, że światem rządzi rusofobia. Oczywiście nie mówię, że nie należy ich cisnąć, tylko powtarzam to, co sami piszą.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 14:49

Dead But Rimming pisze:
28-04-2022, 14:34
Pacjent pisze:
28-04-2022, 14:07
Jakiś Polak rozdzierał szaty lub przechodził na stronę wroga gdy polscy żołnierze jechali do Iraku? Nie przypominam sobie, mimo głosów niezadowolenia.
Nanghar Khel, talibowie w Klewkach, tajne więzienia CIA - mówi to coś panu, Panie Ferdku?
Mówi. W ocenie ludu Kwaśniewski, Miller i inni za to odpowiedzialni dalej mają wysokie poparcie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 14:49

Nie ma co się produkować, kto to podsumował jednym zdaniem

Obrazek
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 14:51

Płonie centrum medyczne w Moskwie. To już kolejny wielki pożar w Rosji
W czwartek media społecznościowe obiegły filmy i zdjęcia z Moskwy - według różnych przekazów, w stolicy Rosji wybuchł ogromny pożar centrum medycznego. Na udostępnionych w sieci nagraniach widać gigantyczne kłęby czarnego dymu nad budynkiem.

No i jak nie będą myśleć nad zrzuceniem atomu.

Przypominam, że:
"Mamy koncepcję bezpieczeństwa, która bardzo wyraźnie mówi, że tylko wtedy, gdy istnieje zagrożenie dla istnienia Rosji, możemy użyć i będziemy faktycznie używać broni jądrowej."
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 14:58

Fajnie, fajnie. Niech zrzucają. Mam nedzieję, że takie osrane kiełbasiarze jak ty, wyparują w pierwszej kolejności xD
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 14:58

Najprzewielebniejszy pisze:
28-04-2022, 07:08
Mariusz Wędliniarz pisze:
28-04-2022, 00:03
Krzysztof Jackowski mówił już w tamtym roku, że po czasie w którym ludzie będą bali się oddychać (czyli teraz wychodzi, że covidzie) nastąpi wielka wojna. Mówi też od dawna, że widzi Polskę wyludnioną w jej południowo-wschodniej części. I, że Polska będzie tak jakby podzielona na trzy. I, że rząd Morawieckiego w tym roku odda władzę.

Wy tu o złocie jakimś, a ja wam mówię, będzie użyta broń masowego rażenia. Gdy Putin zobaczy, że zaczyna przegrywać to zrobi to. Mało kto wierzył, że wywoła konflikt na Ukrainie. Zrobił to. Dziś Morawiecki też do końca chyba nie wierzył, że odetnie Polsce gaz. Zrobił to. I znów nikt teraz nie wierzy, że użyje broni masowego rażenia. To dokończcie sobie sami. No chyba, że Putina zlikwidują, ale to jest mało prawdopodobne.
ponawiam
Najprzewielebniejszy pisze:
27-04-2022, 06:29

wez juz skoncz pierdolic to samo w kolko i stękac jak baba
miales skryc sie w okopach, ktore wykopaliscie w lesie, polecam zrobic to juz i uwolnic forum od swojego sapania.
aaa
Mariusz Wędliniarz pisze:
28-04-2022, 01:15
Staram się od jakiegoś czasu wczuć w myślenie zwykłych Rosjan, jak i wojskowych, Putina.
w okopach z kurami będą najdogodniejsze warunki
Tak, mamy las i pójdziemy tam. Ziemianek mamy kilka jak jeszcze z kolegami bawiliśmy się za młodu. Spaliśmy tam, jedliśmy, tylko trochę śmierdziało i meszki latały bo zwierzyna srała w lesie. Folią mieliśmy dach posłany pod gałęziami i takie żółte cyce wisiały nad głowami gdy się nazbierało po deszczu. Żaden rusek ani ukrainiec nas nie weźmie. Nie damy mu. Chyba, że siłą.
Ostatnio zmieniony 28-04-2022, 15:08 przez Mariusz Wędliniarz, łącznie zmieniany 1 raz.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 15:01

Rumburak pisze:
28-04-2022, 14:58
Fajnie, fajnie. Niech zrzucają. Mam nedzieję, że takie osrane kiełbasiarze jak ty, wyparują w pierwszej kolejności xD
A ty żeś widzę najmądrzejszy na tym forum. Robisz z siebie myśliciela, a srasz tak samo i kiełbase jesz jak inni, ty miastowy dryblasie.
Raz się zje, raz się nie zje.
Dead But Rimming
postuje jak opętany!
Posty: 516
Rejestracja: 01-04-2021, 13:17

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 15:11

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
28-04-2022, 14:45
Analogicznie jeśli u nich jest podobnie jak u nas, to przewracamy domino-klocka i otrzymujemy sytuację, w której przeważająca większość popiera wojnę na Ukrainie, a margines jest przeciwny. Zgadzam się. Tak prawdopodobnie jest.
Nie, Sebastian, zupełnie nie to miałem na myśli. Chęć do protestowania to jedno. Druga sprawa to mierzenie się z konsekwencjami wyborów. U nas np. część ludzi popierała Strajk Kobiet, ale na manifestacje nie chodziła, bo zimno, pada, dużo roboty, obiad trzeba nastawić, policja ponoć pałuje, jacyś skini biegają, itd. Ale wyobraź sobie, że ogłasza się u nas nabór, każdy kto ma dwie zdrowe nogi i kutasa między nimi ma z jakąś pepeszą jechać chuj wie gdzie w ramach jakiejś misji. Z fotela może wyglądać fajnie hasło o "odbijaniu" jakiegoś terytorium, naszym kadłubom też się marzy Wilno czy Lwów w granicach RP. Ale wysłanie starego czy dzieciaka w kamasze to trochę inna kategoria. Więc nawet ci, co popierają, moim zdaniem popierają dopóty konsekwencje (odstrzelony syn, dojebanie sankcjami) nie dotyczy jego samego. Kojarzysz te filmiki ruskich influencerek, jak wyły że Instagram je zbanował i straciły z dnia na dzień xródło utrzymania? O tym mówię.
Im więcej będą ciśnięci, tym na chwilę obecną wygląda na to, że tym bardziej przekonani będą niczym chrześcijańscy męczennicy o tym, że światem rządzi rusofobia. Oczywiście nie mówię, że nie należy ich cisnąć, tylko powtarzam to, co sami piszą.
Część na pewno, zresztą u nas też mamy mesjanistów i na podobnych zasadach to działa. Co nie zmienia faktu, że pod rozważaniami natury etyczno-moralnej jest pewnie też warstwa pragmatyczna. Jak ruski mocniej dostanie po piździe, to nie będzie wnikał, kto zaczął, kto co powinien, tylko będzie za tym, żeby było jak dawniej. Bo też chyba większość ruskich zdaje sobie sprawę, że nic im to nie daje, że gdzieś tam coś tam, jakaś samozwańcza republika, jakieś grady lecą i hur dur, wielka sprawa. 8 lat już siedzą na tym zagarniętym Krymie i przeciętny Rosjanin chuja z tego ma. Także ten, który mieszkał tam już wcześniej i cieszył się jak dziecko z powrotu do macierzy. Więc wiesz, ew. utworzenie chersońskiej RL byłoby odbierane jako coś fajnego, gdyby nie to, że sankcje, śmierć siostrzeńca, wyjście McDonald's z Rosji, itd. - dla przeciętnego zwykłego ruskiego przeważają minusy tej całej zabawy, a im dłużej to trwa, tym dysproporcja jest bardziej znacząca.

Taki obrazek latał przedwczoraj po sieci - żony zabitych wojaków z tych samozwańczych republik pozowały z odszkodowaniem za śmierć ich mężów na tej wojnie - 10 czy 15 tysięcy rubli, jakieś 600 złotych, z tego co pamiętam. Wyobrażasz sobie jaki "entuzjazm" wojenny musi panować w ich rodzinie, dalszej rodzinie, gronie znajomych?
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16860
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 15:14

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
28-04-2022, 14:45
Dead But Rimming pisze:
28-04-2022, 14:33
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
28-04-2022, 13:56
Mów wprost - uważasz że istnieją jakieś istotne masy Rosjan przeciwne wojnie, tylko boją się odezwać, tak?
Myślę, że podobnie jak u nas. Chęć do protestowania maleje wraz ze wzrostem dyskomfortu. U nas, zauważ, ważyły się naprawdę grube tematy, jak np. szopki wokół Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzenie prawa aborcyjnego, nieprzedłużenie koncesji dla TVN, zarzynanie przedsiębiorców lockdownami, itd. Frekwencja nie powalała, mimo że miejscami było licznie (przynajmniej w stolicy). A teraz wyobraź sobie, co by było, gdyby za udział w demonstracji groziło 15 lat pierdzenia w pasiak. I/albo, gdyby PiS ogłosił program Konfitura+ z jakimś grubym bonusem za podjebanie sąsiada z nieprawilnymi poglądami. I/albo gdyby policja jeszcze bardziej ochoczo pałowała kobiety i dorobilibyśmy się jakichś zgonów, przypadków połamania kończyn, tortur, etc.
Dodaj do tego klasyczne przekonanie Polaka, że nic od niego nie zależy, więc na chuj się wysilać i...co Ci wyszło z równania?
Bo, jak dla mnie, gdyby skala możliwych represji była podobna, to Polaków by protestowało znacznie mniej.

Ale pytałeś, czy tam sa masy przeciwko wojnie. Moim zdaniem, tak. Tyle że po pierwsze, to bycie against nie przekłada się na aktywność obywatelską, a po drugie - to nie musi być sprzeciw moralno-ideologiczny, tylko kwestia pewnego pragmatyzmu życiowego "a na chuj żeśmy tam wysłali wojaków, teraz nawet cukru se nie mogę kupić, kończ to Władimir, zanim stracimy wszyscy robotę". Jak u nas z Solidarnością - ludzie wyszli na ulice, bo była lipa z kasą i cenami w sklepach głównie.

Ja wiem, że to żadna próbka, ale śledziłem sobie wcześniej na Insta i YouTube jakichś Rosjan, muzyków głównie. No i niektórzy jasno pokazywali, jaki mają do tego stosunek, np. wrzucając Instastory z manifestacji antywojennej. Inni, jak np. ten korespondencyjny basista z Gorgasm mówili, że w wyniku "sytuacji politycznej" nie są w stanie np. koncertować. Zachwytów i ewidentnych wyrazów poparcia nie zauważyłem. Na LI z kolei Rosjanie jak jeden wszyscy jechali po linii "to nie my, nie mamy z tym nic wspólnego, dajcie nam pracować".
W zasadzie dwie rzeczy z tego:
1. "Myślę, że podobnie jak u nas." - czy u nas są jakieś szerokie masy społeczne popierające działania Rosji na Ukrainie? Nie ma, jest to margines społeczny. Analogicznie jeśli u nich jest podobnie jak u nas, to przewracamy domino-klocka i otrzymujemy sytuację, w której przeważająca większość popiera wojnę na Ukrainie, a margines jest przeciwny. Zgadzam się. Tak prawdopodobnie jest.

2. Uparcie idziesz pewnymi myślami torowymi, według których Rosjanie za zły stan państwa oskarżać będą polityków. Nie. Oni będą przede wszystkim oskarżać NATO, które nie czai się już w ogóle z tym, że wozi ciężki sprzęt na Ukrainę by pomagać w zabijaniu Rosjan, oraz zachodnie sankcje, które według nich zostały narzucone, ponieważ Rosja ,,broni swoich". Im więcej będą ciśnięci, tym na chwilę obecną wygląda na to, że tym bardziej przekonani będą niczym chrześcijańscy męczennicy o tym, że światem rządzi rusofobia. Oczywiście nie mówię, że nie należy ich cisnąć, tylko powtarzam to, co sami piszą.
Sebastian, przeciez nie mogą napisać nic innego bo:
- 15 lat łagrów
- nie mają gdzie tego napisać bo wolnych mediów czy portali tam nie ma
- skąd wiesz co uważa reszta społeczeństwa?
- skąd wiesz, że piszą to "zwykli rosjanie" a nie Misza i Grisza z centrum trollingu?

Czy jak w Polsce na Albicli "ludzie napiszą" że europa to gender i eurokołchoz to jest to reprezentatywne?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16860
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 15:18

efekt domina się zaczyna
Kaliningrad żyje nową aferą. Dowód na rujnujące skutki sankcji za wojnę w Ukrainie

Osiemnaście firm, będących zarazem największymi pracodawcami w Obwodzie Kaliningradzkim, powiadomiło władze regionu o ryzyku grupowych zwolnień pracowników. Po wprowadzeniu sankcji na Rosję brakuje tam komponentów i surowców potrzebnych do utrzymania ciągłości pracy. - Kaliningrad to oblężona twierdza, która jako pierwsza w Rosji padnie na skutek sankcji - komentuje rozmówca (...)
źródło

+++++++++++++++++++++++++++++
Putin doprowadził Rosję do katastrofy. Mówi o tym nawet Kreml i bank centralny

Kreml przyznał właśnie, że PKB Rosji może w tym roku skurczyć się o nawet 12,4 proc. Z kolei inflacja osiągnie poziom 22,6 proc. i pozostanie bardzo wysoka także w 2023 r. A to nie koniec złych informacji dla Putina. Centralny Bank Rosji w swoim raporcie napisał również, że sankcje Zachodu doprowadzą do niekorzystnej transformacji gospodarki, która oprze się na mniej zaawansowanym technologicznie imporcie.

Sankcje Zachodu oddziałują na Rosję, a polityka Putina doprowadza gospodarkę agresora na skraj katastrofy. Rosyjskie ministerstwo gospodarki przyznało właśnie, że w negatywnym scenariuszu PKB w tym roku może załamać się nawet o 12,4 proc. W bazowym - bardziej optymistycznym - wariancie, spadek PKB sięgnie 8,8 proc.

Katastrofa gospodarki Rosji. PKB w dół, inflacja w górę


Jak pisze Reuters, te przewidywania są spójne ze słowami byłego ministra finansów Rosji Aleksieja Kudrina. Jakiś czas temu szacował on, że 2022 r. będzie oznaczał dla Kremla załamanie rzędu 10 proc., co byłoby największym uderzeniem w gospodarkę tego kraju od 1994 r. Przypomnijmy dla porównania, że Bank Światowy spodziewa się, iż gospodarka Rosji tąpnie w 2022 r. o 11,2 proc.

Putin musi także połknąć gorzką pigułkę inflacji. Na 15 kwietnia wzrost cen w Rosji wyniósł 17,62 proc. W całym 2022 r. może on wzrosnąć do 22,6 proc. Zdaniem kremlowskiego rządu pozostanie on znacznie powyżej celu banku centralnego (4 proc.) jeszcze w 2023 r.(...)
źródło

Obrazek
Ostatnio zmieniony 28-04-2022, 15:21 przez trup, łącznie zmieniany 1 raz.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2466
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 15:20

Olo pisze:
28-04-2022, 13:51
Są na pewno Rosjanie, którzy realnie oceniają sytuację i są gotowi przeciwstawić się polityce Putina (prof. Nikołaj Iwanow niedawno mówił u Zychowicza, że są ochotnicy rosyjscy i białoruscy, którzy zaciągają się do walk po stronie Ukraińców, trafnie wskazywał też potrzebę dbania o tych Rosjan, którzy występują przeciwko swojej władzy) - nie wiem jak duża jest ta grupa i czy jest szansa żeby każdy przeciętny obywatel usłyszał tez ich głos, ale po drugiej stronie jest naprawdę potężna armia zwolenników projektu imperialnego, która w dodatku znajduje wielu pożytecznych idiotów-łączykropków poza granicami swojego kraju.
Ten Iwanow mówił też w tym wywiadzie, żeby dać Putinowi jakoś z twarzą zakończyć tą wojnę, żeby zachód to zrobił, bo w przeciwnym razie on się nie zatrzyma, a jedynie będzie nakręcał się dalej. Jeśli nie, to jego zdaniem bardzo żle się to skończy. I moim zdaniem ma w stu procentach rację. Dobra już nie piszę o tych atomach. Co miałem napisać to napisałem.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16271
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 15:36

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
28-04-2022, 13:44


Powiem krótko, regularnie czytam wpisy tych ,,zwykłych Rosjan"
Gdzie? W jakim konkretnie miejscu w internecie?
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11058
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 15:53

Pewnie chodzi o reddit, Telegram i tym podobne media internetowe.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2297
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 15:54

Mariusz Wędliniarz pisze:
28-04-2022, 15:20
Ten Iwanow mówił też w tym wywiadzie, żeby dać Putinowi jakoś z twarzą zakończyć tą wojnę, żeby zachód to zrobił, bo w przeciwnym razie on się nie zatrzyma, a jedynie będzie nakręcał się dalej. Jeśli nie, to jego zdaniem bardzo żle się to skończy.
Nie wiem czy jeszcze jest jeszcze takie 'wyjście z twarzą' (oddanie Donieckiej i Ługańskiej Rep. Ludowych?) i czy nie byłoby to tylko spauzowanie i danie Rosji oddechu na odbudowanie sił, po czym znów wróciła by ona do ataku na Kijów i próby przejęcia Ukrainy, a potem znów żądałaby wycofania NATO za granice Polski.

Polecam niedawny tekst Jana Czarnockiego na łamach Nowej Konfederacji:
"Rosja nie wygra tej wojny bez cudu militarnego lub politycznego na miarę cudu domu brandenburskiego (kiedy to nowy car Piotr III po objęciu władzy wycofał się z wojny przeciw przegrywającym ją Prusom Fryderyka Wielkiego, bo bardzo lubił Niemcy i ich kulturę), ale w wersji rosyjskiej. Taki cud nie nastąpi, więc Rosja tę wojnę w ten, lub inny sposób przegra. Jednak kontynuuje swoją napaść mimo dalszych niepowetowanych strat na poziomie taktycznym, operacyjnym i strategicznym. Dzieje się tak, ponieważ na poziomie psychologicznym Rosja nie potrafi pogodzić się ze stratą Ukrainy, która wiązałaby się z upadkiem tożsamości rosyjskiej."
[...]
"Dlatego właśnie Rosjanie kontynuują wojnę i życie w fałszu, bo porażka nieuchronnie oznaczałaby konieczność stanięcia w prawdzie. Ile są w stanie zapłacić, by utrzymać swoją tożsamość i nie doprowadzić do załamania? Należy liczyć się z chęcią rozlania konfliktu poza Ukrainę, a być może także eskalacji nuklearnej. Broń jądrowa pozostaje już chyba jedynym symbolem minionej potęgi, którego Rosja może się chwycić w desperackiej walce o potrzymanie swojego psychicznego dobrostanu. Bo czym bardziej Moskwa będzie przegrywać, tym głębiej może wpadać w stan histerii, zwłaszcza jeżeli na 9 maja (rocznica zakończenia II wojny światowej i ważna rocznica dla pamięci wygranej Rosjan z Hitlerem) okaże się, że nadal przegrywa na Ukrainie."
[...]
"Może więc dojść do niebezpiecznej eskalacji. Dla kolektywnego Zachodu oznacza to konieczność uniknięcia za wszelką cenę bezpośredniego starcia z Rosją. Ze względu na rosyjską martyrologię i nieskrywaną listę pretensji do Zachodu, Rosja może użyć w przypadku bezpośredniego starcia środka ostatecznego, jakim jest broń masowego rażenia. Taki scenariusz jest prawdopodobny, ponieważ – jak wskazuje wojna na Ukrainie – siły konwencjonalne Rosji nie mają raczej szans w starciu konwencjonalnym z NATO. A Rosja nie jest w stanie pozwolić sobie na otwartą porażkę i zupełne stracenie twarzy, więc eskalacja nuklearna jest możliwa, jeżeli NATO popełni błąd i da się wciągnąć w konflikt."

Na szczęście wydaje się, że Rosja nie ma teraz już impetu wystarczającego do eskalacji atomowej. Taki impet, jak się wydaje, miała w pierwszych dniach wojny, kiedy kształtował się dalszy przebieg starcia z perspektywy międzynarodowej równowagi sił. Dziś wydaje się, że pod tym względem konflikt został w dużym stopniu rozstrzygnięty. Stany Zjednoczone wiodą nadal prym i budują wersję 2.0 świata transatlantyckiego we współpracy z Japonią, Australią i innymi taktycznymi sojusznikami (np. z Indiami). Celem USA teraz jest maksymalne osłabienie Rosji, a potem – skupienie się na Chinach jako na głównym wyzwaniu dla demokratycznego świata transatlantyckiego.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Dead But Rimming
postuje jak opętany!
Posty: 516
Rejestracja: 01-04-2021, 13:17

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 16:12

Olo pisze:
28-04-2022, 15:54

Nie wiem czy jeszcze jest jeszcze takie 'wyjście z twarzą' (oddanie Donieckiej i Ługańskiej Rep. Ludowych?) i czy nie byłoby to tylko spauzowanie i danie Rosji oddechu na odbudowanie sił, po czym znów wróciła by ona do ataku na Kijów i próby przejęcia Ukrainy, a potem znów żądałaby wycofania NATO za granice Polski.
No właśnie. Zeleński ciągle powtarza w wywiadach, że nie podpisze pokoju, jeśli Ukraina miałaby stracić jakikolwiek kawałek ziemi, wliczając w to także Krym i te 2 republiki z wcześniejszej wojny. Ma poparcie większości świata, bo jasno może pokazać - daliśmy im spokój, a oni i tak atakują nas znowu i będą tak atakować, dopóki ktoś im bardziej nie zamiesza w garach.
Dla Rosji, patrząc z perspektywy wewnętrznej, im dłużej ten konflikt trwa, tym trudniej o coś wystarczająco spektakularnego, by odtrąbić zwycięstwo. Podobno w maju ta ruska gimnastyczka, z którą putek ma bękarty ma ogłosić na defiladzie, że ruskie wygrały. Stan na dziś jest taki, że nie bardzo jest co podpiąć pod tę narrację. Że chodziło o Chersoń lub Izjum? Albo o rozjebanie Mariupola? I że po to stały wojska i atakowały Kijów?
Stany Zjednoczone wiodą nadal prym i budują wersję 2.0 świata transatlantyckiego we współpracy z Japonią, Australią i innymi taktycznymi sojusznikami (np. z Indiami). Celem USA teraz jest maksymalne osłabienie Rosji, a potem – skupienie się na Chinach jako na głównym wyzwaniu dla demokratycznego świata transatlantyckiego.
No nie, Indii bym w to nie mieszał. Oni oficjalnie raczej wypowiadają się jak Białoruś - że agresja NATO, itd. Były też niedawno rozmowy dyplomatyczne, gdzie oni wprost mówili, że chcą być głównym dostawcą sankcjonowanych towarów dla Rosji, upatrują w tym swojej dziejowej szansy na handelek i wymianę technologii, a Ławrow coś tam pierdolił, że super i że zacieśniamy współpracę z naszym wielkim sojusznikiem.
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2297
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 16:50

Z Indiami jest dokładnie tak jak mówisz, ale Stany zmieniły ostatnio swoją retorykę pod ich adresem -
wcześniejsze określenia na ich podejście Indii do wojny na Ukrainie: "zbyt chwiejne", "rozczarowujące"
a obecne sygnały w ich stronę: "mamy wspólne wartości", "głębokie związki międzyludzkie".

A to wszystko wokół sporu Indii z Chinami o granicę na Himalajach, gdzie Indie mocno wspierają się bronią z Rosji, a Chiny są aktualnie najpoważniejszym rywalem dla USA w kontekście globalnej dominacji - i tu właśnie pojawią się te 'wspólne wartości'.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9999
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 17:25

Dead But Rimming pisze:
28-04-2022, 16:12
Olo pisze:
28-04-2022, 15:54

Nie wiem czy jeszcze jest jeszcze takie 'wyjście z twarzą' (oddanie Donieckiej i Ługańskiej Rep. Ludowych?) i czy nie byłoby to tylko spauzowanie i danie Rosji oddechu na odbudowanie sił, po czym znów wróciła by ona do ataku na Kijów i próby przejęcia Ukrainy, a potem znów żądałaby wycofania NATO za granice Polski.
No właśnie. Zeleński ciągle powtarza w wywiadach, że nie podpisze pokoju, jeśli Ukraina miałaby stracić jakikolwiek kawałek ziemi, wliczając w to także Krym i te 2 republiki z wcześniejszej wojny. Ma poparcie większości świata, bo jasno może pokazać - daliśmy im spokój, a oni i tak atakują nas znowu i będą tak atakować, dopóki ktoś im bardziej nie zamiesza w garach.
To raczej tylko pozycja negocjacyjna. Na Krymie jest obecnie tak dużo Rosjan i tak mało Ukraińców, że bez grubych przesiedleń byłby większym problemem niż korzyścią.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 17:25

ozob pisze:
28-04-2022, 11:50
Czy ziutek od giełdy może wyjaśnić dlaczego Ruskie ustaliły cenę 5000 rubli za 1g złota? (:
To do mnie? Tak, mógłbym, gdybyś poprosił grzeczniej, ponieważ to właśnie ta jedyna opcja która wydawała się w jakiś sposób prawdopodobna jako wyjaśnienie, a na którą nie wpadłeś, ponieważ wymyśliłeś trochę innych. Zresztą ewidentnie w tym zdaniu powyżej też coś pojebałeś, bo wynika z niej, że Rosja narzuciła cenę złota.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 17:33

Dead But Rimming pisze:
28-04-2022, 15:11
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
28-04-2022, 14:45
Analogicznie jeśli u nich jest podobnie jak u nas, to przewracamy domino-klocka i otrzymujemy sytuację, w której przeważająca większość popiera wojnę na Ukrainie, a margines jest przeciwny. Zgadzam się. Tak prawdopodobnie jest.
Nie, Sebastian, zupełnie nie to miałem na myśli. Chęć do protestowania to jedno. Druga sprawa to mierzenie się z konsekwencjami wyborów. U nas np. część ludzi popierała Strajk Kobiet, ale na manifestacje nie chodziła, bo zimno, pada, dużo roboty, obiad trzeba nastawić, policja ponoć pałuje, jacyś skini biegają, itd. Ale wyobraź sobie, że ogłasza się u nas nabór, każdy kto ma dwie zdrowe nogi i kutasa między nimi ma z jakąś pepeszą jechać chuj wie gdzie w ramach jakiejś misji. Z fotela może wyglądać fajnie hasło o "odbijaniu" jakiegoś terytorium, naszym kadłubom też się marzy Wilno czy Lwów w granicach RP. Ale wysłanie starego czy dzieciaka w kamasze to trochę inna kategoria. Więc nawet ci, co popierają, moim zdaniem popierają dopóty konsekwencje (odstrzelony syn, dojebanie sankcjami) nie dotyczy jego samego. Kojarzysz te filmiki ruskich influencerek, jak wyły że Instagram je zbanował i straciły z dnia na dzień xródło utrzymania? O tym mówię.
Im więcej będą ciśnięci, tym na chwilę obecną wygląda na to, że tym bardziej przekonani będą niczym chrześcijańscy męczennicy o tym, że światem rządzi rusofobia. Oczywiście nie mówię, że nie należy ich cisnąć, tylko powtarzam to, co sami piszą.
Część na pewno, zresztą u nas też mamy mesjanistów i na podobnych zasadach to działa. Co nie zmienia faktu, że pod rozważaniami natury etyczno-moralnej jest pewnie też warstwa pragmatyczna. Jak ruski mocniej dostanie po piździe, to nie będzie wnikał, kto zaczął, kto co powinien, tylko będzie za tym, żeby było jak dawniej. Bo też chyba większość ruskich zdaje sobie sprawę, że nic im to nie daje, że gdzieś tam coś tam, jakaś samozwańcza republika, jakieś grady lecą i hur dur, wielka sprawa. 8 lat już siedzą na tym zagarniętym Krymie i przeciętny Rosjanin chuja z tego ma. Także ten, który mieszkał tam już wcześniej i cieszył się jak dziecko z powrotu do macierzy. Więc wiesz, ew. utworzenie chersońskiej RL byłoby odbierane jako coś fajnego, gdyby nie to, że sankcje, śmierć siostrzeńca, wyjście McDonald's z Rosji, itd. - dla przeciętnego zwykłego ruskiego przeważają minusy tej całej zabawy, a im dłużej to trwa, tym dysproporcja jest bardziej znacząca.

Taki obrazek latał przedwczoraj po sieci - żony zabitych wojaków z tych samozwańczych republik pozowały z odszkodowaniem za śmierć ich mężów na tej wojnie - 10 czy 15 tysięcy rubli, jakieś 600 złotych, z tego co pamiętam. Wyobrażasz sobie jaki "entuzjazm" wojenny musi panować w ich rodzinie, dalszej rodzinie, gronie znajomych?
Rozbijamy się w kółko o to samo: Ty zakładasz, że oni myślą w tych samych kategoriach co my, i jeśli wystarczająco ich dojechać, to się ugną, a ja mówię, że im bardziej ich dojechać, tym bardziej będą przekonani o swojej krzywdzie i o tym, że to wszyscy inni są źli, tylko nie oni. W dodatku podajesz kompletnie niesprawdzalną tezę o tym, że tam wiele osób by się buntowało, gdyby nie to, że jest reżim. Spytam więc, na jakiej podstawie tak uważasz - tych kilku influencerek, o których była mowa, czy stoi za tym coś więcej, badałeś faktycznie temat w rusnecie, czytałeś wypowiedzi tych Rosjan siedziących tam faktycznie, a nie za granicą? Chciałbym po prostu trochę twardych dowodów na istnienie jakiegoś szerszego ruchu oporu, nawet jeśli tajnego, ponieważ tym tokiem myślenia jak dotąd można udowodnić istnienie absolutnie wszystkiego, ponieważ sprowadza się do twierdzenia, że ,,coś istnieje, ale nie może się pokazać, więc tego nie widzimy".
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
bartwa

Re: III Wojna Światowa

28-04-2022, 17:36

Co ruskie myślą o wejściu Finlandii do NATO:

ODPOWIEDZ